Kubacki o pierwszym skoku: "Wiem, że to był mój błąd na progu"

  • 2021-01-23 20:13

W sobotnim konkursie drużynowym najmniej punktów na konto reprezentacji Polski dorzucił Dawid Kubacki. Triumfator 68. Turnieju Czterech Skoczni skoczył 118 i 123,5 metra, co dało mu dopiero 17. miejsce w nieoficjalnym zestawieniu indywidualnym. - Moje skoki nie są ustabilizowane, ale potrzeba już niewiele - uważa aktualny mistrz świata z obiektu normalnego.

- W pierwszej serii zabrakło metrów. Wiem, że to był mój błąd na progu. Było to za bardzo zabrane od góry. W efekcie zabrakło metrów, niestety czasami tak się zdarza - mówi Kubacki po zawodach na Salpausselce.

W serii treningowej Kubacki przegrał tylko z Halvorem Egnerem Granerudem. W rundach ocenianych wyglądało to znacznie gorzej. - Moje skoki nie są na tyle ustabilizowane, żeby wyglądało to fajnie. Wiem, że potrzeba już niewiele, aby to wszystko zaskoczyło i systematycznie funkcjonowało na dobrym poziomie - uspokaja zawodnik.

W drugiej serii konkursowej 30-latek pokazał się w nowym kombinezonie. Zmiana stroju była spontanicznym pomysłem czy zaplanowanym ruchem? - Taki był plan - ucina mistrz świata z Seefeld.

Korespondencja z Lahti, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3765) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • nicoz weteran

    Nie byłoby adrenaliny gdyby wszystko szło idealnie. Nie tylko musi wiatr mieszać a sędziowie dodawać swoje 3 grosze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl