Organizatorzy zapewniają: Śniegu w Neustadt nie zabraknie

  • 2004-11-13 20:55

Transportu śniegu z Gotthard do Neustadt na nadchodzące zawody raczej nie będzie. Sekretarz generalny Komitetu Organizacyjnego Joachim Häfker zdradził przebieg przygotowań technicznych do zawodów Pucharu Świata w 2005 roku (22, 23 stycznia), podkreślając: "Zapomnijmy o konkursach w grudniu 2003."

Od połowy października na skoczni trwa instalowanie maszyn produkujących sztuczny śnieg. "Będziemy go produkować i będzie go tak dużo, że pokryje całą skocznię." - mówi sekretarz generalny.

Już od początku listopada trwa produkcja śniegu. "Ile go dokladnie wyprodukujemy, tego nie wiem." - powiedzial Häfker. I dodał, że będzie go w każdym razie tyle, że skocznia będzie na zawody w styczniu cała nim pokryta, a jeśli do tego czasu dużo napada tego naturalnego, to po prostu będzie on usuwany.

Oczywiście, zaraz powstały pytania o kwestie finansowe. Häfker uspokaja:
"Ceny biletów wstępu nie będą podwyższone, a obszar dla VIP zostanie nawet powiększony o jeszcze jeden namiot. Osobiście walczę o każdego, nawet najmniejszego sponsora, o każda reklamę. Przecież dzięki zawodom w Neustadt zyski mają np. hotele i pensjonaty stąd aż do Freiburga!!! Z resztą lepiej mieć wlasny taki sprzęt niż znów zaryzykować sprowadzanie śniegu ze Szwajcarii, co jest również bardzo kosztowne."


Caroli, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5244) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    straszne:)

    poprostu straszne:)

  • anonim
    Ciekawostka

    Niezwykły zbieg okoliczności przy kasie nr 10

    Osiem pracownic pewnego brytyjskiego supermarketu obsługujących tę samą kasę zaszło w ciążę w odstępie zaledwie kilku miesięcy. Wszystkie panie pracowały na zmiany przy kasie numer 10 w sklepie sieci Morrisons w Manchesterze.

    W maju 31-letnia Penny Boardman urodziła dziecko jako pierwsza z nich, w czerwcu młodymi mamami zostały jej koleżanki Sinead Ginty i Trudi Eladihab, zaś w lipcu do klubu matek dołączyła Carol Jamieson.

    Na grudzień planowane są porody trzech pozostałych kasjerek - Tiny Priest, Lauren Baldwin i Claire Walker. W sierpniu dziecko urodziła również inna pracownica sklepu - Tereza Denniston, która jako jedyna nigdy nie pracowała przy kasie nr 10.

    "To zadziwiające, że aż 8 pracownic zaszło w ciążę w tak krótkim odstępie czasu, ale kiedy weźmie się pod uwagę, że aż 7 z nich pracowało przy tej samej kasie, sprawa wydaje się jeszcze bardziej niezwykła", mówi zastępca kierownika sklepu Simon Heaton.

    "Od kiedy dziewczęta podzieliły się z nami wiadomością o swoim szczęściu, w sklepie panuje niezwykle miła atmosfera. Mam nadzieję, że teraz wszystkie będą kupować w naszym sklepie produkty dla swoich pociech".

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl