Błąd zawodniczki czy podmuch wiatru? Trener Kruczek o upadku Kingi Rajdy

  • 2020-12-23 10:57

- Błąd zawodniczki czy warunki wietrzne? Nie można wskazać jednoznacznie. Pojedynczy czynnik nie stworzyłby problemu - mówi w rozmowie ze Skijumping.pl trener Łukasz Kruczek, którego podopieczne po raz pierwszy w historii walczyły o medalowe krajowego czempionatu na dużej skoczni. Po upadku Kingi Rajdy, do którego nawiązuje szkoleniowiec, zawody na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle-Malince zostały przerwane.

Kinga RajdaKinga Rajda
fot. Tadeusz Mieczyński

- Można stwierdzić, że nastąpił splot wydarzeń. Skok był lekko spóźniony, a Kinga przy takich nieco szybciej rozkłada narty do stylu V, do tego trochę nierówno. Tutaj panowały takie warunki, że za progiem wiało mocniej z tyłu, po skosie, i lewa narta nie otrzymała wystarczającego podparcia w locie. Spowodowało to reakcję Kingi - analizuje główny trener młodzieżowej kadry narodowej kobiet.

Zawodniczka po problemach w pierwszej fazie lotu wylądowała już na 74. metrze, po czym upadła na zeskok, gdzie bardzo mocno się poobijała. - Skok wybroniła dobrze, ale nieszczęśliwie przed dotknięciem ziemi była już za bardzo przechylona do przodu, co uniemożliwiło bezpieczne lądowanie - zauważa Kruczek.

Zobacz też: Bolesne urodziny. Kinga Rajda już po badaniach w szpitalu

Czy można otwarcie powiedzieć, że całe zdarzenie jest winą skoczkini? - Błąd zawodniczki czy warunki wietrzne? Nie można wskazać jednoznacznie. Pojedynczy czynnik nie stworzyłby problemu - twierdzi szkoleniowiec 20-latki, u której podczas badań w szpitalu nie stwierdzono żadnych urazów kostnych.

Złoty medal w pierwszym w historii konkursie pań na dużej skoczni w ramach mistrzostw kraju zdobyła Kamila Karpiel. Srebrne medale trafiły do Kingi Rajdy i Joanny Szwab, które po 1. serii zajmowały ex aequo drugą lokatę. Polki wrócą na rozbieg po Bożym Narodzeniu. Plan treningowy zakłada zajęcia 28 grudnia w Szczyrku.

Zobacz też: MP Pań w Wiśle: Kamila Karpiel ze złotem, groźny upadek Kingi Rajdy


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9580) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tomek1982 stały bywalec
    @Blumiś

    Cieszę się że mnie chociaż Ty zrozumiałeś.

  • Blumiś bywalec
    @Tomek1982

    Agent99 patrz. Zkuba36 mu sie wlaczyl...a moze to ta sama osoba pisze? Nic mnie juz nie zdziwi :)))

  • Tomek1982 stały bywalec

    Ona ma ten dziwny, bardzo mocny przyruch prawą nartą. Wygląda to na ogromny błąd. Cały czas o tym piszę. Jakby zamiast do przodu ta narta idzie w górę, ale tylko ta prawa, albo nawet dwie. "Normalnie" odbija się jej od obojczyka. Może jeździ za dużo samochodem, może ma jakiś zły nawyk w szkole. Myślę że jakiś biomechanik i inżynier powinie się tym zająć zamiast/przed trenerem by usunąć przyczynę. W swych najlepszych skokach nie robi tego błędu, ale widać że to jest jakby poza jej kontrolą w większości przypadków. W tym skoku było to samo, ale brak wiatru z przodu lub nawet z boku nie dał narcie oparcia i ją obróciło bokiem ciągnąc nogę za sobą. To spowodowało jej zachwianie i jednocześnie utraty większości siły nośnej bo nie mogła i mało kto by mógł ponownie tylko tułowiem wjechać spokojnie pod tą utraconą nartę i bezpiecznie wylądować na dwie nogi. Bo i wiatr boczny był silny. Może na skoczni na której trenuje są jakieś notorycznie te same wiatry i Ona przyzwyczaiła się że wychodzi mocno na lewy wiatr, a prawa równo dołącza, a na innych skoczniach tak NIE MA!.

  • Karpp profesor
    @LIVERPOOL

    Jak przyszedł Horngacher to przebił te osiągnięcia

  • Oczy Aignera profesor
    @LIVERPOOL

    Dodajmy do tego fakt, że wychował mistrza świata.
    Oczywiście nie on, byli inni.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @LIVERPOOL

    Włosi są podobnego zdania.

  • LIVERPOOL profesor
    @Oreo

    Jak przyszedł Łukasz Kruczek to w okresie jego pracy mieliśmy najlepsze wyniki w historii Polskich skoków. Z faktami się nie dyskutuje, ale Polak narzekać musi

  • Tomek1982 stały bywalec
    @SebaSzczesnyy

    Ten ze złamanym nosem powinien być trenerem, a Sobczyk asystentem. Małysz powinien trenować baby.

  • Tomek1982 stały bywalec

    Kłamią [***]y u władzy już od dawna i nikogo się nie boją. Na 99 % wina klimatu i może 1 % zawodniczki.

  • Blumiś bywalec

    Kruczek do zwolnienia. Wyniki z kobietami jak Bachleda, a na zdjeciu chodzace nieszczescie. W zyciu trzeba byc szczesliwym, czyli on musi znalezc inne zajecie :)))

  • Oreo profesor
    @SebaSzczesnyy

    ahahahahahaahahahah

  • SebaSzczesnyy weteran

    Gdy za pare lat odejdzie Doleżal to na jego miejsce powinien wskoczyć Kruczek. On jest świetnym trenerem

  • Naczelny Ironista stały bywalec

    Panie Łukaszu, wszystko jest ok. Przed nami konkursy pucharu świata i tam z pewnością pokaże Pan klasę. Chyba że te małe kruczki i wolne wejście w sezon jak zawsze do końca marca:).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl