Nowy kompleks skoczni w Chinach prawie gotowy. Wkrótce skocznia mamucia?

  • 2020-10-26 20:52

Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że zapowiadana przed kilkoma laty przez chińskich decydentów ekspansja w kierunku sportów zimowych, w tym skoków narciarskich, to faktycznie długofalowy projekt, a nie tylko szumne zapowiedzi, czy jedynie element przygotowań do igrzysk w Pekinie. W cieniu budowy skoczni olimpijskich w Zhangjiakou oraz gruntownej modernizacji "dziewięćdziesiątki" w Jilin w Państwie Środka powstał nowy kompleks, który lada moment doczeka się swojego otwarcia.

Przy niemal całkowitej ciszy medialnej i bez wielkiego rozgłosu dokonuje się finalizacja owianej tajemnicą inwestycji w miejscowości Laiyuan. To dwie skocznie narciarskie o rozmiarach HS 106 i HS 140. Jak tłumaczy Xiang Li, zastępca kierownika budowy cytowany przez portal Ie.bjd.com.cn, projekt jest już zrealizowany w ponad 90 procentach. Na dokończenie czeka wieża sędziowska o wysokości 30 metrów, która póki co jest jeszcze metalowym szkieletem oraz tunel aerodynamiczny, stanowiący część kompleksu. Wyposażone w najnowsze koncepcje technologiczne, unikatowe na skalę światową rozwiązanie znajdujące się w pobliżu skoczni ma być do dyspozycji chińskich skoczków już najbliższej zimy i stanowić nieocenioną pomoc w podnoszeniu ich umiejętności i przygotowaniu do występu w domowych igrzyskach olimpijskich, które zaplanowano na luty 2022 roku. Całkowity koszt inwestycji wyniesie około 900 milionów juanów (114 milionów euro).

U podnóża skoczni znajduje się zbiornik wodny o pojemności 80.000 metrów sześciennych, będący częścią systemu sztucznego naśnieżania. Gotowy jest już także wyciąg, który czeka na ostatnie certyfikaty i ma być gotowy na otwarcie obiektów, które przewidziane zostały na połowę listopada. Wtedy też, być może już w warunkach zimowych, zostaną oddane premierowe skoki. To jednak nie koniec sensacyjnych doniesień z Dalekiego Wschodu. Wizualizacja całości kompleksu wyraźnie pokazuje, że z prawej strony obiektu HS140, ma znajdować się jeszcze... skocznia do lotów narciarskich. 


Przypomnijmy, że 10 i 11 listopada przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej będą wizytować, w celu przyznania homologacji, skocznie olimpijskie w Zhangjiakou, na których złotych medali w 2022 roku bronić będą Andreas Wellinger, Kamil Stoch i reprezentacja Norwegii. Tego lata otwarto przebudowaną super nowoczesną skocznię w Jilin, na której w październiku rozegrano pierwsze w historii Chin zawody przy sztucznym oświetleniu. Wiele wskazuje na to, że nie są to jedyne projekty zaplanowane na najbliższe lata pod kątem rozwoju skoków narciarskich w Chinach. 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13464) komentarze: (32)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Ja 🙂 O Zhangijakou i Jilin informowałem na bieżąco na moim Twitterze. W związku z tym projektem naprawdę była cisza jak makiem zasiał.

  • Kolos profesor
    @kuba923

    No prawie na 100%. W końcu ile osób ma dostęp do chińskojęzycznych źródeł i tym bardziej bierząco je przegląda?

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Postawić Chińczycy to mogą i skocznię K-300. Tylko, że FIS zabroni skakania na takim obiekcie i tyle będzie. Jeśli zbudują skocznię mamucią i zechcą na niej skakać a nie tylko ją zbudować dla zbudowania no to największa na świecie skocznia mamucią to nie będzie.

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Kiedyś była tutaj gadka o kompleksie skoczni w Chinach, konkretnie niespełna 7 lat temu, ale jak wiadomo, ucichło https://www.skijumping.pl/wiadomosci/15802/skocznia-mamucia-w-chinach/

  • kuba923 stały bywalec
    @dejw

    Może to nie była tajemnica w Chinach, tylko te informacje być może po prostu nie przedostały się do Europy

  • Pavel profesor
    @dejw

    To Chiny inna skala niż Europa, jak pisałem niżej, oni zbudowali miasto dwumilionowe nie mając chętnych, chcących tam zamieszkać. Budują dla samego budowania, aby nakręcać gospodarkę, a że popadło teraz na skocznię, to będą mieli skocznię. Jak im się spodoba, dla samego splendoru, postawią największego mamuta na świecie, tylko dlatego, ze "mogą".

  • dejw profesor
    @Pavel

    Najpierw budowa skoczni, wincyj i wincyj. I mamuta też zbudują, na którym nikt nie będzie latał. Dopiero potem prośba FIS o przyznanie organizacji PŚ, i na końcu stworzenie systemu szkolenia i budowa małych obiektów?
    Osobliwa kolejność.

  • Oczy Aignera profesor
    @Kolos

    Podobnie jest w chińskiej lidze CSL: duże stadiony, znani i utytułowani trenerzy z Europy, wysokie kontrakty zagranicznych zawodników oraz chińscy bramkarze i obrońcy jako podstawa niemal każdej drużyny.

  • Kolos profesor
    @dejw

    Przecież tak to właśnie wygląda - na razie co prawda Chińczycy szkolą swoich skoczków po za krajem. Ale jednak sypią na nich nie mało grosza, zatrudniają znanych trenerów (z Miką Kojonkoskim na czele). A wybierają kandydatów z pośród całkiem sporej ilości osób. Podejrzewam, że wszystkie inne także czołowe kraje "skokowe" mógłby zazdrościć Chińczykom takich możliwości selekcji...

  • Lataj profesor
    @Pavel @dejw

    Stwierdzili, że na tej zasadzie też przyciągną chętnych do uprawiania tego sportu i potencjalnych widzów, podobnie jak z Iron Mountain w Stanach, gdzie już były pewne tradycje, ale zgony skutecznie zniechęciły do tego sportu. Jak się znajdą chętni, wtedy będzie i szkolenie.

  • Pavel profesor
    @dejw

    Raczej chcą ściągnąć do siebie PŚ, aby podnieść swój prestiż w szeroko pojętych sportach zimowych, a dopiero potem wezmą się za szkolenie. Ogólnie przy ich możliwościach budowa skoczni nie znaczy nic, i wcale bym się nie zdziwił jakby tego "mamuta" wybudowali.

  • dejw profesor

    "Przy całkowitej ciszy medialnej i bez rozgłosu".
    Chińczycy tak po prostu zbudowali sobie NH i LH i... nikt o tym nie wiedział, aż do teraz, kiedy ogłoszono, że projekt jest już prawie skończony? :O Niezły wyczyn, tylko nasuwa się jedno pytanie - po co tak zrobili, jaki byłby cel robienia z tego takiej tajemnicy?
    Inne pytanie, na co zwracał wczoraj uwagę @borek - czy Chińczycy wychodzą z założenia, że samo wybudowanie w kraju kilku normalnych i dużych skoczni, a docelowo także i mamuta tak ich uskrzydli, że zaczną tam masowo trenować; pomijając uczenie się, o co w tym skakaniu w ogóle chodzi, stopniowe przeskakiwanie z dużo mniejszych obiektów na większe? Od razu z buta wbijają na HS106 i ogień? Do tego sypną obficie groszem ściągając tym gromadkę znanych trenerów, speców i to wszystko zacznie hulać?

  • Lataj profesor
    @Damins

    Nie wiem jak wy, ale nie zdziwiłoby mnie ani to, że nie zdołają utrzymać skoczni, ani to, że je utrzymają. W końcu to Chiny, oni mogą dużo.

  • p.borowik2000@gmail.com początkujący
    Skoki w Chinach - błąd

    Trochę się autorom popierdzieliło, bo w hrabstwie Laiyuan nie ma miasta Qishan. Najbliższe hrabstwu Laiyuan hrabstwo posiadające miasto Qishan to hrabstwo Zhaoyuan w prowincji Shandong.

  • kuba923 stały bywalec
    @Damins

    Też mnie to ciekawi patrząc głównie na skocznie w Yabuli. Ale Chiny to Chiny...

  • Adam90 profesor
    @dervish

    Pamiętam. Szczególnie zapamiętam sobie basen narodowy. Pomysły na skocznie na stadionie to jest absurd za absurdem. Widać za dużo mają pieniędzy. Niech lepiej Wisłę wsadzą do innego terminu a nie będą zaczynać skakać na narodowym. Niech lepiej zajmą się skoczniami w górach.

  • Damins stały bywalec

    Ciekawe jak te wszystkie swoje skocznie utrzymają?

  • Kolos profesor
    @Lataj

    To nie były plany, tylko medialne dywagacje dalekie od minimalnego konkretu.

  • dervish profesor

    A pamiętacie o pomyśle budowy przenośnej skoczni na Stadionie Narodowym? :)
    https://www.przegladsportowy.pl/sporty-zimowe/skoki-narciarskie/prezes-pzn-rozwaza-organizacje-konkursu-skokow-na-stadionie-narodowym/5n48l8m

  • Lataj profesor

    Były też plany budowy mamuta w Polsce, ale co z tego wyszło, każdy wie. I na razie nie zanosi się na to, żeby taki obiekt powstał. Ale za to Harrachov jest blisko granicy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl