Skocznie olimpijskie niczym Bloudkova Velikanka? "Wielu Słoweńców brało udział w budowie"

  • 2021-05-04 22:20

Poszczególne reprezentacje szykują się do powrotu na rozbieg. Do grupowych zajęć wrócili już Słoweńcy, dla których sezon olimpijski będzie pierwszym pełnym pod wodzą Roberta Hrgoty. 32-latek marzy o sukcesie swojej grupy podczas igrzysk w Pekinie, a jednym ze środków mających to umożliwić może okazać się... Bloudkova Velikanka w Planicy. Obiekt zdaniem szkoleniowca przypomina profilem olimpijską arenę w Zhangjiakou.

Skocznie w Planicy - Bloudkova VelikankaSkocznie w Planicy - Bloudkova Velikanka
fot. Tadeusz Mieczyński
Robert Hrgota z drużynąRobert Hrgota z drużyną
fot. Tadeusz Mieczyński

Słoweńska kadra narodowa przez najbliższy rok będzie liczyła ośmiu zawodników. Warto podkreślić, iż na papierze, ponieważ Cene Prevc na co dzień będzie trenował pod okiem Igora Medveda w kadrze B. Tym samym Robert Hrgota będzie odpowiedzialny za przygotowanie do zimy siedmiu skoczków. W gronie powołanych znaleźli się Anze Lanisek, Peter Prevc, Domen Prevc, Bor Pavlovcic, Ziga Jelar, Timi Zajc oraz Tilen Bartol.

W przypadku Słoweńców powrót do grupowych zajęć wypadł 26 kwietnia. Wcześniej kadrowicze realizowali indywidualny plan treningowy. - Chłopcy samodzielnie rozgrzali silniki. Jestem zadowolony z tego, jak pracowali przed przyjazdem na zgrupowanie w Kranju - komplementuje kadrowiczów Hrgota, który stawia na dialog ze swoimi podopiecznymi. - Pracujemy nad solidnymi fundamentami. Musimy dobrze przygotować ciała, by przejść do specjalistycznych ćwiczeń - czytamy słowa byłego skoczka narciarskiego na sloski.si

Zespołowi podczas wiosennych przygotowań towarzyszy Matjaz Polak, który już za kadencji Gorana Janusa dbał o kondycję fizyczną swoich rodaków. Aktualnie współpracuje on też z ekipą z Ameryki Północnej, dowodzoną przez Bine Norcica - innego ze słoweńskich trenerów. Warto podkreślić, iż Hrgocie w sezonie olimpijskim asystować będą Gasper Berlot, Gasper Vodan i doświadczony Jani Grilc. Nową postacią w grupie jest pierwszy spośród wymienionych. Berlot ma ściśle współpracować z Vodanem w temacie sprzętowych nowinek.

Zobacz też: Hrgota przygotuje rodaków do Pekinu. "To zaszczyt"

Odwołanie próby przedolimpijskiej i zamieszanie związane z jej potencjalnym terminem nie stawia uczestników przyszłorocznych igrzysk w komfortowej sytuacji. Słoweńcy już dziś, zabezpieczając się na brak możliwości sprawdzenia nowych skoczni w Chinach, poszukują bliźniaczych obiektów. - Mamy szczęście, że wielu Słoweńców brało udział w budowie. Posiadam materiały wideo z pierwszych skoków. Trudno o porównanie, ponieważ skakali tylko Chińczycy, natomiast mam pewne wyobrażenie na temat tego, czego się spodziewać - zdradza Hrgota na łamach siol.net.

Które spośród znanych już obiektów przypominają Słoweńcowi olimpijskie skocznie w prowincji Hebei? - Pech polega na tym, że najbardziej przypomina Niżny Tagił, gdzie trudno będzie nam potrenować <śmiech>... To skocznie podobne do wielu spośród współczesnych, natomiast Planica jest dość podobna. Rzucę jeszcze na to okiem, natomiast nie zawracałbym sobie tym zbytnio głowy. Dobrze przygotowany zawodnik poradzi sobie na skoczni normalnej, a także mamuciej - kończy Hrgota.

Trener zapowiedział, że jego najlepsi skoczkowie latem pokażą się podczas Letniego Grand Prix w Wiśle, Courchevel, Hinzenbach i Klingenthal. Do Szczuczyńska, Czajkowskiego i Rasnova udadzą się zawodnicy, którzy będą liczyć się w walce o kwoty startowe. Słoweńcy pierwsze skoki oddadzą 18 maja na 80-metrowym obiekcie w Planicy.

Zobacz też: Znamy proponowane kalendarze LGP i PŚ na sezon 2021/2022


Dominik Formela, źródło: siol.net + sloski.si
oglądalność: (7236) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl