Życiowy rollercoaster Kubackiego. "Emocji było pod korek"

  • 2021-03-31 16:45

Dawid Kubacki już po raz czwarty z rzędu zakończył sezon zimowy pośród dziesięciu czołowych skoczków Pucharu Świata. Tym razem sportowiec urodzony w Nowym Targu finiszował ósmy, co dało mu miano trzeciego spośród Biało-Czerwonych. - Najbliżej tego dobrego byłem podczas noworocznych zawodów, tam moje skoki były super. Na pozostałych etapach czegoś brakowało - mówi 31-latek w rozmowie podsumowującej zimę.

- Sezon... w porządku, choć będzie po nim niedosyt. W wielu momentach mogłem spisać się lepiej, było mnie stać na więcej, ale to jest sport. Nie zawsze wszystko układało się po mojej myśli. Skupiam się na radosnych momentach, kończę zimę z drużynowymi medalami mistrzostw świata w lotach i narciarstwie klasycznym. Najjaśniejszym punktem sezonu jest zwycięstwo i rekord skoczni w Garmisch-Partenkirchen, co szczególnie utkwiło mi w pamięci - wskazuje na wydarzenia otwierające 2021 rok.

- Było jeszcze kilka przyjemnych konkursów, może bez wygranej, ale z walką i fajnymi emocjami. Myślę, że miłych momentów było dużo i z nich będę czerpał siłę pod kątem przygotowań do kolejnego sezonu - dodaje Kubacki, który łącznie czterokrotnie wskakiwał na pucharowe podium.

- Przez pandemię był to trudny sezon, podobnie jak i przygotowania do niego. Całe lato pracowaliśmy na treningach, bez żadnej pewności rywalizowania zimą w zawodach. Działo się to wszystko z pewną nutką niepewności - wspomina 31-latek. - Ostatecznie udało nam się przeprowadzić prawie cały sezon, wycięło niewiele konkursów, a to duży sukces - podkreśla skoczek.

- Dużym sukcesem naszego zespołu jest fakt, iż dość skutecznie przez cały sezon udało nam się omijać koronawirusa. W naszej drużynie zaliczył raptem pół punktu, kiedy Klimkowi wyszedł niepewny wynik testu. Wychodzimy zwycięsko z tej zimy - podkreśla członek drugiej ekipy Pucharu Narodów 2020/21, która uległa tylko Norwegom.

Trzecie miejsce Dawida Kubackiego w 69. Turnieju Czterech Skoczni, za sprawą wiktorii Kamila Stocha, przeszło bez większego echa. Jak mistrz świata z 2019 roku traktuje najniższy stopień podium niemiecko-austriackiej imprezy, mając już w swoim dorobku Złotego Orła sprzed roku? - Nie traktuję tego Turnieju jako porażki. Zwłaszcza, że przy okazji inauguracji w Oberstdorfie emocji było już pod korek. Losy naszego startu w tych zawodach były niepewne, a do tego narodziny dziecka w dniu konkursu... Na tamtym etapie trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej brałbym w ciemno, ponieważ w Oberstdorfie nie spisałem się zbyt dobrze. Spokój w głowie pomaga być opanowanym na skoczni i wywiązywać się z zadań zawodnika. Czy miałem wszystko idealnie poukładane? Trudno ocenić, ale radziłem sobie, mimo emocjonalnego rollercoastera - mówi 15. skoczek konkursu na Schattenbergschanze.

- Ten Turniej generalnie był pół na pół w moim wykonaniu. Dwa udane starty i dwa nie najlepsze - kontynuuje Kubacki, który w Bischofshofen, po wygranej w Ga-Pa i trzecim miejscu na Bergisel, znów finiszował 15. - Trzecie miejsce na koniec Turnieju to zawsze sukces i przyjemny moment. Zwłaszcza, że i tak mogłem wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego - nawiązuje do triumfu Stocha.

Cała zima w wykonaniu Kubackiego była poszukiwaniem technicznych rezerw. - Najbliżej tego dobrego byłem podczas wspomnianych zawodów noworocznych, tam moje skoki były super. W Innsbrucku również było nieźle, więc to był okres, kiedy moja dyspozycja była na najwyższym poziomie. Na pozostałych etapach zimy też było blisko, ale czegoś delikatnie brakowało. To mi pokazuje, że nadal jest nad czym pracować - odpowiada. 

- Chętnie zjechałbym do bazy i sobie odpoczął, ale już słyszałem od trenerów o rozpisanym planie treningowym. To się nie uda... Ze trzy dni luzu, a potem znów będą nas próbowali zajechać przed kolejnym sezonem, ale my się nie damy! PESEL-owcy są wytrzymali <śmiech>... - kończy drużynowy medalista olimpijski z Pjongczangu. 

Korespondencja z Planicy, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9765) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • INOFUN99 profesor

    Niby wielkiego potencjału Dawid nie posiada, ale 8 miejsce w jego przypadku, w końcowej klasyfikacji generalnej PŚ odbieram z niedosytem.
    W niektórych skokach był tym nowym Dawidem, a w niektórych tym starym. No cóż problem z dawniejszych lat, trwał tak długo, że zdołał się zakorzenić, więc od czasu do czasu do końca kariery, będzie się pojawiał.
    Oby przyszły sezon również był na plus w wykonaniu Dawida

  • Skokowy Fan skoków początkujący

    To był nawet dobry sezon Dawida .

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Ten sezon w wykonaniu Kubackiego był dobry, ale dwa poprzednie były lepsze.

  • Bocian stały bywalec
    @ironicznie_skikomicznie

    To chyba jednak nie pamiętasz kontekstu tej wypowiedzi, bo on wyraźnie zaznaczał, że Dawid ma taki potencjał i powyżej pewnego poziomu nie podskoczy. I tak z Kruczka trener jest żaden, ale pamiętam, jak mnie tym wpienił. Fakt, że wtedy o Kubackim mówiło się per "worek ziemniaków", bo wysoko wychodził z progu i spadał z wysokości, ale to akurat tylko świadczyło o warsztacie Kruczka i dlatego rzucał takie hasła (żeby nie wyszło na jaw, że to dyletant). Mówił to w momencie, kiedy Kubacki miał problemy z awansem do drugiej serii, więc to nie była jego aktualna dyspozycja, tylko nietrafiona diagnoza Kruczka (że niby ma słaby materiał ludzki poza Stochem).

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Bocian

    On to mówił na temat jego aktualnej dyspozycji, przestań szerzyć te bzdury. Kruczek to taki trener, jak z koziej D trąbka, ale pamiętam dokładnie wypowiedź i w jakim kontekście była użyta.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Bocian

    No Kubacki to 3 najlepszy zawodnik Polski.
    MŚ ma, TCS ma, chciałoby się jeszcze KK dla niego, ale o to trudno będzie...

  • Bocian stały bywalec
    @Adam90

    I pomyśleć, że "Kubacki to zawodnik o potencjale maksymalnie na top 15" według Kruczka, gdy ten był trenerem kadry.

  • Adam90 profesor

    Skuteczny jest Kubacki w krótkim czasie ma sporo sukcesów na koncie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl