Małysz o finansach PZN i nadchodzących niespodziankach

  • 2020-04-26 15:40

Kto znajdzie się w kadrze narodowej A w sezonie 2020/21? Jak wygląda kondycja finansowa polskiej federacji w dobie pandemii koronawirusa? Między innymi z takimi pytaniami musiał zmierzyć się Adam Małysz w wywiadzie opublikowanym na łamach sport.tvp.pl. Były sportowiec daje do zrozumienia, że w najbliższym czasie nasze skoki mogą czekać spore zmiany.

- Polski Związek Narciarski nie posiada rezerwowych funduszy. To sport wyczynowy, gdzie pieniądze są wydawane na bieżąco. Już teraz następują spore cięcia i pierwsze zwolnienia. Część umów jest zawieszonych i czeka na dalszy rozwój sytuacji, natomiast chcąc zachować dotychczasowy poziom, bądź go podnosić, nie możemy rezygnować z pewnych rzeczy. To może spowodować powrót do lat 80. czy 90., kiedy ten sport prawie nie istniał. Prowadzimy rozmowy i wierzymy, że utrzymamy dotychczasowe warunki - mówi dyrektor-koordynator ds. skoków i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim. 42-latek zajmuje to stanowisko od jesieni 2016 roku.

Wiślanin w rozmowie z Filipem Czyszanowskim i Mateuszem Leleniem podkreśla, iż fundamentalną rolę w dalszym funkcjonowaniu polskich skoków narciarskich odegrają środki ministerialne oraz sponsorskie. - Wierzymy w uśmiech losu, a także przychylność sponsorów i ministerstwa, co pozwoli nam na kontynuację pracy w dotychczasowych składach, aby dawać Polsce kolejne sportowe sukcesy.

W najbliższych dniach powinniśmy poznać podział kadr narodowych na sezon 2020/21. Nieoficjalnie mówi się, iż kadra A może zostać zasilona młodą krwią, w osobach Pawła Wąska czy Tomasza Pilcha. - Jesteśmy na finiszu ustaleń. Myślę, że będą duże niespodzianki, które zostaną ocenione pozytywnie. Wszyscy sceptycy uznają, że staramy się i robimy tyle, na ile pozwalają nam warunki. Na ten moment nie jesteśmy w stanie zapewnić wszystkim tego, co było do tej pory. Pytanie, czy będzie nas stać na funkcjonowanie grup w takiej formie, jaką zaplanowaliśmy.


Dominik Formela, źródło: sport.tvp.pl
oglądalność: (7244) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wilku początkujący

    Dziwne. Pilch się mieści ciekawe czy Olek się zmieści! Paweł jak najbardziej jestem za. Jeszcze Klemens przed Pilchem przecież jest.

  • dervish profesor
    @dejw

    Ten regulamin byłby duzo sprawiedliwszy gdyby zmodyfikowano go tak, ze spełnienie warunku top 55 PŚ jest wystarczajace czyli warte tyle ile wypełnienie dwóch innych warunków.

    Warto tu także wziąć pod uwagę fakt, że to iż Zniszczoł, Murańka a także Wąsek i Stękała mieli w tym sezonie wystarczająco dużą lub całkiem sporą liczbę szans by przy jakichś dobrych występach zaliczyć oba warunki czyli top 55 PŚ i top 30 PK to głownie "zasługa" kryzysu w kadrze A. Normalnie aż tylu rotacji a co za tym idzie okazji do nabijania punktów w PŚ może za wyjątkiem Murańki by nie mieli bo pozostałoby im głownie korzystanie z 7 miejscówki.
    P.S.
    A w rankingu PZN Wąsek rzeczywiście mógłby kogoś wyprzedzić tak by załapać sie na 6 miejsce (niekoniecznie Hulę który zapewne solidnie zapunktował 3 miejscem w MP) ale może szybciej trójkę z grupy Kot, Wolny,Zniszczoł, Murańka (stawiam na Olka, Klimka i Kubę jako na tych którzy zajęli miejsca 7 - 9).
    Co do przeszacowania PK to rzeczywiście w przeszłosci w kilku dyskusjach zahaczających o ten ranking pojawiały się głosy o przyznaniu zbyt dużej wagi wynikom osiąganym w PK, nie wiem czy w tym sezonie PZN zmienił zasady swojego rankingu czy pozostały stare i szczerze mówiąc nie bardzo chce mi sie tego szukać i próbować robić dokładne wyliczenia.

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    Właśnie o tym pisałem.

  • dejw profesor
    @dervish

    No tak, a w teorii możliwy byłby nawet taki wariant że polski nr 4, byłby w TOP10 generalki PŚ, i poza TOP3 na MP i krajowym rankingu i nie spełniałby kryteriów, co jest absurdalne.

    Nie no, zaliczenie Wąska jako juniora z październikowych mistrzostw, które już zaliczały się do sezonu 19/20 to byłoby szycie bardzo grubymi nićmi, więc tu nie ma innej opcji niż ranking PZNu. A patrząc na zeszłoroczny, w którym Zniszczoł znalazł się przed Wolnym wynikałoby że przeszacowane są zdobycze z PK, więc Wąsek mógłby wynikami z II ligi przegonić Hulę, który w grudniu trochę punktów w PŚ pozbierał.

  • Bernat__Sola profesor
    @kuba923

    Pilch to jest nasz nr 10, a może nawet i 11 (bo Stękała miał przebłyski na początku sezonu). W kadrach może być do 8 zawodników. Niech na razie spokojnie pracuje z Maciusiakiem.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    Nie no, zaliczenie Wąska do juniorów to byłoby nagięcie regulaminu. Musiałby być w TOP6 rankingu PZN, innej możliwości nie ma.

  • kuba923 stały bywalec
    @Bernat__Sola

    Ale zawsze warto dać szansę 19-latkowi niż 33-latkowi

  • Bernat__Sola profesor
    @kuba923

    Zasługuje znacznie bardziej niż Pilch. To że pod koniec sezonu Tomkowi trochę wzrosła forma z dna na poziom 9. miejsca na MŚJ i drugiej dziesiątki w PK, nie znaczy, że od razu trzeba go dać do kadry A.

  • Bernat__Sola profesor
    @SZCZEPAN44

    Aha, czyli są podstawy, żeby w kadrze A był Pilch, a żeby byli w niej Zniszczoł i Murańka to już nie ma? Olek w tym sezonie 18 razy więcej punktów niż Pilch przez całą karierę.

  • dervish profesor
    @dejw

    Ten warunek spełnienia 2 kryterium jest rzeczywiście druzgocący dla seniorów 23+ z kadry B dla których często jedyną możliwością (poza PK) zaliczenia drugiego warunku jest medal na MP. Awans do PŚ i od razu załapanie się do top 55 generalki biorąc pod uwagę poziom jaki prezentuje w ostatnich latach nasze zaplecze to dosyć trudne zadanie aczkolwiek nie niemożliwe. Taki kandydat musiałby to pogodzić ze spełnieniem warunku w PK co wiąże się z równomiernym dzieleniem startów pomiędzy obie areny. Zadanie dla ambitnych i w sumie zrozumiałe z punktu widzenia władz PZN które chcą wyników. Realia sa takie że z tych którzy dzielili starty na PŚ i PK: Olek i Hula zaliczyli kryterium top 55 PŚ a zabrakło im czasu do zaliczenia top 3o PK a dla odmiany Murańka zaliczył PK a zabrakło mu punktów w PŚ. Natomiast przykładem, ze da się to pogodzić jest Kot. Trzeba tylko prezentować odpowiedni poziom. Taki Klimek miał w tym sezonie sporo szans na zaliczenie kryterium top 55 PŚ.
    Co do spełnienia kryteriów przez Wąska to wlasnie przymierzam sie do przeprowadzenia "śledztwa". :)

    P.S.
    Byc może Pawłowi zaliczono 7 miejsce na MP w Szczyrku. Musieliby zaliczyc go do juniorów (trochę naciągane) czyli spełniłby kryterium miejsce 1-10 na MP.
    Ewentualnie tak jak sugerujesz może Wąsek znalazł się w top 6 rankingu PZN i to by było wyjaśnienie w pełni zgodne z regulaminem.
    A ten ich ranking to jakiś top secret chyba jest bo trudno uświadczyć aktualną wersję. Zwykle zapoznajemy się z nią z dużym opóźnieniem.

  • dejw profesor

    W kwestii tych wytycznych, które same w sobie są nieźle skonstruowane dla seniorów, bo nie ma co się czarować - TOP55 PŚ, lub TOP30 PK to nie jest wysoko postawiona poprzeczka (choć niewiele brakowało, aby Zniszczoł i Stękała się znaleźli pod nią) największą wadą jest wpisany punkt o spełnieniu dwóch kryteriów. Taki zapis byłby w porządku wobec juniorów aspirujących do kadry B, którzy mogli to zrobić poprzez: MŚJ, generalkę FC, OOM i LC (dwa punkty z wytycznych wypełnili Niżnik, Pilch, Gruszka, A.Jojko i Majerczyk)

    A przy okazji, które niby kryterium oprócz generalki PK wypełnił Wąsek? TOP6 rankingu PZN, który nie jest jeszcze dostępny na ich stronie? Bo Juroszek to faktycznie musiał zostać podpięty pod październikowe MP, na których zresztą był 10ty - tutaj niezły fart swoją drogą: to było ostatnie premiowane miejsce w zapisie PZNu (a w tych zawodach wystartować nie mógł Wolny) + drugi spełniony punkt za ledwo, ledwo wciśnięcie się do 30ki na MŚJ.

  • Qrls weteran
    @dervish

    Co Ty w ogóle sugerujesz, nie uprawiam żadnej polityki partyjnej moje wpisy nie zawierają też żadnego zdania które mogło by sugerować jakie są moje polityczne preferencje. To Ty prowokujesz takie dyskusje bo mój wpis mało miał z tym wspólnego dopóki nie napisałeś jakim to jesteś znawcą polityki i PZNu a sam tekst który komentujemy jest o działaniu związku i nie będziemy przecież tutaj komentować który skok był lepszy, tylko to czego dotyczy ten tekst. Wiem że trudno Ci to zaakceptować ale nie zawsze będziesz mieć rację i nie zawsze wszyscy muszą się zgadzać z Twoimi poglądami (często próbujesz narzucać innym swoje zdanie).

  • dervish profesor
    @Qrls

    Moze i piszę o polityce ale o tej personalnej w PZN a nie o partyjnej , to nie ma nic wspólnego z politykierstwem które uprawiasz gdy przemycasz do wpisów swoje polityczne preferencje lub postaci ze świata bieżącej polityki. To jest forum sportowe a nie arena do prowadzenia politycznych sporów.

  • dervish profesor
    @kuba923

    Też mnie to zdziwiło, ale PZN tak skonstruował wytyczne, że Kubie ta sztuka się nie udała mimo iz zdobył sporo punktów PŚ.

    P.S.
    Próbowałem szukać wytycznych o których mowa w rożnych artykułach i wypowiedziach związkowych oficjeli które ostatnio się ukazały a z których by wynikało, że Kuba Wolny nie zdołał wypełnić minimum kadrowego mimo iż zajął w PS wyższe miejsce niż Stefan Hula.
    Po dogłębniejszej lekturze wychodzi na to, ze Kuba spełnił tylko jedno spośród dwóch obowiązkowych kryteriów czyli w rezultacie nie wypełnił minimum.
    Musze tez przyznać, ze interpretacja tych wytycznych w celu uzasadnienia dlaczego Stefan wypełnił minimum a Kuba nie, wymaga dużej gimnastyki.
    U Stefana drugie spełnione poza top 55 PŚ kryterium to chyba 3 miejsce w LMP.

    Jezeli chcesz o tym poczytać to tu: strona 30
    http://www.pzn.pl/gfx/pzn/files/sedziowie/2019-2020/wytyczne_sportowe_pzn_2019-2020_do_druku_21.10.2019_125x176.pdf

    Moim zdaniem, te kryteria (wprowadzone w życie przed sezonem 19/20) są bardzo trudne do spełnienia. Ktos chyba nie do końca przemyślał skutki.
    Taki Kuba Wolny który nie startował w PK, aby zaliczyć drugie kryterium musiałby zając na MP miejsce na podium albo załapać się do drużyny na MŚL ewentualnie na MŚL zająć miejsce w top 30.

    Aczkolwiek gdyby nie nagłe skrócenie sezonu i gdyby odbyły się MP i MŚL oraz anulowane zawody PK to być może liczba zawodników którzy je wypełnili byłaby wyższa.

  • Qrls weteran
    @dervish

    Najpierw piszesz że polityczne porównania są nie na miejscu na tym forum a cały Twój post jest o polityce. To Ty mi udowodniłeś że nie masz pojęcia co to jest polityka, bo jeśli chodzi o to co się dzieje za kulisami PZN to masz rację nie mam pojęcia, ale może rozjaśnisz nam kim jesteś skoro Ty wiesz co się tam dzieje? To że PZN jest organizacją państwową wręcz sprzyja temu by był to prywatny folwark dla przypomnienia w ostatnich latach mieliśmy mnóstwo afer związanych z związkami sportowymi z największych to oczywiście PZPN, PZPS (natury korupcyjnej), PZKol, PZSzerm, PZLA (natury socjalnej, blokowanie i dyskryminacja) oczywiście małych skandali co roku mamy mnóstwo. Zresztą w PZN też niedawno był zgrzyt z udziałem Jana Ziobry. Polityka to jest potężna siła, jeśli nie największa, wystarczy czasem telefon by nagle wszystkie regulaminy i zasady przestały obowiązywać, polityka jest bezwzględna a jeśli coś jest finansowane przez państwo (bardziej dofinansowywane bo przecież umowy sponsorskie też obowiązują więc nie można nazwać tego pełni finansowaniem przez państwo) to sprzyja naginaniu zasad i tworzeniu się folwarków, przepychaniu znajomych na stanowiska, prywatny właściciel nigdy by na to nie pozwolił to to jego krwawica i jego pieniądze a jak coś jest państwowe to zazwyczaj uważa się za niczyje. Nie wiem jak jest w PZN i forum jest od dyskusji i wypowiadania swoich obserwacji, chyba że nas oświecisz pisząc kim jesteś i skąd masz wiedzę o wewnętrznych tematach PZN, jeśli nie to po prostu jesteś takim samym obserwatorem jak my wszyscy. PZN ma to szczęście że to mały i biedny związek więc nie przy[***] aż takiej uwagi jeśli chodzi o przejrzystość działania jak inne bogate związki. Za sam fakt że od kiedy Tajner jest prezesem nie zrobił nic by ożywić inne dyscypliny PZN powinien polecieć na zbity pysk i ewidentnie pieniądze nie są dysponowane tak jak powinny. Ale cóż prezes państwowego związku jest polityczny więc jeśli nie bronią go wyniki i jest beznadziejnym prezesem ale wie komu do uszka szepnąć miłe słowo to zostanie mimo iż za jego rządów związek idzie po równi pochyłej w dół i odwrotnie, możesz być najlepszym prezesem na świecie ale jak powiesz parę słów które nie podobają się szefostwu (partii która aktualnie rządzi) to wylatujesz. To jest właśnie polityka i jeśli myślisz że PZN to jakaś zielona wyspa i jego to nie dotyczy to jesteś niesamowicie naiwny.

  • kuba923 stały bywalec
    @dervish

    Uuu, Wolny nie wypełnił?

  • dervish profesor
    @kuba923

    Z tego co mówił w wywiadzie jeden z sekretarzy PZN minima wypełnili tylko: "Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot Stefan Hula, a z młodych zawodników jedynie Paweł Wąsek i Kacper Juroszek".

  • kuba923 stały bywalec
    @dervish

    Powiesz nam kto wypełnił te minima poza trójką Stoch,Kubacki,Żyła ?

  • dervish profesor

    W sporcie obowiązują reguły fair play. Są regulaminy i jest prawo jakim jest status PZN i jego wytyczne. Wszystkie te aspekty muszą być brane pod uwagę i przestrzegane podczas wyłaniania kadr bo PZN to nie jest prywatny folwark jednego albo drugiego pana tylko organizacja państwowa kontrolowana i po części finansowana przez ministerstwo sportu.
    W tym sezonie jest taka sytuacja, że ponad połowa zeszłorocznych kadrowiczów nie wypełniła sportowych minimów narzuconych przez związek. Doprowadziło to do sytuacji w której nie można by skompletować kadr. W tej sytuacji, zdecydowano się zmniejszyć minima na tyle by móc te kadry powołać.
    Taka zmiana reguł gry (post factum) nie powinna ani obchodzić ani dotykać tych kadrowiczów którzy mimo trudnej sytuacji stawiane przez związek minima wypełnili. Każdy kto znalazł się w nielicznej grupce której się to udało na tę chwilę powinien mieć większe prawa do bycia w adekwatnej kadrze niż cała reszta która tych minimów wypełnić nie zdołała.
    Przypomnę też, że dla wielu skoczków uprawianie tego sportu to ich zawód więc powinien chronić ich również Kodeks pracy. Jeżeli pozytywnie zdali egzaminy zawodowe (czytaj zaliczyli minima) to nie mogą być potraktowani gorzej niż koledzy którzy tych minimów nie zaliczyli.
    Całe gadanie o perspektywizmie i kulcie młodości w sensie, ze to wiek i widzimisię a nie wynik sportowy miałby decydować o statusie sportowca nie ma sensu w przypadku gdy mówimy o sporcie zawodowym uprawianym pod egidą organizacji państwowej. Co innego gdyby chodziło o prywatne kluby i organizacje. Tam właściciel może sobie dzielić i rządzić jak chce bo swoje pieniądze może wydawać jak mu się podoba.

  • dervish profesor
    @Qrls

    1). Takie polityczne porównania na tym forum są nie na miejscu.
    2). Z tym porównaniem to nie trafiłeś pod żadnym względem. Po prostu strzeliłeś Panu Bogu w okno. Dałeś mi do zrozumienia, ze nie masz pojęcia ani o polityce ani o tym co się dzieje za kulisami PZN.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl