Wyczekiwany dzień Stocha. "Coś mnie odblokowało"

  • 2021-03-07 03:00

- To była moja najlepsza wersja na tych mistrzostwach świata... To był dzień, na który czekałem. Najtrudniejszym momentem w Oberstdorfie był piątek na dużej skoczni, to mi podcięło skrzydła, ale w sobotę wszystko się odwróciło. Coś mnie odblokowało, a konkurs był zwariowany. Każdy z nas musiał wspiąć się na wyżyny. Sukces zdobyty wspólnie z kolegami to coś niesamowitego. Super być częścią takiego zespołu - podkreśla Kamil Stoch, dla którego brąz zdobyty w Bawarii to szósty medal światowego czempionatu w karierze. 33-latek na Schattenbergschanze (HS137) uzyskał 133 oraz 132,5 metra.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

- Medali nigdy się nie przegrywa. Medale się zdobywa. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Piotrek będzie naszym motorem napędowym, zwłaszcza dziś. To jego dni i jego czas, od początku mistrzostw skakał super. Był bodźcem motywującym resztę zespołu. Czuliśmy, że umiemy dużo i każdy to pokazał. Na pewno poświętujemy, bo mamy do tego prawo i nawet trzeba zrobić reset systemu - nie ukrywa dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Stoch właśnie podczas drużynówki oddał najlepsze skoki na MŚ 2021. - W moim przypadku wszystko się odwróciło. To, co do tej pory tłamsiło mnie w konkursach drużynowych, dziś podziałało zupełnie inaczej. Coś mnie odblokowało. Jaki był na to przepis? Nie wiem. Nie analizowaliśmy piątkowych zawodów. Miałem iść i zrobić swoje, jak wtedy. Tym razem coś w głowie się odblokowało, co pozwoliło mi uwolnić skoki na miarę swoich możliwości. Cieszę się, że dyspozycja przyszła dziś. Wybiła dwunasta, więc przyszła w najbardziej odpowiednim momencie, jeśli miała w ogóle przyjść <śmiech>… Dzięki temu mogę powiedzieć, że wracam stąd z podniesioną głową. Walczyłem do końca i dałem z siebie wszystko - zaznacza trzykrotny mistrz olimpijski.

- To sukces nie tylko zawodników, ale i wszystkich trenerów i ludzi związanych z naszym skakaniem, którzy na co dzień są w cieniu. To także sukces naszych rodzin, które nas wspierają i nigdy w nas nie wątpią i ludzi, którzy czekali na taki moment. To nasi najwierniejsi kibice - kontynuuje Stoch.

Czy największym trudem podczas światowego czempionatu było odpowiednie na serię pytań dziennikarzy w strefie mieszanej? - Kiedyś to było bardzo trudne, ale dziś niekoniecznie. Najtrudniejsza jest walka z samym sobą. Kotłuje się we mnie mnóstwo emocji. Gdybym miał okazać swoją frustrację w sposób, w jaki Piotrek okazuje radość, wówczas brakowałoby mi nart i kasków do rzucania… Nie mogę jednak pokazywać tego wokół. Muszę trzymać się w ryzach i sam sobie wmawiać spokój, a także cierpliwość w dążeniu do celów. To najtrudniejsze. A dziennikarze? Musicie mnie pytać i przekazać to innym. To wasza praca, kibice mają prawo wiedzieć z czym się mierzymy i jak sobie z tym radzimy - uważa trzykrotny zdobywca Złotego Orła.

Przed finałem Pucharu Świata w Planicy najlepszych lotników czeka dwutygodniowa przerwa. - Chcę wrócić do domu i odpocząć. Marzy mi się wziąć żonę w ramiona i na chwilę odetchnąć od codzienności. To najbardziej dziwny i pokręcony sezon z dotychczasowych. Same starty kosztują nas mnóstwo stresu, ale do tego dochodzi otoczka zawodów. Czy wynik testu nie okaże się pozytywny? Nie wiesz tego. Nagle możesz trafić na dwa tygodnie do hotelowego pokoju i to działa na każdego z nas. Przed nami miłe dwa tygodnie przed Planicą, ale nie będziemy leżeć. Będziemy dalej trenować, również na skoczni. I dobrze. Jest zima i śnieg, więc warto to wykorzystać. Na Planicę trzeba przywieźć dobrą formę, uśmiech na twarzy i hopsać sobie

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9857) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mateusz3951 weteran

    Mistrzostwa indywidualnie Kamilowi nie wyszły, ale umówmy się mówiąc o skoczku takiego kalibru nie ma znaczenia czy zajmie on miejsce dwudzieste czy siódme, liczą się tylko i wyłącznie medale, na które nie było formy. Myślę, że z obroną trzeciej pozycji w PŚ nie będzie większego problemu.

  • wiola4697 profesor

    Kamil dziękujemy za wszystko! A widzieć twój uśmiech - bezcenne. Szkoda, że konkursy indywidualne nie wyszły tak jakby Kamil chciał, ale no cóż. Nie zawsze wszystko wychodzi idealnie. A prawdziwy kibic wspiera zawsze i bez względu na wszystko

  • belleti bywalec
    ......

    jak by Kamil odpusćił Ransov to byloy by obawy czy Kamil utrzyma top 3 w generalnej

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Przynajmniej tyle, że Stoch w drużynówce oddał dobre skoki, bo w konkursach indywidualnych nie wyglądało to najlepiej.

  • przemek32143 profesor

    Myślę że na teraz przed Kamilem są dwa cele:
    -stanąć po raz 6 w karierze na podium końcowej klasyfikacji PŚ(byłby pod tym względem drugi w historii po Ahonenie)
    -jako 3 człowiek w historii złamać granicę 40 zwycięstw w zawodach PŚ.

    Już to że po raz 5 z rzędu zakończy sezon w top 5 jest niewiarygodnym osiągnięciem. Oczywiście szkoda tych mistrzostw ale widocznie nie było dane Kamilowi zdobyć kolejne MŚ.
    Czwarte olimpijskie złoto(nawet drużynowe) w przyszłym roku może być idealnym zwieńczeniem kariery jednego z największych, o ile nie największego skoczka w historii dyscypliny.

  • cavalierjan19 profesor
    @cavalierjan19

    Co warto dodać, Stefan Kraft co najmniej dwa medale z Mistrzostw Świata przywozi za każdym razem od Falun. Moim zdaniem w erze pomałyszowskiej zdecydowanie dwóch najwybitniejszych skoczków narciarskich to właśnie Kamil i Stefan.

  • erytrocyt_ka profesor
    @Marco Gaccio

    'Gdyby miał ciszę jak niektórzy' Jak np kto? W drugiej serii miał odjęte 0,8 punktu, a to praktycznie cisza była, więc wiatr mu specjalnie nie pomagał, a i tak skok był dobry.

  • Marco Gaccio profesor
    @kibicsportu

    No ja myślę że 2 tygodnie wolnego dla Stocha jest lepsze niż gdyby miał być tylko tydzień wolnego.

  • Marco Gaccio profesor
    @cavalierjan19

    Dopiero co pisałeś o MŚ a teraz nagle wliczasz w to igrzyska. Ehh

  • kibicsportu profesor

    Dobrze, że teraz trochę przerwy. Kamil odpocznie, potrenuje i myślę, że w Planicy będzie latał świetnie.
    Na spokojnie sobie potrenują na skoczni i będzie git.

  • tomaszczuk stały bywalec
    @GOTS

    Nie mam ale forma Kamila była w kratkę i na MŚ to się potwierdziło. Brak powtarzalności i ewidentne zmęczenie.

  • cavalierjan19 profesor
    @Marco Gaccio

    No i co z tego. Medal to medal. Los mu odebrał medal na normalnej w Korei, więc oddał mu to w Seefeld.

  • GOTS weteran
    @tomaszczuk

    A skąd przekonanie, że Rasnov to błąd? Masz jakieś dowody, żeby to wyjaśnić? Skąd wiesz, że gdyby Kamil został w domu byłoby lepiej?

  • StochMistrz{29465894} profesor
    @Klaus Mitwoch

    Spokojne.Sezon 2021/2022 będzie dla Kamila bardzo ważny.Tam będzie w bardzo dobrej formie.Zwłaszcza na olimpiadzie Zhangjiakou.

  • Marco Gaccio profesor
    @cavalierjan19

    Tylko szkoda że to nie 1 medal ind.

    Od tego Zwaldifieme zdobył tylko 1 medal ind i to jeszcze strasznie fartowny w Seelefd.

  • tomaszczuk stały bywalec
    @GOTS

    Nie do końca jak sam powiedział.

  • cavalierjan19 profesor

    Ciekawostka, Kamil Stoch od Mistrzostw Świata w Val di Fiemme z każdej imprezy tego typu przywozi co najmniej jeden medal.

  • Marco Gaccio profesor

    Te noty indywidualne nie są do końca obiektywne skoro każda grupa skakała z innej belki. W normalnym konkursie najlepsi skakaliby z tej samej więc byłoby bardziej to miarodajne.

    Ale 12 miejsce nie jest na pewno miejscem do podniecania się. Jednak najważniejsze, że Stoch wczoraj skakał tak jak na niego liczyliśmy. Nie zawalił, nie był słabym ogniwem. Oddał najlepsze skoki w drużynie i dzięki temu pokonaliśmy Japońców.
    Stoch w końcu wczoraj nie miał pecha do wiatru bo w 2 skokach miał jakiiś wiatr pod narty. Gdyby miał ciszę jak niektórzy to skoczyłby na pewno dużo krócej i ten medal już byłby o różnicę minimalną albo nie byłoby go wcale.
    Cały czas mówię jedno. Polska nie przegrała złota. Polska wygrała brąz.

  • Adam90 profesor
    @Klaus Mitwoch

    Tylko, ze Stoch juz wszystko wygrał i tu jest problem :)

  • Klaus Mitwoch bywalec
    Nie no bez jaj

    On jest już taki słaby że cieszy się z dwóch poprawnych skoków? Takie niskie oczekiwania sobie stawia? Gdzie tutaj jakaś ambicja?
    Popatrzcie na HEG-a: ten jak widzi że nie idzie to nawet potrafi olać skok. Albo zwycięstwo albo nic.

    Prawdziwy gen zwycięzcy.

    Tutaj widzę gen przegrywa który się uwidacznia z wiekiem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl