Letnie Grand Prix w Lillehammer? Norwegowie walczą z trudnościami

  • 2020-08-11 18:25

W ostatnich dniach norweskie media informowały, iż ich rodzimy związek narciarski otrzymał propozycję rozegrania dodatkowych konkursów Letniego Grand Prix 2020. Wieści zostały potwierdzone przez dyrektora Pucharu Świata, Sandro Pertile. Teraz kraj drużynowych mistrzów olimpijskich wstępnie przymierza się do organizacji zawodów w Lillehammer, jednocześnie mierząc się z kwestiami finansowymi oraz obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa.

Przypomnijmy, iż w ubiegłym tygodniu dziennik "Aftenposten" poinformował, iż Norweski Związek Narciarski otrzymał ze strony Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) propozycję organizacji dodatkowych konkursów Letniego Grand Prix. Impreza miałaby zostać rozegrana we wrześniu w jednej z trzech miejscowości - Trondheim, Lillehammer lub Oslo (na normalnej skoczni).

Zobacz więcej: Norwegowie zorganizują dodatkowe zawody Letniego Grand Prix?

Informacje norweskich mediów potwierdził dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile. Włoski działacz w rozmowie ze Skijumping.pl przyznał, iż FIS rozpoczęła poszukiwania potencjalnych zastępczych lokalizacji dla zawodów Letniego Grand Prix. W grę wchodziły dodatkowe zmagania zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet.

- Obecnie pracujemy nad tym, aby osiągnąć ten cel, jednakże krótki okres czasu, jakim dysponujemy, a także wyzwania związane z pandemią COVID-19 z pewnością nie są pomocne - stwierdzał Pertile.

Zobacz więcej: Sandro Pertile: "Pracujemy nad poszerzeniem kalendarza LGP 2020"

Obecnie w Norweskim Związku Narciarskim (NSF) trwają przymiarki do organizacji wrześniowych zawodów Letniego Grand Prix. Jak przyznaje w rozmowie ze Skijumping.pl dyrektor zawodów NSF, Terje Lund, został już wybrany potencjalny gospodarz imprezy.

- Od pewnego czasu współpracujemy z Lillehammer jako możliwym organizatorem zawodów Letniego Grand Prix. Wysłaliśmy już dokumenty do naszego sekretarza generalnego oraz prezesa związku i czekamy na ich odpowiedzi - oświadcza norweski działacz.

- Ogółem organizacja Letniego Grand Prix jest możliwa, ale będzie niezwykle trudna do sfinansowania na ostatnią chwilę - przyznaje Terje Lund, jednocześnie zwracając uwagę na jeszcze większy problem związany z panującą pandemią koronawirusa.

- Największym wyzwaniem jest ogólna sytuacja związana z COVID-19 w Norwegii i na całym świecie pod koniec lata, która nie zmierza w dobrym kierunku. Na chwilę obecną duża liczba rywalizujących w skokach państw znajduje się na "czerwonej liście" Norwegii, a każda wizyta zawodników ze wspomnianych reprezentacji prowadziłaby do 10-dniowej obowiązkowej kwarantanny - kończy Lund.

W przeszłości Norwegia gościła zawody Letniego Grand Prix w latach 1995-1997. Za każdym razem rywalizacja rozgrywana była na obiekcie Granasen w Trondheim. Teraz cykl LGP miałby powrócić do kolebki narciarstwa po 23 latach przerwy, zaś obiekt Lysgaardsbakken w Lillehammer zadebiutowałby w kalendarzu tego wydarzenia.

Na chwilę obecną cykl Letniego Grand Prix 2020 mężczyzn składa się wyłącznie z dwóch zawodów indywidualnych w Wiśle, które mają zostać rozegrane w dniach 22-23 sierpnia. Z kolei w najbliższą sobotę ma odbyć się jedyny aktualnie planowany konkurs LGP pań na skoczni w czeskim Frensztacie.

 


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4259) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Raczej ciężko będzie zorganizować dodatkowe letnie konkursy w Norwegii. Najgorzej, że władze w NOR nakładają nakaz kwaranntowania obcokrajowców min. z Polski. Wakacje się kończą, to z walizkami wraca Covid numer 19. Tak na serio wolałbym, żeby nie odwoływali LGP w Hinzenbach. Skoro GP F1 Austriacy rozegrali, to ze skokami nie powinni mieć problemu. Jeśli nawet będzie LGP w Wiśle, to i tak będzie ten upragniony dar dla kibiców w końcu po długiej przerwie od skoków.

    LGP się tak bardzo nie przejmuję, natomiast będzie mnie bardziej martwić Puchar Świata. Oby przebiegł sprawnie i bez odwoływania konkursów. Do listopada jeszcze daleko, a otwarcie 41. edycji PŚ będzie 21 listopada, więc wiele może się zmienić ws. SARS-COV-2.

  • kibicsportu profesor
    @Matthias88

    Ale to się może zmieniać. LGP byłaby we wrześniu, więc to się jeszcze wszystko może zmienić.

  • O co chodzi jakby stały bywalec
    @Matthias88

    Kolos tam wyśle nawet Antarktydę i Mozambik. Ty jeszcze nie ogarnąłeś ludzi z tej strony? :) Buloklepy20 napiszą jeszcze, że to ja jestem śmieszny:).

  • Matthias88 doświadczony

    Jeśli Norwegia zorganizuje dodatkowy konkurs LGP, to raczej nasi skoczkowie tam nie polecą. Chyba, że tendencja Covidowa w Polsce ulegnie zmianie, w co bardzo wątpię.
    https://next.gazeta.pl/next/7,173953,26204295,koronawirus-norwegia-dodala-polske-do-czerwonej-listy-10.html#s=BoxMMt1

  • O co chodzi jakby stały bywalec
    @Żuczek

    To ja cię "poproszę" o zablokowanie mnie, jak ci moje komentarze "nie mieszczą się w 7 pkt. regulaminu":).

  • Żuczek stały bywalec

    Pierwsza część punktu 7 regulaminu ,,wszystkich użytkowników,forum prosimy o kulturalną dyskusję."

  • O co chodzi jakby stały bywalec
    @.....sieanieskoczy

    Akurat moje wylogowanie to byłby strzał w stopę dla odsłon tej strony, bo mam tu sporo "fanów" i strona dzięki temu żyje. A absurdy kilku maniaków skoków, oderwanych od rzeczywistości, to miód na moje uszy. Ubaw z oszołomów mam lepszy niż po szklance whisky. :)

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Mam nadzieję, że coś z tego będzie.

  • Buloklep20 początkujący
    @.....sieanieskoczy

    To ktoś jeszcze tego typa komentarze bierze na poważnie?
    Ja jak widzę jego komentarze, to aż mi się śmiać chce. Każdy wie, że jest to wcielenie jednej osoby, a ludzie i tak z nim piszą.

  • .....sieanieskoczy doświadczony
    @O co chodzi jakby

    Wyloguj się i skończ pisać bzdury. To strona o skokach narciarskich, a nie strona do bezsensownego napinania się i zaczepiania innych.

    Swoją drogą chciałbym LGP w Norwegii. Jako, że zainteresowanie w naszym kraju skokami jest bardzo duże to związek mógł pomyśleć o organizacji zawodów w Szczyrku. Rzut beretem z Wisły, a i skocznia konkretna.

  • Kolos profesor

    Mówiąc wprost (i krótko) :szanse na LGP w Norwegii są nikłe.

  • O co chodzi jakby stały bywalec

    Kolos właśnie płaci za straty tego idiotyzmu. Mama mu kieszonkowe zapłaciła. Absurd kompletny. Ja proponuję Ugandę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl