Pomysły Małysza na poprawę kondycji polskich skoków

  • 2020-01-24 01:17

Dzień przed rozpoczęciem pucharowej rywalizacji na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza, Adam Małysz, dyrektor-koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej, odniósł się do obecnej sytuacji w polskich skokach. Podczas konferencji prasowej zaproponował rozwiązania, które mogą usprawnić tę dyscyplinę w naszym kraju.

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela i Paweł Guzik


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7078) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Antoni stały bywalec

    Nie tylko problemy egzytencji sa przyczyny dolowania zaplecza. Dlaczego nic nie robiono przez 6-7 lat, aby kompleks malych skoczni w Zakopanem zostal zmodernizowany? Kiedy Stoch w 2015 roku prosil o to byla odpowiedz: " .. niech jezdza do Szczyrku i Wisly.."zapominano dodac, ze maja takze chodzic do szkoly i uczyc sie a nie podrózowac po zatloczonych drogach 4-5 godzin dziennie. Moze w przyszlym roku mlodziez Zakopanego i Podhala bedzie miala, gdzie trenowac a wyniki moga byc dopiero za 5-10 lat.
    Wielkim problemem jest brak DOBRZE WYSKOLONYCH trenerów.
    Nie jest prawda, ze prawie kazdy skoczek moze byc trenerem a jesli tak to najwyzej 6-8 latków. Wiedza trenera nie ogranicza sie do skoków, bo niezbedna jest znajomosc psychologii, fizjologi, dietetyki i wiele innych dyscyplin, które pozwalaja byc dobrym PEDAGOGIEM.
    Ewidentnym przyklademtych jednych z tych braków jest sam MALYSZ, bo brakuje mu wyksztalcenia niezbednego na tym stanowisku: AWF o profilu trenera i menandzera sportowego.
    Sam zawód dekarza i dyplom licencjancki wraz dluga BARDZI BOGATA kariera skoczka jest NIEWYSTARCZAJACY.
    Smialo mozna powiedziec, ze to stanowisko "dostal" za ZASLUGI jako bardzo slawny i wybitny skoczek narciarski.

  • Monzanator doświadczony
    @Masynfcb

    Biathloniści funkcjonują jako wojskowi po trzymiesięcznym szkoleniu. Zresztą tak samo grupa lekkoatletów. Więc wszystko się da zrobić, no ale Tajner bardziej patrzy swojego stołka i wciska ciemnotę o PIlchu jako następnym Małyszu. A poza Szczyrkiem młodzież nie ma gdzie trenować.

    Tak samo zmarnowano erę Kowalczyk w biegach, zbudowano jedną trasę 5 km, tak płaską, że nie nadaje się do poważnego treningu i teraz jesteśmy nigdzie.

  • Masynfcb bywalec
    @dervish

    A przypadkiem nasi biathloniści nie są pracownikami MONu? To już się dzieje, na zachodzie nie ma z tym problemów. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale nawet policja czy wojsko mają swoje budżetu na "promocje". A co będzie lepiej promowało od sportowca oglądanego w TV? Lepsze to niż głupie bilbordy lub reklamy nawolujace ochotników w prasie czy internecie

  • Monzanator doświadczony

    Całą dekadę inwestowano tylko w kadrę A i teraz to się mści. Jak Stoch i Żyła skończą kariery zostanie tylko weteran Kubacki i dalej nic. Po IO w Pekinie spadniemy do poziomu Finlandii, chyba, że Tajner i Małysz na kolanach będą błagać żeby Stoch i Żyła mając 40-kę na karku dociągnęli do IO 2026. Nierealne.

    Kadra B funkcjonuje charytatywnie, za czapkę gruszek nikt nie będzie się szarpał w nieskończoność. Stękała już był skreślony, a teraz wskutek słabości kadry ma szansę na regularne występy w PŚ.

    Tajnerowi i Małyszowi włączył się alarm bo nagle nie ma czwartego do drużyny i będzie panika jak nie będzie podium.

  • szymanek_79 bywalec

    po prostu trzeba zamiast kase na buca wąsowicza i żigolak tajnera dać na specjalistów aby mogli pracowac z zawodnikami a tak po za tym witam

  • Oreo profesor

    jedno proste rozwiązanie. pensja za bycie w kadrze B i już. problem z głowy

  • zibiszew weteran
    @pawelf1

    Dobra napiszę jeszcze raz bez ozdobników:):): Niektórzy tutaj rżną tak uczciwych że na kanwie tej niby uczciwości gotowi są poświęcić skoczków a szerzej skoki Popatrzcie na Niemcy czy Austrię zatrudniają w policji czy armii sportowców na potęgę .A potem nieuczciwie mają takie sukcesy.

  • zibiszew weteran
    @pawelf1

    Super:)

  • pawelf1 profesor
    @zibiszew

    No bo tam okradają państwo na potęgę :):): Polityk , który zamówi "dostawę" pizzy przez patrol nie kradnie , lecący rządowym samolotem na zakupy do Rzymu z rodzinką też nie tak jak rządowy helikopter na narty w góry:):):)

    Taa ,największy problem Polski to kilkunastu sportowców niszowych dyscyplin przynoszących medale zasponsorowanych przez MSW ........ złodziejstwo ......

  • lukas943 stały bywalec
    @dervish

    Co Ty bredzisz? To tak działa w wielu krajach, poza tym to nie jest fikcja, bo po sezonie przez ok miesiąc zawodnicy muszą służbe odbębnić tak to działa i w niemczech i austrii i niekt nie ma z tym żadnego problemu.

  • Toyminator profesor
    @Pavel -

    Przede wszystkim ,to psychika. To jest największy problem skoczków. I to nie tylko naszych. Po za tym teraz rozkojarzenie dochodzi. Dla mnie skoczkowie, do 21 roku życia, mogą skakać przeciętnie. Bo nauka, bo rosną, i wiele innych. Ale potem powinni się rozwijać. I do 25 roku życia, powinni skakać na jakimś niezłym poziomie w PK.

  • Sousuke stały bywalec

    Posłuchaj sobie wywiadu całego, tak działa to np. w Austrii i nikt nie ma z tym problemu. Dla twej wiadomości Noriaki Kasai jest zatrudniony w prywatnej firmie, więc to też działa na świecie.

  • Adastm stały bywalec
    Sponsor LOTOS

    Czy tak trudno by tak grupa dawała dajmy na to po 5tysięcy dla 5 najlepszych skoczków zaplecza??!

  • dervish profesor

    Służby mundurowe? Przecież to jest fikcja - rozwiązanie na pograniczu prawa i oszukiwanie państwa polskiego. Jak ktoś idzie do służb mundurowych to powinien w nich służyć. W takim przypadku rzecz jasna może uprawiać sport ale nie kosztem pracy. Sport przestaje być jego zawodem, można powiedzieć z zawodowca staje sie amatorem, bo jego prawdziwą profesją staje się służba. Pytanie, czy ma kwalifikacje do takiej służby?
    Czy da się uprawiać wyczynowo skoki jednocześnie pracując na pełnym etacie w służbach mundurowych?
    "Pomysł Małysza" a w zasadzie kalka pomysłu bo przecież Pan Dyrektor sam tego nie wymyślił tylko żywcem skopiował z innych dyscyplin sportowych (np z lekkoatletyki) gdzie również próbuje się obchodzić prawo to są praktyki rodem z PRL-u.

    Ten pomysł jeżeli rzeczywiście miałby pomóc w wyczynowym uprawianiu sportu musiałby zakładać oszustwo prawne skutkujące okradaniem budżetu służb mundurowych. Wyobraża ktoś sobie, że jakieś prywatne przedsiębiorstwo albo kopalnia zatrudniają sportowca na fikcyjnym etacie i płacą mu pieniądze za fedrowanie węgla mimo że ten tego nie robi? Nie zatrudniają bo to wbrew gospodarczemu interesowi firmy.
    Co innego oficjalny sponsoring z którego korzyści czerpią obie strony co innego fikcyjne zatrudnienie na którym pracodawca może tylko stracić. Rożnica między pracodawcą państwowym a prywatnym jest taka, że prywaciarz może robić ze swoimi pieniędzmi co chce a państwowy zawsze musi tak kalkulować by zainwestowany pieniądz przyniósł zysk albo przynajmniej nie generował strat.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    A o czym jeszcze mówił konkretnym? :)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To nie była jedyna rzecz o której mówił Adam Małysz.

    A zabezpieczenie finansowe zawodników to kluczowa sprawa.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    W zasadzie to jest tylko jeden pomysł, przewijające się nawet tu w komentarzach setki razy, czyli te służby mundurowe i finansowanie za ich pomocą zawodników. Rozwiązanie dobre, ale doraźne, bo problem właściwy leży o wiele głębiej już na etapie szkolenie klubowego, a później juniorskiego.

  • Kolos profesor

    Dobrze, że pomysły są. Oby je tylko teraz wdrażać w życie. Będzie dobrze.

  • kewa stały bywalec

    dobry pomysł, aby zawodnicy byli zatrudniani w służbach mundurowych i byli oddelegowani do klubów sportowych

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl