Raw Air Challenge - nietypowe wyzwanie dla norweskich skoczków

  • 2020-09-04 13:56

Szykuje się pracowity tydzień dla reprezentacji Norwegii. W najbliższy poniedziałek rusza bowiem pięciodniowy Raw Air Challenge w Lillehammer, podczas którego zawodnicy będą mierzyć się każdego dnia w innej konkurencji. Podczas imprezy Maren Lundby oficjalnie odbierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020.

Organizatorzy Raw Air Challenge na skoczni w Lillehammer (HS140) przygotowali nietypowy, pięciodniowy program zawodów. Każdego dnia skoczkinie oraz skoczkowie będą rywalizować w innym rodzaju konkurencji.
 

Rywalizacja rozpocznie się w poniedziałek od eliminacji. Na starcie pojawi się 32 zawodników. Po każdej z rund wyeliminowanych zostanie połowa uczestników z najsłabszymi wynikami. W finałowej, piątej serii o tytuł króla skoczni powalczy dwóch najlepszych skoczków dnia. W identycznych zmaganiach wezmą udział panie.

We wtorek skoczkowie wezmą udział w skokach do celu. Rywalizacja będzie przebiegać w identyczny sposób jak na niedoszłych zawodach na benefisie Adama Małysza w 2011 roku. Zawodnicy będą losowali na kole fortuny odległości, które następnie będą starali się osiągnąć na skoczni. Konkurs będzie składał się z dwóch serii, a zwycięzcą zostanie uczestnik, który w swoich próbach będzie najbliżej wylosowanych przez siebie odległości.

Środowe zawody, nazwane maratonem, będą polegały na uzyskaniu jak najdłuższej łącznej odległości. Zawodnicy będą mieli dwa okna czasowe po 45 minut, w trakcie których będą mieli możliwość oddania nielimitowanej liczby prób. Triumfatorem dnia zostanie zawodnik, który w swoich próbach uzyska łącznie najdłuższy dystans. Organizatorzy postanowili dodatkowo utrudnić rywalizację, poprzez zadawanie pytań zawodnikom. Jeżeli skoczek udzieli błędnej odpowiedzi, wtedy będzie musiał oddać następną próbę na mniejszej skoczni (HS98).

W czwartek rozegrany zostanie konkurs drużyn mieszanych. Zespoły mają składać się jednak tylko z dwóch zawodników - kobiety i mężczyzny. Zwycięstwo powędruje do najlepszego duetu dnia.

Na piątek zaplanowano finałową rywalizację, nazwaną przez organizatorów handicapem. Skoczkowie rywalizować będą ze sobą w parach niczym na Turnieju Czterech Skoczni. Zawodnik, który od poniedziałku zbierze największą liczbę punktów, będzie zatem miał za przeciwnika sportowca z najsłabszym rezultatem w turnieju.

Dodatkową atrakcją turnieju będzie oficjalna ceremonia wręczenia Maren Lundby Kryształowej Kuli za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020. Trofeum znajduje się już w Oslo, zaś mistrzyni olimpijska otrzyma je we wtorek w Lillehammer.

PROGRAM ZAWODÓW:

Poniedziałek, 07.09.2020
17:00-18:30 - Eliminacje

Wtorek, 08.09.2020
17:00-18:00 - Skoki do celu

Środa, 09.09.2020
14:00-14:45 - Maraton (1. połowa)
15:15-16:00 - Maraton (2. połowa)

Czwartek, 10.09.2020
14:00-16:00 - Konkurs drużyn mieszanych

Piątek, 11.09.2020
14:00-16:00 - Handicap


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9462) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Morgensternowy_ doświadczony

    W sumie ciekawa inicjatywa. Jest to mniej stresujący rodzaj rozgrywek, ze skokami do celu itp. W sumie fajnie by było zorganizować taką imprezę w PŚ jako skoki do celu, chociaż jeden konkurs. Przynajmniej byłoby w pewnym stopniu urozmaicenie. Wiadomo, pewnie byłoby z tym przygotowań, aczkolwiek można byłoby spróbować w formie międzynarodowej.

  • Oczy Aignera profesor
    @Kolos Przygotowanie zeskoku

    Pamiętam, że skocznia musiała być na to wydarzenie specjalnie przygotowana. Liczba linii na zeskoku była dużo większa niż przy okazji normalnych zawodów.
    Na śniegu dodatkowe oznaczenia są dość łatwe do utworzenia. Na igelicie jest to już jednak większe wyzwanie. Organizatorzy nie będą przecież malować na nim linii.

  • Kolos profesor

    Jeśli chodzi o sam pomysł to jako zabawa w ramach przygotowań do sezonu, na lokalnym, krajowym poziomie to ok. Niech się bawią. Ale poważnych rangą zawodów w tej formule czy podobnej bym nie chciał.

  • Kolos profesor
    Tu

    Jeśli o mnie chodzi to najchętniej bym zobaczył te skoki do celu. Do dziś żałuję, że na benefisie Małysza w 2011 roku to nie wyszło.

  • dejw profesor

    To co zastanawia, biorąc pod uwagę ich wysoką kontuzjogenność to środowe zawody, które można potraktować jako znane u Amerykanów Longest Standing.
    Niemniej pomysł, sam w sobie świetny i brawa dla Norwegów. Oglądałoby się.

  • W Punkt doświadczony

    Z jednej strony fajne urozmaicenie tej pandemicznej nudy.
    Z drugiej strony to bardziej podobne do "Tańca z gwiazdami" niż do poważnej imprezy narciarskiej. Ale lepsze na pewno to niż siedzenie i czekanie aż koronawirus poleci na Księżyc.

  • Oczy Aignera profesor
    Inspiracja

    Pierwsza część rywalizacji to nie jest absolutna nowość. Wiele osób pamięta grę Ski Jumping 2011, która była dostępna na telefony komórkowe. Skijumping.pl nawet posiadało w niej swój własny turniej. W grze zawarty był również inny format rywalizacji. Oba te turnieje wyglądały podobnie do pierwszego etapu Raw Air Challenge.

    Tutaj jest link do artykułu: https://www.skijumping.pl/wiadomosci/12497/ski-jumping-2011---nowa-gra-na-komorke-juz-dostepna/

  • janbombek doświadczony

    A na koniec zaśpiewa Zenek Martyniuk.

  • nudziasz1998 początkujący
    skoki

    a bedzie to na nrk?

  • Funegosum weteran

    A kiedy Kamil Stoch dostanie swój talerz? Nie mogli Norwegowie przywieźć do Wisły i Mu przed wierną polską publiką wręczyć?

    P.S. Chyba, że już dostał pocztą? :)

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    W skispringenach brakuje zdecydowanie zawodów regionalnych. Mamy 3 schanze na których można zrobić cykl letni/zimowy.
    Nie każdy skacze w Weltkupie, nie każdy w drugiej lidze. 2 x Zakopane, 2 x Wisła, 2 x Szczyrk!

  • Kolos profesor

    Ciekawa inicjatywa, ale jednak środowy pomysł z maratonem wydaje mi się kuriozalny. To nie lepiej było ustalić, że każdy 9ddaje po 5 czy 10 skoków i liczy się suma? Nawet te pytania grożące skokiem z mniejszej skoczni mogą być.

    Bo tak to ile mogą oddać skoków w 40 minut i to jeszcze pomiędzy pytaniami? Sam wyjazd wyciągiem na szczyt skoczni sporo czasu trwa...

  • hololomat bywalec

    Wiadomo coś może na temat jakiegoś streama z tego? Norwegowie lubią takie rzeczy transmitować w końcu :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl