Rewolucja w kadrze polskich skoczków?

  • 2004-10-01 12:14

Po świetnym występie polskiej drużyny w zawodach drużynowych w niemieckim Hinterzarten, kibice w Polsce mieli nadzieję iż coś się wreszcie zmieniło, że Adam Małysz wreszcie nie będzie osamotniony w walce o punkty w zawodach PŚ czy LGP. Niestety - kolejne konkursy przyniosły same rozczarowania. Trener polskiej ekipy - Heinz Kuttin - przyczyn słabej postawy kadrowiczów upatruje przede wszystkim w ich podejściu do skoków oraz w niesportowym trybie życia.


To, iż potrafi być stanowczy i konsekwentny wobec swoich zawodników, austriacki szkoleniowiec udowodnił już na początku września, odsuwając Mateusza Rutkowskiego od, jakże dla niego ważnych, zawodów LGP w Zakopanem. Jednak Mateusz nie jest odosobnionym przypadkiem - także pozostali członkowie kadry A (nie licząc oczywiście Adama Małysza) nie podchodzą do skoków tak jak powinni.

"Oni muszą naprawdę skoncentrować się na skokach narciarskich, poprawić tryb życia, zacząć dbać o swój organizm i zrzucić parę kilogramów, bo zbyt duża waga to nie tylko problem Mateusza, ale i pozostałych. Ważne jest właściwe podejście do tego co się robi, nie tylko w czasie zgrupowań, ale i poza nimi. Jeśli nie wezmą się poważnie za siebie to będziemy musieli skoncentrować się na szkoleniu juniorów, bo oni są przyszłością polskich skoków." - skwitował problemy kadrowiczów Heinz Kuttin.

Wygląda więc na to iż etatowi członkowie kadry A nie mogą czuć się zbyt pewnie i jeśli nie dostosują się do wskazówek austriackiego trenera, stracą miejsce w drużynie na rzecz młodszych kolegów.


tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5945) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    a co z bachleda

    co sie stalo z marcinem bachleda , przeciez byl zaraz po malyszu najlepszy

  • anonim
    :)

    hm... myśle, że Tomek Pochwała jeszcze się przebudzi...., ale Tonio? Włoski na żel i jazda na disco,a nie na skocznie!!!!!!!!!!!!!

  • elf stały bywalec
    galopujacy optymizm :)

    heh a ja , mimo ze trace czasami cierpliwosc, to oprocz juniorow, licze jeszcze na Dlugopolskiego , nawet na Tonia i przede wszystkim na Pochwale - jak byl juniorem to zapowiadal sie rewelacyjnie :( nie wiem , czy to ten upadek w Planicy, czy cos innego, ale nagle zaczal, delikatnie mowiac, spadac na bule :/ ale mam wrazenie, ze stac go na wiecej... ale moge sie mylic.. :P

  • anonim
    Nie tylko Kowal.

    Kamil też może być MŚJ
    Podobnie jak i Sebastian Toczek

  • anonim
    Nie tylko Kowal.

    @ Kolesio
    Kamil też może być kolejnym MŚJ

  • anonim
    @kolesio

    Dowaliłeś z tym Toniem!!! :)))))))
    Dla mnie też jest taka kolejność - zwłaszcza że momentami miałam wrażenie, że biedakowi trzęsą się łapki jak siada na belce, żeby nie dać plamy przed tatusiem :))

  • anonim
    racja!

    Nie ma się co oglądać na nieloty. Lepiej zająć się nowym pokoleniem.

  • kolesio weteran
    przyszłość nie tylko w Klimkach

    Po pierwsze Kamil Stoch- może nie w ciągu kilku najbliższy lat nawet ale może się obudzić w wieku lat. np 20- jak Amman, czy w wieku 22 jak Hanawald. Dla mnie to pewniak:) Tylko dać mu święty spokój w sensie oczekiwań.
    2. Janek Ciapała- to samo co Kamil.
    3. Dwid Kowal- może być kolejnym MS juniorów.
    4. i zgadnijcie?? Tonio Tajner:)!!!!! 1, 2 sezony treningów z Austriakami i jeszcze nam wszystkim pokarze:)

  • anonim
    polska sytuacja

    Jest część skoczków, z których chyba już nic nie da się wycisnąć. No, poza pojedynczymy wyskokami, które oczywiście nas cieszą, ale nie poprawiają sytuacji w polskich skokach. Co do juniorów, to myślę, że potrzeba im naprawdę dobych fachowców, którzy odpowiednio pokierują ich talentami. Jeśli chodzi o Krystiana Długopolskiego, to powinien dostac szansę na powrót, bo chłopak się marnuje. Pozdrawiam wszystkich :)

  • anonim
    HERBATA PO góralsku

    to jednak ddże kalorie

  • anonim
    Siła tradycji

    Prawdopodobnie problemem naszych skoczków jest to, że po dużej części pochodzą z bardzo tradycyjnych środowisk. Dotyczy to zwłaszcza górali podhalańskich. Stereotyp "prawdziwego mężczyzny" w takim środowisku, to facet "do bitki i do wypitki", "do tańca i do różańca". Prawdziwy chłop to musi dużo zjeść, bo przecież się nie będzie odchudzał, jak baba. Musi też umieć wypić, bo co - ze szwagrem się nie napije?

  • AdJ doświadczony
    pesymiści z was...

    Może jednak znajdzie się choć paru chłopaków z kadr A, B i C z profesjonalnym podejściem do sportu...
    I np. do dzisiaj nie rozumiem dlaczego Krystian Długopolski nie wystartował w niedzielę w Zakopanem. Przecież wystartować miało 4 najlepszych z występów sobotnich.
    Może on w końcu zacznie jeździć na PŚ jak mu się forma poprawi ze stabilnej przeciętnej na stabilną dobrą.
    I jeszcze w Mateję zimą wierzę.

  • anonim
    @Styrian:

    Generalnie ta, na której się siedzi ;))))))
    To takie powiedzonko, że za cięzka...
    Co do naszej kadry jestes AŻ takim pesymistą? Bo mnie osobiście wydaje się, że gdyby solidnie "potrząsnąć" juniorami, to coś z nich będzie ;) Natomiast, jak kadrowe "worki ziemniaków" nie zmienią swojego podejścia do sportu, to rzeczywiście będą się nadawać, ale na smarowaczy nart.

  • Styrian weteran
    ;-)))) jaka ?

    @mmm krakow : jaka to czesc ciala , bo ja nie wiem ?! :P

  • Styrian weteran
    B , C a moze Muranka

    ja natomiast nikogo nie widze ani w kadrze B ani w C ........ Jesli juz to dopiero ktos z tych naprawde mlody niczym nie zepsutych skoczkow czyli , Muranka , Slowiok , bracia Kot itd.
    A to z tego wzgledu ze dla nich jak narazie liczy sie tylko sam sport , sam terning sama walka - najwiecej poswiecaja wlasnie sportowemmu trybowi zycia , chca osiagnac wyniki zblizone do wynikow tych najlepszych skoczkow ..........
    Wedlug mnie przyjdzie nam poczekac jeszcze cztery piec lat .......
    No chyba ze moj "faworyt" Tomislaw Tajner zacznie skakac lepiej ........Przyznam szczerze ze nikomu wiecej nie rokuje nadzieji na jakies wieksze osiagniecia w PS .
    Pozdrowienia dla mmm krakow (moja faworytka w komentarzach ;-))) ) i reszty towarzystwa :-).

  • anonim
    Mniej żreć!!!

    I wygląda na to, że gościu ma absolutną rację :) Te skoki w stylu "worek ziemniaków - byle za bulę" - nie biorą się same z siebie. Ale że chłopcy mają za ciężką pewną część ciała, to się nie spodziewałam ;))))))

  • Ewelina początkujący
    Heinz Kuttin ma rację

    Troche pokory napewno im nie zaszkodzi nic dziwnego, że osiągają takie wyniki. Powinni brać przykład z Adama a nie chodzić i balować miając nadzieję '' Trener nie poczuje nie domyśli się''. Uważam, że Heinz powinien bardziej przyjżeć się kadrze B - Dać im szansę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl