Janne Ahonen: "Skoki to moje hobby numer 1"

  • 2004-11-25 18:13
Trzech najlepszych skoczków minionego sezonu - Fin Janne Ahonen oraz Norwegowie Roar Ljoekelsoey i Bjoern Einar Romoeren - spotkali się dzisiaj na specjalnej konferencji prasowej, zorganizowanej tuż przed inauguracją nowego sezonu w skokach narciarskich w Kuusamo...

Zdobywca kryształowej kuli w poprzednim sezonie - Janne Ahonen - startuje już w Pucharze Świata ładnych kilka lat, a przez ten okres podróżował po całym świecie. Ciągle jednak z łatwością znajduje motywację do dalszych startów. "Zacząłem skakać, ponieważ było to dla mnie na początku zabawą" - powiedział Ahonen. "Uwielbiam latać, a skoki to moje hobby numer jeden" - dodał na koniec.

Ahonen, mimo że nie startował w Letniej Grand Prix, regularnie trenował podczas minionego lata. Jest bardzo pewny siebie przed weekendowymi zawodami, a nieoficjalne treningi w tym tygodniu udowodniły, że jest w bardzo wysokiej formie. Dzisiejsze treningi i kwalifikacje miały dać możliwość porównania przygotowania do pierwszych zawodów poszczególnych ekip. "Na początku mogą być pewne niespodzianki, ale sytuacja powinna się wyklarować już po świętach" - uważa Fin. Ahonen wierzy, że w walce o najwyższe laury będą się liczyli ci sami zawodnicy, co w poprzednim sezonie, jednak wymienia dodatkowe nazwisko - Norwega Daniela Forfanga, który świetnie radził sobie w Letniej Grand Prix.

Zdobycie Pucharu Świata jest znowu dla Ahonena wielkim wyzwaniem, podobnie jak Mistrzostwa Świata w Obersdorfie. W Kuusamo ma zamiar skakać na równym, wysokim poziomie. Zapytany o wymienienie najważniejszych dla niego zawodów w tym sezonie, Ahonen odpowiedział: "Mamy około 30 bardzo ważnych konkursów".

Norwegowie, którzy byli najlepszą drużyną minionej zimy, niewiele zmienili w swoim letnim treningu oraz podczas pierwszych skoków na śniegu. Ljoekelsoey i Romoeren mają podążać tą samą drogą co rok wcześniej, jednak wymagania wobec nich są większe. "Postaram się poprawić moje skoki w stosunku do poprzedniego sezonu" - zapewniał Ljoekelsoey. "Muszę być silniejszy i poprawić swoją technikę" - dodał. Na końcu podkreślił, że bardzo ważna jest odpowiednia atmosfera w drużynie.

Romoren, który zaskoczył wszystkich swoją trzecią pozycją w klasyfikacji Pucharu Świata w poprzednim sezonie, nie ma zbyt wielkich oczekiwań wobec siebie. "Ciągle czuję się jak młody junior w porównaniu z resztą zawodników" - powiedział śmiejąc się i spoglądając na Ahonena i Ljoekelsoeya. "W każdych zawodach będę celował w pierwszą dziesiątkę" - zapewnił na koniec sympatyczny Norweg.

Damian Pietrzak, źródło: Nordicopening
oglądalność: (6053) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    hmm

    A Małysz, hę?

  • anonim
    Janne król

    Powiem wam wszystkim jedno, nie było i nie bedzie tak wielkiego mistrza w skokach jakim jest Janne Ahonen. Jak patrze na jego zawsze piękne i dalekie loty to sam nie moge uwierzyć, że tak można. Janne to ideał sportowca.

  • Du Du doświadczony
    Skandynawska mafia

    Gdyby nie ta skandynawska mafia sędziowska to BUFON nigdy nie zdobyłby PŚ a Adam byłby mistrzem olimpijskim.

  • anonim

    TE SKANDYNAWSKIE CIOTY CHYBA NIE WIEDZA CO MOWIĄ, AHONEN TO GŁĄB I BUFON KTÓRY KOZACZY JAK TYLKO MOŻE(KAMIENNA TWARZ)

  • ktos bywalec

    a czy napiszecie moze o konferecji ktora chyba miala miejsce dzisiaj na ktorej byli m.in. adam malysz i martin schmitt (bo widzialam w tv)

  • anonim
    janne

    minun sankari;-) anteeksi

  • anonim
    janne

    Hyvajanne!!! olet paras

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl