Stoch balansuje na cienkiej granicy. "Coś ruszyło, trzeba harować"

  • 2021-02-01 00:29

27. miejsca Kamila Stocha w niedzielnym konkursie w Willingen to wyrównanie jego najgorszego rezultatu w sezonie 2020/21. 33-latek na tej samej pozycji zakończył indywidualne zawody w Wiśle. - Trzeba było zrobić wszystko należycie, nie było miejsca na błędy, a do tego wyciągnąć dobry los. Taki jest ten sport - powiedział po jedynej serii ocenianej na Mühlenkopfschanze.

- Z mojego odczucia nie był to dobry skok. Trudno też powiedzieć, że był zły. Był podobny do piątkowych prób, natomiast to za mało, zwłaszcza na takie warunki - twierdzi Stoch na temat swojego lotu na 125. metr.

- Trener zweryfikował moje wrażenia i powiedział, że wszystko było w porządku. Ja jednak czuję, że balansuję na bardzo cienkiej granicy, gdzie detale robią różnicę między bardzo dobrymi skokami a przeciętnymi - dodaje zawodnik, który dzień wcześniej wskoczył na najniższy stopień podium.

Gdzie tkwią największe rezerwy techniczne? - Wszystkiego po trochu - ucina 33-latek. 

Jakie emocje towarzyszyły trzeciemu skoczkowi klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po jedynym niedzielnym skoku? - Nie odczuwałem frustracji czy zniechęcenia. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze wszystko pójdzie po mojej myśli. Wiedzieliśmy, że będzie to długi dzień i długa jedna seria. Trzeba było zrobić wszystko należycie, nie było miejsca na błędy, a do tego wyciągnąć dobry los. Taki jest ten sport. Trzeba się z tym pogodzić i ja się z tym godzę. Przyjmuję to wszystko z całym dobrodziejstwem inwentarza - zaznacza.

Jak duże wrażenie na Stochu wywarł skok Halvora Egnera Graneruda na 149. metr? - Nie można teraz mówić, że wygrał ktoś, bo miał farta. Halvor skacze na swoim poziomie, cały czas powtarzalnie, a warunki nie odgrywają roli - komplementuje lidera Pucharu Świata.

Pojedyncze dobre skoki dają nadzieję na kolejne zawody? - Nie mówiłbym o sinusoidzie formy w moim przypadku. Ten weekend, koniec końców, był udany. Coś ruszyło, jest mały krok do przodu i trzeba dalej harować. Wiem, że muszę włożyć w to dużo energii, samozaparcia i wiary w to wszystko. Cieszę się, że ten sezon jest jeszcze daleki od końca. Można oddać sporo fajnych skoków i przeżyć dużo dobrych emocji - odpowiada Stoch.

Korespondencja z Willingen, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11542) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adrian AZ profesor
    @Klaus Mitwoch

    Tacy „kibice” jak ty wysyłali Stocha na emeryturę sportową już 5 lat temu, kiedy Kamil miał bardzo słaby sezon 2015/2016. Gdyby się posłuchał takich osób to nie osiągnąłby ponad połowy swoich osiągnięć w karierze. Kamil zakończy karierę wtedy, kiedy będzie chciał i nikt mu nie będzie mówił, kiedy ma to zrobić.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @georgos

    W sezonie 2017/18 Austriacy też nie wygrali żadnego konkursu indywidualnego ani drużynowego..

  • georgos bywalec

    Co do sytuacji w klasyfikacji generalnej, chyba nie zdarzyło się nigdy w historii, aby zawodnik tracący do lidera po 17 konkursach 481 punktów odrobił taką stratę w 11 konkursach i wygrał KK. Mam rację? Jeśli tak się kiedykolwiek zdarzyło, to niech ktoś mnie oświeci.

    I jeszcze ciekawostka. Czy wiecie, że sezon 2000/2001 był jedynym w historii PŚ, w którym Austriacy nie wygrali żadnego konkursu indywidualnego ani drużynowego? Ta nacja jest niesamowita!

  • EddieKoteł weteran

    W rankingu na najbardziej irytującą spuściznę frazeologiczną po Kruczku wygrywa u mnie "Przyjmujemy wszystko takim jakie jest" - prymitywne i nic nie znaczy. Ale Kruczek zawsze gadał na okrągło i to się na zawodników przenosiło.

  • Raptor202 profesor
    @Stinger

    Czego wy chcecie oczekiwać, parobki? Może najlepiej od razu zabronicie mu zakończyć karierę wtedy, gdy będzie tego chciał?

    Mnie z kolei bawią te "oczekiwania" januszerii względem sportowców. Oni nie są waszą własnością i mogą robić to, na co mają ochotę. Tak samo jak Granerud może sobie gadać głupoty i narzekać na sędziów, tak jak Vassiliev może skakać na bulę w wieku 40 lat i tak samo Kamil może robić to, co mu pasuje. Jeśli zapragnie skakać do czterdziestki przy słabej formie, tak jak Vassiliev, to nikt mu tego prawa nie odbierze, a grono szczekających "ekspertów" może sobie szczekać do woli na temat tego, co on powinien a co nie. Najwyżej po prostu wypadnie z kadry. Pamiętam tę bandę tłuków narzekających na rozstania i powroty Ahonena. Jego sprawa, jak chce sobie wracać, a komentarze w stylu "łeee powinien zakończyć, rozmienia swoją legendę na drobne" to głupota w czystej postaci.

  • przemek32143 profesor

    Zdominowanie jednego sezonu przez danego skoczka jest dużo łatwiejsze niż osiągnięcie dwóch sezonów z rzędu na najwyższym poziomie. Dla przykładu, aż 9 skoczków wygrywało 10 lub więcej konkursów w sezonie(Granerud prawdopodobnie będzie 10 skoczkiem w tym gronie). Dla mnie większym osiągnięciem jest zanotowanie w dwóch sezonach z rzędu przynajmniej 7 zwycięstw . Takiej sztuki dokonało tylko 4 skoczków: Małysz, Gregor, Schmitt i Stoch. Dlaczego akurat 7 ? Ponieważ w mojej ocenie dopiero od tej liczby możemy mówić o imponującym wyniku na przestrzeni całego sezonu. A zrobienie takiego wyniku przez dwa sezony z rzędu to nie lada sztuka.

  • ZwykłyZjadaczChleba bywalec
    @Seba Aka Krzychu

    Tak, ale nie chodziło mi o pojedyncze konkursy, ale o coś "większego"

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @ZwykłyZjadaczChleba

    Prevc wygrał konkurs w Lillehammer w marcu ubiegłego roku.

  • ZwykłyZjadaczChleba bywalec
    @Klaus Mitwoch

    Skoro sam mówisz, ze czasem coś mu wyjdzie to dlaczego się ośmiesza?
    Nie zapominajmy, że nie dość, że jest to jeden z najbardziej utytułowanych skoczków to w dodatku jest najlepszy w historii po 30 roku życia. I nawet jeśli czasem mu coś wyjdzie to tylko poprawia te statystyki.
    Jak ktoś kto pracuje cały rok, jest poza domem, osiąga przy tym wyniki, zarabia pieniądze może się ośmieszać?
    Nawet jak mu do końca tego sezonu wyjda jeszcze 3 konkursy i będzie na podium a może coś jeszcze wygra a w pozostałych będzie poza 10 to co nie warto?
    Jakie to rozmienianie na drobne skoro on cały czas jest w czołówce.
    Wygrał TCS a co niektórym dalej mało.
    Bez względu na to czy do końca sezonu będzie zjazd czy nie to jedna z głównych imprez wygrał.
    Kiedy ostatnio wygrał coś Prevc, Freund, Schlierenzauer, Amman i nwm kto tam jeszcze? To są zawodnicy tego samego pokroju w podobnym wieku.
    Nie wiem jak Ty na to patrzysz, ale chyba Kamil jest z nich najbardziej stabilny.
    Nie licząc już tego że to jest 5 sezon z rzedu który prawdopodobnie zakończy w top 5.

    Ilu było takich skoczków? Niech mi ktoś powie. Napewno żaden z wymienionych.

  • nicoz weteran
    @stivus

    Czekamy co tydzień i Kamil funduje nam tyle emocji tą huśtawką i nie on jeden.

  • asiasx bywalec

    Bardziej niż same słabe występy Stocha martwi mnie to, że według niego skok nie był dobry, a trener uważał, że był w porządku.

  • stivus profesor
    @Morgensternowy_

    Ależ przecież Granerud JEST dominatorem. Określenie "dominator" zwykle odnosi sie do jednego- dwóch sezonów. Nie sposób utrzymać topowej dyspozycji przez więcej niż dwa sezony z rzędu, bo i konkurencja nie śpi. Tak było u Małysza( w sezonie 2002/2003 trudno już go nazwać dominatorem), Stocha i wielu innych. Jedynym wyjątkiem, który przychodzi mi do głowy jest Schlierezauer, który utrzymywał tę formę dłużej, zapewne z racji młodego wieku przede wszystkim. Młodszy organizm szybciej się regeneruje, to oczywiste. Nie trzeba być specjalistą od przygotowania fizycznego, żeby takie rzeczy wiedzieć.

  • Stinger profesor

    Przyznam, że śmieszą mnie trochę te powiedzenia "Kamil Stoch już nic nie musi", oczywiście, że nie musi ale dopóki jest czynnym sportowcem, skacze i co ważne sam chce skakać i odnosić dobre wyniki to chyba my kibice mamy prawo od niego czegokolwiek oczekiwać?

    Ja nie mówię, że ma wygrywać bez końca, nie mówię, że wczorajszy wynik jest kwestią jego formy bo zapewne nie jest. Wczoraj była loteria na której ktoś zyskał (przede wszystkim Klemens Murańka), a ktoś stracił (nie tylko Kamil Stoch ale co ma powiedzieć choćby taki Michael Hayboeck?) jednak uważam, że należy Kamila oceniać sprawiedliwe.
    Ostatni czas wyjąwszy sobotni konkurs z Willingen ma gorszy i nie ma co tego ukrywać. Musi coś poprawić w swojej formie by z powodzeniem walczyć o medale w Oberstdorfie.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @SebaSzczesnyy

    Może na skoczni jest w tym momencie jest mocny, ale mentalnie i ogólnie to nie ten sam poziom co Stoch, Ahonen, Ammann, Prevc, Kraft czy Małysz . Do totalnego dominatora jeszcze mu brakuje. Ten sezon za mało pokazuje. Może w następnym sezonie równie dobrze utrzymać się w czołówce albo zniknąć jak typowy Norweg z 4 liter. Nie chcę umniejszać jego sukcesów, ale jeden sezon to za mało, by określać go mianem dominatora.
    W tym sezonie może być jednym z najlepszych skoczków wśród Norwegów, ale nie wśród wszystkich. Jeśli w następnym sezonie będzie też wiodącym zawodnikiem lub utrzyma się w TOP 3, to będzie można dyskutować. Póki co jest mocny, ale nie jest takim dominatorem, by przez lata utrzymywać się w czołówce jak ci wyżej wymienieni, więc nie rozumiem wywyższania HEG-a, ale nie rozumiem także zmniejszania jego osiągnięć na skoczni.

  • Klaus Mitwoch bywalec
    @stivus To był jednorazowy wyskok formy

    Przy zużytym organizmie czasem się to zdarza. Ale utrzymanie równej formy jest niemożliwe. 95% ludzi na tej stronie tego nie rozumie. Organizm nie wyrabia.

    I to działa w każdym sporcie, np taki Messi już tez zjechał do bazy i stać go na co najwyżej parę świetnych występów w sezonie.

    Im szybciej dzieci na tej stronie to zrozumieją, bym lepiej przeżyją te załamania nerwowe które tutaj tak przeżywają.

    Było miło, ale się skończyło.

  • stivus profesor
    @Klaus Mitwoch

    Osobliwe spostrzeżenie. Gdybyś nie pisał o zawodniku, który dopiero co wygrał swoj trzeci w karierze Turniej Czterech Skoczni, a w sobotę był na podium to może bym zrozumiał twoje rozgoryczenie. No, rzeczywiście, jak by oka nie przyłożył, to facet się ośmiesza.

  • MK888 stały bywalec
    @stivus

    Dokładnie. Pięknie napisane

  • wiola4697 profesor

    Widzę, że troll kupirch pod 1000 kontem już się wymądrza. Trollu wyjdź stąd i nie wracaj! Kamil głowa do góry! Jesteśmy z Wami zawsze!

  • Klaus Mitwoch bywalec
    Stoch już zjeżdża do bazy

    Przecież to widać. Nie ma szans aby utrzymał jakakolwiek formę, jego czas już dawno minął. Czasem coś mu wyjdzie, częściej nie.

    Czasu nie oszukasz. Powinien rozważyć zakończenie kariery, no chyba ze chce się ośmieszać. No ale tutaj na szali są jakieś tam kontrakty reklamowe więc pewnie będzie się rozmienia na drobne.

  • stivus profesor
    @Arsendis

    Ale chce. Znajdź mi sportowca, który nie chce wygrywać. A dla nas -kibiców- to on nigdy nic nie musiał. Nawet jeżeli tak myśleliśmy. Mało tego: co poniektórzy najbardziej po nim jadący w dalszym ciągu tak właśnie myślą. Kamil już tyle zrobił dla polskiego sportu, że nie na miejscu jest "wymagać" więcej. Tak właściwie my wcale nie mamy prawa wymagać, możemy jedynie oczekiwać.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl