Pandemiczne skoki. "Cały FIS patrzy na Frensztat"

  • 2020-08-14 21:05

W sobotę na terenie Czech odbędą się pierwsze międzynarodowe zawody w skokach narciarskich po pięciu miesiącach przerwy. Rywalizacja pań w ramach Letniego Grand Prix we Frensztacie pod Radhoszczem przyciąga oczy nie tylko kibiców, ale i działaczy Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), dla których jest to jedna z niewielu okazji do przetestowania poszczególnych rozwiązań organizacyjnych w dobie pandemii.

Korespondencja z Frensztatu pod Radhoszczem, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2709) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • serrospl14 bywalec
    @Morgensternowy_

    Bardzo mądre słowa.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @privet

    Nie wiadomo, co się stanie za 2-3 miesiące. Świat jest dziś mocno nieprzewidywalny mimo różnych przepowiedni, ponieważ kto by pomyślał 10 lat temu, że Kubacki wygra TCS, czy pęknie granica 250 m lub że po Małyszu będziemy mieć mocną drużynę na miarę medalu? Nawet nie wiem, czy za tydzień przeżyję, a co dopiero za 3-4 miesiące. Może nie będzie aż tak źle i będzie przełom? Tak jak mówię, nie wiadomo, co się stanie w listopadzie. ;)

  • privet bywalec
    @Morgensternowy_

    Na jesień jest zapowiadana kolejna fala pandemii.Jak dla mnie nie ma szans na spuszczenie obostrzeń w sezonie 2020/21.Nawet jak pandemia przygaśnie to i tak przez jakiś czas FIS będzie starało się zachować bezpieczeństwo by uniknąć nieszczęsliych wypadków.

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Myślę, że do listopada w całych skokach narciarskich zarówno w PŚ Panów jak i w PŚ Pań spuszczą te obostrzenia, chociaż do minimum, ale zaczynam w to wątpić, chociaż zobaczymy. Fajnie byłoby wrócić do dawnej normalności w skokach, bez tego rygoru. Raczej taki dzień się zdarzy, tylko kiedy?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl