Lanisek: "To były moje najsłabsze skoki w Oberstdorfie" – wypowiedzi po konkursie

  • 2021-02-28 09:46

Karl Geiger zdobył na normalnej skoczni w Oberstdorfie drugie indywidualne srebro MŚ w karierze, a Anze Lanisek mógł po raz pierwszy cieszyć się z mistrzowskiego podium. Dla niemieckiego zawodnika jest to szczególnie ważny moment, ponieważ wywalczył medal w swoim rodzinnym mieście.

Aktualny mistrz świata w lotach nie był zbyt często wymieniany jako kandydat do podium w Oberstdorfie. Wszyscy pamiętali jednak, że Karl Geiger doskonale radzi sobie na normalnych obiektach, co wielokrotnie udowadniał. Dodatkową motywacją dla skoczka był fakt, że będzie mógł zaprezentować się w mieście, w którym się wychował i mieszka na co dzień. – W tej chwili jestem niesamowicie dumny z drugiego miejsca. To ogromne emocje. Brakuje mi słów. Nie spodziewałem się, że będę w stanie zdobyć medal. Przed samym konkursem pomyślałem „uda się, albo się nie uda”, i się udało – mówił Geiger zaraz po zajęciu drugiego miejsca.

Trener niemieckiej kadry był pełen podziwu, jak świetnie poradził sobie 28-letni skoczek. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy w drużynie pierwszy medal na samym początku mistrzostw. Drugi skok Karla to była prawdziwa bomba. Nie mogło być lepiej – skomentował Stefan Horngacher w rozmowie z niemieckimi dziennikarzami. - Bardzo się cieszę, że Karl zdobył medal. Nie spodziewałem się tego, ale dzisiaj poszło mu naprawdę dobrze – dodał kolega z drużyny, Markus Eisenbichler.

Anze Lanisek wywalczył w sobotę brąz. To największe osiągnięcie w jego dotychczasowej karierze. – Ten konkurs nie był łatwy, ale wiedziałem, że mogę wykonać moje zadanie. To były najsłabsze skoki w moim wykonaniu podczas mistrzostw, ale teraz nie ma to już żadnego znaczenia. Bez względu na wszystko udało mi się zebrać myśli i się zrelaksować. Podczas drugiej próby postanowiłem, że chcę się po prostu dobrze bawić i tak też się stało – stwierdził Słoweniec. – To było szaleństwo. Medal jest wspaniały. Zbyt wiele razy zajmowałem w różnych konkursach czwartą pozycję. Nie zdobyłem żadnego medalu mistrzostw świata juniorów, ale dzisiaj świętuję mój sukces. Oby tak dalej – dodał reprezentant klubu SSK Mengeš w wywiadzie dla RTV SLO.


Dominika Wierzba, źródło: FIS, daserste.de, rtvslo.si
oglądalność: (5825) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Robertlotnik_Kranjec bywalec
    @kubson97865

    Co w tym dziwnego? Kamil się kompletnie pogubił technicznie, a Lanisek skoczył tylko ciut słabiej. Nawet u Piotrka było widać rezerwy z dużego pułapu podchodził do lądowania widząc, że to wystarczy skupił się bardziej na lądowaniu niż odległości.

  • Marco Gaccio profesor

    To prawda bo gdyby skakał tak jak na treningach to na pewno do Żyły nie straciłby aż tylu punktów. Pewnie by wygrał ale nawet jeśli nie to byłby blisko Żyły a nie 7 pkt za nim

  • kubson97865 profesor
    @jma

    My w sensie Niemcy czy Polacy
    Bo On kibicuje wyłącznie Niemcom

  • kubson97865 profesor

    Lanizek oddaje najslabsze skoki w konkursie począwszy od treningów i zdobywa brąz
    Kamil oddaje najsłabsze próby w konkursie począwszy od treningów i zajmuje 22 miejsce.
    Trochę się gryzie. Nie ma w tej uwadze złośliwości ani nic osobistego. Tak tylko mówię

  • Adam90 profesor

    Horngacher ma młodą ekipę a taki Stoch ma 33 lata. Żyła też ma 34 lata.

  • jma profesor
    @Lans

    Trochę zaklinasz rzeczywistość. Fakt, że Geiger się pozbierał przed MŚ (a pozbierał się już w Rasnovie) trochę przesłania obraz dalszej mizerii w reprezentacji. Jak Biśla nie pozbiera się na dużej skoczni a inni będą skakać podobnie jak na normalnej, to Niemcy zakończą drużynówkę na 5 miejscu. Peany na temat cudownego przygotowania Niemców na imprezę docelową są przedwczesne podobnie jak chwalenie Horngachera jak to wie co robi. Na razie Geiger rzeczywiście uratował tyłek Horngacherowi, ale to może być ostatni medal Niemców w skokach na tych mistrzostwach. O etatowym medalu w mikście już mogą zapomnieć. Drużynówka na pewno nie będzie nudna, bo już zakończyła się era podziału medali między 3 nacje i my też będziemy musieli spiąć żeby mieć jakikolwiek medal.

  • Kiru stały bywalec

    lepszego podium nie można było sobie wyobrazić (ewentualnie wstawiłbym ryoyu zamiast laniska).

  • Adam90 profesor

    Nigdy bym nie wytypował takiego podium. Myślałem ,ze Japończyk stanie na podium albo Norweg. Żyły się nie spodziewałem ani Słoweńca. Najbardziej Geigera.

  • Lans profesor
    -

    Bardzo szybko rozrasta się kolekcja medali u Geigera i fakt, że po raz kolejny jest w stanie się przygotować na najważniejsze konkursy w sezonie jest imponujący. Podobnie było 2 lata temu kiedy tuż przed czempionatem wrócił do formy i zdobył 2 złota + srebro indywidualnie. Spokojnie go stać na 2 medale jeszcze tutaj. Gość ewidentnie stworzony do dużych imprez. Też trzeba oddać Horngacherowi, że wiedział co robi. Wydawało się w ostatnich tygodniach, że niewiele wychodzi, ale to wszystko było podporządkowane dobremu występowi na MŚ. Trener się zmienił, ale filozofia pozostaje ta sama. Duże imprezy są traktowane w sposób absolutnie wyjątkowy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl