Mnogość obowiązków medialnych zmorą Kubackiego, Stoch: To bardzo męczy

  • 2020-01-05 20:57

Dawid Kubacki jeszcze dwie godziny po sobotnich zawodach na Bergisel w Innsbrucku przebywał w towarzystwie dziennikarzy, gdzie odpowiadał na pytania zagranicznych mediów podczas turniejowej konferencji prasowej. Po niej zawodnicy z podium musieli przejść kontrolę antydopingową, co jeszcze bardziej opóźniło ich powrót do hotelu. W niedzielę lider wyścigu o Złotego Orła odczuwał zmęczenie takim przebiegiem minionego dnia, a w jego obronie stanął m.in. Kamil Stoch, który zwracał uwagę na zmęczenie występujące w takich okolicznościach.

- Nogi odczuły to, co czekało mnie jeszcze po sobotnim konkursie. Niemniej, nie jest źle. Trochę odpocząłem wczoraj, a trochę starałem się przed niedzielnymi skokami - relacjonuje ubiegłoroczny mistrz świata z Seefeld. 

Kubacki w seriach treningowych zajmował kolejno piąte i ósme miejsce. Kwalifikacje zakończył na trzynastej pozycji. Jego rywalem w systemie KO będzie Cene Prevc ze Słowenii. - Te skoki były w porządku, choć bez większego błysku. To być może pokłosie poprzedniego dnia, który był dość długi oraz intensywny. Jedynym lekarstwem na to jest odpoczynek przed poniedziałkowym konkursem. Czułem, że niedzielne próby nie były optymalne. Trzymam się jednak swojego planu, bo wiem, co mam robić.

Znacznie lepiej spisywał się Kamil Stoch, który podkreśla, że był to udany początek rywalizacji na obiekcie im. Paula Ausserleitnera. - Oddawałem fajne skoki, z dużą ilością płynności oraz swobody. Czerpałem dużo przyjemności z lotu. Było dużo luzu, ale przede wszystkim coś, przy czym się nie męczyłem. Dotąd, nawet mając plan, nie potrafiłem znaleźć na to sposób. Tutaj coś zaskoczyło od samego początku, dzięki czemu nie kosztowało mnie to tyle energii. Nie było walki o przetrwanie.

Trzykrotny mistrz olimpijski w kwalifikacjach był trzeci, a lepsi od niego okazali się tylko Stefan Kraft oraz Daiki Ito. W Święto Trzech Króli jego oponentem w pierwszej rundzie ocenianej będzie Rosjanin Jewgienij Klimow. - Czasami ileś prób, które się wykonuje, musi przynieść efekty. Cieszę się, że dziś to się stało. Jak będzie w poniedziałek? Nie wiem, ale tym razem było super.

Stoch nawiązał też do aspektu dotyczącego swojego przyjaciela z kadry, który jako lider Turnieju Czterech Skoczni w niedzielę musiał udzielić wypowiedzi wielu przedstawicielom polskich oraz zagranicznych mediów. - To bardzo męczy. Szczerze przyznam, że zazwyczaj najbardziej byłem zmęczony po rozmowach z dziennikarzami i całym tym zamieszaniu. Teraz jesteśmy jednak na takim etapie sezonu, kiedy szybko potrafimy się regenerować.

Korespondencja z Bischofshofen, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8195) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • stivus profesor
    @Toyminator

    Wydawałoby się, że to idealny scenariusz dla Dawida, porównywalny z tym z naszej reprezentacji w piłce kopanej, gdzie Lewy koncentrował na sobie uwagę obrońców, a Milik, Piątek czy jeszcze ktoś inny, zdobywał bramki. Teraz Kamil po słąbszych skokach zaczyna odlatywać, co wydaje się być sprzyjającymi okolicznościami dla Kubackiego. Tylko czy on mimo to udźwignie ciężar faworyta? Mówcie co chcecie, ale ja się trochę obawiam. Uważam że odporność psychiczna wcale nie jest u Dawida najmocniejszą stroną.

  • nanus111@onet.pl stały bywalec
    @Toyminator

    W ogóle to irytuje mnie to, że Eurosport i TVP się nie połączy tak jak skijumping.pl i portale typu onet - jejku wywiady i tak się powtarzają, opinie skoczków się powtarzają, po co za wszelką cenę robić swoje materiały.
    A jak nie to powinno być tak, że zagraniczne telewizje publiczne korzystają z usług polskiej telewizji publicznej, polska telewizja korzysta z zagranicznych materiałów
    tak jak w Eurosporcie - Eurosprot robi materiały dla różnych krajów

  • Toyminator profesor
    @erytrocyt_ka -

    Czasami mam wrażenie, że Kamil robił to specjalnie :D Nie chciał rozmawiać tyle z mediami,to partolił skoki,żeby nie musieć tyle gadać :D A teraz nagle bum,odciąży Dawida .

  • Toyminator profesor
    -

    To są ich obowiązki. Męczą, bo każdego zmęczyłyby powtarzalne pytania, przez dwie godziny. W sumie to rozmowy z dziennikarzami,powinny być tylko po konkursie. Czyli dwa razy na weekend. Z ludźmi na podium, zrobić konferencję. Nie dłuższą niż godzinę. A z innymi zamienić parę słów. Szczerze to dla wygranych, powinien to być obowiązek,dla innych dobra wola. W sumie ten medialny szum,ciągle na widełkach prasy i ludzi,jeden z powodów, dla których zrezygnowałem z Piłki nożnej. Drażniłoby mnie to jak nie wiem.

  • Koksownic bywalec
    @anonim

    Na pewno doskonale o tym wiesz

  • wiola4697 profesor

    Zgadzam się ze słowami Kamila, na pewno takie wywiady kosztują dużo energii. Powodzenia jutro chłopaki! :)

  • lukas943 stały bywalec

    2 lata temu Kamil po GA PA dostał wolne od dziennikarzy i nie musiał z nimi rozmawiać, była to decyzja Hormngachera i Małysza, nie można było w tym roku zrobić taki wyjątek dla Kubackiego?

  • Karol78 bywalec

    To ciekawe - kiedyś Kamil raczej niechętnie wypowiadał się na temat kolegów z kadry, jeżeli już to chwalił, wszelkie zaytania o rady dla kolegi zbywał zdaniem "on sam wie co ma robić". Tutaj jest inaczej, Stoch stara się pomóc kompanowi, zdjąć trochę presji z niego, podpowiada dziennikarzom jak powinni się zachować. To sympatia do Dawida? Chęć wykorzystania własnych doświadczeń? A może potrzeba sukcesu, który pozwoli reszcie pracować w tym nie najlepszym okresie w spokoju?

  • erytrocyt_ka profesor

    O Dawida myślę, że mimo wszystko można być spokojnym, mam nadzieję, że tanio skóry nie sprzeda i zrobi wszystko żeby obronić to pierwsze miejsce w turnieju.
    Skoki Kamila dzisiaj moim kompletnie laickim okiem wyglądały na lepsze, nie było tego uderzenia narta i nartę po wyjściu z progu, w locie też jakoś tak lepiej i tak jakby nie brakowało już w końcówce tej prędkości, co można było w poprzednich konkursach obserwować. Mam nadzieję tylko, że to jest już taki kierunek ku stabilizacji, a nie jakiś lepszy dzień, że jutro będzie rownie dobrze jak dzisiaj albo jeszcze lepiej.

  • tjzE weteran

    Jeżeli jutrzejsze próby Kubackiego będą lepsze od dzisiejszych to nie ma co się martwić o końcowe wyniki. Stoch dzisiaj miał powtarzalne skoki i mam nadzieje, że jutro się taki stan rzeczy utrzyma. Podczas tego turnieju rywalizacja bardzo wyrównana i w końcu różni się od 2 poprzednich edycji. Trzymam kciuki, aby jutro były powody do radości.

  • atalanta doświadczony

    Dawniej tylko Kot miał plan, teraz już wszyscy. Kubacki ma plan, Stoch ma plan. Sami planiści w tej naszej kadrze.
    A zmęczenie jako przyczyna dzisiejszych gorszych skoków Kubackiego wydaje się jak najbardziej prawdopodobne.

  • papa_s weteran
    Osobisty sekretarz

    niech Kamil zostanie rzeczonym Dawida. Nawet niepolskojęzyczna sekretarka nauczy się polskiego słowa "praca" może być "robota" bo we wszystkich językach jest znane słowiańskie "robot". Ważne żeby nie pomylić obu słów;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl