Błysk Wolnego i Murańki – wypowiedzi po piątkowych kwalifikacjach w Zakopanem

  • 2021-02-12 20:42

Jakub Wolny i Klemens Murańka mogą być względnie zadowoleni z przebiegu dnia na Wielkiej Krokwi, choć zarówno jeden, jak i drugi nie ustrzegł się dziś błędów. Jak ocenili swoje poczynania w treningach i kwalifikacjach do sobotnich zmagań w Zakopanem?

Jakub Wolny (47. miejsce w kwalifikacjach, 116,5 metra, 8. i 10. miejsce w treningach):

- W kwalifikacjach spadłem z progu. Dawno nie spóźniłem skoku aż tak bardzo. Dobrze, że nie spadł mi kask z głowy. Trzeba o tym jak najszybciej zapomnieć. Pierwsze dwa skoki, pomimo faktu, że oddane w sprzyjających warunkach, były naprawdę fajne.

- W drugim skoku treningowym skakałem w nowym, niebieskim kombinezonie. Być może skorzystam z niego również jutro. Wydaje mi się, że był całkiem okej.

- Czy jestem blisko wyjazdu na MŚ? Staram się koncentrować na sobie, skakać najlepiej, jak potrafię. Daję z siebie wszystko i mam wrażenie, że to funkcjonuje. Jestem blisko poziomu sprzed 2 lat.

Klemens Murańka (7. miejsce w kwalifikacjach, 131,5 metra, 45. i 34. miejsce w treningach):

- O to chodzi, by skakać dobrze wtedy, gdy jest to konieczne. Wiadomo, że na treningu dobre próby również się liczą, ale najważniejsze, że udało się podejść do skoku kwalifikacyjnego z luźną głową. To zagrało.

- W pierwszej próbie treningowej nieco zapowietrzyło mnie z powodu mrozu. Gdy ruszyłem z belki, „zatkało” mnie. Nie potrafiłem się skoncentrować na tym, co mam zrobić dalej. Podczas hamowania skryłem twarz w dłoniach, by nabrać nieco cieplejszego powietrza, to było odruchowe.

- Czy czuć wewnętrzną rywalizację przed mistrzostwami świata? Tak. Wiadomo, wybrani zostaną najlepsi. Siedzi to w podświadomości, że trzeba walczyć. Kluczowe jednak jest to, by robić swoje i wiedzieć, jak skakać, by robić to dobrze.

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela i Piotr Bąk


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4293) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arsendis doświadczony

    Oni błysnęli w kwali ale to Stękała zgarnął podium! :)

  • Mati87 weteran
    @dervish

    ja nie byłbym taki pewien że 4 na MS jest pewna. Będzie raczej decydować to, kto będzie sobie lepiej radził na treningach w Oberstdorfie. Jeśli skocznia lepiej by przypasowała Wolnemu lub Murańce niż Stękale to sorry ale to któryś z nich powinien być w drużynie. A otym, że skład nie jest pewien najlepiej moze świadczyć historia sprzed 2 lat. Walka o miejsce w drużynie roztrzygnie się na treningach w Oberstdorfie, podobnie jak to było w Planicy.

  • Joker bywalec

    Mimo, że nie jestem fanem tego wiecznie "cudownego dziecka polskich skoków", który poza jednorazowym, drużynowym podczepieniem się pod brązowy medal w 2015 roku w Fallun kompletnie w swojej "karierze" (aż nawet nie pasuje do niego to słowo...) nic nie osiągnął (Willingen dwa tygodnie temu to był po prostu dwukrotny fuks) to także jestem zdania, że pierwsza szóstka Polaków z PŚ powinna bezwzględnie jechać na MŚ do Oberstdorfu - tyle, że mamy jeszcze Zakopane i Rasnov, czyli w sumie całe 3 indywidualne konkursy PŚ przed Oberstdorfem, więc i obecna klasyfikacja PŚ zapewne ulegnie jeszcze zmianom...

  • dervish profesor

    Tylko jakaś katastrofa może pozbawić Klemensa miejsca w składzie na MŚ (zakładam że pojedzie 6). Najlepsza piątka z rankingu PŚ jest żelazna i niewzruszalna.
    Podobnie rzecz się ma ze składem na drużynówkę. Tam tylko kataklizm może wprowadzić zmiany w naszym podstawowym składzie.
    Wolny i Murańka pojadą po to by powalczyć o miejsce numer 5 w konkursie na skoczni normalnej i być wartościowymi rezerwowymi na wypadek jakiegoś (odpukać) kataklizmu.

    Tu i ówdzie pojawiają się jakieś żarty, że w ostatniej chwili miedzy innymi dzięki dzisiejszym skokom do składu wskakuje Mistrz Polski (taką sugestię można znaleźć na jednym z portali). To by dopiero był skandal.
    Skoczek który przez cały sezon zdobył jeden szczęśliwy punkcik PŚ i praktycznie nie zaliczył ani jednego dobrego konkursu PK (dobry to taki w którym byłby najlepszy z naszych kontynentalowców i jednocześnie ulokował sie w czołówce konkursu) mialby wyrzucić ze składu Murańkę który nie tak dawno zaliczył top 10 konkursu PŚ + rekord skoczni w Willingen i łącznie nazbierał 112 punktów PŚ ?

    Żeby poważnie traktować kandydaturę Pilcha to on chyba musiałby w Zakopanem ze dwa razy zawitać do top 10 lub przynajmniej się o tę granicę otrzeć przy jednoczesnej katastrofie Murańki czyli na przykład braku miejsc w top 20 co byłoby katastrofą tylko w porównaniu ze wspomnianymi miejscami Tomka bo obiektywnie jeżeli Klemens dwa razy zapunktuje w 3 dziesiątce to będzie dobry wynik.

    Jeżeli już Murańka miałby się kogoś obawiać to raczej Olka lub Pawła którzy przy dwóch nawet minimalnych wygranych nad nim mogliby się załapać na miejsce numer 6. W tym przypadku rywalizacja i rozstrzygnięcia na podstawie konkursów w Zakopanem ma sens bo cała trójka przez cały sezon udowadniała, ze jest w stanie regularnie zdobywać punkty w PŚ i wszyscy zaliczyli top 10 konkursu PŚ.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @konrad95

    Kompletnie o tym zapomniałem, że mamy 5 miejsc :D

  • konrad95 doświadczony
    @Nikt_ważny

    Dokładnie zwłaszcza,że na normalnej skoczni możemy wystawić aż 5 zawodników więc lepiej zabrać sześciu i niech walczą na miejscu.

  • Nikt_ważny profesor

    Wydaje mi się, że powinno pojechać 6... Szans na wygraną w walce o miejsce w czwórce nie mają zbyt dużych, ale warto dać im powalczyć już na miejscu. Dla Murańki brak powołania do kadry na MŚ byłby chyba dość sporą katastrofą. Na początku sezonu wydawało się, że będzie on pewniakiem do drużyny...
    Zakładam, że o miejsce walczą już raczej tylko Wolny i Murańka. Zniszczoł niestety pokazał już wiele razy, że nie można mu ufać nawet wtedy, gdy jest w dobrej formie, Wąsek chyba zamienił poziom na trzecią dziesiątkę na czwartą, a Pilch raczej zbyt późno się włączył do rywalizacji, żeby mieć jeszcze realne szanse

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl