Michal Doležal podsumowuje zawody w Wiśle

  • 2020-08-23 23:59

Reprezentacja Polski zdominowała domowe zawody rangi Letniego Grand Prix, które były jedynymi w tegorocznym cyklu storpedowanym pandemią. Biało-Czerwoni mieli monopol na podium, a punkty w Wiśle zdobyło dziesięciu członków kadry narodowej na sezon 2020/21. Jak sierpniowy sprawdzian w Beskidzie Śląskim podsumował czeski szkoleniowiec naszych rodaków?

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5665) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arsendis doświadczony

    Świetny trener, o wiele lepszy moim zdaniem od Horna (i sympatyczniejszy)

  • Pavel profesor
    @Kapral Wiaderny

    Nie porównuje :) Po prostu piętnuje zero-jedynkowe myślenie na zasadzie "rozrywkowy i udziela się w social-mediach - zły sportowiec, cichy i nieśmiały - dobry sportowiec". U nas pokutuje myślenie szablonami "osoba A wpasowuje się w szablon C, a więc jest taka i taka", a niestety świat tak nie funkcjonuje.

    Zdaję sobie sprawę, że nasze władze związkowe tępią jak mogą wszystkie objawy wyjścia poza schemat "grzecznego i miłego chłopca", ale brutalna prawda jest taka, że miły i grzeczny Krzysztof "Krzysio" Miętus, był dużo słabszym skoczkiem od krnąbrnego i niepokornego Janka Ziobry i nie zmieniło tego nawet umieszczenie tego pierwszego wbrew logice w kadrze A.

    Jeżeli chodzi o Kota to i tak osiągnął więcej niż 99% polskich skoczków w historii. Swoje zarobił, a dzięki temu, że jest wygadany fuchę w TV ma załatwioną biorąc pod uwagę jacy skoczkowie i jakimi brakami są obecnie ekspertami. Jak będzie bardziej ambitny to papiery ma, a więc i trenerem może zostać czy, co bardziej prawdopodobne, działaczem :)

  • Kapral Wiaderny stały bywalec
    @King Tutaj chodzi nie tylko o oglądanie fikołków na nartach

    ale o całą psychologię i mentalność. Kot to pseudofilozof od siedmiu boleści. Jego brat też się raczej na sportowca nie nadawał, widać tak już mają że czują się lepiej w TV.
    Kot jest skończony od dawna i jedyne co go czeka do mieszanie łokciem bigosu w stołówce PZN-u.
    Wolny młodszy ale też sodóweczka dobrze nie rokuje, co widać od prawie roku.

  • Kapral Wiaderny stały bywalec
    @Pavel Błagam

    tylko bez porównanń tych nielotów do Przewielkiego Mattiego. Nie przystoi.

  • Pavel profesor
    @Kapral Wiaderny

    Ogólnie rzecz ujmując największy mistrz w historii skoków narciarskich to jednocześnie był największy imprezowicz, lubiący pić alkohol ponad miarę i brylujący w telewizyjnych programach wątpliwej jakości. Cóż wynik sportowy nie jest prostym równaniem gdzie zawsze 2+2 daje nam 4 :)

  • King profesor
    @Kapral Wiaderny

    "Ile oglądasz sport?
    Bo ja od dawna i znam się na takich którzy zamiast trenować to wolą brylować w TV albo w reklamach".

    Typowy przykład, myślisz że robisz coś długo to wiesz WSZYSTKO na ten temat. Pogląd patrzenia na świat niczym przez dziurkę od klucza. Jak tak Cię to interesuje to oglądam skoki od 15 lat + nie ograniczam się do samego oglądania ich w TV tylko uważniej to śledzę, a Ty swoje zdanie pewnie byś wyraził oglądając wręcz wszystko i myśląc, że jak robisz coś może z 30 lat czy ile (nie wiem ile masz lat i mnie to nie obchodzi) to wiesz wszystko z samego oglądania konkursów, meczy itd.

  • King profesor
    @Kapral Wiaderny

    Nie odpowiedziałeś i tak na moje pierwsze pytanie. Zadajesz pytania pod swoją tezę żeby wyszło. że TO TY masz rację w przeciwieństwie do Ciebie mam to gdzieś kto z nas ma rację.
    Kubacki czy Stoch też się udzielają na instagramie czy w social mediach. Fakt, Kot robi to częściej (sprawdziłem ma znacznie więcej postów na instagramie niż Stoch czy Kubacki), ale takie coś jeśli już to tylko i wyłącznie pewnie wpływa na kwestie mentalne. No ile czasu zajmuje wrzucenie zdjęcia na instagrama? Chwilę. Wystarczy zrobić zdjęcie dodać jakiś opis i już. A Ty myślisz, że pewnie robią to w trakcie treningu.

    A co do tych mistrzostw i ich wypowiedzi to chyba jest coś takiego jak żart lub ironia jakbyś nie wiedział nie pamiętam już tej wypowiedzi. A nawet jeśli nie było tam żartu chyba logiczne, że każdy z nich ma rodziny i cieszy się na każdą większą ilość czasu którą może z nimi spędzić skoro z racji wyjazdów na PŚ są z nimi tak rzadko. Kamil to często podkreśla. Chyba nie wiesz jednak jak to jest wtedy współczuję.

  • Kapral Wiaderny stały bywalec
    @King Ile oglądasz sport?

    Bo ja od dawna i znam się na takich którzy zamiast trenować to wolą brylować w TV albo w reklamach. Pamiętasz zeszłoroczne Mistrzostwa Polski? Kto się cieszył jak je odwołano? Kto się cieszył że nie trzeba będzie trenować i wyłazić na skocznię, za to będzie można się pobyczyć przy stole w święta?

    Kot i Wolny.

    Kto bryluje na gównianych instagramach pierdzieląc swoje pseudofilozoficzne głupoty?

    Rozumiesz już kto jest sportowcem a kto komediantem i pozorantem?

  • King profesor
    @Kapral Wiaderny

    To jedno wyklucza drugie? Jesteś w kadrze, że wiesz jak wygląda przykładanie się Kota do treningu? Bawią mnie zawsze opinie takich "ekspertów" co myślą, że jak są słabsze wyniki to efekty reklam itd.

  • Kapral Wiaderny stały bywalec
    @Oczy Aignera To akurat jest proste

    Jakiś etat przy tarciu chrzanu albo krojeniu łokciem chleba?
    Gość jest typem antysportowca - zamiast trenować i napierdzielać to ten zawsze filozofuje.
    Tacy jak on nigdy sukcesów w sporcie nie odnoszą, brak im mentalności i charakteru.
    Jest trochę mniej wyszczekany od brata który spamuje w Eurosporcie, więc jedyne co może reklamować to przeterminowane czekolady Milka w sieci Netto.

  • dejw profesor
    @kibicsportu

    Pilch to za duży talent, żeby miał dalej odstawiać taką padakę jaką odstawiał przez ostatnie dwa lata. Kiedy w końcu się ogarnął pod koniec minionej zimy, szybko pokazał że wciąż był zdecydowanym nr 1 wśród polskich juniorów, zdolnym nawiązać walkę z najmocniejszymi konkurentami z zagranicy.
    Teraz latem, owszem, poszedł jeszcze mocniej do przodu, ale podobnie jak Pavel, przestrzegałbym przed nadmierną ekscytacją i szerszym analizowaniem tych wyników, liczeniem strat punktowych itp.
    Co wiemy na pewno, to że z przytupem wszedł do WRL i spędzi tam na pewno cały sezon; a jeśli okazałaby się że i zimą sobie poradzi, choćby na poziomie regularnego punktowania w trzeciej dziesiątce, z wyskokami na drugą to już oznaczałoby bardzo udany sezon.

    @Pavel
    Na początku października w kalendarzu widnieją te zawody w Rumunii, na ale nawet jeśli dojdą do skutku to tylko NH, do tego w połowie miesiąca, więc mogą się nałożyć na krajowe czempionaty.
    Dobrze byłoby jakby zostały te CoC w Wiśle i Klingenthal, gdzie może się okazać, że obsada będzie większa, ciekawsza, a może i mocniejsza niż teraz w GP.

  • dejw profesor
    @Oczy Aignera

    Kot co ciekawe, to jest jeden z tych bardzo nielicznych skoczków, gdzie przełożenie występów letnich na zimowe następuje niemal w skali 1:1, zarówno kiedy jest ono udane, jak i nie, patrząc na ostatnich 10 edycji GP. Jako wyjątki można traktować są sezony po edycjach w 2015 i 2017.

  • Oczy Aignera profesor
    Maciej Kot

    Ciekaw jestem, jak będzie wyglądać przyszłość Macieja Kota. Jego występ w Wiśle pokazał, że zbyt wiele się u niego nie zmieniło (a powinno). On zdaje sobie sprawę z tego, że jest coraz starszy i coraz trudniej będzie mu wrócić do dyspozycji z lat 2016-2017. Owszem, stara się eliminować błędy, ale jednak zawsze czegoś mu brakuje.
    Na jego miejscu dałbym sobie jeszcze dwa spokojne sezony zimowe. Potem zacząłbym się zastanawiać nad dalszym etapem kariery (już w innej roli, ale nadal w skokach).

  • kibicsportu profesor
    @Pavel

    Ale jednak od poprzedniej zimy też zrobił duży postęp. Sam mówi, że czasami ma skoki porównywalne do Kamila czy Dawida.
    Czuję, że ten sezon jego będzie świetny. Myślę, że osoba Małysza też mu pomaga, bo zawsze coś może doradzić itp..

  • Pavel profesor
    @kibicsportu

    Progres było widać już pod koniec zimy, teraz mamy podtrzymanie tej tendencji, oby było tylko lepiej bo młodsze roczniki są tragiczne, a liderzy już bliżej niż dalej końca kariery.

  • kibicsportu profesor
    @Pavel

    To się zgadza, ale jednak trzeba być zadowolonym, bo postęp zrobił ogromny.
    Jeśli będzie pracował tak dalej, to w zimie będzie pewnym punktem naszej reprezentacji w Pucharze Świata.

    Już dawno nie mieliśmy jakiegoś młodego skoczka, który by startował i punktował regularnie w PŚ. Pora czas to zmienić.

  • Pavel profesor
    @King

    W kontekście zimy to i tak bez znaczenia czy on stracił 10 czy 20 pkt w pojedynczym konkursie w sierpniu. Poczekajmy chociaż na letnie MP i październik tam będziemy mogli cokolwiek powiedzieć o hierarchii w kadrach.

  • King profesor
    @Pavel

    Tylko jednak stracił dużo punktów do Japończyków z tego co pamiętam. W sobotę Pilch nie miał tak dużej straty do Żyły, a do Kamila jakieś 10 pkt.

  • Pavel profesor
    @King

    W zeszłym roku w podobnych "smiecho-zawodach", tym razem w Japonii, Wąsek był 4, tylko w sumie co z tego. Układ zimowego PŚ zapewne nie będzie miał za wiele wspólnego z LGP i równie dobrze Wolny może bić na głowę Pilcha i w drugą stronę. Szkoda, że nie ma konkursów na początku października bo przeważnie były one trochę bardziej miarodajne w kontekście sezonu właściwego.

  • King profesor
    @Pavel

    Pilch to może nawet wyżej. To jego sobotnie 4 miejsce to mógł być poziom przełomu 1/2 dziesiątki, a może i nawet TOP10. Finalnie jednak okazał się lepszy od Aschenwalda, który zeszły sezon zakończył w TOP10 PŚ, choć wiadomo, że to pewnie jeszcze nie jest jego najwyższa forma, ale tak samo może się to tyczyć naszych zawodników.

    Zresztą zobaczymy jak będzie. Jedno jest już pewne, że ten sezon nie będzie taki sam jak poprzednie i już nie mam na myśli całej tej trochę śmiesznej sytuacji jaka panuje, ale fakt, że niektóre ekipy mają zaburzone fundusze, przygotowania przez co mogą nie osiągnąć odpowiedniego poziomu na czas lub może on być niższy niż w poprzednich latach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl