Życiowa forma Graneruda? Norwegowie liczą na powtórkę z 2018 roku

  • 2020-11-22 12:00

Jednym z czarnych koni początku sezonu 2020/21 jest Halvor Egner Granerud. Norweg przeniósł wysoką dyspozycję z okresu przygotowawczego na pierwsze dni Pucharu Świata w Wiśle, gdzie błyszczał podczas sobotniego konkursu drużynowego. To właśnie w nim Skandynawowie upatrują największych nadziei w kontekście ewentualnego sukcesu w zmaganiach indywidualnych na obiekcie im. Adama Małysza, gdzie w przeszłości zdarzyło mu się już stanąć na podium.

Halvor Egner GranerudHalvor Egner Granerud
fot. Tadeusz Mieczyński

Norweska drużyna w sobotę finiszowała czwarta, ze sporą stratą do czołowej "3". - Nie udało się znaleźć na podium. Nie jesteśmy zadowoleni z czwartego miejsca - mówi otwarcie Clas Brede Braathen, manager drużyny mistrzów olimpijskich z Pjongczangu. 

Nadzieją Skandynawów na niedzielny konkurs jest Halvor Egner Granerud, który był najlepszym skoczkiem sobotnich zawodów drużynowych. - Mamy zawodnika skaczącego na poziomie, który jest bardzo dobry. Granerud oddaje najlepsze skoki w zawodach w swojej karierze. Nie możemy się doczekać kolejnego konkursu - zaciera ręce działacz cytowany przez Norweską Agencję Prasową (NTB).

Zobacz też: Granerud czarnym koniem Norwegów? Echa przedsezonowego przetarcia w Trondheim

Granerud w piątkowym kwalifikacjach uplasował się na siódmej pozycji, a w sobotę wygrał nieoficjalne zestawienie indywidualne, uzyskując 123 i 132 metry. - Jestem zadowolony ze swojego występu. Bardzo fajnie było oddać trzy dobre skoki, włącznie z serią próbną. Ostatni skok był naprawdę udany - wskazuje 24-latek.

- Wiedziałem, że dysponuję umiejętnościami, które dobrze jest pokazać podczas zawodów - dodaje 61. skoczek poprzedniego sezonu Pucharu Świata.

Najlepszym dotychczasowym rezultatem Halvora Egnera Graneruda w Pucharze Świata jest 4. miejsce. Norweg wywalczył taki rezultat w 2019 roku w Sapporo. W 2018 roku sportowiec z Oslo wskoczył na podium Letniego Grand Prix w Wiśle, przegrywając tylko z Kamilem Stochem oraz Piotrem Żyłą. Czy tym razem będzie podobnie? Start zawodów o 16:00.

Zobacz też: PŚ w Wiśle: Czas na konkurs indywidualny (lista startowa)


Dominik Formela, źródło: NTB + adressa.no
oglądalność: (5302) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Prawda - dowiódł tego wczoraj.

  • Robert Johansson252 profesor
    W sezonie 2018/2019

    To był najbardziej nierówny zawodnik - raz skakał 135 m, raz 112, raz był w top 10, raz się nie kwalifikował do zawodów

  • Sweet weteran

    niesamowita sprawa, skacze jakby zeszlego sezonu nie bylo dla niego w ogole. kontynuuje forme z 18/19.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Granerud w przeciwieństwie do niektórych Norwegów potrafi skakać bardzo dobrze przy mocnym wietrze w plecy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl