Ahonen znów wygrywa

  • 2004-12-12 15:38
Janne Ahonen wrócił na pozycję zwycięzcy w Pucharze Świata. Oddał najdłuższy skok w II serii i odebrał Czechowi prowadzenie. Janda ostatecznie był 3, a na drugim miejscu podium stanął Norweg, Roar Ljoekelsoey. Adam Małysz zajął pozycję 11.

I seria

Punktualnie o godzinie 13:45 Robert Kranjec ze Słowenii oddał pierwszy skok w niedzielnym konkursie w Harrachovie. Lądował na 115 metrze i niestety nie udało mu się zakwalifikować do finału. Po pierwszej serii prowadził Jakub Janda (140 metrów) przed Janne Ahonenem (140 metrów), który uzyskał gorsze noty od Czecha. Na trzecim miejsu znalaz się Roar Ljokelsoey (138 metrów).

Na skoczni podobnie jak wczoraj panowały bardzo dobre warunki do skakania. Minusowa temperatura, bezwietrznie. Na trybunach ponownie najwięcej kibiców z Polski, którzy przyjechali dopingować naszych zawodników.

Jako pierwszy z dwójki Polaków skakał Robert Mateja. Wylądował na 123,5 (109,8 punktu) i podobnie jak wczoraj nie zakwalifikował sie do finału.Ostatecznie znalazł się na 32 miejscu.
Po swoim skoku powiedział: Był to lepszy skok niż ten w kwalifikacjach i wczorajszym konkursie. Są jeszcze w mnie rezerwy, na pewno będzie lepiej. Brakuje mi czucia progu.
Adam Małysz w pierwszej serii skoczył na odległość 133 metrów (123,4 punktu) i dało mu to 11 miejsce.

Widać, że wczorajsza dobra forma Norwegów nie była przypadkowa. Dziś również potwierdzili, że należy się z nimi liczyć. Przez długi czas na prowadzeniu utrzymywał się duet Ingerbrigtsen (129 metrów) - Pettersen (128,5 metra).

Do serii finałowej nie udało się zakwalifikować: Funakiemu, pomimo nienagannej techniki osiągnął tylko 120,5 metra, co dało mu 42 miejsce.
W finale nie zobaczmy również Alana Alborna (34 miejsce), który powrócił do skoków po rocznej przerwie, oraz Niemca Hocke (31 miejsce), który wczoraj spisał się całkiem dobrze.

II seria

Rywalizację w serii finałowej rozpoczął Michael Uhrmann, dla którego wyniki osiągnięte w Harrachovie są najgorszymi w tym sezonie.

Dla Janne Ahonena dzisiejsze zwycięstwo to już 5 w tegorocznej edycji Pucharu Świata. Fin oddał najdłuższy skok w II rundzie i awansował na pierwsze miejsce. Zaledwie pół metra krócej wylądował Roar Ljoekelsoey, który wyprzedził Jakuba Jandę. Czech nie wytrzymał presji otoczenia i w konsekwencji stanął na najniższym stopniu podium.

Adam Małysz dwukrotnie poszybował na tą samą odleglość- 133 metry i ostatecznie był 11. Nie udało się także Georgowi Spaethowi, powtórzyć wczorajszego miejsca. Niemiec zajął miejsce 8.

W połowie konkursu wzmógł się wiatr, ale nie uniemożliwił im planowego rozegrania zawodów. Konkurs został chwilowo wstrzymany przed występem Larsa Bystoela. Nie podano jednak przyczyny zaistaniałej sytuacji. Przerwa wyszła na dobre Norwegowi, który poszybował na 134,5 metr.

Wysoką formę zaprezentowali dwaj Szwajcarzy: Andreas Kuettel i Simon Ammann oraz Japończyk Daiki Ito.

Dobrze skakali Austriacy, chociaż Thomas Morgenstern i Wolfgang Loitzl skrócili swoje drugie skoki. Andreas Widhoelzl dwukrotnie osiagnął tą samą odległość: 134,5 metra. Martin Hoellwarth uplasował się na miejscu 4- tym.

Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz wyniki I serii konkursu »

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata...
Zobacz aktualną klasyfikację drużynową Pucharu Świata...

Joanna Będzieszak i Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5940) komentarze: (40)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Znow wygrywa

    Co oznacza tytul newsa.Ahonen nie znow wygrywa tylko nadal.Chyba prawdziwiej brzmi.Adamowi w pierwszy dzien pomylilo sie odbicie i poooooolecial.Mam nadzieje ,ze te pomylki wejda mu w krew.

  • anonim
    AdaŚ mistrzem jest

    wszyscy którzy mówią że Adam jest w słabej formie to debile.Fakt niejest to bardzo dobra forma ale jak joz mowil skacze dobrze na 75% a jak będzie skakał w 100% to będzie można się podniecać co weekend MAŁYSZ TO MISTRZ

  • anonim

    Jak 2 i 3 lata temu często Hannawald wygrywał z Małyszem to każdy na niego psy wieszał, jak rok temu Ljoekelsoey pod koniec sezonu dominował to też go krytykowano a teraz gdy Ahonen wygrywa to sytuacja jest taka sama jak z Hannawaldem i Ljoekelsoyem!!! Kto będzie w następnym sezonie?

  • Boy profesor

    W Emgelbergu jak pokazują konkursy to jest tam taka głupia kamera. Widać plecy skoczka. Ta kamera jest prawie tak ustawiona jakbyśmy widzieli skok oczami skoczka. Jest ona inna niż w innych konkursach na innych skoczniach. Zgadzacie się ze mną?????

  • Boy profesor

    Filmów z LGP w Predazzo nie można z nikąd pobrać. Tych zawodów telewizja nie pokazywała a i w internecie też ich nigdzie nie ma.

  • anonim

    Huj wam w dupe pedały....................................................

  • anonim
    Małysz szybkość

    Nie wiem dlaczego Małysz smuci wolna prędkość na progu, w 2000/01 też miał wolniejszą o 1 - 1,8 km, i wygrywał, przeważnie np. w sezonie 2002/03 z początku miał prównywalne prędkości ale na mistrzostwach świata w Vall di Fiemme, znowu był najwolniejszy zaczął wygrywać, choć teraz może to inaczej wygląda. Zobaczymy jak będzie w Engelbergu

  • anonim
    Wkradl sie błąd

    Miało byc w 6 pierwszych konkursach.

  • anonim
    Do Air show

    A ja wcale nie mówię ,że 3 dzisiejsze skoki Adama to powód do wielkiej radości, tylko , że nienajgorzej.
    Poza tym ktoś pytał, czy którys skoczek w historii zdodył w 5-ciu pierwszych zawodach 580 pkt.Być może nie, ale sprawdziłam Adama sezon 2001/2002 i wtedy w 1-szych 6 konkursach zdobył 500 pkt,za to w 3 kolejnych po 100 i do świąt Bożego narodzenia miał już 800 pkt na swoim koncie(żeby potem po przerwie świątecznej zdobyc 4-te miejsce w TCS). i to daje dużo do myślenia.

  • Małysz bywalec

    oczywiście z LGP

  • Małysz bywalec

    Nie wiecie czasem skad mozna sciagnac filmy ze skokow z Val Di Fiemme

  • Boy profesor

    Filmy z Harrachova będą chyba jak członkowie redakcji tad i witeck wrócą z Harrachova ponieważ byli na zawodach.

  • anonim
    Harrachov niedziela

    Dajcie Adamowi spokój.Przecież dzisiaj nie wypadł tak żle. Od 4 do 11 miejsca jest 11 punktów różnicy. Według mnie jest duża konkurencja . Na początku sezonu Adam nie dolatywał do 120 m a teraz są już skoki ponad
    130m . Myślę że Adam się rozkręci.

  • anonim

    Na potwierdzenie ponizszego moja wypowiedz:

    autor: wer data: 2004-12-12 13:24:52
    temat: -

    Nie rozumiem co niektorych.Adam dopiero wchodzi na obroty wiec nie wymagajcie od niego cudow.Domagacie sie rekordow.Po co aby sie polamal.Nic sie przeciez nie stanie jak Adam dzis nie wygra.On wygra w najwazniejszym momencie.Jeden juz taki byl.Pozbawil Ahonena 5 zwyciestwa z rzedu.
    Nie podniecajcie sie jeszcze przyjdzie odpowiedni czas.

  • anonim
    Forma jeszcze nie ta

    Mowilem wczesniej ,ze to nie jest jeszcze forma na wygrywanie zawodow to mnie niektorzy krytykowali.Mowilem powolutku przyjdzie jeszcze blysk Adama juz niebawem.Poczatek juz byl.Czekajmy cierpliwie.Ja w to wierze.Ahonen nie moze utrzymywac tak doskonalej dyspozycji w nieskonczonosc.To jest w tym sporcie niemozliwe.Adas dzisiejszymi bledami przy wyjsciu z progu stracil min 10 m,wiec dodajcie to do wyniku.

  • anonim

    Będą filmy z Harrahova??będą??

  • Boy profesor

    Żałuję, że organizatorzy konkursu nie podwyższyli rozbiegu o jeden stopień w drugiej serii. Z pewnością byłby wtedy możliwy nowy rekord skoczni.

  • anonim
    Jestem zadowolony z postawy Adama Małysza

    Adam Małysz pokazał nam, iż stać go na dwa równe skoki. W pierwszej seri 133 m w drugiej identyczny rezultat. Jednak odczułem nie dosyt do jednego zawodnika to znaczy do Jakuba Jandy w pierwszej seri 140 m lecz drugi skok wiele słabszy i ostatecznie z prowadzącego zostało jedynie trzecie miejsce (była by to pierwsza wygrana Jakuba Jandy) Wracając do polaków. Robert Mateja wylądował na 123.5 metrze co dawało jemu ostatecznie 32 pozycję. Jest to dobry wynik jak na Roberta lecz sądzę, że stać go na wiele więcej. Nic nam teraz nie pozostaje lecz czekać na nastepne skoki w wykonaniu Adama Małysza i miejmy nadzieje na innych polskich reprezentantow.

    P.S Narazie tylko Adam Małysz zdołał w tym sezonie pokonać Jannie Ahonena.

  • anonim
    @sela

    pewnie masz na myśli norweskiego Kaczorka jako tego kto zdobedzie pucharek.
    Ale to jest równie nudna perspektywa.
    Messerschmita to raczej odwieźli juz do muzeum podro

  • anonim
    nie zgadzam sie

    to nieprawda ze Ahonen zgarnie wszystko bo to jest niemozliwe, za jakis czas nie bedzie juz tak dobrze skakal (choc uwazam ze do wiosny pozostanie w czolowce i daje mu 80%na zdobycie kuli).TCS i MŚ to sprawa otwarta,dla Adama ale tez dla innych skoczkow(tych z czolowki teraz a kto wie czy nie bedzie czarnego konia...Shmitt??).poza tym mysle ze Adam w tym sezonie bedzie jeszcze wygrywal. A jesli mam porzucic myslenie i zdac sie na kobieca intuicje to ona mowi mi ze ani Janne ani Adam nie zostana mistrzami...(i do cholery mam nadzieje ze sie w polowie myle!) pozdr

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl