Li Chao z nowym rekordem Chin w długości skoku

  • 2020-01-15 22:45

Przedstawiciele Państwa Środka, szykujący się w Europie do występu w Pekinie, na początku stycznia zmierzyli się w ramach 14. Chińskich Igrzysk Zimowych (Mongolia Wewnętrzna 2020). W Planicy najlepiej spisali się Li Chao oraz Li Xueyao. Podczas zawodów ustanowiono też nowy rekord kraju w długości skoku narciarskiego.

Xueyao LiXueyao Li
fot. Tadeusz Mieczyński

Impreza, w ramach której skoczkowie narciarscy konkurowali na słoweńskim kompleksie, jest jedną z najważniejszych dla Chińczyków uprawiających sporty zimowe. 3 stycznia na obiekcie HS102 odbyły się indywidualnie zmagania kobiet i mężczyzn.

W osiemnastoosobowej stawce pań bezkonkurencyjna okazała się Li Xueyao. 24-letnia uczestniczka czterech edycji mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym uzyskała 89,5 oraz 92,5 metra. Drugie miejsce przypadło 15-letniej Ni Xiao Tong (86,5 oraz 87,5 metra), która do tej pory nie wystąpiła w zawodach rozgrywanych pod egidą FIS. Jej strata do triumfatorki wyniosła 31 punktów. Na trzeciej pozycji wylądowała Dong Bing. Wyniki 23-latki to 82,5 oraz 86 metrów. Pierwsza runda pechowo zakończyła się dla Tong Ma. 25-latka, mająca na swoim koncie występy w pięciu sezonach Pucharu Świata, upadła przy lądowaniu przed 90. metrem, przez co nie pojawiła się na starcie finału.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu kobiet na skoczni normalnej >>>

Starcie panów na skoczni normalnej przyniosło złoto dla Li Chao, a więc reprezentanta Chin z ubiegłorocznego światowego czempionatu w Seefeld. Były kombinator norweski oddał próby mierzące 95 i 93,5 metra, które o włos pozwoliły mu wyprzedzić Yanga Guanga (98,5 oraz 93 metry). Uczestniczek zimowych igrzysk olimpijskich z 2006 roku, po uwzględnieniu not za styl i kompensat za wiatr, stracił do swojego rodaka tylko 0,1 pkt. Po brąz sięgnał 19-letni Zhao Zhihe (93,5 oraz 91 metrów). Do rywalizacji przystąpiło 35 Chińczyków, w tym Tian Zhandong. 36-latek znany z pojedynczych występów w światowej elicie w latach 2003-2010 finiszował szósty po lotach na odległość 94 i 90 metrów. Obrońca tytułu sprzed czterech lat - Sun Jianping - po pierwszej serii był dziewiąty, natomiast w finale nie pojawił się na rozbiegu.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu mężczyzn na skoczni normalnej >>>

Kolejnym etapem programu zawodów, 4 stycznia, były zawody mężczyzn - drużynowe na skoczni HS102 i indywidualne na obiekcie HS138. Najlepszym zespołem okazała się czwórka z prowincji Jilin, w której składzie znaleźli się Tian Zhadong (92 i 96,5 metra), Chen Zhe (90,5 oraz 89 metrów), Li Chao (93 i 94 metry) oraz Yang Guang (96,5 oraz 97 metrów). Średnia wieku tego zespołu wyniosła 32 lata. Srebro zdobyli skoczkowie repezentujący Henan (Sun Jianping, Zhao Chuan, Hu Jingtao i Zhou Xiaoyang), z kolei skład podium uzupełniła drużyna Xinjiang (Lv Yi Xin, Zhu Hong Lin, Zhen Weijie oraz Wang Rui). Łącznie swoich sił spróbowały ekipy z dziewięciu chińskich prowincji.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu drużynowego mężczyzn na skoczni normalnej >>>

We wspomnianym konkursie na dużej skoczni raz jeszcze najwyższą notę wywalczył Li Chao. 31-latek rozpoczął rywalizację od mocnego uderzenia. Lot mierzący 128,5 metra to najdłuższy odnotowany skok chińskiego zawodnika w historii. W finale Azjata wylądował na 126. metrze, dzięki czemu ponownie pokonał Yanga Guanga. Tym razem większą różnicą punktową, która wyniosła aż 21 punktów. Na najniższym stopniu podium stanął najstarszy uczestnik wydarzenia - Tian Zhandong (123 i 122,5 metra). Swoich sił spróbowało 24 skoczków.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu indywidualnego mężczyzn na skoczni dużej >>>

Skoczkowie narciarscy zakończyli 14. Chińskie Igrzyska Zimowe potyczką mikstów na obiekcie normalnym. 5 stycznia następne złoto przypadło sportowcom z prowincji Jilin, choć w dramatycznych okolicznościach. Ma Tong, występująca w pierwszej grupie, zaliczyła groźny upadek wykluczający ją z drugiej rundy. Pomimo dużych strat punktowych, obecność w składzie indywidualnych złotych medalistów - Li Chao oraz Li Xueyao, a także dwukrotnie drugiego Yanga Guanga, pozwoliła zniwelować straty i wypracować bezpieczną przewagą nad resztą stawki. Na pozycjach 2-3 znalazły się zespoły z Heilongjiang oraz Liaoning.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki konkursu drużyn mieszanych na skoczni normalnej >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13844) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kamil G bywalec

    To Chińczycy mają już tylu skoczków i skoczkiń?😱👏

  • Wojciechowski profesor
    @Szymon44

    Jakaś poważna kontuzja, podobno ma wrócić najprędzej na koniec sezonu lub latem.

  • Szymon44 stały bywalec

    Czy ktoś wie co się dzieje z Xinyue Chang? Jeszcze niedawno regularnie skakała w PŚ nawet na miarę punktów.

  • Kolos profesor
    @alo

    Przecież wiadomo jaka była belka - nr. 17 wcale nie jakaś arcywysoka no ale wiadomo, że Chińczykom jeszcze bardzo dużo brakuje choćby do poziomu punktów w PK, o więcej nie wspomniwszy.

    Rekord kraju można pobić na dowolnej skoczni,, o ile oczywiście ten rekord nie przekracza 150 metrów, no bo wtedy realnie bić go się da już tylko na skoczni mamuciej :)

  • Wojciechowski profesor
    @alo

    To znaczy tak – żaden Chińczyk nie ma prawa startu w PŚ (Yang Guang nie jest wyjątkiem), jedynie mogą zgłosić się do MŚ w lotach.

  • alo profesor
    @jma

    Myślę że padnie wreszcie ta magiczna granica 200m dla Kazachow. W Vikersund Tkachenko jest w stanie skoczyc.
    A co do Chińczyków to rekord najpewniej ustanowiony z belki w lesie. W międzynarodowych zawodach nie mieliby szans polecieć na 128m. Rekord Chin tylko i wyłącznie można poprawić na mamutach. Prawo startu jak na razie posiada tylko Yang Guang.

  • jma profesor

    Bazując na tabelce z Wiki, tym samym Chiny przeskoczyły 3 kraje - Łotwę, Kirgistan i... RUMUNIĘ! I zajmują obecnie 31 miejsce.

    Z krajów realnie skaczących najstarszy rekord należy do Czech (Antek Hajek) i ma już 10 lat. Romanie Koudelko! Jest robota do zrobienia zanim zawiesisz nart na kołku.

    Drugim rekordem, który aż prosi się o poprawkę to rekord Kazachstanu z ubiegłego roku wynoszący 199,5 metra. Mam nadzieję, że Siergiej Tkaczenko zawita w klubie 200 i wprowadzi do niego Kazachstan.

  • Wojciechowski profesor
    @atalanta

    W konkursie indywidualnym mężczyzn ruszali z 17. belki – z tej samej w ostatnim LGP znacznie dalej skakała większość... dwuboistów. Za to w ostatnim konkursie PK rok temu skakali dalej z 9 i 10 belki.

  • Nowyskoczek5 profesor

    Chińczycy chociaż sie starają i skaczą...nie to co Szwedzi .........

  • atalanta doświadczony

    Rozbiegi były pewnie tak długie jak ten w Bischofshofen.
    Ale wciąż mam nadzieję, że Chińczycy jeszcze się nauczą.

  • zimowy_komentator profesor
    Jakub Wolny niech się strzeże

    bo i jego niedługo przeskoczy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl