Stuprocentowa skuteczność Geigera. "Niewiarygodne dni"

  • 2021-03-12 13:45

Sześć konkursów zakończonych zdobyczą medalową - z takim dorobkiem Karl Geiger zakończy pandemiczny sezon 2020/21, podczas którego przeszedł COVID-19, a także doczekał się narodzin pierwszego dziecka.

- To szaleństwo. Wiedziałem, że stać nas tutaj na dużo, ale nie spodziewałem się, że wszystko ułoży się dla mnie tak dobrze w każdych zawodach. Uważam, że ostatni skok na tych mistrzostwach był moim najlepszym - nawiązuje Karl Geiger do próby, która dała gospodarzom światowego czempionatu obronę mistrzowskiego tytułu w drużynie. Przypomnijmy, iż oprócz 28-latka w składzie ekipy dowodzonej przez Stefana Horngachera znaleźli się też Severin Freund, Pius Paschke oraz Markus Eisenbichler.

We wcześniejszej części mistrzostw mieszkaniec Oberstdorfu trzykrotnie wskakiwał na podium podczas ceremonii medalowej. Indywidualnie Geiger zgarnął srebro na normalnej skoczni i brąz na dużym obiekcie, natomiast wspólnie z Markusem Eisenbichlerem, Kathariną Althaus i Anną Rupprecht wywalczył złoto w mikście - również broniąc tytułu zdobytego przed dwoma laty w Seefeld.

- To były niewiarygodne dni... - nie ukrywał Geiger przed kamerami Bayerischer Rundfunk, który na zakończenie mistrzostw poniósł flagę Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) w kierunku przedstawicieli komitetu organizacyjnego z Planicy, która za dwa lata ugości najlepszych narciarzy klasycznych świata. - Wielki zaszczyt - odniósł się do tego zdarzenia olimpijczyk z Pjongczangu.

To właśnie w grudniu 2020 roku w Planicy, gdzie pod koniec marca odbędzie się finał bieżącego sezonu, Geiger osiągnął największy indywidualny sukces w dotychczasowej karierze. Niemiec po zaciętym boju z Halvorem Egnerem Granerudem został mistrzem świata w lotach narciarskich, a do tego dołożył srebro zdobyte w zespołowym starciu. Dodatkowo tej zimy - po zwycięstwie na Schattenbergschanze - Bawarczyk zajął 2. miejsce w wyścigu o Złotego Orła, ustępując tylko Kamilowi Stochowi.

Sukcesy 28-latka nie przyszły łatwo. Z powodu zakażenia koronawirusem musiał opuścić przedświąteczne zawody w Engelbergu, a w styczniu i lutym miał problemy z regularnym punktowaniem na wysokich miejscach w zawodach Pucharu Świata. Przełamaniem okazał się pobyt w Rasnovie, gdzie finiszował trzeci. - Ten wyjazd był dla nas formą przygotowań do mistrzostw świata. Ostatnie tygodnie nie były dobre, ale w Rumunii moje skoki wyglądały znacznie lepiej. Wierzę, że zrobiłem techniczny krok naprzód i znalazłem sposób na odzyskanie pewności siebie na skoczni - mówił przed walką o medale w Oberstdorfie.

Geiger na tym etapie sportowej drogi ma niesamowitą statystykę występów na MŚ - w narciarstwie klasycznym oraz lotach narciarskich. Na dziesięć prób tylko jedna nie dała mu medalu. Mowa o szalonym konkursie indywidualnym w Seefeld, gdzie zajmował drugie miejsce na półmetku.


Dominik Formela, źródło: FIS/br.de/deutscheskiverband.de
oglądalność: (9213) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TheDriger stały bywalec
    @asiasx XD

    Ktoś kto wygrywa cały TSC, spokojnie rok później jest w stanie wygrać mniej wymagający jeden konkurs olimpijski.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Marco Gaccio

    Byłbym bardzo zadowolny, gdyby każdy z tej trójki na przyszłorocznych igrzyskach zdobył medal.

  • Introverder profesor

    No jak ktoś zdobywa medale imprez mistrzowskich indywidualnie to rzemieślnikiem z pewnością nie jest. Dla mnie rzemieślnikami to byli skoczkowiek pokroju Herra, Duffnera czy Jaekle. Śp. Bogdan Chruścicki każdego z nich opisywał słowami: "Solidny niemiecki rzemieślnik" - zawsze mnie to bawiło :D.

  • Xenkus profesor
    @asiasx

    Tak, jeśli wycelują dobrze z formą to może to zrobić.

  • adamciesielski@op.pl doświadczony
    @asiasx

    kasai został srebrnym medalistą w wieku 42 lat. między sbrebrem a złotem naprawdę jest niewielka różnica, dyspozycja dnia.

  • Lans profesor
    -

    Taki już urok imprez mistrzowskich, 3-4 konkursy gdzie rozdają medale (w tym sezonie nawet 6) mają zdecydowanie większą wagę niż 30 konkursów w ramach Pucharu Świata. I dlatego Geiger jest dla mnie największym wygranym tego sezonu, nie Granerud. I to jest sztuka, być tak skoncentrowanym na najważniejszych celach tego sezonu i umieć się optymalnie przygotować i w konsekwencji zgarnąć komplet medali, w tym 3 złote.

  • Sandbead stały bywalec
    @Lans

    Przecież ten argument jakby na niego nie patrzeć świadczy tylko i wyłącznie przeciwko Geiger owi. Bo jeżeli odpuszcza aż tyle konkursów i jest się w stanie zmobilizować tylko kilka razy w roku to równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć, że jest po prostu za słabym skoczkiem zeby być w stanie utrzymać wysoką dyspozycję przez długi okres.

    Okej jest bardzo dobrym skoczkiem ale takie pisanie, że to jest sztuką umieć zmobilizować się wyłącznie na imprezy mistrzowskie to takie na siłę umniejszanie tym którzy skaczą na wysokim poziomie przez cały sezon. Najwięksi mistrzowie zdobywają największe trofea "przy okazji" bycia w wysokiej formie i walki o KK. Ewentualnie można by się spierać, że w sezonie olimpijskim celuje się głównie w igrzyska ale Stoch już dwukrotnie pokazał, że wcale jedno nie wyklucza drugiego (KK i 2x złoto IO i potem KK i jedno złoto IO)

  • Zlotousty bywalec
    Coś mi mówi,

    że przynajmniej jedno złoto na IO będzie należeć właśnie do Geigera. Idzie trochę drogą Wellingera - w PŚ niewidoczny, choć drugie miejsce w PŚ zajął (ale sezonie, gdzie równa, a nie super forma, dawała taką możliwość), na imprezach mistrzowskich jednak potrafi odpalić. Tego mu życzę. :) Drugie złoto dla Polaka. :D

  • Marco Gaccio profesor
    @TheDriger

    No tak Kraft ze złotem igrzysk już będzie zdecydowanie w gronie tych najlepszych w historii.

    Ale taki Kobayashi jakby wygrał złoto to przed sobą nadal będzie miał wiele lat skakania aby zdobyć więcej innych rzeczy. Za rok będzie miał dopiero 26 lat.
    Prevc też ma szansę jeszcze nie jedno wygrać. W tym roku skończy 29 lat więc będzie miał jeszcze z 4 sezony na to żeby wrócić do wielkiej formy.

  • asiasx bywalec
    @TheDriger

    Nie wiem, na co wy jeszcze liczycie u Stocha. W Pjonczangu stał się najstarszym mistrzem olimpijskim w skokach i naprawdę jest ktoś, kto myśli, że może przesunąć tę granicę o kolejne 4 lata? Bądźmy poważni.

  • TheDriger stały bywalec
    @Marco Gaccio

    Kraft już jest wybitny, a ze złotem olimpijskim dołączyłby do panteonu największych. Peter i Koba natomiast jeszcze nie wygrali na tyle, aby aspirować do stania obok Nykanena, Małysza, Stocha czy Weissfloga, ale na pewno złoto olimpijskie by ich popchnęło mocno do przodu. Moim zdaniem igrzyska są też szansą dla Stocha, aby stać się numerem jeden w historii.

  • Roxor profesor

    Dobry imprezowicz z tego Geigera

  • KrzyK_ stały bywalec

    Zawodnik stworzony do imprez mistrzowskich.

  • naczelny.ironista bywalec
    @Lans

    Dokładnie. Myślę że te twoje "wnioski" i jego forma zbiegły się też z przelotnymi opadami deszczu w Kostaryce 15/16.

  • Lans profesor
    -

    18/19 - Geiger nie wchodzi dwa razy do "30" w Sapporo, później słaby weekend w Oberstdorfie i od Lahti wysoka forma, udane konkursy w Willingen i duże skakanie podczas czempionatu

    20/21 - Geiger nie wchodzi dwa razy do "30" w Klingenthal, później słaby weekend w Zakopcu i od Rasnova wskakujemy na wysokie obroty i duże skakanie podczas czempionatu

    Nie ma przypadku.

  • dervish profesor

    Solidny a nawet wybitny rzemieślnik z tego Geigera. Póki co artystą (czyli Mistrzem) nie jest i jak poprzestanie tylko na miejscach na podium bez indywidualnych złotych medali MŚ, IO i bez KK to historia skoków nie tylko światowych ale nawet niemieckich szybko o nim zapomni tak jak zapomniała o całej "plejadzie" wybitnych lub tylko wyróżniających się ponad średnia rzemieślników z których przez całe lata słynęły niemieckie skoki.

  • Lans profesor
    -

    Warte podkreślenia jest to, że w dwóch sezonach mistrzowskich (18/19, 20/21), gdzie przywiózł łącznie 9 medali z trzech imprez zaliczył może ogólnie z 20 udanych konkursów (łącznie z tymi mistrzowskimi). Jest znany z tego, że odpuszcza treningi, ale to trochę wygląda tak jakby odpuszczał również konkursy. Skacze dobrze tylko i wyłącznie wtedy kiedy trzeba, kiedy jest w grze jakaś konkretna stawka i to jest jego wielka sztuka. Jestem dziwnie spokojny, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

  • Marco Gaccio profesor

    Za rok igrzyska i 2 złota do rozdania.

    Ciekawe kto je zdobędzie i dostanie możliwość żeby zapisać się w skokach jako ktoś wielki.

    To będzie szansa dla Krafta,Prevca, Kobayashiego. Jeśli chcieliby być w czubie najlepszych w historii to musza zdobyć złoto. Albo chociaż medale .

  • mat1988 bywalec

    No fajnie.

    Szykuje się kolejna ekipa trzydziestolatków.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl