Czołówka nie odpuszcza Japonii - kadry Austrii, Niemiec i Słowenii na PŚ w Sapporo

  • 2020-01-28 16:47

Przed nami weekend z zawodami Pucharu Świata w Sapporo i wszystko wskazuje na to, iż zawody na Okurayamie będą miały wyjątkowo mocną obsadę. W najsilniejszym składzie do Japonii udadzą się Niemcy oraz Słoweńcy. U Austriaków Philippa Aschenwalda zastąpi debiutant, młodzieżowy mistrz olimpijski - Marco Woergoetter.

W kadrze Austrii na zawody Pucharu Świata w Sapporo zadebiutuje Marco Woergoetter. 17-letni skoczek z Kitzbuehel przeżywa najlepszy okres w swojej dotychczasowej karierze. Kilka dni temu został podwójnym młodzieżowym mistrzem olimpijskim, triumfując indywidualnie jak i w drużynie na skoczni w Premanon. Teraz po raz pierwszy będzie miał okazję wystąpić w zmaganiach o Kryształową Kulę.

Woergoetter zastąpi ósmego zawodnika obecnej klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Philippa Aschenwalda: - Philipp będzie miał przerwę w startach, która powinna zadziałać na niego korzystnie. Będzie on mógł w pełni naładować swoje akumulatory i wrócić na świeżości do Pucharu Świata, co w perspektywie dalszej części sezonu powinno być dla niego pomyślnym rozwiązaniem - uważa trener Austriaków, Andreas Felder.

Kadra Austrii na PŚ w Sapporo (HS137):

- Stefan Kraft (2. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Daniel Huber (15. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Gregor Schlierenzauer (21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Jan Hoerl (24. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Michael Hayboeck (26. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Marco Woergoetter.

Brak roszad w składzie natomiast u Niemców. W rozmowie ze stacją ARD po zakończeniu weekendu Pucharu Świata w Zakopanem, trener Stefan Horngacher zapowiedział, iż nie zamierza dokonywać zmian w kadrze na Sapporo.

Zawody w Japonii będą szczególnie ważne dla Karla Geigera, który broni pozycji lidera Pucharu Świata. Niespełna 27-latek z Oberstdorfu ma zaledwie 48 punktów przewagi nad Stefanem Kraftem, 100 pkt. nad Ryoyu Kobayashim oraz 107 pkt. nad Dawidem Kubackim.

Kadra Niemiec na PŚ w Sapporo (HS137):

- Karl Geiger (1. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Stephan Leyhe (11. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Constantin Schmid (16. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Pius Paschke (23. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Markus Eisenbichler (27. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Richard Freitag (36. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020).

Do Japonii udadzą się także czołowi zawodnicy reprezentacji Słowenii. Na Okurayamie nie zabraknie Petera i Domena Prevców, Anze Laniska oraz Timiego Zajca. Dodatkowo do Azji udadzą się Cene Prevc i Rok Justin.

Kadra Słowenii na PŚ w Sapporo (HS137):

- Peter Prevc (9. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Anze Lanisek (12. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Domen Prevc (19. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Timi Zajc (20. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Cene Prevc (33. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Rok Justin (36.. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020).

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 31.01.2020
1:00 - Odprawa techniczna
6:30 - Oficjalny trening
8:30 - Kwalifikacje

Sobota, 01.02.2020
7:30 - Seria próbna
8:30 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 02.02.2020
1:00 - Kwalifikacje
2:00 - Pierwsza seria konkursowa


Adam Bucholz, źródło: OSV + ARD + Siol.net
oglądalność: (17673) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Eugra początkujący
    Lista startowa

    Dlaczego nie ma jeszcze listy startowej, skoro wiadomo , jaki jest skład poszczególnych ekip?

  • W Punkt doświadczony
    @pawelf1

    Następny "profesor".
    Przerwa w startach nie oznacza przerwy w treningach.
    Jak się czegoś nie potrafi zrozumieć na poziomie elementarnym, to się nie wcina innym do rozmowy.
    I nie robi sobie lajków przy pomocy swoich pozostałych nicków.

  • Oczy Aignera profesor
    @anonim

    Jurij Tepeš będzie skakać w Planicy w tym sezonie. Sęk w tym, że swoje próby odda tylko na zbliżających się zawodach PK na skoczni HS 138. Na start na kończących sezon MŚwL chyba nie może liczyć.

  • pawelf1 profesor
    AD .1

    Philipp będzie miał przerwę w startach, która powinna zadziałać na niego korzystnie. Będzie on mógł w pełni naładować swoje akumulatory i wrócić na świeżości do Pucharu Świata, co w perspektywie dalszej części sezonu powinno być dla niego pomyślnym rozwiązaniem - uważa trener Austriaków, Andreas Felder.

    Jak się nie potrafi czytać ze zrozumieniem to lepiej nie komentować:)

  • W Punkt doświadczony
    @dejw

    1. Nie wystarczy przeczytać, bo niczego takiego w artykule nie ma. To, że ty to sobie tak odczytujesz nie oznacza, ze tam tak pisze. A jak masz wiadomości z innego, lepszego, żródła to nie strugaj ważniaka.
    2. Hoerl może i skacze swoje przez cały sezon, ale jest sprawą dla każdego widoczną, że po Engelbergu znacznie spuścił z tonu. Ani razu od tego czasu nie było go w 20-tce, a do Świąt ani raz , na 8 startów, z niej nie wypadł. to, że w Szwajcarii uzyskał wynik ponad stan też nie jest dla nikogo specjalną tajemnicą. ja, na ten przykład, pisałem o tym jeszcze przed T4S, będac sceptycznym wobec prób sadowienia go przed Turniejem w jego czołówce.
    3. Hayboeck i Schlierenzauer nie mają w tej chwili takiej pozycji, zeby sami decydowali co i kiedy mają robić. To decyzja głównego coacha.Oni są od słuchania i wykonywania. Co zresztą Felder uzmysłowił Schlierenzauerowi dobitnie w poprzednim sezonie.
    4. Freitag, jeżeli "zmaścił" skok konkursowy, to znaczy że dalej jest bez formy. Dokładnie tak jak Wolny, który "zmaścił" skok kwalifikacyjny, a podobno na treningach skakał "bardzo dobrze" (Sobczyk).

  • Kolos profesor

    Nie ma się to dziwić, że nikt (istotny) PŚ w Sapporo nie odpuszcza, w końcu sezon "pusty" (bez MŚ/IO), a nawet MŚ w lotach jest po sezonie PŚ, w marcu.

  • fridka1 profesor
    @Paweł39

    Poza tym skąd wiesz czy takiego Skupnia nie zapraszali? Może nie chce. Pokazywanie facjaty w telewizji to możliwość, a nie obowiązek.

  • fridka1 profesor
    @Paweł39

    Celebryta to osoba znana z tego, że jest znana i pod ten model prędzej podpada jego kuzynka, była żona innego polskiego skoczka, jeżeli już mamy się czepiać i szukać przykładów. Małysz w reklamach gra od 2001, nie zauważyłam by było teraz tego więcej. Jest ikoną ego sportu, nawet jeżeli "emerytowaną". Schmitt też jest emerytowany, a polska firma to właśnie jego zaprasza do reklamy, bo potencjał ma marketingowo większy od obecnie skaczących Niemców i do dziś jest w Polsce znany i lubiany. Kasa ma się zgadzać, ja nic w tym złego nie widzę.

  • Pavel profesor
    @Paweł39

    Taka rola Małysza w PZN, myślisz, że po co stworzyli ten etat? Ma być ikoną związku i przyciągać sponsorów, a to wiąże się z występami w TV. Co więcej jest to korzystne dla polskich skoków bo im więcej pieniądza w sporcie tym lepsze warunki treningowe.

  • Paweł39 weteran

    Może nie na temat, ale nie macie wrażenia że z Małysza zrobił się w ostatnich latach straszny celebryta.
    Wszędzie jest ostatnio, a to reklamy a to wywiady itp.. a jeszcze się nie zdarzyło żeby w TVP w każdym konkursie o nim nie wspomniano i nie było wywiadów z nim. Wiem że są zasługi itp, ale mam wrażenie że zrobił się z niego celebryta. TVP mogło by też coś wspomnieć o Skupniu, Matei którzy też swoje zrobili dla swoich skoków, zaprosić któregoś do studia. Albo nawet Bachledę trenera kobiet bo też swoje tam czasami skakał. A tak to tylko Małysz i Małysz, 10 lat nie skacze i dalej w centrum uwagi.. Lubi chyba być jak Szaran i Tajner. Ja bym tam z chęcią posłuchał co ma Wojciech Skupień do powiedzenia, a tak został przez TVP olany bo nie miał sukcesów wielkich. Nie wiadomo czy jemu nie jest przykro że się o nim nie pamięta. Kurzaj ruszył by d... i zaprosił do studia.

  • MarcinBB redaktor
    @tomek20

    To nie była moda, tylko zdarzało się tak, że Sapporo odbywało się bezpośrednio, lub bardzo krótko, przed główną imprezą sezonu (MŚ lub IO). A one w tych latach zwykle się odbywały w Europie lub Ameryce Płn.. Trenerzy nie chcieli ryzykować rozstrojenia swoich zawodników daleką podróżą i zmianą stref czasowych przed walką o medale. W tym sezonie mamy MŚwL w marcu.
    Zresztą zdarzało się, że najlepsi zawodnicy odpuszczali sobie również starty w Europie, jeśli wypadały tuż przed IO, lub MŚ, żeby się lepiej przygotować do głównej imprezy. Choć nie w tak dużych ilościach. A taki Yukio Kasaya odpuścił sobie w 1972 roku ostatni start w TCS, żeby lepiej się przygotować do Igrzysk w Sapporo. Choć miał na koncie trzy zwycięstwa i mógł wygrać komplet 30 lat przed Hannawaldem...

  • Funegosum weteran
    @kibicsportu

    A ja zauważam, że teraz komentatorzy bardzo często mówią np. " mamy dziś dobre warunki do skakania.... to znaczy skoczkowie mają dobre warunki...", "wygraliśmy... to znaczy Dawid wygrał" itd itp :-D.
    Jednak przygryzka Kamila czegoś ich nauczyła :-D

  • tik_tak stały bywalec
    @Fanskokowpolska

    A ten pierwszy i jedyny start był wygrany. To teraz sobie popsuje statystyki.

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony

    Myślę, że jak Geiger ma gdzieś stracić w generalce, to właśnie w Sapporo, ze swoją sylwetką w locie, przy ponad półtorametrowym wietrze pod narty. Wtedy bardziej elastyczni lotnicy będą go po prostu przeskakiwać.
    W Sapporo standardem jest siekiera pod narty w godzinach porannych, wyjątkiem jest kiedy trafi się jakiś kotłujący front.

  • Wieśniaczek bywalec

    Dodam jeszcze jedno bo przeczytałem jeden komentarz innego użytkownika.

    Przyjacielskie podejście Kamila do Pana Szczęsnego mimo tego przykrego wywiadu z Val di Fiemme pokazuje tylko jak ludzie potrafią się zmienić. Chodzi mi tu oczywiście o pewnien aspekt, niechce żeby zaraz ktoś się w tym zagłębiał:D

  • Wieśniaczek bywalec
    @kibicsportu

    Bardzo ciekawy wywiad zgadzam się z Tobą. Chyba najlepszy z dłuższych jaki widziałem z Kamilem. Kolejny plus dla Pana Szczęsnego. Kiedyś nie byłem jego fanem ale obecnie jest jednym z najlepszych o ile nie najlepszym komentatorem obok Pana Snopka. Szanuje Pana Przemka ale on do skoków jak narazie się nie nadaje. Uważam sie duet Szczęsny-Snopek to najlepsze co może dla nas TV państwowa zrobić. Pan Sebastian potrafi zrobić jako taka atmosferę a Pan Snopek jest tym bardziej stonowanym co tworzy duet in plus.

    Jeśli chodzi o Kamila bardzo ciekawy wywiad i co warto zauważyć Kamil przyjacielsko rozmawia z Panem Szczesnym bez żadnego stresu bez pyskówki. Pytania są mądre, mądrze zadane z odpowiednim podejściem tak samo jak odpowiedzi. To pokazuje że Kamil potrafi rozmawiać z dziennikarzami tylko trzeba umieć sformułować konkretne i na poziomie pytania a to Pan Szczęsny tutaj robi. Te nieładne zachowania Kamila według niektórych są spowodowane "brakiem kompetencji" innych dziennikarzy. Nie będę wymieniał z nazwisk tych dziennikarzy którzy widocznie tego nie potrafią bo mi nie wolno ale ten wywiad pokazuje że się da tylko trzeba "chcieć" a nie tylko chcieć się pokazać przed kamerami

    Kolejna kwestia to szkolenie młodzieży w Polsce o którym Kamil wypowiada się w superlatywach. Gość który ma swój klub, widzi jak trenuje młodzież, ma na to pewnie też jakieś wpływ kiedy znajdzie czas, się na tym zna. Ja Kamilowie wierzę że szkolenie w Polsce może jest okej i nie potrzebujemy wcale zagranicznych trenerów. Widocznie kwestia sukcesu jest coś innego? Pieniądze? Samo podejście młodych skoczków? Może coś innego? Tego nie wiemy. Opieramy się narazie na roczniku który znamy od lat. Chodzi mi o Klemensa, Olka, Kubę itp. U nich ewidentnie coś nie zagrało. Obawiam się że mogło to być spowodowane tylko i wyłącznie tym że konkurencja w tym momencie była za wysoka i nie mieli szans przebić się do kadry A, co spowodowało znaczne obniżenie lotów zamiast ich wzrost.

    PS. Polecam też wywiad z Dawidem i z Kubą.

  • dejw profesor
    @tjzE

    W nie wystawieniu Leitnera nie ma nic dziwnego i zaskakującego. On walczy bezpośrednio z Aignerem i Huberem o cały lutowy period, a finał tej rywalizacji nastąpi w równolegle rozgrywanym z Sapporo CoC w Planicy.

  • tjzE weteran

    Ciekawy i zarazem dziwny ruch Feldera. Mógł wystawić Leitnera, który skakał tutaj podczas PK. Ciekawe jak się spisze Woergoetter.

  • Orzeu_Zwisly weteran

    Myślę, że będzie tutaj znowu mocno/bardzo mocno wiało z przodu i warunki+skocznia mocno pod Krafta. Potem pod Ryoyu (powiedzialbym że pod Stocha, tylko ze on tych warunków pewnie nie dostanie, patrząc po tym sezonie i warunkach jakie miał rok temu), Dopiero dalej Kubacki i Geiger chyba.

  • Raptor202 profesor
    @Triv44

    Znawcą historii nie jestem, ale dopisałbym do tej listy Jacoba Tullin Thamsa, Josefa Bradla i Veikko Kankkonena, patrząc po osiągnięciach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl