Simon Ammann: Chcę powrócić do światowej czołówki

  • 2020-07-15 11:19

Mimo upływu lat Simon Ammann wciąż jest jednym z najlepszych szwajcarskich skoczków narciarskich. Czterokrotny mistrz olimpijski, który pod koniec czerwca świętował 39. urodziny, deklaruje, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tej dyscyplinie.

W miniony weekend podczas programu „sportpanorama”, nadawanego przez szwajcarski kanał SRF zwei, zdobywca Kryształowej Kuli z sezonu 2009/2010 opowiedział o swoich planach i celach na przyszłość. Ammann przyznał, że nadal odczuwa wielką przyjemność ze skakania. - Sam jestem zdziwiony, że mam tę ciekawość związaną z moją dyscypliną sportu i że ciągle czuję tę świeżość. Cieszę się niewiarygodną dynamiką i uczuciami, jakie daje mi ten sport. Nie mogę tak po prostu odpuścić tych chwil - mówi mistrz świata w lotach z 2010 roku.

Wiosną przedstawiciel klubu SSC Toggenburg zapowiedział, że zamierza kontynuować swoją przygodę ze skokami aż do 2022 roku.

Zobacz też: Simon Ammann zamierza skakać do 2022 roku!

Najbardziej utytułowany i doświadczony zawodnik w drużynie Helwetów wyjawił również, że w ostatnim czasie miewał myśli o zakończeniu kariery. - Na igrzyskach w Pjongczangu pomyślałem sobie, że już wystarczająco wiele przegrałem, to były moje ostatnie igrzyska. Ale dlaczego nie miałbym wyciągnąć z negatywnych rzeczy czegoś pozytywnego? Dobrze jest wiedzieć, że są to jeszcze dwa lata. To rodzaj finiszu. Potrzebuję tej dodatkowej motywacji - podkreśla.

Za dwa lata, a więc w roku 2022, mają odbyć się zimowe igrzyska w Pekinie, które byłyby dla Szwajcara już siódmym olimpijskim startem w karierze.

Simon Ammann na igrzyskach olimpijskich
Rok Miasto Kraj Normalna skocznia Duża skocznia Drużynowo
1998 Nagano 35. miejsce 39. miejsce 6. miejsce
2002 Salt Lake City 1. miejsce 1. miejsce 7. miejsce
2006 Turyn 38. miejsce 15. miejsce 7. miejsce
2010 Vancouver 1. miejsce 1. miejsce -
2014 Soczi 17. miejsce 23. miejsce -
2018 Pjongczang 11. miejsce 13. miejsce -

Ammann ma jednak za sobą najgorszy od wielu lat sezon Pucharu Świata. Jego najlepszym wynikiem podczas minionej zimy była 16. lokata w konkursie na Schattenbergschanze w Oberstdorfie. W klasyfikacji generalnej całego cyklu znalazł się dopiero na 35. pozycji. Tak nisko nie uplasował się od sezonu 2000/2001, kiedy ani razu nie udało mu się wywalczyć pucharowych punktów.

39-latek nie traci motywacji i podkreśla, że nadal, mimo wielu pozasportowych zajęć, będzie chciał skupić swoje myśli na rywalizacji sportowej.

- Staram się ograniczyć inne rzeczy. Nie mogę się zgubić przez te dwa lata. Skakanie powinno być absolutnym priorytetem, ale oprócz tego potrzebuję także innych rzeczy. Chcę powrócić do światowej czołówki, choć nie zawsze będzie o to łatwo. W starszym wieku potrzebuję również więcej wypoczynku. Jestem jednak głęboko przekonany, że znów będę mógł iść naprzód. Jako cel postawiłem sobie igrzyska, ponieważ wiem, że jest to dla mnie ogromna inspiracja. Pracuję nad tym, abym mógł znowu w zawodach zrzucić „bombę” - dodaje mistrz świata z 2007 roku z Okurayamy.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Have a nice day 😀 🥂🎂

Post udostępniony przez Simon Ammann (@windrider1981)


Wojciech Skucha, źródło: srf.ch
oglądalność: (5413) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Luk profesor
    @komentator_sportowy

    Sezon 15/16 też był niezły w wykonaniu Simona. Punktowałby w każdym konkursie, gdyby nie pechowy upadek w Planicy, w którym wywrócił się w typowym dla siebie stylu (do przodu na twarz).

  • Żuczek stały bywalec
    @Oczy Aignera

    No to fajnie

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @komentator_sportowy

    Dokładnie, przez jakiś czas był nawet liderem Pucharu Świata.

  • komentator_sportowy bywalec
    @DanielBlanco

    Przecież w sezonie 14/15 nie było tragedii. Nawet po upadku. Dopiero od sezonu 15/16 zaczął rozmieniać się na drobne

  • O co chodzi jakby stały bywalec
    @Oczy Aignera

    Litości z tymi autografami, kogo to obchodzi? Tyle razy już ci pisano. Zbieraj te bzdury, ale po co informować o tym cały świat. ASP Sports zajmuje się głównie marketingiem, a nie managementem zawodników, więc pewnie uznali, że wysyłanie karteczek do jakiegoś jednego nołnejma z Polski jest tak sensowne marketingowo, jak sadzenie ryżu na Alasce.

  • Oczy Aignera profesor
    Autografy

    Zastanawiam się, dlaczego ASP Sports nie odpowiada na prośby o autograf. Wysłałem już kilka listów na adres tej agencji i nic.
    Dodam jeszcze, że dzisiaj dotarła do mnie ciekawa przesyłka od ekipy Megmilk. Znalazły się w niej zdjęcia z autografami Shoheia Tochimoto, Kenshiro Ito, Reruhiego Shimizu, Yumu Harady, Yukiyi Sato oraz Keiichiego Sato.

  • Oczy Aignera profesor
    @Żuczek

    Nie znam takiego skoczka. Jest Simon Ammann, ale kogoś takiego jak Amman nie ma.

  • DanielBlanco bywalec

    Ammann to już od dawna maskotka, która swoim nazwiskiem utrzymuje sponsorów przy szwajcarskich skokach. Dzięki temu inni zawodnicy mają szansę się rozwijać, a najbardziej skorzystał na tym oczywiście Peier.
    Gdyby Simon zakończył karierę w momencie, gdy przestał się liczyć w rywalizacji (czyli w roku 14 lub 15), to Szwajcaria od kilku lat byłaby poniżej poziomu obecnych Czech czy Finlandii, a dla Peiera zdobycie kilkudziesięciu pkt. PŚ w sezonie mogłoby być trudne.

  • janbombek doświadczony

    Pewnie pracują nad takimi samoskaczącymi butami dla Simona, to jedyna jego nadzieja.

  • alo profesor

    Obok Kasai,to Simon jest moim ulubionym skoczkiem z zagranicznych zawodników :-)
    Życze mu żeby się zakręcił w następnym sezonie o wiele więcej razy,ale będzie o to szalenie ciężko. Raz wiek,a dwa coraz lepszy poziom skokow narciarskich. Można przypuszczać,że jakiś turniej mu wyjdzie np. MŚwL w Planicy,bo przecież Letalnicę to on uwielbia. To tam został mistrzem globu w lotach i nawet w słabszych sezonach potrafił tam latać bardzo daleko.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Fajnie by było gdyby Ammann znów był w czołówce.

  • Żuczek stały bywalec

    Powodzenia.Simon Amman to jeden z moich ulubionych skoczków dlatego,że cieszy się skakaniem

  • Gerwazy doświadczony

    Cóż, szanse na szeroko rozumiane "sukcesy" jest bardzo mała, ale wypada życzyć Szwajcarowi jak najlepiej :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl