Halny przeciwko czołówce kadry, rezerwy polują na punkty w Rosji

  • 2020-12-04 21:34

W tym tygodniu najlepsi reprezentanci Polski w skokach narciarskich mieli trenować w Zakopanem. Taki był plan, natomiast z Wielkiej Krokwi przegonił ich wiatr halny. Tymczasem rezerwowa grupa - dowodzona przez trenera Macieja Maciusiaka - w sobotę i niedzielę powalczy o pucharowe punkty w Niżnym Tagile.

Paweł WąsekPaweł Wąsek
fot. Tadeusz Mieczyński

Decyzją polskiego sztabu szkoleniowego, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Klemens Murańka i Andrzej Stękała po zawodach w Ruce wrócili do ojczyzny, gdzie mieli szlifować formę przed pierwszą w tym sezonie imprezą rangi mistrzowskiej. W dalszą podróż wyruszył jedynie Paweł Wąsek, który dołączył do kadry na Niżny Tagił. - Czuję trochę zmęczenia, ale na samej skoczni czułem się dobrze. W odpowiednim momencie nie było problemu. W domu spędziłem półtora dnia. Przyjechałem w poniedziałek po południu i w środę o świcie wyjeżdżaliśmy - relacjonuje 21-latek.

W Rosji o kolejny w tym sezonie awans do czołowej "30" powalczą Maciej Kot i Stefan Hula, a o pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej postarają się Jakub Wolny, Tomasz Pilch oraz Aleksander Zniszczoł. Ostatni spośród wymienionych uplasował się w czołowce kwalifikacji do sobotniego konkursu indywidualnego w obwodzie swierdłowskim. 26-latek zajął 8. miejsce, lądując na 125. metrze.

- Mogę być zadowolony z dzisiejszego dnia, bo moje skoki były udane i dawały mi radość, a to w zasadzie najważniejsze. Chciałem skoczyć swoje i to daje mi pewność przed kolejnym dniem. Treningi w Wiśle przyniosły efekty i skoki są na fajnym poziomie - zauważa Zniszczoł. 

W tym samym czasie Halny pokrzyżował plany najlepszych Biało-Czerwonych. Jak podaje sport.onet.pl, Kamil Stoch i spółka na pierwsze skoki treningowe w Polsce poczekają co najmniej do przyszłego tygodnia. - W poniedziałek halny ma ustępować, a we wtorek mają być już dobre warunki. Tego dnia planujemy przeprowadzenie treningu - powiedział Grzegorz Sobczyk, jeden z asystentów Michala Doležala, w rozmowie z Tomaszem Kalembą.

Polacy, zgodnie z przepisami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), będą mogli zabrać do Słowenii sześciu zawodników. Nieoficjalnie mówi się, iż ostatnie miejsce może przypaść wyróżniającej się postaci konkursów w Rosji. - W sporcie nie ma castingów. Czy do Planicy pojedzie szóstka? Zobaczymy. Z jednej strony dobrze mieć tylu zawodników, ale z drugiej strony po dwóch skokach treningowych zostaje czterech, a reszta spędza kilka dni w hotelu, bez żadnych skoków. Mamy tydzień, więc będziemy o tym myśleć. Wszystkie za i przeciw weźmiemy pod uwagę - tłumaczy trener Maciej Maciusiak, który w obwodzie swierdłowskim dowodzi polską grupą.

Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8621) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • pogromca januszy weteran
    A jednak!

    patrząc na dzisiejszą loterię, można wywnioskować, że decyzja była słuszna - nawet biorąc pod uwagę wiatr.

  • Masynfcb bywalec

    Tak się kończą właśnie kombinowanki... pokerowa zagrywka, a została po niej kwasna twarz. Ja nie rozumiem tego fenomenu "odpuszczania zawodów", zawsze byłem zdumiony tym faktem. Po to się jest jakąś kadrą narodową, finansowaną z naszych pieniędzy by w najsilniejszym możliwym składzie reprezentować kraj na zawodach. Sezon jest przecież w tej dyscyplinie dość krotki. Wycofywanie z zawodów rozumiem tylko w dwóch przypadkach : 1. Beznadziejna forma, 2. Podróże międzykontynentalne tuż przed ważną impreza. Ten weekend nie spełnia żadnego z tych warunków...

  • LIVERPOOL profesor
    I tak i tak

    Jedyne co by wyszło z tego planu to ogromne straty punktowe w PŚ i Pucharze narodów, niestety...

  • pogromca januszy weteran
    Czy ten tatrzański halny

    ...to jakaś zemsta Janosika za powieszenie?

    Praktycznie ciągle na przekór Polakom. Czy to podczas zawodów w Zakopanem, czy głupich treningów.

  • Blumiś bywalec
    @dervish

    Nie masz pojecia o tym. Nie jestes Zkuba36 :)))

  • Blumiś bywalec

    Biberka mi przekazala, ze byla za startem naszej trojcy emerytow, Muranki i Stekaly. No i miala racje. Odbiera sie im szanse na kule, bo Eisenbichler moze miec ponad 400 punktow po weekendzie :)))

  • Kolos profesor
    @Karpp

    Nieoficjalne testy będą w Planicy już we wtorek.

  • Xenkus profesor

    Raczej za wiele nie poskaczą, wtorek to zapewne ostatni dzień przed wyjazdem skoro wszyzstko zaczyna się w czwartek. Ile oni oddadzą skoków? 2? Żeby się za bardzo nie zmęczyć przed lotami. Jedynie medale indywidualne i drużynowo obronią tą decyzję

  • INOFUN99 profesor

    To czy ta przerwa wpłynie dobrze, czy źle na nas to dowiemy się w Planicy. Nie ma co wyciągać pochopnych wniosków. Są w formie pokazali to w Kuusamo(lotna skocznia), nie ma co na ten moment snuć jakiś ultrapesymistycznych wizji. To, że pogoda do treningów im obecnie nie sprzyja, trudno coś takiego w skokach występuje i trzeba się z tym pogodzić.

  • Major_Kuprich profesor
    Jeżeli zdobędziemy

    Co najmniej 4 medale w Planicy wówczas ta decyzja się obroni.

  • dervish profesor
    @grzmiwuj

    Dużo tych skoków w Tagile nie natłukli i nie natłuką, a pogoda w Zakopanem może wkrótce sie zmienić i nasza "A" bedzie mogła poskakać. Chwilowy brak możliwości skakania nie przeszkodzi w przeprowadzeniu BPS-a wycelowanego w MŚL no i odpadną ewentualne komplikacje i inne niedogodności związane z podróżami do i z NT.

  • SZCZEPAN44 doświadczony

    I po co było kombinować? Cała czołówka jest w Rosji, tylko nasi zawsze muszą coś wymyśleć. Pewnie Małysz za tym stoi bo on ostatnio popisuje różnymi nowościami, wszak wiadomo że ten "skromny" człowiek lubi być w centrum uwagi zwłaszcza ostatnio. Tajner to tak samo, ale o nim nikt nie gadał że jest jakiś skromny bo zawsze pchał misiowatą twarz do kamer gdzie tylko się dało. Ta dwójka stoi za tym genialnym pomysłem zostanięcia w domu. Na bank ona a nie Dolezal. Choc moze jak dobrze pojdzie to bedzie jakis rekord i cała 6 zapunktuje i bedzie rekord klasyfitykifikacji Polakom w historii bo 12 byc moze na liscie beda a jak nie beda to tez będą ale pewnie będą (choć nie 6 a moze 5) i tak obstawiam ze jednego sie podwinie noga i nie wszyscy awansuja obstawiam Hule ze odpadnie reszta powinna awans zrobic spokojno

  • grzmiwuj doświadczony

    A w ogóle powiem wam ciekawą nowinę. Media trąbią od rana, że Szwajcaria wprowadziła wymóg kwarantanny dla osób przyjeżdżających z Polski i co to będzie. Otóż w kontekście Engelbergu nie ma to żadnego znaczenia, bo na tej nowej liście krajów jest też... Słowenia. Czyli albo się dogadają, że skoczkowie jadą do pracy i robimy wyjątek, albo chyba trzeba będzie odwołać zawody w ogóle. Mam nadzieję, że rozsądek zwycięży.

  • Karpp profesor

    A jak ma być w Planicy dopiero w czwartek pierwsze skoki? Czy będzie coś nieoficjalnie np. w środe?

  • kibicsportu profesor

    Ja wam powiem, że to może wyjść im na dobre.
    Być może będą na świeżości skakać podczas MŚwL i te skoki będą jeszcze lepsze, będą mieli więcej sił niż rywale(Tak teoretycznie powinno być). Nie wydaję mi się, żeby nagle skakali gorzej.
    Jeśli odbędą trening we wtorek, to chociaż przypomną sobie jak się skacze i potem od razu na mamuta przechodzą w czwartek.
    Przecież ta piątka pokazywała dobre skoki już w tym sezonie, więc nie ma się co obawiać.

  • grzmiwuj doświadczony

    Niestety muszę zgodzić się z komentarzem poniżej. Nic dodać, nic ująć. Nie twierdzę, że ten plan był zły. Przeciwnie - wiele wskazywało, że może być dobry. Ale zanosi się na klapę tego planu po całości. Inni w tym czasie mogli tłuc skoki w Tagile ile wlezie, a jeśli ktoś się naprawdę widocznie nie pochoruje, to wyniki testów na 99,9% będą tam u wszystkich negatywne. Tak po prostu musi być i chyba każdy inteligentny człowiek rozumie, dlaczego.

    Tymczasem nasi tym razem wyszli na kombinatoryce jak Zabłocki na mydle.

  • SebaSzczesnyy weteran

    I cały plan w piz**

    Pierwsze skoki będą we wtorek i jedyne. Bo w środę pewnie pojadą do Planicy.
    No to po 1 dniu na skoczni napewno będzie wielka poprawa XD. Jak nawet nie wyciągną analiz żeby coś poprawić i skoczyć jeszcze pare razy.
    To już widać że ten plan nie wypali. Nikt nie zawinił. Wszyscy chcieli dobrze. Ale prawdopodobnie to odpuszczenie Tagiłu nic nie da. Jedyne co to duże straty Kubackiego w generalce i mocne zmniejszenie jego szans na wygraną.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl