Zmiana w kadrze Polski na PŚ w Rasnovie

  • 2020-02-17 11:34

Trener Michal Dolezal ogłosił skład reprezentacji Polski na zbliżające się zawody Pucharu Świata w Rasnovie (HS97). Do Rumunii uda się siedmiu Biało-Czerwonych. W porównaniu do ostatnich konkursów, w kadrze nastąpiła jedna zmiana.

Sztab trenerski postanowił, iż do Rasnova uda się Paweł Wąsek, który ostatnio stawał na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego w Brotterode i Iron Mountain. 20-letni zawodnik WSS Wisła zastąpi w składzie reprezentacji Polski Andrzeja Stękałę. Wraz z Wąskiem, do Rumunii udadzą się Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Klemens Murańka oraz Aleksander Zniszczoł.

W czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata znajduje się trzech Polaków. Czwarte miejsce zajmuje Dawid Kubacki, piąty jest Kamil Stoch, a dziesiąty Piotr Żyła. Biało-Czerwoni plasują się na czwartej pozycji w Pucharze Narodów.

Kadra Polski na PŚ w Rasnovie (HS97):

- Dawid Kubacki (4. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Kamil Stoch (5. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Piotr Żyła (10. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Jakub Wolny (37. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Klemens Murańka (66. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Aleksander Zniszczoł (66. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2019/2020);

- Paweł Wąsek.

PROGRAM ZAWODÓW:

Czwartek, 20.02.2020
8:30 - Odprawa techniczna
10:30 - Oficjalny trening
12:00 - Kwalifikacje

Piątek, 21.02.2020
13:00 - Seria próbna
14:00 - Pierwsza seria konkursowa

Sobota, 22.02.2020
11:00 - Kwalifikacje
12:45 - Pierwsza seria konkursowa


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (22287) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Antoni stały bywalec
    @W_S

    Moim zdaniem wystarczy limit 4-ch. Reszta to buloklepy, którym czasem udaje sie wywalczyc podium w PK a w PS sukcesem jest przejscie kwali i w zawodach wyniki w 5-tej dziesiatce.
    Niepokojacym jest brak postepów a nawet regres zaplecza przy wyraznej poprawie formy niektórych mlodych skoczków Niemiec, Austri czy Sloweni nie wspominajac o postepach niektórych skoczków Finnalndi, Estoni czy Bulgarii.
    Zdumiewajacym jest fakt, ze Dolezal i Malysz nie wypowiadaja sie o przyczynach nie tylko braku postepu ale ewidentnej stracie formy przez Kota , Hule i paru innych czlonków kadry A, B i mlodziezowej.
    W/g prezesa Tajnera skoki narciarskie nie mialy od wielu lat tak wielkiego budzetu. Czyli srodki sa a nie ma wybitnych wyników w porównaniu do poprzednich lat, gdzie czesto narzekano na brak tych srodków.
    Przegladajac wyniki PS lub Fis Cup wynika, ze slabsi skoczkowie naszego zaplecza reprezentuja poziom "raczkujacych" skoczków Turcji czy Chin. To NIE jest do PRZYJECIA.
    Podobny problem jest w skokach zenskich. Wysylane sa na zawody, gdzie jest mniejsza konkurencja i tym samym latwiej o punkty, a gdy przychodzi do konfrontacji z pelna konkurenca okazuje sie ,ze mamy tylko JEDNA skoczkinie zdolna punktowac i tylko w 3-iej dziesiatce.

  • belleti bywalec
    .....

    dobrze ze Wąsek wkońcu dostał szanse,prawidłowa decyzja że Andrzej odsunięty,w sobotę był wyżej od murańki ale w niedziele się nie zakwalifikował więc słusznie.

  • Domin10 weteran

    Decyzja o powołaniu Wąska dobra
    Ale według mnie powinien zastąpić Muranke

  • Tomek1982 stały bywalec

    Dobrze że Klemens był najlepszy z Polaków bo by go znowu skrzywdzili.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @Introverder

    Zaraz zacznie się jazda, że to źle, że dobry trener to betoniarz.

  • Borowa7 początkujący

    Liczę, że Klemens się przełamie i zapunktuje w Rumunii

  • bomos doświadczony

    Właśnie, Kobayashi i jego sztab zdaje sobie sprawę z tego, że KK wywalczyć i tak mu będzie ciężko. Odrobienie prawie 300 punktów na tym etapie sezonu jest mało realne. Skupi się zapewne na Rowerze i głównie na mistrzostwach świata w lotach, a start na tym maleństwie mógłby mu tylko przeszkodzić w przygotowaniach. A szczerze mówiąc jemu pewnie podium generalki jest obojętne, czy na nim będzie czy nie.

  • Pavel profesor
    @Xenkus

    Tak szczerze, to na tej maleńkiej skoczni w Rasnovie Hula punkty zdobyłby niemal na 100%, zobacz na jego wyniki w PK, najlepszy wynik to malutkie Brotterode, wiem że PK ma nikłe przełożenie na PŚ, ale akurat Hula to taki swego rodzaju "specjalista" od normalnych obiektów. Gdyby nie to, że 7 miejsce wywalczył Murańka to spokojnie mógłby do PK wrócić.

  • Bajlandopl doświadczony

    Pytanie, ile znaczą kontrakty reklamowe. Oczywiście retoryczne, bo Klemensik odwala już komedię.

  • Xenkus profesor
    @LIVERPOOL

    Hula jest stary i nie ma formy na pkt PŚ. Lepiej dawać szanse młodym, bo nie dają obecnie mniej

  • LIVERPOOL profesor

    Hula powinien jechać za Zniszczoła - techniczny skoczek za wolącego mamuty

  • Borowa7 początkujący

    Cześc, wiecie może jaki jest powód tego, że EuroSport nie transmituje zawodów w Rasnovie ?

  • Introverder profesor

    P.S. Może mają jakiś plan treningowy dla Ryoyu, by ustabilizować jego formę. Odpuszczono skocznię normalną stawiając, że przyniesie więcej korzyści może spokojny trening niż ewentualna straty z tytuły pewnie skromnego dorobku w Rasnovie..

    Musieli przeprowadzić taką kalkulację. I że nawet ew. start wiele by nie zmienił sytuacji w PŚ.

  • Introverder profesor

    Jednak to prawda - Ryoyu nie będzie w Rasnovie, a więc uznaje, że w tym sezonie KK nie dla niego. Kraftowi odpadł jeden rywal. Inna sprawa, że i tak Ryoyu mógł tam mieć ubogi dorobek punktowy, ale tak to oddaje punkty walkowerem, no i KK już raczej na pewno. Widocznie uznano też może, że szanse na to były w związku z tym i tak minimalne (na KK i dobre punkty w Rasnovie).

    Ma to dalsze implikacje - takie, że Geiger ma jeszcze większe szanse na 2. miejsce w PŚ. Może wyrobić przewagę 290 pktów nawet nad Ryoyu - przewagę raczej nie do odrobienia. Więc sytuacja zdaje się krystalizować bardziej znowu.

    Prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że Ryoyu nie będzie startować w Rasnovie.

    No a Dawid po Rasnovie ma duże szanse na przeskoczenie Ryoyu. 60 pktów na 2 konkursy do odrobienia raptem.

    Kraft by pewnie marzył, by jeszcze Geiger nie startował w Rasnovie, bo wtedy to już byłoby idealnie dla niego, ale zważywszy, że Geiger uwielbia zdaje się małe obiekty, więc takie posunięcie wydaje się nielogiczne.

  • tjzE weteran

    Co do tego programu zawodów, widzę, że w piątek mam nici z oglądania. Kto wymyślił robić konkurs o 14.

  • Monzanator doświadczony

    Stękała zawalił swoją chyba już ostatnią szansę w PŚ. Ile czasu można się kopać z koniem? On pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy. To zawodnik na 35-50 miejsce i punkty PŚ tylko jakby mu ekstra powiało. Dobry do PK i nic ponadto. Nie ma sensu tego ciągnąć. Wąsek niech nabierze doświadczenia w PŚ bo ławka u nas i tak jest bardzo krótka.

  • nieoficjalny początkujący
    @mateo3235

    No mów za siebie, mi się wydaje że mam więcej krajów zaliczone niż jest ich w PŚ czy PK ;) mają w związku budżet na to to jeżdżą, trza było zostać sportowcem, to też byście jeździli, nie trza chłopakom (ani dziewczynom) zazdrościć...

  • Janeman profesor

    Moim zdaniem można było z tym jeszcze tydzień poczekać, całkiem prawdopodobne, że wtedy Wąsek trafił by do PŚ na 6 konkursów.
    Szkoda mi też Stękały, bo pojawiła się mała iskierka nadziei, że się przełamie - w Sapporo pokazywał pojedyncze skoki bliskie 30, niedzielny skok na Kulm też był dobry- nie wiem czy nie był to najlepszy skok Andrzeja w ocenianej serii PŚ w tym sezonie, tylko warunki nie zagrały...
    Oczywiście nie pokazał w ostatnich tygodniach zbyt wiele, ale perspektywa rysująca się przed Wąskiem w PK i wyraźna przewaga nad Murańką(któremu miejsce się należy z innych względów) w miniony wekend, mogły sugerować inne decyzje personalne.

  • dervish profesor

    Wąsek to aktualny lider zaplecza. Lider wyłoniony na podstawie połowy periodu więc jak by nie patrzeć dosyć przypadkowy. Tak czy siak lepsze to niż bycie równie przypadkowym wiceliderem. Jeszcze nie zasłużył na awans (ale jest tym który najbardziej zasługuje), zasłużyłby gdyby wywalczył ekstra miejscówkę którą miał szanse wywalczyć lub gdyby utrzymał miano lidera zaplecza do końca periodu - wtedy byłoby jasne kto jest pierwszy w kolejce do awansu.
    Patrzac z drugiej strony Paweł zastępuje w kadrze na PŚ skoczka który również powołanie na PŚ dostał z czapy czyli niezasłużenie. Po prostu pojawiły sie w kadrze wolne miejsca i sytuacja wymusiła na trenerze zapełnienie tych miejsc a Andrzej akurat był pierwszym w kolejce do ostatniego wolnego miejsca. W PŚ nic nie zdziałał więc nie powinien mieć żalu, że wraca do PK a w jego miejsce wchodzi skoczek niekoniecznie lepszy ( bo kiedy razem startowali w PK to Andrzej był lepszy od Pawła). Andrzej powinien dziękować trenerowi, ze w ogóle dostał szanse startów w PŚ.

    Paweł do PŚ. Co to oznacza?
    Ano tylko tyle, ze chyba zrezygnowano z walki o ekstra miejscówkę na następny period a to oznacza, że Paweł ma 4 konkursy na przekonanie trenera, ze w przyszłym periodzie to jemu należy się miejsce numer 6 w kadrze na PŚ .
    Co musi zrobic?
    Po pierwsze wykazać swoją wyższość nad Olkiem lub Klimkiem i to nie będzie łatwe zadanie. Wydaje się, że efektywniejszym i dużo łatwiejszym zadaniem byłoby wywalczenie dodatkowej miejscówki w PŚ poprzez starty w PK, bo to gwarantowałoby Pawłowi cały period startów w PŚ.

    Pokonanie Murańki lub Zniszczoła to warunek konieczny pozostania w PŚ ale nie wystarczający bo na zapleczu są jeszcze Hula i Kot. Co się stanie jak ci dwaj skoczkowie zanotują bardzo udana końcówkę periodu? Drzwi powrotu do PŚ jeszcze w tym sezonie nie są dla nich zamknięte - jakby chcieli niektórzy antyfani tych skoczków.

    Reasumując: Paweł chcąc zagwarantować sobie miejsce w PŚ do końca sezonu musi w najbliższych konkursach nie tylko wykazać swoja wyższość nad Olkiem lub Klimkiem ale powinien to zrobić w sposób przekonujący tak by nie było kwestii czy przypadkiem na zapleczu nie ma kogoś kto bardziej zasługuje. Sadzę, że punkty PŚ mogłyby zdecydowanie przechylić szalę na jego korzyść. Drugi wariant to wywalczenie pozycji numer 5 w kadrze czyli wykazanie wyższości zarówno nad Klimkiem jak i notującym ostatnio swoje najlepsze od lat wyniki Olkiem. Tego mu życzę - ku chwale polskich skoków.

  • Oczy Aignera profesor
    @alo

    Potwierdzone.
    Link: https://www.instagram.com/p/B8oiw29HJtl/

    Jestem zszokowany decyzją Thomasa. Nie rozumiem, czym może być spowodowana jego decyzja. Najprawdopodobniej otrzymał jakąś ciekawą propozycję pracy, która wyglądała korzystnie pod względem finansowym. W ostatnim czasie Thomas osiągał przeciętne wyniki, a jego premie z konkursów PK i FC były bliskie okrągłej liczbie, czyli... zeru.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl