Wohlgenannt marzy o regularnych występach w Pucharze Świata. "Pracuję na to przez cały czas"

  • 2021-03-14 15:10

Oba konkursy z cyklu Pucharu Kontynentalnego wygrał Ulrich Wohlgenannt. 26-latek wierzy, że w kolejnym sezonie będzie mógł prezentować się równie dobrze w konkursach najwyższej rangi. Według niego najważniejsze jest słuchanie siebie i konsekwentna realizacja planu.

W niedzielę warunki w Zakopanem poprawiły się na tyle, iż dało się rozegrać oba zaplanowane na ten dzień konkursy. Inaczej było w sobotnie popołudnie, kiedy na Wielkiej Krokwi plany pokrzyżował wiatr. - Skaczemy na otwartym powietrzu, więc nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co może się wydarzyć. To są właśnie skoki narciarskie. Musimy przyjmować takie warunki, jakie akurat panują. Dzisiaj na całe szczęście było o wiele lepiej niż wczoraj, więc mogliśmy wziąć udział w dwóch konkursach. Dziś na pewno było bardziej sprawiedliwie niż gdyby zawody miały się odbyć w sobotę - stwierdził bohater zakopiańskiego weekendu.

Podwójne zwycięstwo Ulricha Wohlgenannta nie było wielkim zaskoczeniem, ponieważ Austriak w tym sezonie Pucharu Kontynentalnego udowodnił już wiele razy, że potrafi dominować. - Moje skoki były świetne. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tutaj być. Zawsze tak się czuję, kiedy mam okazję być w Zakopanem. Niestety, tym razem pod skocznią nie było żadnych kibiców. Bardzo żałuję, ponieważ wtedy wszystko wyglądałoby inaczej, szczególnie w takim miejscu. To jeden z moich ulubionych obiektów - przyznaje zawodnik, który w lutym dwukrotnie punktował tu w Pucharze Świata.

26-latek w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze i osiąga najlepsze rezultaty w karierze. Austriak nie ukrywa, że chciałby powtórzyć taki sukces, skacząc w Pucharze Świata. - Pracuję na to przez cały czas, aby móc występować w zawodach najwyższej rangi. To jest mój cel, aby rywalizować z najlepszymi i być może z nimi wygrywać - kontynuuje.

Zapytany o to, czy w dobiegającym powoli końca sezonie zrealizował swoje cele, odpowiedział: - Powiedzmy, że tak. Wyniki w Pucharze Kontynentalnym są wspaniałe, udało mi się wygrać aż sześciokrotnie. To niesamowite. Jeżeli wspomnę mój udział w Pucharze Świata to czuję, że nie wszystko poszło zgodnie z moim planem. Musiałem skupić się na konkursach Pucharu Kontynentalnego, a było ich sporo. Teraz moim celem jest wyjazd na Puchar Świata i walka o pierwsze zwycięstwo - mówi o swoich aspiracjach Wohlgenannt.

Tej zimy w drugoligowych zmaganiach przeważnie brylują reprezentanci Austrii. Jak podkreśla zwycięzca konkursów w Zakopanem, kluczem do sukcesu jest przede wszystkim trening i dobre porozumienie w drużynie. - Potrafimy ze sobą współpracować. Nasi trenerzy świetnie wykonują swoje zadania. Wszystko naprawdę dobrze ze sobą współgra. Skoczkowie z Austrii teraz skaczą dobrze, ale w przeszłości również mogliśmy się cieszyć z wielu wygranych zawodów przez naszych reprezentantów. Ten system od lat funkcjonuje bez zarzutu. Skoczkowie narciarscy muszą przede wszystkim słuchać siebie. Układam plan i trzymam się go aż do końca konkursu. Wiem dokładnie, co muszę zrobić - tłumaczy.

Wohlgenannt dodaje, że mentalne przygotowanie również ma wielkie znaczenie. – Wszystko „siedzi” w głowie. Jeżeli twoja drużyna jest bardzo dobra, wówczas musisz starać się jeszcze bardziej, aby im dorównać. Nasz zespół jest już silny. Mamy to szczęście, że każdy motywuje siebie nawzajem - kończy.

Korespondencja z Zakopanego, Dominika Wierzba


Dominika Wierzba, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3982) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Na szczęście już nie zdarzają mu się problemy z plastronami.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    W PK Wohlgenannt prezentuje się bardzo dobrze, ale jak przychodzi PŚ to niestety ledwo łapie się do 30, a nawet nie awansuje do drugiej serii.

  • jma profesor

    Skoro Ulrich na luzie leje w PK Prevców, Fettnera czy naszych kadrowiczów, a na PŚ ogląda ich plecy to nie trzeba oglądać skoków 30 lat, żeby wiedzieć, że potrzebna mu solidna praca z psychologiem. Tym bardziej, że motywacji mu nie brakuje, co również jest ważne. Ten sezon powinien mu to dobitnie uświadomić.

  • Kolos profesor
    @W Punkt

    To skakanie z "lasu" to gruba przesada - rozbiegi w PK są co prawda wyższe ale nie aż tak dużo - co ciekawe podczas drugiego konkursy w Zakopanem w lutym były nawet wyższe rozbiegi (18-19) niż dziś podczas PK (16) oczywiście zupełnie różne były warunki (tam dość mocno w plecy, tu dość wyraźnie pod narty).

  • W Punkt doświadczony
    @redakcja

    Proszę o poprawkę w moim komentarzu poniżej. Czwarty wyraz od końca. Zamiast "i" ma być "I". Nie zauważyłem tego wczesniej i sam nie poprawiłem. Teraz już nie mogę.

  • W Punkt doświadczony

    Rzeczywiście można być pod wrazeniem jego występów w PK.
    Tylko, ze jak przyjeżdża na PŚ, to traci 2/3 wartości.
    Dlaczego? Moim zdaniem dlatego, że w PK skacze się "z lasu". On w ogóle nie wie co to krótki rozbieg.
    Albo wie, a nie potrafi z niego skakać.
    Więc albo niech to ćwiczy, albo niech bije drugoligowe rekordy i głowy sobie i ligą nie zawraca.

  • dar06_ weteran
    @Skoczek3211

    No inaczej bym nie zgadł jakie to nazwisko
    echhh historia przestawione fakty które nie są rzeczywistością i mogły mieć inny przebieg

  • Skoczek3211 weteran
    @dar06_

    Aż musiałeś wujka google włączyć.

  • dar06_ weteran
    @KacperM

    Aha ten z pod Grunwaldem gdzie Jagieło zakon pokonał

  • KacperM stały bywalec
    @dar06_

    Widać, że na historii nie uważałeś

  • marro profesor
    @dar06_

    Nie, wielki mistrz krzyżacki a co?

  • dar06_ weteran
    @marro

    Ulrich von Jungingen to był skoczek ?

  • marro profesor

    Austriaccy skoczkowie mają bardziej skomplikowane nazwiska niż Niemcy, cały czas Ulrich kojarzy mi się z Ulrich von Jungingen.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl