Trójkolorowi szykują się do krajowego czempionatu, Morat kończy ze skokami

  • 2021-03-30 18:24

Finał rywalizacji na arenie międzynarodowej nie oznacza końca rywalizacji na śniegu w ramach sezonu 2020/21. W pierwszych dniach kwietnia Francuzi powalczą o medale mistrzostw kraju. Tymczasem koniec sportowej kariery ogłosiła Lucile Morat.

Oficjalny serwis Francuskiego Związku Narciarskiego (FFS) informuje, iż w wielkanocny weekend Francuzów czeka ostatni akt sezonu zimowego. Mowa o krajowym czempionacie w Courchevel, w ramach którego zaplanowano indywidualne konkursy kobiet i mężczyzn (3 kwietnia), a także zawody drużynowe (4 kwietnia). 

Tytułów z 2020 roku bronić będą Valentin Foubert i Josephine Pagnier, a więc uczestnicy tegorocznych mistrzostw świata juniorów w narciarstwie klasycznym, z których 18-latka przywiozła indywidualne srebro.

Kończący się sezon zimowy był z kolei ostatnim dla niespełna 20-letniej Lucile Morat. Olimpijka z Pjongczangu postanowiła pożegnać się ze skokami narciarskimi po kolejnym nieudanym sezonie, podczas którego nie zdobyła ani jednego punktu do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

- Zamykam piętnastoletni rozdział mojego życia. Nie była to łatwa decyzja, ponieważ skoki fascynowały mnie od 2006 roku, kiedy spróbowałam ich po raz pierwszy. Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli we mnie i towarzyszyli mi podczas kariery skoczkini narciarskiej - napisała Francuzka, która ostatni pucharowy start zaliczyła w lutym w Rasnovie.

Morat zadebiutowała w Pucharze Świata w grudniu 2016 roku w Lillehammer. Najlepszy wynik osiągnęła tydzień później w Niżnym Tagile, gdzie w jednym z konkursów finiszowała szósta. W swoim sportowym dorobku ma zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Kontynentalnego 2016 czy miejsce na podium Letniego Grand Prix we Frensztacie pod Radhoszczem (2017). W 2018 roku została drużynową medalistką MŚJ.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7427) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor

    Lucile, dziękuję za wysokie pozycje na MŚJ (4. i 5. miejsce), za podium na LGP we Frenstacie i za kilka sezonów solidnego punktowania. Na pewno był potencjał na więcej, ale trudno...

  • unnameduser stały bywalec
    @Kołczan

    W przypadku Małysza - tak, było to dramat. Natomiast jeżeli chodzi o resztę kadry, za Kuttina skakała całkiem dobrze.

  • Kołczan bywalec
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe xD

    Kuttin dobrą robotę?! Przecież to był dramat, gorszy od Tajnera.

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
    @Joorny

    Tak myślałem.
    Rzeczywiście, austriaccy trenerzy są zawsze solidni. Zastanawiam się, jakie błędy popełniał Kuttin. W czym tkwiło źródło jego niepowodzeń z kadrą Austrii. Bo u nas jednak wykonał dobrą pracę.
    Myślę, że Kruczek jednak byłby dobrym kandydatem na trenera Francuzów. Męczy się jako trener naszych dziewczyn. Chociaż to spore wyzwanie. Bardzo go szanuję.

  • Joorny stały bywalec
    @nie byłem ci ja okabe ani watanabe

    Learoyd miał kontuzje w tym roku, jeżeli chodzi o trenera jak zmieniać to tylko na jakiegoś Austriaka

  • nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec

    Gdzie zniknął Jonathan Learoyd?. Francuski Brytyjczyk. To chyba ostatni Francuz, który zdobywał punkty w PŚ? Wydawał się perspektywiczny.
    Może Kruczek by się za nich wziął? Myślę, że na pewno jest lepszy od Jiroutka. To, że nie miał wyników z Włochami, niekoniecznie stawia go w złym świetle. Z resztą odkrył Insama i pod jego ręką Alex kilka razy nawet błysnął. Poza nim Włosi nie byli po prostu perspektywiczni i pewnie nie dawali z siebie 100 %.
    Tak. Moim zdaniem Francuzi są perspektywiczni i są w stanie się rozkręcić.

  • Joorny stały bywalec

    Batby, Learoyd, Foubert, Contamine - może być ciekawa paka w przyszłości

  • Adam90 profesor

    Akurat Francuzi od czasu do czas są w pucharach i to całkiem mają niezłe wyniki. Ciekawe, ze murzyni nie skaczą tylko biali. Raczej zawsze będą skakać nie zaniedbują skoki jak Czesi..

  • Xander1 profesor

    Pamiętam jak swego czasu Morat była porównywana do Domena Prevca biorąc pod uwagę technikę skoków. Szkoda że tak szybko kończy przygodę ze skokami. Talent miała, ale wytrwałości za grosz. Jeszcze dwa lata temu uzbierała ponad 100 pkt PŚ. Przyszedł kryzys i się poddała. Szkoda, bo znów będzie ciężko Francuzką uzbierać cztery do drużyny. Pagnier, Clair, Avocat Gross. Ale dalej innych dziewczyn nie widać.

    A co do facetów to uważam, że czekają ich nie najgorsze przyszłe lata. Na pewno lepsza przyszłość niż Czechów czy Szwajcarów, u kórych nie widać młodych talentów na horyzoncie. Młoda grupa i z perspektywami. Pytanie czy ktoś będzie wstanie poprowadzić tą drużynę i wcisnąć do PŚ.

  • BuQwald początkujący

    Po zakończeniu kariery przez Vincenta Sevoie-Descombesa, nie ma skoków francuskich na poważnym poziomie. Dobrze najlepiej rokuje Contamine, ale nie spodziewam się fajerwerków...

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Ciekaw jestem kto z meskiego grona zawiesi narty, nikt z topu raczej tego nie zrobi, bo zbliza sie sezon olimpijski

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl