Szczepan Kupczak: Na kombinatorów patrzy się z przymrużeniem oka

  • 2020-01-13 18:23

Sporą niespodziankę sprawiło umieszczenie Szczepana Kupczaka, naszego najlepszego specjalisty od kombinacji norweskiej, na liście powołanych do udziału w weekendowych zawodach FIS Cup, które zostaną rozegrane na Wielkiej Krokwi. Pucharowy kalendarz kombinacji zakłada przerwę od rywalizacji w tym tygodniu, Kupczak dzięki startowi pod Giewontem nie wypadnie więc z cyklu startowego.

Start w zawodach FIS Cup nie będzie dla reprezentanta klubu AZS-AWF Katowice pierwszym krokiem do zmiany dyscypliny, jak zaczęli już podejrzewać co niektórzy kibice. Dwuboista wielokrotnie powtarzał, że pomimo pewnych dysproporcji pomiędzy umiejętnościami prezentowanymi na skoczni a tymi na trasie biegowej, nigdy nie myślał o porzuceniu biegówek. Nadal zresztą nie myśli, a w swojej dyscyplinie chce jeszcze osiągnąć wysokie cele. 

- Generalnie ten start w Zakopanem to była moja decyzja. Po ogłoszeniu terminarza startowego dostrzegłem wolny weekend, który pokrywał się z konkursami FIS Cup  w Zakopanem - mówi nam najlepszy polski dwuboista - Pomyślałem sobie, że fajnie by było to wykorzystać i wystartować, skoro i tak będę na miejscu. Nie stawiam sobie jakichś konkretnych celów, chciałbym po prostu dobrze poskakać. Ludzie często patrzą na kombinatorów z przymrużeniem oka. Ostatnio nawet w telewizji słyszałem, że kombinator to ktoś, komu nie wyszło w biegach ani w skokach. Zobaczymy, czy mają rację - dodaje z uśmiechem Szczepan.

Jakie przełożenie mogłyby mieć wyniki w kombinacyjnych konkursach skoków na rywalizację w skokowym Pucharze Świata? Jak się okazuje, reprezentanci dwuboju snują czasem takie teoretyczne rozważania.
- Czasami rozmawiamy na ten temat - przyznaje Szczepan - Moim zdaniem, to co do tej pory prezentował lider Pucharu Świata, Jarl  Magnus Riiber, dałoby mu miejsca w okolicach czołowej dziesiątki PŚ w skokach. Jedyne w czym odstaje od skoczków to dodatkowa masa, ale pod względem technicznym prezentuje niesamowicie wysoki poziom. Sam nie stawiam siebie w tak dobrej sytuacji, ponieważ w tym roku położyłem mocny akcent na trening biegowy, co za tym idzie, prezentuję troszkę niższy poziom na skoczni, niż miało to miejsce w ubiegłym sezonie. Niemniej powoli wracam do dobrego skakania.

Przed rokiem zawodnik z Juszczyny miał do pewnego czasu szansę spełnienia jednego ze swoich marzeń i zadebiutowania na skoczni mamuciej, jako przedskoczek w Planicy. Ostatecznie jednak do tego nie doszło - To prawda, miałem taki zamiar, jednak od pomysłu do realizacji było naprawdę mało czasu i ostatecznie, mimo szczerych chęci, nie udało się domknąć tego tematu. W tym roku nie miałem czasu porozmawiać na ten temat z powodu mnogości obowiązków, jakie mnie czekały w trakcie przygotowań. Ale kto wie, może jeszcze kiedyś uda mi się polatać na tak ogromnej skoczni...

Wśród długoterminowych celów Kupczaka są już kolejne igrzyska olimpijskie, które odbędą się w Pekinie w 2022 roku: - Jeśli wszystko poukłada się tak, jak mam to w planach, to jak najbardziej chciałbym tam wystąpić. Mam dużo do udowodnienia sobie i innym. Chcę pokazać, że jestem w stanie wspiąć się na poziom, który niektórzy uważali za nieosiągalny dla mnie.

Szczepan Kupczak urodził się w 1992 roku, od dłuższego czasu jest liderem polskiej reprezentacji w kombinacji norweskiej, a jego największym atutem są skoki, wielokrotnie plasował się zresztą w ścisłej czołówce podczas skokowej części rywalizacji w Pucharze Świata. W ubiegłym sezonie w Trondheim zajął 12 miejsce podczas zawodów PŚ, co stanowi jego życiowe osiągnięcie. Na mistrzostwach świata w Seefeld uplasował się na 18 pozycji podczas zawodów na mniejszym obiekcie połączonych z biegiem na 10 kilometrów. Latem minionego roku sensacyjnie dwukrotnie wskoczył na podium LGP, plasując się na trzecich miejscach. W obecnym sezonie jego najlepszy wynik stanowi 26 lokata wywalczona w miniony weekend w Predazzo.

Czytaj też: Wczoraj i dziś - kombinacja norweska w Polsce


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10726) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • war3d bywalec

    Ja się cieszę że Szczepan Kupczak wystartuje bo dobrze skacza ale z biegami u niego gorzej a na odwrót Jest z Adamem Cieślarem

  • skortom76 doświadczony

    Małysz też zaczynał od kombinacji. A tak poza tym to oglądam czasami zawody dwuboistów i Szczepan takiego Tomisława Pilcha bije o 15, 20 metrów. Pilch - następca Ksysia Miętusa, " wielki talent" tylko wg boskiego i wujka, który nigdy nic nie osiągnął, nie liczę dramatycznych potyczek z Węgrem, Rumunami, Ukraińcami i Brytyjczykami o czerwoną latarnię.

  • Kolos profesor
    @fannorwayq9

    Swoją drogą Riiber kiedyś deklarował, że chce łączyć startowanie w skokach narciarskich z kombinacją norweską ale jakoś tego jeszcze nie zrobił. Chyba mu nie pozwolili.

  • Kolos profesor
    @Adrian D.

    Wyjątki które wymieniłeś się oczywiście zdarzają. Jednak najczęściej sukcesy w kombinacji osiągają nie ci którzy świetnie biegają lub skaczą ale raczej Ci którzy mają w miarę równomiernie obie umiejętności (i biegowe i skokowe) a w rezultacie nie są wybitni ani w biegu ani w skoku.

    Zauner, Klimov czy Koivuranta byli za to kiepskimi biegaczami, no Koivuranta nie aż tak, skoro zdobył KK w kombinacji ale to inny przypadek. Po za tym wszyscy oni w skokach mieli lub mają conajwyżej drobne wysoki a nie większe sukcesy.

    Podobnie Manninen który z koleji świetnie biegał ale słabo skakał, to to 8 miejsce w samym biegu było takim wyjątkiem.

  • fannorwayq9 początkujący
    @Kolos

    Nie do końca tak jest. Przyklad Riibera, który jest szalenie utalentowanym skoczkiem, tylko po prostu prawdopodobnie kombinacja bardziej przypadła mu do gustu i w niej się spełnia. Gdyby skupił się tylko na skokach mogłby być skoczkiem światowej klasy.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Wygodniejsza nazwa w wymowie :)

  • Wojciechowski profesor
    @Lechoo

    No, tylko nazwa „kombinacja norweska” na 99% nie przyszła do nas z angielskiego, tylko z niemieckiego. Angielskiego nikt prawie wtedy tu nie znał...
    A po niemiecku to „Nordische Kombination”. I u nas też przez lata mówiono też o „kombinacji nordyckiej” albo „norweskiej”, aż ostatecznie zaczęła dominować ta druga forma.

  • Brygadzista doświadczony
    @Lechoo

    No niestety sporo mamy takich zonkow tlumaczeniowych, juz abstrah.ujac od tytulow filmow, moj ulubiony to byl jak w latach 90-tych sporo ludzi mowilo, ze nie bedzie sluchac Guns'n'Roses, bo powiedzieli, ze nie spiewaja dla Polakow i Zydow, a w rzeczywistosci Axel zadeklarowal, ze nie bedzie gral dla "polished jews" - wypolerowanych Zydow, co de facto w slangu oznacza zwyklych dorobkiewiczow, czyli stwierdzil, ze nie bedzie "spiewal do kotleta".

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Nie sposób się z tym zgodzić. Zauner, Koivutanta czy Klimow to słabi skoczkowie? Manninen, który zajął na igrzyskach w Salt Lake City ósme miejsce w biegach to słaby biegacz? Dwuboiści trenując dwie tak horyzntontalnie różne od siebie konkurencje zasługują na najwyższe uznanie i szacunek.

  • Lechoo bywalec

    Nazwa tego sportu po angielsku to "nordic combined" = dosłownie "kombinacja nordycka" (skandynawska)

    "Kombinacja norweska" - tłumaczyłoby się jako "Norwegian combined"

    Przedziwny błąd w tłumaczeniu, który trwa latami.

    Podobnie sportowiec uprawiający tą konkurencję to żaden "kombinator". To "dwuboista klasyczny".

  • Kolos profesor
    @wiatrhula111

    No bo trochę tak jest, kombinacja norweska to łączenie biegów i skoków. W efekcie kombinatorzy norwescy to jednocześnie i słabi biegacze i słabi skoczkowie w większości bez szans na dobre lokaty w obu konkurencjach osobno. Takie są uroki wielobojów.

  • Kolos profesor
    @Toyminator

    No cóż Kupczak poprawił bieg, ale posypała mu się technika skokowa, więc póki co zajmuje niższe lokaty niż przed rokiem mimo iż teraz biega lepiej niż rok temu. Ot takie uroki kombinacji norweskiej.

  • Egzotyczny początkujący
    @wiatrhula111

    Oj niestety, czasem na eurosporcie zdarzy się takie rzeczy usłyszeć.

  • Nowyskoczek5 profesor

    Dalekich skoków Szczepan ! Życzę punktów!

  • wiatrhula111 weteran

    To , że kombinator to ktoś komu nie wyszło, ani w biegach, ani w skokach to chyba na nonsensopedii przeczytał, tylko głupio się przyznać w wywiadzie

  • Toyminator profesor
    -

    Tak mnie zastanawia, czy w ciągu dwóch lat, poprawi biegi na tyle,żeby walczyć o medal. Jest to możliwe,ale będzie mu ciężko. Musi dużo trenować ,żeby mieć dobrą technikę, i przede wszystkim kondycję. Bo w biegu traci naprawdę dużo. Ale skoro mówi,że ciężej trenował teraz biegi, to może w przyszłym sezonie, będzie to już zauważalne.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl