Doświadczone trio ratuje polski honor na Salpausselce

  • 2020-03-01 20:01

Tylko trzech polskich skoczków powiększyło swój dorobek punktowy podczas weekendu z zawodami w Lahti. W piątek do czołowej "30" awansowali Kamil Stoch i Dawid Kubacki, a w niedzielę dołączył do nich Piotr Żyła, który wywalczył szóstą lokatę. Jak trzy dni rywalizacji nad jeziorem Vesijärvi podsumowali drużynowi mistrzowie świata z 2017 roku?

Piotr Żyła:

- Ze spokojem podszedłem do ostatniego dnia zawodów w Lahti, co przyniosło pozytywny efekt. Jestem zadowolony z efektu końcowego. Zawsze można lepiej, ale w drugą stronę też to działa... - zauważa 10. skoczek klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/20.

- Cieszę się ze swoich niedzielnych prób, ponieważ były udane. Stały na wyższym poziomie niż w piątek czy sobotę. Przede wszystkim były dłuższe <śmiech>... Z każdym dniem był tutaj progres. Trzeba skakać daleko i ładnie lądować, prosty wniosek - dodaje 33-latek.  

- Istotne, że weekend kończy się pozytywnym akcentem, choć najlepiej byłoby dobrze zacząć i jeszcze lepiej go skończyć. Trochę startów jeszcze przed nami - kończy skoczek.

Dawid Kubacki:

- Nie ma sensu oceniać moich skoków na gorąco. Warto byłoby przysiąść do tego, aby spokojnie i odpowiednio to przeanalizować. Nie było wielkich błędów, a nie chciało lecieć... - mówi mistrz świata ze skoczni normalnej.

- Trener przyznał, że w pierwszej serii niedzielnego konkursu trafiłem na gorsze warunki tuż za progiem. Wiało z tyłu, a przy braku wysokości nie chce lecieć. Mogło się tak zdarzyć, ale warto to przemyśleć, niekoniecznie zrzucając winę na wiatr - podkreśla 29-latek. 

- Nie ma powodu do siania paniki. Nie będę biczował się w hotelu do północy, ponieważ tym skokom brakowało niewiele. Noga mogła lepiej pracować, ale po niedawnej chorobie mogła niedomagać. Teraz trochę odpoczynku i za weekend powinno być lepiej - liczy triumfator 68. Turnieju Czterech Skoczni. 

- Lahti opuszczam z pewną dozą niezadowolenia. Stać mnie było na więcej niż pokazałem to w zawodach, ale będę cierpliwie pracował, żeby w Oslo było dużo lepiej. Intensywne skakanie podczas turnieju Raw Air da się przeżyć, ponieważ stale jest się w emocjach. Zmęczenie wychodzi dopiero po ostatnich skokach, gdy schodzi adrenalina. Wtedy czuć, że taki turniej miał miejsce - tłumaczy Kubacki.

Kamil Stoch:

- W niedzielę miałem genialny pomysł na uleczenie swojego skakania, ale gorzej było z jego wykonaniem. Mowa o drobnostce, którą trudno zauważyć - mówił enigmatycznie trzykrotny mistrz olimpijski. Jak tłumaczył trener Michal Doležal w pokonkursowej rozmowie z serwisem Skijumping.pl, w tym przypadku chodziło o zmianę sposobu ruszania z belki startowej.

- Być może zabrakło skoku kwalifikacyjnego, aby to przetestować. W drugiej próbie, z tym pomysłem i doświadczeniem z pierwszej serii, wszystko poszło normalnie - kontynuuje dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli. 

- Z Finlandii wyjeżdżam z dobrą energią, ale i poczuciem, że jeszcze nie wszystko funkcjonuje tak, jak chcę. Czy to ustawi się samo? A może dalej muszę walczyć? Musimy to omówić z trenerem. Po analizie wyklarują się kolejne pomysły - uważa Stoch. 

- Czasem zdarzają mi się stabilne weekendy, choć bez szaleństw. Innym razem bywa tak, że z każdym dniem rozpędzam się i dobrze jest dopiero na koniec. Często zależy to od dyspozycji dnia i danego momentu. W niedzielę czułem się bardzo dobrze i liczyłem na to, iż wszystko ułoży się od początku - uzupełnia 32-latek.

Przed nami zawody na Holmenkollen, gdzie do tej pory Stoch nie odniósł jeszcze pucharowego zwycięstwa. - Oslo wciąż stanowi dla mnie wyzwanie.

Korespondencja z Lahti, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5464) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Paweł39 weteran
    @wiola4697

    To już nie są chłopaki tylko Panowie. I to od 10 przeszło lat.

  • alo profesor

    Zmiencie tytuł. Doświadczone trio ratuje polskie skoki od początku sezonu.

  • wiola4697 profesor

    Chłopaki dziękujemy za walkę do końca! Jesteśmy z Wami bez względu na wszystko i będziemy wspierać zawsze! Powodzenia w Raw Air! :)

  • atalanta doświadczony

    Powodzenia w Raw Air, chłopaki. :)

  • Adam90 profesor

    Dzisiaj skoczkowie skoczyli jak Hertha w drugiej połowie :)

  • nicoz weteran

    Niczego nie trzeba ratować przecież to oni skaczą dla nas / kibiców.

  • tjzE weteran

    Ratują honor nie od dziś.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl