LGP w Courchevel: 50 skoczków na starcie, prolog zamiast kwalifikacji

  • 2021-08-06 21:06

Przed nami trzeci konkurs tegorocznej edycji Letniego Grand Prix. W sobotę najlepsi skoczkowie świata będą rywalizowali na olimpijskiej skoczni Tremplin au Praz (HS135) w Courchevel. Około 11:00 rozpocznie się prolog do zaplanowanych na 18:00 zawodów.

Pierwszy weekend Letniego Grand Prix 2021 został zdominowany przez reprezentantów Polski. Inauguracyjne zawody na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle zakończyły się zwycięstwem Jakuba Wolnego przed Janem Hoerlem oraz Dawidem Kubackim. Dzień później najlepszy był Kubacki przed Hoerlem i Anze Laniskiem.

W klasyfikacji generalnej cyklu po dwóch konkursach prowadzą Dawid Kubacki (nieobecny w Courchevel) oraz Jan Hoerl z dorobkiem po 160 punktów. Trzeci jest Jakub Wolny, który traci 20 punktów do liderów.

Trzeci konkurs tegorocznej edycji cyklu rozegrany zostanie na olimpijskiej skoczni Tremplin au Praz (HS135) w Courchevel. Cała rywalizacja mężczyzn zostanie przeprowadzona w sobotę. W porannej sesji zawodnicy wezmą udział w treningu oraz prologu, zaś na wieczór zaplanowano serię próbną oraz zawody.

W gronie 50 zawodników z trzynastu reprezentacji narodowych ujrzymy sześciu Polaków. Na belce startowej zasiądą Klemens Murańka (nr 14), Andrzej Stękała (nr 33), Paweł Wąsek (nr 36), Maciej Kot (nr 37), Stefan Hula (nr 42) oraz Jakub Wolny (nr 49).

Do tej pory w Courchevel rozegrano 23 konkursy indywidualne Letniego Grand Prix. Najczęściej, bo trzykrotnie triumfował Austriak Andreas Widhoelzl (1999, 2001, 2002). Polacy trzykrotnie cieszyli się ze zwycięstwa. W 2004 roku najlepszy okazał się Adam Małysz, w 2016 górą był Maciej Kot, a rok później - Dawid Kubacki.

Poprzednie konkursy indywidualne LGP w Courchevel:
Data I miejsce II miejsce III miejsce
14.08.1997 M. Harada E. Bredesen T. Okabe
14.08.1998 N. Dessum J. Ahonen M. Schmitt
14.08.1999 A. Widhoelzl M. Harada A. Goldberger
14.08.2000 J. Ahonen -   M. Schmitt
H. Miyahira
14.08.2001 A. Widhoelzl A. Małysz J. Ahonen
14.08.2002 A. Widhoelzl C. Jones R. Kranjec
14.08.2003 S. Pettersen T. Morgenstern N. Kasai
07.08.2004 A. Małysz M. Hoellwarth R. Benkovic
14.08.2005 T. Morgenstern M. Neumayer W. Loitzl
14.08.2006 G. Schlierenzauer W. Loitzl A. Małysz
14.08.2007 B.E. Romoeren A. Małysz G. Spaeth
03.08.2008 H. Olli G. Spaeth S. Ammann
14.08.2009 S. Ammann A. Małysz R. Koudelka
13.08.2010 D. Ito T. Morgenstern -  
D. Zauner
12.08.2011 T. Morgenstern R. Freitag K. Stoch
15.08.2012 R. Shimizu A. Wank T. Hilde
15.08.2013 A. Wellinger A. Wank M. Neumayer
15.08.2014 A. Stjernen P. Sjoeen K. Stoch
14.08.2015 S. Freund K. Sakuyama P. Prevc
16.07.2016 M. Kot K. Stoch S. Kraft
12.08.2017 D. Kubacki M. Kot D. Korniłow
R. Koudelka
11.08.2018 J. Klimow D. Huber R. Koudelka
10.08.2019 T. Zajc R. Johansson N. Nakamura

W porze sobotniej rywalizacji w Courchevel, wiatr ma osiągać średnią prędkość 1-2 m/s, ale zawody mają zostać rozegrane w strugach deszczu. Temperatura powietrza ma wynosić +16°C.

Oficjalnym letnim rekordzistą Tremplin au Praz (HS135) jest Kamil Stoch. Reprezentant Polski podczas zawodów Letniego Grand Prix w 2011 roku poszybował na odległość 137 metrów.

O 9:00 ma rozpocząć się trening, zaś po nim prolog do sobotniego konkursu. Same zawody mają rozpocząć się o 18:00, a poprzedzi je seria próbna (16:50).

Transmisję z zawodów będzie można obejrzeć w usłudze Eurosport Player (17:50) i na antenie TVP Sport (17:55).

Wyniki "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>

Program zawodów:
Godzina Wydarzenie Transmisja
Sobota, 07.08.2021
9:00 Oficjalny trening  
11:00 Prolog  
16:50 Seria próbna  
18:00 Pierwsza seria konkursowa Eurosport Player, TVP Sport
Lista startowa prologu i konkursu LGP w Courchevel (HS135); 07.08.2021
Nr Zawodnik Kraj Rocznik
1 BATBY Alessandro 2001
2 KRAFT Stefan 1993
3 ERIKSEN Sander Vossan 2000
4 AMMANN Simon 1981
5 HAYBOECK Michael 1991
6 FELDOREAN Andrei 2000
7 POHJOLA Arttu 2001
8 WASSILJEW Danił 2004
9 PASCHKE Pius 1990
10 HAARE Anders 1999
11 POLASEK Viktor 1997
12 CACINA Daniel Andrei 2001
13 AIGRO Artti 1999
14 MURAŃKA Klemens 1994
15 HUBER Daniel 1993
16 MALTSEV Kevin 2000
17 CONTAMINE Mathis 2001
18 HAMANN Martin 1997
19 ASCHENWALD Philipp 1995
20 BOMBEK Jan 2001
21 MAKSIMOCZKIN Michaił 1993
22 KOZISEK Cestmir 1991
23 KYTOSAHO Niko 1999
24 FREITAG Richard 1991
25 HAUSWIRTH Sandro 2000
26 TKACZENKO Siergiej 1999
27 FOUBERT Valentin 2002
28 SADREJEW Danił 2003
29 RINGEN Sondre 1996
30 BUSKUM Andreas Granerud 1996
31 JELAR Ziga 1997
32 LEYHE Stephan 1992
33 STĘKAŁA Andrzej 1995
34 ZAJC Timi 2000
35 WELLINGER Andreas 1995
36 WĄSEK Paweł 1999
37 KOT Maciej 1991
38 TROFIMOW Roman Siergiejewicz 1989
39 AALTO Antti 1995
40 PREVC Peter 1992
41 STEINER Maximilian 1996
42 HULA Stefan 1986
43 NAZAROW Michaił 1994
44 BARTOL Tilen 1997
45 DESCHWANDEN Gregor 1991
46 SCHMID Constantin 1999
47 LANISEK Anze 1996
48 SCHIFFNER Markus 1992
49 WOLNY Jakub 1995
50 HOERL Jan 1998

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11474) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Robert Johansson252 profesor
    Śmieszna kolejność

    Zwłaszcza na początku

  • INOFUN99 profesor
    @Robert Johansson252

    Postawiłbym również na tych, którzy mają bardzo dobrą fazę lotu, którzy nie męczą się w locie, bo ta skocznia w szczególności wymaga dobrej fazy lotu.

  • Robert Johansson252 profesor
    Ciekawe jacy będą faworyci

    Pewnie Horl, Schiffner, Laniszek, ciekawe w jakiej formie jest Kraft

  • Pavel profesor
    @FanaticJumper

    A do czego są ci potrzebne kwalifikacje? Moim zdaniem lepiej byłoby nazwać to "prologiem", punktować pierwsze 20 miejsc drobnymi punkcikami (1-20), aby było o po co skakać i spokojnie można zostawić tak jak jest. Nawet lepiej by się to oglądało bo walka Kazacha z Włochem o to kto odpadnie nie jest zbyt emocjonująca.

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Skoki narciarskie wbrew pozorom nie były wcale tak niżową dyscypliną, ale teraz bez wątpienia nią są. Od początku minionej dekady ten sport praktycznie powoli wymiera. Zmniejsza się liczba nacji uprawiających skakanie, a pomijając całe zamieszanie z "koronką" znika to całe show, które mieliśmy w latach 90-tych i pierwszej połowie lat 2000.
    Wyścig technologiczny, czy standaryzacje w sporcie to normalna sprawa, ale tutaj poszło to chyba zbyt szybko i przede wszystkim za daleko jak chociażby w F1 gdzie tory podobnie jak skocznie budowane są "na jedno kopyto" i większość sezonu czeka się na "klasyki", czy zawody na skoczniach bardziej specyficznych (skocznie normalne, mamucie).

    Niemcy, Austria, Norwegia - oni będą liczyć się zawsze bez względu na mniejsze/większe kryzysy. Zawsze raz na jakiś czas wyskoczy ktoś ze Słowenii, może Japonii. Wyobraźcie sobie dzisiejsze skoki bez Polski, która jakby to zastąpiła w gronie liderów Finlandię...

    Nie ma dobrze w tej dyscyplinie i będzie z czasem jeszcze bardziej większy syf jeśli ktoś czegoś nie zmieni.

  • Kolos profesor
    @FanaticJumper

    Liczbę skoczków w zawodach powinno się raczej zwiększać a nie zmniejszać. Standartowy konkurs to 80 skoków (50 w 1 serii i 30 w 2 serii). Co oznacza, że w normalnych warunkach bez przerw z powodu pogody konkurs trwa nie więcej niż 80-90 minut (plus przerwa między seriami). To nie jest długo.

  • pb88 stały bywalec
    Błąd

    Chyba wkradł Wam się błąd przy podium konkursu z 2013 roku, bo napisaliście, że wygrał Andreas Wank, a drugi też był Andreas Wank. No chyba, że Andi się sklonował i zajął dwa czołowe miejsca na podium. ;-)

  • FanaticJumper bywalec

    Popieram, FIS powinien wzorem PŚ kobiet zmniejszyć pierwszą serię do 40 zawodników. Zimą też co rusz były "prologi" zamiast kwalifikacji.
    Po drugie: skróci to zawody o kilkanaście minut. Obecnie zawody trwają 100 - 120 minut. Pod tym względem to chyba najdłużej trwające zawody w sportach zimowych pod egidą FIS. W biathlonie do minimum ograniczono biegi indywidualne, zwane przez komentatorów "długimi", gdzie na rozstrzygnięcia też czekało się około dwie godziny.
    Narciarstwo alpejskie to godzina z małym okładem w przypadku konkurencji szybkościowych - przy technicznych pierwszy przejazd to 70 minut, po czym mamy dwie godziny przerwy i finałowy drugi przejazd w odwróconej kolejności - około 50 minut.
    Kombinacja norweska: jedna seria skoków (50 minut) + bieg na 10 km (około 25 minut)
    W skokach bite dwie godziny, a w przypadku kapryśnej pogody ekstremalnie długie zawody jednoseryjne nawet do trzech godzin - jak w tym roku bodajże w Willingen, gdzie wynik życia zanotował Murańka.
    Dziś konkurs kobiet zakończył się o 19:29, a było w trakcie kilka przerw związanych z warunkami. Czyli przy bezwietrznych warunkach można spokojnie wszystko zamknąć w 80 minutach.

  • INOFUN99 profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Ja liczę, że Finowie przez wspomniany czas zrobili krok do przodu.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Najbardziej jestem ciekaw tego jak zaprezentują się Austriacy, w dalejszej kolejności Polacy, Niemcy i Słoweńcy. Ostanie zawody były 3 tygodnie temu, a od tego czasu mogło się dużo zmienić.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Julixx05

    U pań jest bardzo niski poziom to kwalifikuje się 40, według mnie na dużych skoczniach powinno się kwalifikować jeszcze mniej zawodniczek. U panów powinno zostać tak jak jest, czyli powinno się kwalifikować 50 zawodników. Według mnie powinni też powiększyć limity dla tych czołowych nacji u mężczyzn.

  • KSJ początkujący
    @Julixx05

    Nie ma Japończyków, tylko czterech Norwegów, Zniszczoł wycofany, brak skoczków z Ameryki Północnej + kilku "egzotycznych". Normalnie uzbierałoby się powyżej 60. To tylko LGP. Zobaczymy jak będzie podczas PŚ. To będzie pierwszy sezon, kiedy będzie obowiązywać nowy ranking, więc wtedy będziemy wyciągać wnioski.

  • Julixx05 weteran

    Wkurzają te prologi powinno kwalifikować się 40 panów tak samo jak u pań

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl