Rosjanie i Turcy wznowili treningi na skoczni

  • 2020-07-23 13:00

Na około miesiąc przed startem Letniego Grand Prix reprezentacje Rosji oraz Turcji wznowiły zajęcia na obiektach narciarskich. Członkowie Sbornej ćwiczą w Czajkowskim, natomiast zawodnicy znad Bosforu szykują się do zimy w Erzurum.

Kompleks skoczni Śnieżynka w Kraju Permskim został wybrany jako miejsce pierwszego zgrupowania Rosjan w ramach przygotowań do sezonu 2020/21. Wyjątkowo późne wznowienie zajęć wynikało z trwającej pandemii koronawirusa, która nadal mocno daje się we znaki obywatelom największego państwa świata. Na początek, podobnie jak skoczkowie z pozostałych krajów, obiektem treningów stała się średnia skocznia o rozmiarze 72 metrów, gdzie pracowano nad podstawą techniki skoku.

Rosjanie mimo nieudanej zimy nie zdecydowali się na zmiany w sztabach szkoleniowych. Kadrą narodową mężczyzn nadal kierować będzie Jewgienij Plechow, a pieczę nad żeńską reprezentacją sprawować będzie Roman Kierow. Obaj trenerzy oprócz zajęć na skoczni przygotowali szereg ćwiczeń, który ma pomóc nadrobić swoim podopiecznym czas stracony z powody przerwy wymuszonej pandemią.

Zobacz też: Liczne kadry Rosji

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Training HS 60😎

Post udostępniony przez Roman-Sergeevich-Trofimov (@roman_s_trofimov)

Jeszcze później narty skokowe przypięli Turcy. Letnie przygotowania egzotycznego zespołu ruszyły na Kiremitliktepe w Erzurum. Nagraniami z pierwszych próg wykonanych na średnim obiekcie u podnóży Gór Pontyjskich podzielili się m.in. Fatih Arda Ipcioglu, Muhammet Irfan Cintimar, Muhammed Munir Gungen czy Muhammed Ali Bedir.

Nadal niejasna jest jednak kwestia kontraktowa dotychczasowego trenera Turków, Nejca Franka ze Słowenii. - Z powodu pandemii Nejc nie może przylecieć do naszego kraju i podpisać nowego kontraktu z federacją. Mimo wszystko, pomaga nam na odległość i tworzy program treningowy. Przygotowania na miejscu koordynuje Samet Karta - mówi w rozmowie z naszym serwisem Ipcioglu, chorąży swojego kraju podczas ceremonii otwarcia zimowych igrzysk w Pjongczangu.

Turcy po raz ostatni na arenie międzynarodowej pokazali się w drugiej połowie lutego, kiedy wzięli udział w Pucharze Kontynentalnym w Predazzo. Minionej zimy żaden z nich nie zdołał zdobyć choćby punktu do klasyfikacji generalnej tego cyklu. 

Zobacz też: Skocznie w remoncie i trener bez umowy - problemy tureckich skoczków


Dominik Formela, źródło: inf. własna + skisport.ru
oglądalność: (4152) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • alo profesor

    Ipcioglu mógłby się w Wiśle zjawić

  • Oczy Aignera profesor
    Turcy

    "Tu nie ma co trenować, tu dzwonić trzeba." Tak mawiał kiedyś śp. Janusz Wójcik.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl