Sezon olimpijski bez lotów kobiet. Możliwy debiut w 2023 roku

  • 2021-05-22 19:09

Majowe posiedzenie komisji Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) ds. skoków narciarskich nie przyniosło nowości w kwestii lotów narciarskich kobiet. Pomimo starań Norweskiego Związku Narciarskiego, panie nie zadebiutują na mamuciej skoczni w trakcie olimpijskiego sezonu. Być może okazja na premierę nadarzy się w 2023 roku w Vikersund.

Przypomnijmy, iż w kwietniu komisja ds. skoków narciarskich FIS odrzuciła pomysł lotów narciarskich kobiet stosunkiem głosów 9:7. Przeciwni byli m.in. przedstawiciele Austrii, Niemiec, Polski i Słowenii. Podczas majowego posiedzenia nie doszło do zmiany wspólnego stanowiska.

- To było do przewidzenia. Już w kwietniu, kiedy dyskutowano o tym pomyśle, został on odrzucony w głosowaniu. Tym samym nie było teraz warunków do prowadzenia rozmów - mówi Maren Lundby w rozmowie z norweskimi mediami.

- Można śmiało powiedzieć, że nie było poprawy w tym temacie - stwierdza krótko dyrektor sportowy Norweskiego Związku Narciarskiego, Clas Brede Bråthen.

Dzięki staraniom Bertila Pålsruda z komisji FIS, pucharowy weekend lotów narciarskich w Vikersund w 2023 roku nie koliduje z żadnymi planowanymi zawodami PŚ kobiet. Kluczowym testem, który może otworzyć przed skoczkiniami drogę do lotów narciarskich, ma być styczniowy Puchar Świata w Willingen.

- Vikersund 2023 to będzie moim zdaniem poważnie opóźniony termin premiery. Nie rozumiem jak weekend w Willingen może nie zakończyć się sukcesem. Każdy inny werdykt będzie dla mnie niezrozumiały. Widziałem wielokrotnie gdzie lądują zawodniczki przy znacznie większych prędkościach - dodaje Braathen.

- Przez brak lotów narciarskich kobiet, tracimy wielki potencjał reklamowy. To nie jest żadną tajemnicą. Nie rozumiem, dlaczego musimy jeszcze czekać - zastanawia się norweski działacz: - Najważniejsze, iż miałem możliwość przedstawić swoje argumenty i poglądy, co nie zawsze miało miejsce. Udało mi się przekonać część osób, ale niestety nie była to jeszcze wymagana liczba.

- Można trochę się do tego przyzwyczaić. Odczuwa się przez to coraz mniejszy zawód. To już robi się nudne, kiedy ciągle działamy w kierunku, aby zrobić coś dobrego dla tego sportu. Nie rozumiem, kto nie chciałby oglądać lotów narciarskich w wykonaniu kobiet - przyznaje Maren Lundby.

Mistrzyni olimpijska wciąż musi czekać na okazję pobicia kobiecego rekordu Norwegii w długości skoku. Ten należy do Anette Sagen, która w 2004 roku w Vikersund poszybowała na odległość 174,5 metra. Trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli na pewno nie poprawi tego wyczynu nadchodzącej zimy. Norweski Związek Narciarski wciąż będzie jednak czynił starania, aby kobiece loty zadebiutowały w sezonie 2022/2023.


Adam Bucholz, źródło: VG
oglądalność: (5950) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Brygadzista doświadczony

    No tak, ale Kolos, mówisz tu o jednej zawodniczce, a tu potrzeba trzydziestu i w tym tkwi problem.

  • Kolos profesor
    @Brygadzista

    A mnie właśnie dziwi postawa Austrii i Niemiec krajów-w zasadzie prekursów w skokach kobiet, zresztą Austriacy jako pierwsi, już w latach 90 XX w. wpuścili kobietę (Evę Ganster) na skocznię mamucią i wciąż mogą wystawić na ew. zawody w lotach zawodniczkę która na takim obiekcie już skakała (Daniela Irashko).

  • Brygadzista doświadczony

    Do mnie najbardziej trafia sprzeciw trenerów i to takich kadr jak Austria i Niemcy, a oni mają na prawdę dobre zawodniczki. Skoro stwierdzili, że mimo wszystko nie są gotowe na loty, to uważam że wiedzą lepiej od nas. Jeżeli o mnie chodzi, to bardzo chętnie bym taki konkurs obejrzał. Wyobraź sobie te piski po skoku na 230m :D ale obawiam się że będziemy musieli jeszcze z 3 lata poczekać, tak przynajmniej do momentu kiedy wyklaruje się mocna, równa trzydziestka.

  • Kolos profesor
    @Brygadzista

    Tak samo mężczyźni mogą doznać wypadku na skoczni mamuciej (i tak bywa). Po za tym obecne skocznie mamucie są wyjątkowo bezpieczne. A boczny wiatr to czynnik najłatwiejszy do wyeliminowania - w tym sensie, że jak wieje (zbyt silno) to nie skaczemy i tyle. U mężczyzn też tak jest.

    Także tego typu argumenty są kiepskie. Po za tym większość skoczkiń z top 30 PŚ jest chętna na skoki na skoczni mamuciej.

    Po za tym nie mówimy o regularnych zawodach (przynajmniej w pierwszej kolejności) a o w ogóle wpuszczenie kobiet na skocznie mamucie (przedskoczkinie, zawody pokazowe tego typu rzeczy). Bo na razie nawet tego nie ma.

  • Brygadzista doświadczony
    @Kolos

    ?
    Jakie "ciągle swoje"? Trafiłeś pod zły adres kolego.
    Zawsze byłem za rozwojem skoków Pań i jeszcze lata temu postulowałem o transmisje i rozpropagowanie tej dyscypliny, ale tu chodzi o bezpieczeństwo. Wyobraź sobie taką sytuację, że na początku konkursu kobiet na mamucie, jedna z nich dostaje silny podmuch wiatru z boku i wyjeżdża ze skoczni karetką z połamanymi żebrami i przebitymi płucami. Wtedy nagle wszyscy zaczęliby się zastanawiać po co było to bezsensowne ryzyko, a ktoś jednak musiałby wziąć za to odpowiedzialność. Dlatego większość trenerów opowiedziała się na "nie", żeby nie podejmować zbędnego ryzyka. Wg mnie najpierw możnaby zrobić taką wstawkę w przerwie konkursu męskiego dla kilku najlepszych zawodniczek, ale nie o punkty, tylko ewentualnie jakiś puchar i uścisk dłoni prezesa. Wiadomo, że Panie chciałby latać, mentalnie jestem z nimi, ale to trenerzy lepiej wiedzą czy są na to gotowe.
    Pozdrawiam

  • Kolos profesor
    @Brygadzista

    A ty ciągle swoje... Ile razy można powtarzać? Większość zawodniczek nie skończyłaby na buli. Częs¢ zapewne tak ale nie większość. Zresztą tak samo było w męskich lotach narciarskich jeszcze kilkanaście lat temu.

    No i nie da się nauczyć skakania na skoczni mamuciej bez skakania na tej skoczni...

  • Brygadzista doświadczony

    To byłoby takie starcie idei z rzeczywistością. Z 10 Pań oddałoby dobre skoki, a reszta skończyłaby na buli. O ile w pełnej rozciągłości jestem za rozwojem skoków kobiet, o tyle decyzja negatywna w tej kwestii jest jak najbardziej słuszna, szczególnie pamiętając ostatni upadek takiego wyjadacza jak Tande. Myślę że w tej sytuacji bezpieczeństwo jest ważniejsze.
    Co do Maren Lundby, to ona do najbystrzejszych nie należy, pamiętam parę lat temu był tu na skijumping.pl wywiad z nią i opowiadała o tym jak oprowadzała Chucka Norrisa po różnych miejscach w Norwegii. Szczególnie utkwiło mi w pamięci zdanie:
    "Kiedyś byłam wielką fanką Justina Biebera, dla którego Chuck Norris jest wielkim idolem. Dzięki niemu byłam świadoma kim on jest. "
    Ja po prostu j.błem...

  • Kolos profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Akurat pierwsze, historyczne zawody w lotach kobiet niezależnie od poziomu tych zawodów będą się cieszyć siłą rzeczy ogromną popularnością i zainteresowaniem. Po za ten bulenie przez 80% stawki to bzdura o czym wielokrotnie już pisałem - kobiety jako przedskoczkinie skakały już na skoczni mamuciej w przeszłości więc plus minus wiemy jak to by wyglądało - w skrócie: nie tak najgorzej.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Na razie jesteśmy na etapie absolutnego zakazu skoków kobiet na skoczni mamuciej niezależnie od ich roli. Na początek wystarczyłoby skakanie kobiet w roli przedskoczków. A zawody szczególnie znaczącej rangi dopiero za jakiś czas.

  • Kolos profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Konkurs byłby w ramach czy raczej przy okazji konkursów mężczyzn czyli dodatkowych kosztów brak - wykorzystana by była skocznia mamucia która i tak byłaby przygotowana do skakania dla mężczyzn.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Pavel

    Tym bardziej to nie ma sensu - skoki kobiet nie ogląda zbyt dużo ludzi, a koszta organizacji zawodów na mamucie duże. I po co to? Po to żeby 4 zawodniczki skoczyło 200 metrów... no nie wiem czy jest sens...

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    Pani Maren co Pani na to? Jak na lato czy inaczej :D? Biedna ona musi być swoją drogą, tak aktywnie o to walczyła, a tutaj s[***]isyny nie pozwolili na zabawę i zapychanie kalendarza specjalnie dla kilku zawodniczek mających teoretycznie szanse nie zrobić sobie krzywdy na takiej skoczni jaką jest mamut.

  • Pavel profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Mi w zasadzie wszystko jedno i tak skoki kobiet oglądam raz na ruski rok.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Pavel

    Jak dla mnie 0 emocji, kiedy 80% zawodniczek w konkursie gdzie jest ich 40 (czy może 30?) ląduje na buli. To prawie tak jakby oglądać mistrzostwa Słowacji w skokach narciarskich - emocje jak na zbieraniu borowików.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Problemu nie stanowi to, że 15 zawodniczek spokojnie by sobie polatało, ale to, że zawody z 15 zawodniczkami mijają się z celem, oczywiście w ramach PŚ, jako jakiś konkurs pokazowy, czemu nie.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Mnie śmieszy pisanie o tym jakby wyglądały loty kobiet tak jakby nigdy w życiu żadna kobieta nie skakała na skoczni mamuciej. Tymczasem skakały i w sumie oddały ponad 50 skoków na skoczni mamuciej, jest więc do czego się odnieść.

    Oczywiście nie dałoby się całki uniknąć spadania zawodniczek na bulę, ale przy założeniu że puszczamy tylko najlepsze, najbardziej doświadczone a przy tym chętne tylko to lotów ponad 200 m byłoby trochę i zawody wygladłby nie gorzej niż męskie loty 20-25 lat, zalecam analizę wyników lotów z tamtych czasów i ile było skoków poniżej 100 metra...

    Tak naprawdę jako przedskoczkinie na skoczni mamuciej to kobiety powinny skakać od dawna i powinna to być już norma.

    Same zawody wymagałyby dopracowania jak to ma wyglądać, ale samo skakanie kobiet na mamucich skoczniach nie powinno być żadnym tabu, no bo jak one mają nauczyć skakać na skoczniach mamucich nie startując na nich?

  • Pavel profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Jak widać bzdury pisać można w obie strony, a to przykład. To, że 80% stawki klepałoby bule, aby by trzeszczało nie oznacza, że najlepsze zawodniczki przy odpowiednio wysokim najeździe spokojnie by nie latałby ponad 200 metrów. Z resztą Iraschko 200 metr pokonała już w 2003 roku.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    "Walka o kobiecy rekord świata byłaby pasjonująca"
    A najbardziej pasjonujące by było to, która Pani w końcu skoczy chociaż 150 metrów :>

  • Pavel profesor
    @Kris1952

    Dokładnie, tak samo mówiono w piłce nożnej dopóki reprezentacja USA, mistrzynie świata, nie przegrały z męską drużyną FC Dallas 2-5. Ktoś napisze, że co wcale nie tak dużo, pragnę uspokoić to była drużyna Dallas 15-latków :)

  • Kris1952 stały bywalec
    Kobietki

    Przeciwni tym skokom boją się że dziewczyny okażą się lepsze od chłopaków!!![***]

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl