Doležal po drużynówce w Oslo: Czwarte miejsce boli

  • 2020-03-07 17:48

Niespełna pięciu punktów zabrakło reprezentacji Polski, aby w sobotę stanąć na podium drużynowych zawodów na Holmenkollbakken w Oslo. W stolicy Norwegii górą byli gospodarze, dla których to trzeci z rzędu zespołowy triumf w tym miejscu. Duży niedosyt towarzyszył trenerowi Biało-Czerwonych, który nie wyklucza dokooptowania do składu naszego zespołu siódmego skoczka w dalszej części Raw Air 2020.

- Czuję wielki niedosyt. Muszę przyznać, że czwarte miejsce dzisiaj boli. Do podium zabrakło nieco ponad czterech punktów. Zawsze liczymy na pozycję w TOP 3. Jest jak jest. Jutro czekają nas zawody indywidualne, na których musimy się skoncentrować. Nie ma czasu, by to rozpamiętywać. Na pewno nasze ambicje są wysokie. Walczymy zarówno w Pucharze Świata, jak i Pucharze Narodów, Raw Air i w lotach.

- Niestety, nie mamy wpływu na pogodę. To prawda, prognoza na jutro nie jest dobra, lecz zobaczymy. Istotne jest to, z jakiego kierunku będzie wiało. Przygotowujemy się do zawodów standardowo.

- Nie chcę wskazywać na winę któregokolwiek z moich podopiecznych w zmaganiach drużynowych. To cała drużyna. Wyniki pokazały, że zabrakło 4,2 punktu do podium. To minimalna różnica.

- Kamila Stocha stać na dobre wyniki, nie tylko w Oslo, ale na pozostałych skoczniach. Dzisiaj oddał bardzo dobre skoki, to pozytywna wiadomość. Jest w stanie zrobić jeszcze bardzo wiele. Czy sytuacja z Kamilem wygląda inaczej, niż to miało miejsce rok temu, gdy pod koniec sezonu skakał nieco gorzej? Każdy rok jest inny. To historia. Jeżeli teraz jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie oraz mentalnie, to można liczyć na dobre wyniki.

- Czy tej zimy pojawi się jeszcze w składzie na PŚ siódmy polski zawodnik? Warianty są. Jeśli ktoś będzie się spisywał na Pucharze Kontynentalnym bardzo dobrze, może dołączyć i zdobyć punkty w zmaganiach najwyższej rangi. Czy może to być Tomasz Pilch? Nie wiem. Musimy to przedyskutować ze sztabem. Musiałby jednak skakać nieco lepiej, niż teraz.

Korespondencja z Oslo, Dominik Formela


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5122) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • tibijczyk stały bywalec
    Doležal po drużynówce w Oslo: Czwarte miejsce boli

    chłopie, w przyszłym roku takie miejsce będzie marzeniem :)

  • Pavel profesor
    @dervish

    Ciekawsze jest to, że zawodnik skacze dobrze w PK, przechodzi do PŚ, trenuje i startuje pod okiem Dolezala kilka tygodni, wraca do PK i popada w przeciętność. Dopiero po kolejnych tygodniach Maciusiak wyciąga go z tego dołka.

  • dervish profesor

    Nie wyciagamy wniosków?
    Dolezal ma racje mówiąc, ze póki co Wąsek i Pilch za mało pokazali w PK.
    Moje zdanie jest takie: aktualnie nikt z zaplecza nie zasługuje na starty w PŚ. Powoływanie do PŚ po jednym czy dwóch w miare udanych skokach czy konkursach w dodatku poziomem nie zasługujących na ścisła czołówkę PK jest demoralizujące i bez sensu. A starty w PŚ skoczków którzy nie należą do czołówki PK zazwyczaj bardziej im szkodzą niż pomagają.
    Co do Wąska, to bardzo ciekawi mnie jak w dłuższej perspektywie wypadnie na tle obecnych kolegów z kontynentala. Małysz mówił, że chłopak niemiłosiernie meczył się na PŚ i mial rację. Niech teraz odreaguje tamte upokorzenia odnosząc jakieś niezłe wyniki na arenach PK.

  • W_S profesor

    Moim zdaniem warto dołączyć do składu Wąska lub Pilcha, nikt nie ma nic do stracenia

  • Tomek88 profesor

    Nie rozumiem Doleżala. Wiadomo Pilch nie skacze wybitnie ale w porównaniu z początkiem sezonu progres jest i to zdecydowany. W mśj skakał naprawdę dobrze (zarówno indywidualnie jak i w drużynie).

    Kto inny oprócz niego ma zająć to miejsce. Dla mnie jedynym kandydatem jest Wąsek,który dobrze spisuje się w PK. Tyle,że on miał już szanse w PŚ i jej nie wykorzystał choć może warto spróbować jeszcze raz(może będzie lepiej). Hula jest w słabej formie,Murańka kontuzjowany i to właściwie tyle bo nikt inny tam nie pojedzie. Według mnie wybór powinien być między Wąskiem a Pilchem.

  • atalanta doświadczony
    @Bocian

    A tak, co do kasku to się zgadzam w stu procentach.

  • SchwarzerAdler weteran

    Na chwilę obecną to tylko Wasek , Pilcha jako eksperyment można by traktować i to raczej nie na Vickersund.

  • Bocian stały bywalec
    @atalanta

    Błędem wtedy było wysłanie Pilcha na samą austriacką część t4s, zamiast na cały turniej. Natomiast największym błędem związanym z Tomkiem to był kask red bulla, który mu Małysz załatwił. Ten kask okazał się być bardzo ciężki.

  • INOFUN99 profesor
    @atalanta

    Nie wydaję mi się, żeby zaszkodziły Tomkowi starty w PŚ, wtedy jak i dziś był juniorem, a wiadomo jak to z juniorami, ich forma często charakteryzuje się niestabilnością. Poza tym kiedyś Pilch i tak będzie startować regularnie w PŚ, więc niech jedzie na PŚ. Inne nacje, nawet outsiderzy, nie boją się wysyłać swoich juniorów na PŚ, bo nie chodzi o to by od razu walczyli o zwycięstwa, chodzi o to by przez regularne starty w PŚ rozwijali się pod kątem sportowym, technicznym, mentalnym itp.

  • atalanta doświadczony
    @Xenkus

    On jeszcze nie wyszedł z dołka, dopiero wdrapał się do połowy jego wysokości. Poza tym pamiętamy przecież, jak to było, gdy miał super formę, nawet na wygrywanie PK. Wysłanie go na PŚ raczej mu wtedy zaszkodziło niż w czymkolwiek pomogło. Uważałam wtedy, że to był błąd - i sądzę tak do dziś.

  • Xenkus profesor

    Niech tym 7 będzie Pilch. Musi się oskakiwac w PS. Wyszedł z dołka.

  • alo profesor

    Pilcha powołałbym na Trondheim i Vikersund. I tak lepszego siódmego nie mamy. Przynajmniej doświadczenie jakieś miałby. Jego sylwetka w locie pasuje do mamutów.

  • Xander1 profesor

    Nie wiem co wy macie z Tomkiem na PŚ. Przecież on narazie nic godnego uwagi nie pokazał, więc się nie dziwię że trener w ogóle nie rozważa jego startu w Norwegii. Z drugiej strony w PK też nikt wyraźnie nie dał sygnału że jest gotowy na Pś. Pewnie załatwią to w najprostszy sposób czyli nikogo tam nie wyślą i będą woleli wzmocnić kadrę na PK w Zakopanem.

  • lukas943 stały bywalec
    @xzcvvy

    Owszem niech się uczy ale to tak jakbyś kazał ucznowi 1 klasy technikum uczyć się całek na studiach. Nie masz podstaw nie ma sensu pchać się tam gdzie nie ma perspektyw. W kontynentalu skakał tylko na 2 dziesiątke, a patrz na Kota który był regularnie ostatnio w czołówce, a skacze na przełomie 3-4 dziesiątki, chyba, że ma fartowny huragan pod narty jak wczoraj w kwali.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Paweł39

    Na Vikersund? Prędzej Stękała by pojechał niż Hula... Ale liderem jest Wąsek, nie wiadomo jak to z Pilchem, może dobry występ dziś w drużynie msj za nim przemówi.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @kibicsportu

    Dlatego uparcie powtarzam: Nie skreślailjcie Murańiek, Zniszczołów, Stękałów, Pilchów czy Wąsków bo w pewnym momencie mogą stać się Kubackimi, a także Stochami.

  • Paweł39 weteran

    No to już wiadomo że Pilch to nie będzie raczej.
    Jak powoła Hulę który w PK dostaje nawet od Wąska to się skompromituje doszczętnie.
    Albo Pilch albo już Wąsek. Oni jedynie. Ale coś czuję że szykują miejsce dla Huli.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Litania Janusza

    Polska 4 - Doleżal out
    Austria spadła na 6 - Felder out
    Japonia 5, a Ryoyu nie masakruje - Miyahira out
    Niemcy - a mogli wygrać - Horngacher out
    Słowenia - fartownie wślizgnęli się na podium - Bertoncelj out.
    Norwegia - wyciągnęli ich sędziowie + fart do wiatru - Stoeckl out.
    Z drugiej strony:
    W takiej obsadzie Szwajcarzy, Rosjanie i Czesi wywalczyli fenomenalne miejsca. Hornsuch, Plechov, Hajek in.

  • xzcvvy weteran
    @lukas943

    Kiedyś przeciez musi sie nauczyć, to nie jest chyba dzieciak ze po buli stanie w kąciku i zacznie płakać

  • lukas943 stały bywalec

    Biorąc pod uwage jak dziwny jest mamut w Vikersund to dla Pilcha czy jakiegokolwiek innego skoczka z zaplecza to może być traumatyczne przeżycie patrząc jak łatwo trzasnąć tam w bule na 130 metrze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl