Noriaki Kasai nie porzuca marzeń o dziewiątych igrzyskach

  • 2020-11-09 16:53

48-letni Noriaki Kasai nie daje o sobie zapomnieć. Po ostatnim maratonie lokalnych zawodów, wicemistrz olimpijski z Soczi regularnie udziela wywiadów rodzimym mediom. Jednocześnie zapewnia o swoich ambicjach powrotu do Pucharu Świata i starcie na XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.

Przed rozpoczynającym się sezonem Noriaki Kasai stracił status członka kadry narodowej, co wydłuża jego drogę do kadry na zawody Pucharu Świata oraz Pucharu Kontynentalnego. Najprawdopodobniej 48-letni weteran może mieć zatem problemy ze znalezieniem się w składzie na konkursy poza granicami Japonii.

Najstarszy zwycięzca zawodów Pucharu Świata nie traci jednak zapału: - Będę starał się o szansę startu na arenie międzynarodowej. Nadal chcę to robić - zapowiedział Kasai w ubiegłotygodniowym wywiadzie dla stacji NHK.

Zobacz więcej: Kasai walczy o miejsce w składzie. "Przy dobrym wietrze skaczę na poziomie Pucharu Świata"

Teraz mistrz świata w lotach z 1992 roku udzielił rozmowy dla dziennika Tokyo Shimbun. Japończyk zwraca w niej uwagę na swoje występy w ostatnich krajowych zawodach: - Skoki same w sobie nie były złe. Pod tym względem jest lepiej niż przed rokiem - nie ukrywa Kasai.

Jak zapewnia zawodnik z Sapporo, obecny okres przygotowawczy poświęcił na zmiany w pozycji dojazdowej. Teraz jego środek ciężkości w trakcie najazdu na próg jest położony niżej. Dzięki temu uzyskuje większą stabilność w momencie odbicia i przyjęcia pozycji do lotu.

Poprzedni sezon Noriaki Kasai może zaliczyć do nieudanych. Ani razu nie udało mu się zapunktować do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Najlepszy wynik zanotował w Klingenthal, gdzie zakończył rywalizację na 33. miejscu. Jak przyznaje zawodnik, powodem takich rezultatów była zbyt duża koncentracja na zwiększeniu prędkości najazdowej, która miała jego zdaniem przełożyć się na dłuższą odległość. Tym samym, zdaniem wicemistrza olimpijskiego, wpadł on w "błędne koło".

Nowości wprowadzone do pozycji najazdowej w trakcie obecnego roku pomogły jednak poprawić odległości, co było widoczne podczas letnich konkursów. Tym samym 48-latek patrzy z optymizmem w przyszłość: - Jeżeli wiatr będzie korzystny, to mogę walczyć z kadrowiczami na Puchar Świata - zapowiada.

W przyszłym tygodniu w Wiśle rozpoczyna się sezon przedolimpijski. Zaplanowane na 2022 rok igrzyska w Pekinie są oczkiem w głowie dla byłego członka reprezentacji Japonii. Noriaki Kasai już obecnie jest rekordzistą w liczbie występów na zimowych igrzyskach olimpijskich. Zadebiutował on w 1992 roku w Albertville i łącznie zaliczył osiem występów na tej imprezie. Ewentualny start w Chinach wydłużyłby tę listę do dziewięciu edycji ZIO.

Noriaki Kasai zdaje sobie sprawę, iż droga na igrzyska w Pekinie będzie dla niego ciężka, być może najtrudniejsza w całej karierze. Jego zapał jednak wciąż nie ostygł: - Przede wszystkim muszę spełnić warunki: wygrać krajowe zawody i być lepszym od reprezentantów na Puchar Świata - kończy Japończyk.


Adam Bucholz, źródło: Tokyo Shimbun
oglądalność: (14681) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Baleleherburudzczyzakorosciejablonpiecza stały bywalec

    Niech chłopak marzy, jest jeszcze młody, trzymam kciuki żeby mu się udało

  • dejw profesor
    @INOFUN99

    W tamtym sezonie Kasai miał 7 konkursów gdzie kończył między 32, a 35 miejscem, więc on generalnie balansował na granicy łapania punkcików, tylko z reguły kończył po tej niewłaściwej stronie.
    Od sezonu 14/15 i pamiętnej wygranej w Tauplitz miał 18 konkursów lotów na TOP10, trzy tuż za pierwszą dziesiątką i tylko raz skończył w trzeciej. W 18/19, jedno nq, dwa razy w trzeciej dziesiątce, dwa w drugiej. Spadek jakości jest jednak widoczny.

    @kolos
    Toć przecież mówię, że na swój wiek i tak wygląda niesamowicie dobrze :)
    Oczywiście, nie zabraniam mu przecież marzyć i walczyć, tylko w jego wypowiedziach (nie tylko tej po ostatnim japońskim maratonie) trochę zaczyna pobrzmiewać ton: gdyby nie warunki to bym wygrał. A fakty są takie, że krajowa czołówka mu uciekła i to raczej już bezpowrotnie.

  • Krzysztof Zał początkujący
    @Biberka

    A co by w tym szkodziło zamiast kilku Ukraińców czy Amerykanów przynajmniej znani sportowcy by startowali , poza tym była by to jakaś zmiana bo ostatnie urozmaicenie formuły było 10 lat temu a to już kawał czasu

  • Krzysztof Zał początkujący
    @unnameduser

    Dla mnie zawodnicy po 40 mogliby mieć ekstra miejsca przyznawane przez FIS przecież na samym udziale w kwalifikacjach Kasaiego i innych podobnych przypadków PŚ by nie stracił

  • Morgensternowy_ doświadczony

    Widać, że ten człowiek ma spore ambicje do dalszego skakania na nartach. Można Noriaki'emu zarzucać miniony fatalny sezon, aczkolwiek pomimo wieku i patrząc na całokształt kariery, osiągnął on bardzo sporo. Przecież też trzeba umieć dobierać ćwiczenia do wieku, bo bez ukrywania, ale najmłodszym zawodnikiem wcale nie jest i nie tylko trening, ale i też dietę, bo wraz z wiekiem metabolizm zaczyna spowalniać, co skutkuje mniejszymi spadkami kilogramów w wadze i dlatego należy odstawiać przekąski, słodycze i jeść w miarę normalnie, bo sukces sam nie przyjdzie.
    Akurat droga do Pekinu dla Kasaiego jest usłana kolcami, przez które musi przejść, by dotrzeć sukcesywnie do celu. Musi na bieżąco udowadniać swoją wysoką dyspozycję, umiejętność pokonywania swoich młodszych kolegów, by nie stracić zaufania u trenerów. :)

  • skortom76 doświadczony

    Myślę, że szansę na występ ma, choć bardziej jako rezerwowy. Ale to raczej ktoś musiałby zakończyć karierę, jakieś kontuzje, itp.

  • INOFUN99 profesor
    @dejw

    Wiesz w porównaniu do innych konkursów z tamtego sezonu to Noriaki w lotach spisywał się relatywnie dobrze, tam osiągał jedne z lepszych rezultatów, tam może szukać ewentualnej szansy na punkty, więc jest jakieś uzasadnienie jego lotniczych możliwości.

  • Biberka stały bywalec
    @Krzysztof Zał

    Haha tak to jeszcze Malysz z Ahonenem niech wystartuja. Kasai i tak ma rekord wystepow.
    Swoja droga zafiksowal sie strasznie na tym punkcie, mogl odejsc po Sochi i to bylby fajny koniec kariery

  • Kolos profesor
    @dejw

    W sezonie 2018/2019 Kasai zdołał zapunktować 6 razy z czego 4 razy na skoczniach mamucich (3x Oberstdorf, Planica) . Nie wyszło mu wtedy tylko w Vikersund. Tak więc trudno tu mówić, że loty narciarskie nic Kasaiemu nie dają.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Jakby Japonia miała normalne kryteria powołań, to by Kasai nie musiał kończyć zeszłego sezonu na zawodach PŚ w Sapporo. :)

    Inna sprawa, że faktycznie sezonu 2018/2019 i początku sezonu 2019/2020 też by nie przeskakał w całości w PŚ, a tak to sporo postartował.

  • Kolos profesor
    @dejw

    To, że w wieku 48 lat Kasai skacze na takim wysokim (relatywnie) poziomie to i tak wielki wyczyn. Nie widzę nic złego w tym, że ciągle chce się liczyć w walce o start na IO i w PŚ.

    W sumie zawsze Kasai stawia sobie cele trochę na wyrost możliwości. Widać tak ma.

  • dejw profesor

    Kasai chyba tak uwierzył we własną legendę, że on serio myśli że oszuka czas i przy prawie 50ce na karku bezustannie będzie w stanie na równi rywalizować nie tylko ze ścisłą krajową czołówką. Tylko "żeby ten wiatr był dobry..."
    Powinien docenić, że wciąż jest zawodnikiem z pierwszej dziesiątki w kraju, który sportowo spokojnie łapie się na PK; bo to i tak jest wyczyn wielki.

    I jeszcze co do możliwości lotniczych, to chyba mało kto pamięta, że Kasai w swoim ostatnim przeskakanym niemal w całości sezonie 18/19 na FH nie zyskał zbyt wiele. W Oberstdorfie w trzech konkursach zdobył tyle samo punktów co tydzień wcześniej w Sapporo i odpalił tam właściwie tylko ostatniego dnia; w Vikersund nie przebrnął nawet kwalifikacji.

  • Pavel profesor
    @unnameduser

    Jakby Japonia miała normalne kryteria powołań do PS to Kasai już że dwa lata zaczynałby zimę w PK.

  • unnameduser stały bywalec
    @Krzysztof Zał

    Gdyby tylko Japonia miała normalne zasady powoływania na zawody...

  • Krzysztof Zał początkujący

    Ja to bym pozwolił mu jechać na igrzyska jako ekstra zawodnik nikomu przecież by to nie zaszkodziło a dałoby szansę na ostatnie poważne występy, jeśli nie igrzyska to powinni to chociaż wziąść na Mistrzostwach Świata w Lotach bo wydaje mi się że lotnikiem to wciąż jest lepszym od kilku innych kolegów z reprezentacji

  • INOFUN99 profesor
    @Oczy Aignera

    Nikt nie miałby nic przeciwko, by takie przedsięwzięcie doszło do skutku.

  • INOFUN99 profesor

    Będzie miał z tym ogromny problem, lecz marzeń mu nie zabieram i byłby to jeden z najlepszych widoków dla kibica, czyli start Noriakiego na kolejnych igrzyskach.

  • Oczy Aignera profesor
    Nowa nazwa portalu

    Ten portal powinien nazywać się KasaiJumping.pl.

  • tomek20 weteran

    Na Igrzyska to on powinien dostać dziką kartę :)

  • Karpp profesor

    W tym wypadku marzenia porzucają Kasaiego

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl