Igrzyska w Predazzo z udziałem Stocha? "Nie no, bez przesady..."

  • 2020-01-12 22:43

- Obiekt normalny w Predazzo nie należy do moich ulubionych, w przeciwieństwie do tego obok, na którym nie odbyły się w tym roku zawody. Duża skocznia wymaga już modernizacji, bo jej rozbieg jest podparty kilkoma sztachetami... Jest też popękany w paru miejscach. To cud, że jeszcze stoi... Szkoda, że tej skoczni już nie będzie, ale może nowa będzie lepsza i większa - mówi Kamil Stoch, który sceptycznie podchodzi do możliwości pojawienia się na starcie zimowych igrzysk olimpijskich, które w 2026 roku odbędą się na przebudowanym kompleksie w Val di Fiemme.

Spore dyskusje wzbudziły oceny sędziowskie podczas niedzielnego konkursu w Val di Fiemme. Co na ten temat uważa Stoch? - Absolutnie nie mam zastrzeżeń do ocen sędziowskich, jest super! Jestem bardzo zadowolony i dziękuję! Sędziowie są super, lubię ich bardzo! - śmiał się 32-latek, który w obu włoskich konkursach był czwarty.

Trzykrotny mistrz olimpijski w pierwszej rundzie otrzymał za styl aż 58,5 pkt. W finale suma wyniosła 57,5 pkt. - Wydaje mi się, że w drugiej serii lądowanie było jeszcze lepsze. W moim odczuciu było bardziej stabilne...

- Za mną bardzo pozytywny weekend. Uważam, że zrobiłem duży krok naprzód. Nie powinienem szukać czegoś, czego na tę chwilę nie ma. Bardziej muszę docenić i ucieszyć się z tego, co mam. A jest bardzo dobrze! Nie będę od siebie oczekiwał nagle nie wiadomo czego - kontynuuje szósty skoczek klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/20.

Wszystko wskazuje na to, iż tegoroczne zmagania w Dolinie Płomieni były ostatnimi przed modernizacją kompleksu Trampolino Giuseppe Dal Ben, który musi przejść przebudowę przed igrzyskami zaplanowanymi na 2026 rok. - Obiekt normalny w Predazzo nie należy do moich ulubionych, w przeciwieństwie do tego obok, na którym nie odbyły się w tym roku zawody. Duża skocznia wymaga już modernizacji, bo jej rozbieg jest podparty kilkoma sztachetami... Jest też popękany w paru miejscach. To cud, że jeszcze stoi... Szkoda, że tej skoczni już nie będzie, ale może nowa będzie lepsza i większa.

Czy Stoch uważa wizję występu za sześć lat za realną? - Nie no, bez przesady...

Korespondencja z Predazzo, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10221) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Introverder profesor
    @Dama_Karmelowa

    Kamil zakończy karierę po IO w Zakopanem i każdy szanujący się kibic to wie :).

  • fridka1 profesor
    @atomek81

    Nie chodzi tylko o ten artykuł.

  • atomek81 stały bywalec
    @fridka1

    Jacy wszyscy się uczepili Kamila i MŚwL? Trochę generalizujesz. Tylko ja w zasadzie napisałem o tym trofeum. A wypowiadało się trochę więcej osób.

  • alo profesor

    Jak Kamil skończy to skończy i nic z tym nie zrobimy. Z okna z tego powodu nie skoczę. To bedzie jego decyzja,nikomu nic do tego. Podejmie ją wtedy gdy rzeczywiście będzie czuł że nie da z siebie nic już wycisnąć. Wątpie żeby to było po tym sezonie. Wiadomo że nie dopuszczamy takiej myśli,uciekamy od niej bo pozostanie wtedy wielka pustka i koniec pewnej epoki. Troche nie wyobrażamy sobie skokow po Stochu. Podobnie było po Malyszu,z tym że wtedy był zarys że to właśnie Kamil może pociągnąć wózek po Adamie. Teraz nikogo takiego nie widać. Bo chyba nie mówimy na razie że Wolny kimś takim jest. Obym się mylił. A co to benefisu to moim zdaniem powinien się odbyć. Każda legendę skokow powinno się w ten sposób żegnać. Schlierenzauer,Ammann,Kasai ich też kiedyś według mnie powinno się jakoś szczególnie pożegnać.

  • fridka1 profesor
    @Kamil G

    Pytanie czy sam Kamil tego chce. On, w przeciwieństwie do Adama, może chcieć odejść po cichu, ogłaszając wszystko po sezonie jednym wpisem w mediach społecznościowych. To czego chcą media i sponsorzy to zupełnie inna para kaloszy.

  • fridka1 profesor

    Ale się wszyscy czepili tego brakującego złota w lotach. Sam Kamil raczej nie jest zawodnikiem skaczącym w myśl zasady: "zostaję, bo brakuje mi jeszcze danego trofeum". Bardziej interesuje go sama frajda skakania i ciągłe doskonalenie, a nie rankingi i statystyki.

  • wiatrhula111 weteran

    Ja myślę, że skończy gdy Ewa zajdzie w ciąże, stąd ten impuls.

  • Toyminator profesor
    -

    Ja myślę że jak skończy, to skończy po Igrzyskach w Chinach. Ewentualnie rok później. Ale jakiś procent szans, że w następnym sezonie skończy też mam. Ale gdybym miał obstawiać, do po IO .A pamiętam jak paru geniuszy,przez cały poprzedni sezon pisali,że ten sezon to na pewno ostatni, bo wypatrzyli to z ruchu gałek ocznych Kamila :D

  • Dama_Karmelowa profesor

    Oho, znowu temat zakończenia kariery Kamila, niektórzy się zdenerwują ;)
    Wy tu dyskutujecie, a sam zawodnik twierdzi, że zakończy karierę raczej pod wpływem impulsu, kiedy poczuje, że nie jest już w stanie się rozwijać i właściwie sam nie wie kiedy to będzie. Trochę mi się w to nie chce wierzyć, ale skoro Kamil tak stwierdził...
    Jeszcze sezon temu chciało mi się bawić w takie spekulacje, ale stwierdziłam, że lepiej się skupić na tu i teraz. Można sobie czasem planować, a życie swoje i wszystkie plany biorą w łeb.

  • atomek81 stały bywalec

    Wydaje mi się, że Kamil będzie skakał do IO w Pekinie. Ewentualnie +1 sezon. No chyba, że w tym roku wygra MŚwL, a później straci formę całkowicie. A może tylko o to brakujące trofeum mu chodzi...? To wtedy może się zdecydować zakończyć karierę wcześniej. Czyli podsumowując nic nie wiadomo :D

  • Homeomorfismus doświadczony
    @EddieKoteł

    Kamilowi od dwóch sezonów jest trudno utrzymywać najwyższy poziom? Przecież zeszły sezon, na ostatnie trzy sezony, Stoch zakończył w pierwszej trójce!

  • Introverder profesor

    Zresztą są zawodnicy, którzy dużo większy mieli i nadal mają zjazd formy z tym co było wcześniej, a są młodsi od Kamila, u Kamila nadal to nie wygląda wynikowo to źle. I tak może Kamil zakończy ten sezon w TOP5, a pewnie na pewno w TOP10. Dołoży jeszcze może jakąś wygraną, czyli ze 3-4 podia ogółem jeszcze i może sporo miejsc w TOP10. Ale to wróżenie z fusów trochę i tak, bo nikt nie wie jak będzie dokładnie. Ale jakby było to wiadome, to po co byłoby śledzić w ogóle zmagania?

  • Introverder profesor

    P.S. Życie pokaże, to tylko sport - czyli słynne "Pożyjemy, zobaczymy" :)

  • Introverder profesor

    Mi się wydaje, że choćby Piotrek Żyła może lepiej znosi od niego skakanie w starszym wieku (Dawida nie biorę pod uwagę, bo to jednak prawie 3 lata różnicy). Dzisiaj np. Kamil, niby ok, ale brakowało tego czegoś znowu, pewnie dynamiki/mocy na progu i to widać któryś raz już i że leci nisko.. Nie może być chyba przypadku. Z kolei Piotrek petarda faktycznie w tej drugiej serii.

    Słyszałem też opinię, że zawodnikowi odcina zwykle moc/dynamikę/cechy motoryczne w wieku 30-35 lat. Obaj są więc w wieku, kiedy te rzeczy na tak wysokim poziomie rywalizacji mogą decydować.

    Ten sezon Kamila może być nieco podobny do poprzedniego, jednak z pewnym obniżeniem pozycji w PŚ i w poszczególnych konkursach.

    Oczywiście nie wiem, ale ewidentne jest wg mnie to, że na progu u Kamila brakuje mocy. Ok, w Engelbergu Kamil skakał PIĘKNIE, ale to był "dzień konia" Kamila jednak, następnego dnia już to wyglądało inaczej, na progu przynajmniej wyraźnie.

    Jeśli tak w istocie jest, to może to tak się układać, powolne, systematyczne obniżanie pozycji, coraz rzadsze podia i wygrane. Bo nie wiem, ale pewnie treningiem pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

    Wszystko się zresztą okaże, po prostu to taka możliwość. Zawodnicy często po 30 roku życia zaczynają obniżać poziom i wydaje się to normalne z tej perspektywy. Bywa że i wcześniej i czasem nikt może nie wie dlaczego - np. Martin Schmitt, Gregor Schlierenzauer.

  • EddieKoteł weteran

    Jakoś nie wyobrażam sobie wizji, że Kamil mógłby skończyć po tym sezonie, nawet w przypadku wygrania mistrzostw w lotach. Byłoby to efektowne, ale też raczej dziwne, jeżeli wciąż mógłby walczyć o najwyższe trofea, pracować nad legendą, śrubować statystyki.

    Widać, że od dwóch sezonów Kamilowi jest nieco trudniej wchodzić na najwyższy poziom i się na nim utrzymywać dłużej, ale myślę, że skończy najwcześniej po Pekinie, albo jak Małysz w roku poolimpijskim.

  • Kamil G bywalec
    @Wieśniaczek

    Wg mnie na koniec kariery Kamila Stocha powinien się odbyć wielki benefis. Wszyscy z PŚ powinni w tym uczestniczyć.

  • Wieśniaczek bywalec
    @Xenkus

    W sumie ciężko nawet coś gdybac
    On już tam pewnie wie kiedy by chciał skończyć
    Życzę mu żeby skończył będąc w czołówce bo to by była wielka sprawa jak z Adamem
    Mam wrażenie że jednak u Kamila to będzie wszystko po cichu bez benefisu itp. A kiedy to się okaże. Napewno jeśli nie skończy po tym sezonie to raczej też nie skończy po następnym. Najprędzej to albo po tym albo tak jak mówicie po 2022.

  • firefly profesor

    Mistrz w dobrym humorze, więc chyba idzie ku dobremu.

  • King profesor
    @Nowyskoczek5

    Ewentualnie do sezonu z MŚ 2023. Ale to już pewnie w głównej mierze zależne będzie od tego co Kamil postanowi. On sam wie (a może też jeszcze nie wie aż tak dokładnie) kiedy skończy.

  • Xenkus profesor
    @Wieśniaczek

    Nie no raczej będzie, nie wygląda na takiego co by miał po sezonie kończyć, bo jego dobre skoki ciągle go cieszą. Jakby było mu wszystko jedno to już wtedy będą sygnały o końcu, a tu jak Kamil skacze źle to widać, że kiepsko z tym się czuje, więc świadczy to o tym, że jeszcze trochę poskacze. Oby mu się udało raz jeszcze zakończyć PŚ w top 3, ale to już raczej na następny sezon życzenia, w tym będzie trudno.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl