Jakub Wolny o upadku w Szczyrku: "To tylko ślizgnięcie"

  • 2020-08-16 13:42

- Dość wysoko mnie wywindowało, zacząłem puszczać z dużej wysokości i nogi nie wytrzymały - relacjonuje Jakub Wolny, który nie ustał 105-metrowego lotu podczas sobotniej rywalizacji w Szczyrku. 25-latek zapewnia, iż wszystko działo się w sposób kontrolowany.

- Można powiedzieć, że zaciągnąłem hamulec ręczny w powietrzu. Sam skok był dobry. Potrzebowałem takiego w ostatnim czasie, więc ostatecznie na plus - dodaje mistrz świata juniorów z 2014 roku.

Wolny wskutek upadku zajął dopiero 10. miejsce. Ten fakt nie odebrał mu jednak radości z powrotu do rywalizacji. - Bardzo cieszyłem się na te zawody. Wiadomo, że wynik osiągnięty przeze mnie nie jest super, natomiast skoki oceniam pozytywnie. Upadek nie był groźny, to tylko ślizgnięcie, więc nic się nie stało - podkreśla członek polskiej kadry narodowej.

Przed naszymi zawodnikami jedyne tego lata zawody rangi Grand Prix. Gospodarzem dwóch konkursów będzie Wisła. - Ważne, że te zawody dojdą do skutku. Już teraz jest dziwnie, a bez żadnego konkursu byłoby jeszcze bardziej dziwnie. Jest tak, a nie inaczej i musimy to zaakceptować. W minionych latach treningi były przeplatane startami, co korzystnie wpływa na motywację, a teraz trzeba ją znaleźć w sobie inaczej. Uważam, że udało mi się to, choć nie było to łatwe - dodaje Wolny.

Korespondencja ze Szczyrku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4185) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl