Polacy najlepszą drużyną kwalifikacji - wypowiedzi przed piątkowym konkursem indywidualnym

  • 2021-03-04 21:36

Podopieczni Michala Doležala w komplecie awansowali do piątkowego konkursu o tytuł mistrza świata na dużej skoczni. Biało-Czerwona czwórka uplasowała się w czołowej "20", a najwyżej sklasyfikowany został Piotr Żyła, który finiszował czwarty. Polacy w nieoficjalnym zestawieniu drużynowym spisali się najokazalej.

Piotr Żyła:

- Nie popchało zgodnie z planem, ale dziś był luźny dzień. W piątek zrobię swoje, a co będzie? Są dwa wyjścia, więcej nie ma - twierdzi Żyła.

- Skok kwalifikacyjny był niezły, ale jeszcze trochę mu brakuje. Traktuję to treningowo, bo zabawa i zawody dopiero w piątek zapowiada skoczek.

- Nie było problemu z przejściem na większy obiekt. Obie skocznie w Oberstdorfie są fajne i nowoczesne. Nie było zatem większych kłopotów. W dobrej dyspozycji wszędzie można lecieć - przypomina Polak.

- W ostatnim czasie było trochę zamieszania, ale ogarnąłem i jest dobrze. Złe prognozy pogody na piątek? Tak to bywa w skokach. Trzeba zrobić swoje i będzie albo nie będzie - stawia wszystko na jedną kartę.

- Nie myślę o drugim medalu. Muszę być dobrze nakręcony, wówczas nikt ze mną się nie dogada. Moim pomysłem jest wysoka motywacja, a wtedy jest tu i teraz. Być albo nie być, wszystko albo nic - kończy 34-latek.

Dawid Kubacki:

- Wychodzę spokojny ze skoczni. Moje próby były połowicznie udane. W serii próbnej nie do końca poskładałem się na najeździe po ostatnich dniach leżenia, ale w kwalifikacjach oddałem przyzwoity skok. Podobne warunki, ta sama belka i dziesięć metrów dalej. To jest poprawa, więc jest w porządku. Jestem bliżej oczekiwanego poziomu - zauważa Kubacki.

To była dobra decyzja, ponieważ podjął ją trener. Porozmawialiśmy o tym i pojawiła się taka propozycja. Ostateczny głos należy do głównego szkoleniowca, więc i tak nikt by się z nim nie kłócił. Ten ruch ma swój sens. Zrobiliśmy przerwę, wyświeżyliśmy nogi i potrenowaliśmy. Potrafimy skakać, a środek sezonu to nie jest czas na dużą liczbę skoków treningowych. Znamy większość skoczni obecnych w Pucharze Świata, więc niewiele nas tu zaskakuje. Robi się swoje, natomiast zdarzają się specyficzne momenty na poszczególnych obiektach. Wszystko może zadziałać w pierwszym skoku, jeśli zapomni się o tym. Generalnie realizujemy to samo na każdej skoczni, nie kombinuje się - tłumaczy 30-latek.

- Nie myślę o faworytach, nie śledzę tego. Każde zawody są inne i pokazują piękno sportu. Nie lubię stawiać siebie, bądź innych, w roli faworyta. Trzeba iść i robić swoje, a w tak nieprzewidywalnej dyscyplinie wszystko może się zdarzyć. Każdy ma szansę i każdy medal będzie ok - podkreśla Kubacki. 

Andrzej Stękała:

- Nabieram śmiałości, ale przede wszystkim cieszą mnie skoki. Większy obiekt sprawia mi więcej radości i daję z siebie wszystko - nie ukrywa 25-latek.

- Na ten moment zamierzam dokończyć mistrzostwa świata, a później będziemy trenować pod kątem Planicy. Trenerzy na pewno nie pozwolą nam leżeć przez dwa tygodnie. Teraz skupiam się na Oberstdorfie, bo nie powiedziałem tu jeszcze ostatniego słowa, a będę się starał zakończyć mistrzostwa mocnym akcentem. Ile z tego wyjdzie? Zobaczymy - zastanawia się Stękała.

- Nie czuję się bliski wymarzonej formy. Jest do tego daleko, ale traktuję to jako swego rodzaju wyzwanie. Podejmuję je i będę robił wszystko, by skoki były jak najlepsze - uspokaja nasz rodak.

Kamil Stoch:

Z czego wynikała absencja w środowych seriach? - To była decyzja trenerów. Ufam im w pełni i wierzę, że ich decyzje są poparte analizą i wiedzą na nasz temat. Zdają sobie sprawę czego najbardziej potrzebujemy. Moim zdaniem mają rację, więc nie było sensu dyskutować - ucina trzykrotny mistrz olimpijski.

- Opuszczam skocznię w dobrym nastroju, było w porządku. Trener powiedział, że wszystko jest dobrze, więc dalej robię swoje - mówi pełen zaufania Stoch.

Dla liderów naszej kadry były to pierwsze próby na dużej skoczni od 14 lutego. Czy ten czas dłużył się? - Trochę tak, ponieważ wolę skakać na większych obiektach, ale te mniejsze też są dobre do treningu. Tak wynikło z kalendarza, więc musieliśmy się dostosować

- Cieszę się, że w planie są loty w Planicy. Będę chciał się przygotować do nich jak najlepiej. Pewnie wykorzystamy te dwa tygodnie na treningi, a później ruszamy dalej walczyć - uzupełnia mistrz świata z 2013 roku.

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14863) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xenkus profesor
    @Robertlotnik_Kranjec

    Polska
    140,7+ 135,2+130,6+127,3=533,8

    Norwegia
    142.2 + 134.7 + 128.5 + 123.6=529

  • Adam90 profesor

    Treninigi nie dają medalu. Mocni są Austriacy, Norwegowie a i Niemcy .Polacy co najwyżej na 4 miejscu...No chyba ze się przebudzą :). Jak 4 jest to brakuje formy Stocha zawsze czegos brakuje.

  • GOTS weteran
    @ZXCVBNM_9999

    Nawet nie wiem czy żyją z tego. Po prostu nie mają nic lepszego do roboty, narzekają, zazdroszczą i nienawidzą wszystkich, którym się coś udało. Ot, co.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @erytrocyt_ka

    Nie, tylko zwykłe trolle tak piszą. Te osoby które żyją z wypisywania głupot w internecie, zwracania uwagi i podburzania innych. Normalny człowiek nie rozpatruje tego w takich kategoriach. Gdyby Hula wygrał, nie byłby przypadkowym zwycięzcą.

  • erytrocyt_ka profesor
    @Veronica_QQ

    Jak można napisać, że dobrze, że Hula nie zdobył wtedy medalu... Do teraz mnie serce zaboli, jak sobie przypomnę o tym :( W ogóle szkoda, że nie udało mu się w tamtym sezonie stanąć na podium, było ku temu trochę okazji, bardzo mi go szkoda. Zresztą to chyba tylko Polacy mogą tak napisać, ciekawe czy Słoweńcy piszą, że szkoda, że Benkovic został MŚ...

  • fridka1 profesor
    @SZCZEPAN44

    Żyła to będzie skakał dłużej niż Kasai. Sam mówi, że nic innego nie potrafi, więc co miałby robić.

  • GOTS weteran
    @Nikt_ważny

    No jak nie mają.
    Trzeba być w dobrej formie, wytrzymać presję i skoczyć dwa razy bardzo dobrze. Przypomnę, że w Predazzo medal "wyskakał" Kamil. Reszta naszej drużyny nie skakała wybitnie, później oczywiście różnie to bywało, ale zawsze Kamil wnosił solidne wiano punktowe do drużyny, bez niego by tych medali nie było.
    A jeśliby przyjąć taki tok rozumowania, że liczą się tylko medale indywidualne( bez lotów) to taki Morgi ma np. tylko 3 medale w tym jedno złoto, Gregor ma 4 w tym TYLKO jedno złoto itd.
    No to Kamil ma "tylko" 2 medale. Czy to kiepsko? Moim zdaniem gruba przesada, żeby tak twierdzić.

  • Nikt_ważny profesor
    @Veronica_QQ

    Z tym że Hula wtedy nie skakał "na farcie".
    On był wtedy w znakomitej formie, treningi, seria próbna. Od początku był wysoko. Do tego pokazywał w tamtym sezonie, że w pojedynczych skokach jest w stanie rywalizować ze światową czołówką. Nie byłoby w tym medalu przypadku i szczęścia, tylko znakomita forma Stefana w najważniejszym momencie sezonu.

  • Nikt_ważny profesor
    @GOTS

    Medale drużynowe nie mają kompletnie znaczenia w kontekście oceny czy Kamilowi idzie na MŚ dobrze, czy źle. To jest sport indywidualny, medale w drużynie to dodatek.

    Sam nie umiem ocenić Kamila przez pryzmat MŚ. Dwa medale (mimo że jeden kuriozalny) to wynik dobry, chociaż mógł być lepszy, bo przy odrobinie szczęścia mogły być 4, czy nawet 5, ale Kamil osiągnął na tyle dużo, że te stracone szanse nie bolą. Nie można wygrywać wszystkiego, to by już nawet po pewnym czasie przestało cieszyć.

  • GOTS weteran
    @Suave

    A tak rzeczywiście, gdzieś mi to umknęło. Dziękuję.
    No to o 8 - krotnym medaliście Mistrzostw Świata powiedzieć że ma kiepskie wyniki, to trzeba mieć nieźle pod kopułką fifa-rafa.

  • Suave bywalec
    @Veronica_QQ

    Gdy zdobywał go Fortuna, jakoś na prestiżu nie ucierpiał.

  • Veronica_QQ początkujący
    @Xenkus

    Racja medal IO jest wyjątkowy, właśnie dlatego cieszy mnie, ze nie wygrał go fartem taki przeciętniak jak Hula, No umówmy się to byłby zwykły fart, bo to nie jest zawodnik na medal indywidualny na olimpiadzie.. Przez takich losowych zwycięzców traciłby na prestiżu.

  • Suave bywalec
    @Robertlotnik_Kranjec

    Wyjaśnij, proszę. Chyba, że masz na myśli błąd gramatyczny. Ale w takim przypadku też się mylisz - redakcja nigdzie nie użyła słowa: „Norwedzy”.

  • Suave bywalec
    @GOTS

    Chyba 8, nie 7. O jednym z brązowych na MŚwL zapomniałeś (-aś).

  • tlen doświadczony
    @Robertlotnik_Kranjec

    Norwegowei najlepsi? zdobyli, mniej punktów od poalków, to w czym najlepsi?

  • Robertlotnik_Kranjec bywalec
    O co chodzi z tym usuwaniem moich komentarzy?

    W tytule jest błąd. Norwedzy byli drużynowo najlepsi w kwalifikacjach.

  • Marco Gaccio profesor
    @SZCZEPAN44

    Do igrzysk jest tylko rok. Rok minie i będziemy tu siedzieć tak jak dzisiaj i każdy będzie uważał że to jeszcze za wcześnie żeby kończyć.

    Za rok nie skończy. Jestem tego prawie pewny.

  • SZCZEPAN44 doświadczony
    @Marco Gaccio

    Małysz tez nie mowil do Mistrzostw nic ze zamierza konczyc kariere. Po Mistrzostwach to oglosil. Nie zdziwie sie jak Stoch cos takiego oglosi. W koncu idzie mu 34 rok, jak wtedy Małyszowi. Badzcie na to przygotowani.

  • SZCZEPAN44 doświadczony

    To mogą być ostatnie podrygi naszych weteranów
    Najstarsza ekipa w stawce, byc moze za 2 lata ukruszy się do Kubackiego i Stekały
    A nawet jak beda kontynuowali kariery to trudno jakos sobie wyobrazic 36 latkow wtedy w kadrze, chyba ze wtedy bedzie taka posucha ze dalej beda ratowac honor Polakow. Mam wraxenie ze nie ktorzy nie moga sie pogodzic ze Stoch i Zyla prawdopodobnie tez niedlugo skoncza swoje kariery co bedzie naturalna koleja rzeczy. Watpie zeby bawili sie w Kasai czy Ammann. Moze Zyla pociagnie bo on jeszcze ma moc mimo wieku. Ale Stoch juz chyba bedzie powoli konczyl kariere, dociagnie do Igrzysk jeszcze a po Igrzyskach moze juz narty odlozyc.. Wiec cieszmy sie poki jeszcze mozemy.. taka prawda.

  • wiola4697 profesor

    Chłopaki róbcie swoje, my zawsze z Wami! :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl