Cene Prevc zakażony koronawirusem

  • 2021-01-21 21:09

Bez Cene Prevca udała się do Lahti ekipa Słowenii. Przed wylotem cała drużyna poddała się testom na obecność koronawirusa. "Środkowy" z braci Prevców otrzymał wynik pozytywny, co automatycznie wykluczyło go z możliwości konkurowania w Finalndii.

- Pozostali członkowie zespołu mieli negatywny wynik testu i są już w Lahti. Zgodnie z protokołem Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) wszystkie drużyny narodowe są ponownie testowane przed rozpoczęciem zawodów. Dlatego dziś po południu słoweński zespół został poddany kolejnemu testowi, w Finlandii. Wszystkie wyniki były negatywne. Drużyna narodowa będzie rywalizować w Finlandii bez Cene Prevca, który jest pod opieką domową i czuje się dobrze, ponieważ w tej chwili nie ma żadnych objawów - powiedział Tomi Trbovc , przedstawiciel ds. public relations Słowenskiego Związku Narciarskiego (SZS).

Na Salpausselce wystąpią zatem: Anze Lanisek, Peter Prevc, Domen Prevc, Tilen Bartol, Bor Pavlocic i Ziga Jelar. 


Adrian Dworakowski, źródło: Delo.si
oglądalność: (13818) komentarze: (52)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • bleyz01 stały bywalec
    @KrzyK_

    Do tego dochodzi fakt dziwnie powiązanych krzywych wyzdrowień i zachorowań, więcej choruje, więcej zdrowieje, ale to już czepianie się szczegółów. Generalnie ludziom troszeczkę odbiło i zapomnieli że istnieją inne wirusy i jak poważnie przechodzą koronkę to znaczy że ona jest taka ciężka i już. Grypę ludzie równie cieżko przechodzą, parę lat temu moja mama jakoś 2 miesiące po zaszczepieniu poważnie przechorowała grypę. 2 tygodnie w łóżku, dreszcze, duszności, bóle mieśni, bóle kości, gorączka, katar, kaszel, nieprzespany tydzień praktycznie. Ale ludzie już zapomnieli, propaganda im zrobiła wodę z mózgu i wierzą że faktycznie umrzemy... Nic cieszy to że biznesy się otwierają, że ludzie walczą o swoje prawo, lewica dalej będzie gadać swoje, że najlepiej to nas w domu zamknąć, jak już chodzi o zrobienie ludziom pod górkę to lewica nawet Pisowi tyłek wyliże.

  • KrzyK_ stały bywalec
    @Kolos

    Hmm, ty też wierzysz w tę propagandę? Wystarczy spojrzeć, jaka jest rzeczywista śmiertelność na koronaświrusa. Na przykład codzienne dane z Ministerstwa Zdrowia - jak to się dzieje, że w okolicach wtorku/środy/czwartku umiera około 400 osób dziennie (co oczywiście nie jest prawdą, ale ok) a gdy nadchodzi weekend to liczba zgonów spada poniżej 100? Zakazują umierać w weekend? Albo dzisiejszy raport - Liczba ozdrowieńców spadła o 9 tysięcy? Tylko naiwni wierzą w tę propagandę TVP.

  • Kolos profesor
    @bleyz01

    To ty nie czytasz co piszę. Każdy kto przechorował koronowirusa, teraz także i ja ci powie, że to nie przelewki i to nie jest grypa. Jest dużo gorzej.

    Ja na 30 lat, na nic nie choruję przewlekłe i prawie w ogóle nie choruję. W ciągu ostatnich 20 lat przy conajwyżej lekkich przeźbieniach miał może w sumie 7 dni gorączki, a tu nagle 12 dani gorączki, duszności, poważane osłabienie.

  • Joannna stały bywalec
    @Kolos

    Przede wszystkim lekarze nigdy nie byli zmuszani do wpisywania grypy jako przyczyny zgonu do aktu zgonu. Umiera się na powikłania pogrypowe, nie na grypę. Poza tym czy kiedyś na masową skalę testowano ludzi na grypę? Grypę można potwierdzić wyłącznie wykonując badanie krwi. Z tego powodu trudno jest stwierdzić ile tak naprawdę osób rocznie zabija grypa. Znajoma pielęgniarka dostała pozytywny wynik na Covid, miała objawy. Uparła się, żeby zrobić jej badanie na grypę. Wyszła grypa typu A :) To też powód, dla którego Amantadyna działa - to lek na Parkinsona i właśnie wirusa grypy, hamujący jego namnażanie. Jeśli by wszystkim osobom z objawami i dodatnim wynikiem testu na Covid zrobić badanie na grypę, jestem pewna, że u 90% wyszedłby pozytywny właśnie w kierunku grypy typu A lub B. Ludzie tacy jak Kolos którzy mówią, że kiedyś przechorowali grypę i przechorowanie Covidu to piekło w porównaniu z nią, niech pokażą mi ówczesny wynik testu na grypę. Bo tylko on może stwierdzić, że to faktycznie była grypa, a nie infekcja bakteryjna na przykład. W rzeczywistości tacy ludzie mogli wcześniej mieć zwykłe przeziębienie, które w porównaniu z grypą (Covidem), która ich teraz dopadła, było błahe. Prawda jest taka, że lekarze pierwszego kontaktu nigdy nie umieli odróżnić infekcji grypowej od bakteryjnej. Albo kazali pić herbatkę albo walili antybiotyki, które w przypadku grypy są nieskuteczne.

  • Kolos profesor
    @KrzyK_

    Mówiłem o Polsce nie świecie. Zresztą na świecie na koronowirusa zmarło w ciągu jednego roku prawie 2 miliony ludzi.

  • bleyz01 stały bywalec
    @Kolos

    A czytasz co ja piszę jakoś ze zrozumieniem? Zapaść służby zdrowia powoduje wzrost śmiertelności. To że ktoś miał zdiagnozowanego koronapsikusa i zmarł nie oznacza że zmarł na koronapsikusa, ale nie da się tego w jasny sposób udowodnić bo wszystko jest tak starannie robione żebyś nie miał dostępu do realnych statystyk, które zresztą z tegoż też faktu są okrojone i zbyt wiele nie powiedzą, bo gdy zdiagnozuje się koronapsikusa, nie prowadzi się kolejnych badań pod kątem innych chorób, dlatego nie można w sposób racjonalny udowodnić że ta osoba zmarła na koronapsikusa, ale nie można udowdnić że zmarła na coś innego tym samym, dlatego masz teraz ten podział osoby z chorobami współistniejącymi i bez, teraz czy te osoby bez chorób współistniejących faktycznie nie miały tych chorób, no nie wiadomo, bo skoro kolejnych badań po diagnozie koronki się nie prowadzi to nic nie można udowodnić, więc wszystko jest tak starannie prowadzone aby to przeciętnego kowalskiego dotarły informacje że zmarło 30 czy 50 czy 100 tysięcy osób. Takimi statystykami których nie da się zanegować bo nie ma do tego narzędzi bo są prowadzone w taki sposób aby najłatwiej nimi manipulować, co w konsewkencji prowadzi do propagandy w którą ludzie wierzą. Chciałbym ci tylko w powiedzieć, że nie wiem czy zapomniałeś ale ludzie też chorowali na grypę, ba powiem więcej ludzie cholernie cieżko chorowali na grypę, często dużo gorzej ją przechodząc niż psikusa. Gdyby teraz zacząć prowadzić statystykę tak jak prowadzi się ją na koronawirusa czyli zakażenie później zgon = koronawirus to na grypę nie zmarło by 1200 osób rocznie w Polsce tylko dowolna większa ilość, 20 tysięcy pewnie nie byłoby problemem, statystyki są zależne od tego jak się je prowadzi. Wzrost śmiertelności to bezpośrednio zapaść służby zdrowia nie koronapsikus.

  • Kubalant stały bywalec
    @Kolos

    A ile masz lat i czy chorujesz przewlekle ?

  • KrzyK_ stały bywalec
    @Kolos

    500 000 ludzi umiera rocznie na grypę, a ty twierdzisz, że w ciągu 50 lat grypa nie zabiła 30 tysięcy? Oczywiście chodzi mi statystykę światową.

  • Kolos profesor
    @bleyz01

    30 tysięcy ofiar koronowirusa to mało? Tyle nie zabiła zwykła grupa w ciągu 50 lat. Koronowirus to poważna choroba.
    Przechorowałem i to poważnie to wiem.

  • Kolos profesor
    @KrzyK_

    Kto przechorował ma inne zdanie.... Koronowirus to nie jest żaden wymysł. To poważna choroba nie żadne grypa.

  • Joannna stały bywalec
    @tik_tak

    Szczerze to szkoda mi czasu na udowadnianie Ci czegokolwiek :) Zostawię tutaj tylko jeszcze to video, może ktoś wyciągnie z niego wniosek: https://lm.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Frumble.com%2Fvcb2pe-apel-lekarzy-z-world-doctors-alliance.-rozlij-wszdzie.html%3Ffbclid%3DIwAR1KE2MA0BmKJloRTJ3jAlpG1O_Y6FBtt_wp6Gm35T-t2NPfKz3zXBZD58A&h=AT0rUrUfLpsBUF4u1SQlHNDVOb4W_2Jvye4cjBx8w1sxQpv5S65ESTRwKomdzWw0lIFxG-sAxy05YijHmRtTaryY7rxcrCTkTIAfN60DPf9xu-6WauroGeoi_VEETyOAyeyZIVtIm1PHOHPVayOFs1NzFWSEGt_H
    Mam nadzieję, że nie zmuszą w przyszłym sezonie sportowców do szczepień. Korespondowałam kiedyś w tej sprawie z partnerką, teraz już żoną, Petera Prevca i jest tym przerażona, ponieważ obawia się szczepionek jak mnóstwo ludzi.

  • bleyz01 stały bywalec
    @KrzyK_

    Dokładnie i sam fakt nawet bycia tym bezobjawowcem wyklucza często ludzi z życia gdy mają wynik pozytywny. Ludzie kiedyś chorowali na różne choroby, kaszeli, smarkali, nawet w sporcie i jakoś wszyscy z tym żyli, przychodził chory na zawody na własną odpowiedzialność. Teraz rangę zakażenia wynosi się do rangi pacjenta X którego trzeba zamknąć najlepiej odciąć od dostępu do tlenu, abstrakcja. Jeżeli ktoś naprawdę wierzy we wzmożoną śmiertelność spowodowaną psikusem to smutne i widać że propaganda w TVP działa, osoby które ogarniają temat, są jakkolwiek świadome sytuacji prawnej, sytuacji w służbie zdrowia orientują się że jednak jest coś nie tak, coś się nie klei. Symbolicznie zostawie tutaj hashtag #otwieraMy

  • KrzyK_ stały bywalec
    @tik_tak

    W pewnym sensie Joanna ma rację. Ludzie zwariowali na punkcie koronaświrusa, co to jest za choroba skoro dowiadujemy się o niej po wykonaniu testu? A w dodatku, nie ma pewności, że testy są rzeczywiście pozytywne, więc to samo mówi za siebie.

  • tik_tak stały bywalec
    @Joannna

    O, to ciekawa teoria. A masz na to jakieś konkretne dowody czy zstąpił na ciebie duch święty pod postacią gołębicy i ci to powiedział?

  • Joannna stały bywalec
    @bleyz01

    Chyba coś pokręciło, bo pisałam na smartfonie. Chodziło mi o to, że lentiwirusem można zarazić się przez krew, a koronawirusem drogą kropelkową.

  • bleyz01 stały bywalec
    @Joannna

    Z całą resztą się zgodzę, tylko albo ja czegoś nie rozumiem albo coś źle napisałaś, bo droga zarażania krew a nie droga kropelkowa? Przepraszam to ludzie się nie wiem krwią częstują że ten wirus ma jakieś prawo transmisji czy ja czegoś nie rozumiem? Co do zasady zgadzam się, mamy kolejną grypę którą kraje skutecznie podbudowały do rangi pandemii, a jak ktoś wierzy w zwiększoną śmiertelność spowodowaną koronawirusem to radze sobie spojrzeć na służbę zdrowia a raczej jej brak, radzę spojrzeć na ilość diagnoz nowotworów, chorób układu krwionośnego, a potem jeszcze na ilość wykonywanych zabiegów. Jak się ludzi nie leczy to ludzie umierają, a to że ktoś miał przy okazji koronkę nie oznacza że na nią zmarł. Po wykryciu koronapsikusa nie prowadzi się dalszych badań w celu ustalenia stanu zdrowia osoby zmarłej, osoba ma z zasady wpisywany powód zgonu jako psikus, każda choroba którą ten człowiek miał w kartotecę będzie conajwyżej współistniejącą, a jeżeli nawet psikus będzie tą chorobą drugiej kategorii i tak jest liczony ten zgon do statystyk...

  • Joannna stały bywalec
    Nie wierzę

    Nie wierzę, że po przypadku Klemensa Murańki wy tu siedzicie i zastanawiacie się, czy 'chorujący' bezobjawowo Cene wyjdzie z choroby bez szwanku, bo jest młody, czy nie. Kiedy do was dotrze, że praktycznie wszyscy bezobjawowi mieli po prostu fałszywie dodatni wynik, jak Klemens? Nie każdy tylko jest sportowcem na poziomie zawodowym i ma możliwość zrobienia drugiego testu. Miałam przypadki w rodzinie i wśród znajomych, gdzie 'chorzy' uparli się i zrobili sobie drugie, a potem trzecie badanie po uzyskaniu wyniku pozytywnego. I co? Wszystkie negatywne, jak u Klemensa. Co to za koronawirus, o którego istnieniu w organizmie człowiek dowiaduje się dopiero po otrzymaniu wyniku testu? To koronawirus, nie lentiwirus, który może po cichu przesiadywać w człowieku latami, jak HIV. Koronawirusy ze względu na swą naturę i drogę zakażenia (krew, nie droga kropelkowa) po prostu dają objawy grypopodobne. Nie wierzę, że wciąż w to wszystko ktokolwiek tu wierzy. Ale jeżeli tak to jesteście hipokrytami, bo jako kibice naciskaliście na ponowne testowanie i start Murańki. Idąc modnym tokiem myślenia, w zasadzie to macie krew na rękach, bo Klemens mógł zabić czyjąś babcie lub dziadka ;)

  • Keltti początkujący
    @dejw

    Z tym porównaniem do Stękały miałem na myśli stricte obecną formę i wyniki Polaka (regularne próby na TOP 10, rzadkie psucie skoków ). Nie miałem na myśli potencjału czy profilu skoczka.

  • dejw profesor
    @Keltti

    Cene jak na kogoś kto nie zmieścił się do składu Słowenii na początek sezony i loty to wygląda nawet świetnie ;) Ale to też nie pierwszy raz, kiedy jest sekowany przez własny związek, mimo iż jest dużo lepszą opcją do wyboru.
    Za juniora to był bardzo duży talent (potencjał nieporównywalnie wyższy niż Stękała), ale już wtedy miewał takie okresy, kiedy nie skupiał się w całości wyłącznie na skokach; to się zmieniło latem 2019, kiedy skakał właściwie wszędzie gdzie się dało.
    Teraz drugi kolejny sezon prezentuje się nieźle, ale brakuje mu jakiegoś spektakularnego wyniku. Dwie obecności w TOP10, w zestawieniu do jego braci, czy rówieśnika z którym wspólnie rządzili jako juniorzy wygląda bardzo blado.

    @Seba Aka Krzychu
    Zgadza się, i to jego jedyny wynik w TOP5, licząc wszystkie serie; ale też w innym treningu skończył 40, a w konkursie w II serii miał 10ty wynik, więc to trochę inna skala niż to co zrobił w GaPa.

  • Keltti początkujący
    @dejw

    A dziękuję :)
    Kończąc naszą rozmowę, chcę zaznaczyć, że nie uważam formy czy wyników Prevca jako słabych, tylko gdzieś tam, głęboką pod skórą, czuję, że Cene stać w tej chwili super wyniki i bycie takim słoweńskim Stękałą (Prevc też miał okres, kiedy był bliski końca kariery skoczka, jeśli dobrze pamiętam).

    PS: Moje niepełne zadowolenie może wynikać z (w moim odczuciu) ostatnio niedbałego stylu Słoweńca (oczywiście zachowując odpowiednie proporcje, to nie jest jego starszy brat, który od kilku sezonów notorycznie zawala lądowania). Cene w mojej opinii to jeden z czołowych stylistów w stawce i niedoceniany przez sędziów w tym aspekcie (ale o notach sędziowskim i ich ułomnościach to można gadać godzinami... )

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl