Zimowa frustracja, a następnie życiowe wyniki Juroszka i Krzaka na drugoligowym froncie

  • 2021-08-16 17:34

Miniony weekend z Letnim Pucharem Kontynentalnym w Czechach przyniósł przełamanie w przypadku duetu młodych członków polskiej kadry narodowej. Jarosław Krzak i Kacper Juroszek - kolejno w piątek i sobotę - zaliczyli najlepsze starty na drugoligowym froncie w dotychczasowej karierze.

Jarosław KrzakJarosław Krzak
fot. Tadeusz Mieczyński

21-letni Jarosław Krzak i rok młodszy Kacper Juroszek to najmniej doświadczeni zawodnicy spośród skoczków powołanych do kadry narodowej na sezon olimpijski. Dwójka, która nadal czeka na debiut w konkursie z cyklu Pucharu Świata, w ostatnich dniach miała okazję sprawdzić się za naszą południową granicą.

We Frenštácie pod Radhoštěm, gdzie odbyły się odpowiednio trzecie i czwarte zawody z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego 2021, lepiej spisywał się Juroszek. Wiślanin, który w lipcu odnowił prawo startu w zawodach najwyższej rangi, sygnalizował zwyżkującą formę już podczas piątkowych serii treningowych. 20-latek w pierwszej rundzie był piąty, a w kolejnej siódmy. W konkursie - po dwóch próbach mierzących 99,5 metra - finiszował 16.

- Minionej zimy frustracja narastała, bo nie był to mój pierwszy gorszy sezon. Latem skakałem nieźle, a na śniegu nie było wyników. Teraz zdecydowanie odpocząłem przy okazji urlopu, a na treningach w Zakopanem było widać stabilizację skoków. Przed wakacjami moje próby wyglądały różnie, ale głowa troszkę odpoczęła i to wszystko zaczęło iść w dobrą stronę. Wszystko zaczyna się od dojazdu. Jeżeli on funkcjonuje, wówczas idzie cała reszta - mówił Juroszek po piątkowych zmaganiach.

Drogę do finałowej "30" odnalazł też Krzak. Członek klubu z Gilowic skoczył 96 i 96,5 metra, co dopiero trzeci raz w karierze dało mu punkty zawodów stanowiących zaplecze Pucharu Świata.

- Punktów trochę długo nie było. Frustrowało mnie nieco, że nie byłem w stanie ich zdobyć. Wydaje się, że zaczyna to wracać na właściwe tory. Obym znów nie zapeszył, bo już kilka razy tak mówiłem. Na treningach różnie bywa. Z reguły oddaję kilka dobrych skoków, ale kilka jest niepodobnych do niczego. Czeka mnie jeszcze dużo pracy. Może tym razem pójdzie to do przodu? - zastanawiał się Krzak w rozmowie ze Skijumping.pl. Przed rokiem 21-latek zajął 23. miejsce w Wiśle. Tym razem w Czechach został sklasyfikowany "oczko" wyżej. W międzyczasie była też 28. pozycja w Engelbergu.

W sobotę Juroszek wypadł jeszcze lepiej. Na półmetku reprezentant Polski zajmował 18. lokatę z wynikiem 98,5 metra. W finale drużynowy mistrz kraju w skokach na igelicie z 2020 roku poprawił się o osiem metrów, lądując pół metra za linią wyznaczającą rozmiar normalnej skoczni w kraju morawsko-śląskim. Najdłuższy lot weekendu dał naszemu rodakowi awans na 10. miejsce. Tak wysoko Juroszek nie plasował się dotąd nigdy. Do tej pory jego życiowym sukcesem na drugoligowym froncie była 11. pozycja - sprzed dwóch lat, również we Frenštácie pod Radhoštěm.

W drugim konkursie nie powiodło się Krzakowi, któremu 91,5 metra dało miejsce dopiero pod koniec piątej dziesiątki. Następnym przystankiem w terminarzu Letniego Pucharu Kontynentalnego jest Rumunia. W najbliższy weekend w Rasnovie odbędą się zawody kobiet i mężczyzn. Na starcie nie zabraknie Polaków.

Z Kacprem Juroszkiem i Jarosławem Krzakiem - we Frenštácie pod Radhoštěm - rozmawiał Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8899) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Julixx05 weteran
    @Kolos

    Skąd wiesz o tych platformach?

  • Julixx05 weteran
    @INOFUN99

    W Polsce i nie tylko każdego typka, który jest młody umie skoczyć, nazywa się wielkim talentem itp. Może nie każdego ale nadużywa się tego słowa wśród trenerów. Ale tutaj Maciusiak przekoloryzował mocno

  • Elsa stały bywalec
    @Pavel

    Plecy w zwiazku :)

    Infofun nie nalezy wierzyc platformom, zwlaszcza obywatelskim, a ten piorun to go Pikachu razil hihi

  • Elsa stały bywalec
    @Kolos

    Sprawdz definicje slowa hejt. Hejtuja ci, co chca jakiegos ciucmoka w kadrze A, ktory ma zerowe umiejetnosci.

  • Elsa stały bywalec
    @M_B

    Czy jestes botem rosyjskim, ze wstawiasz spacje przed przecinkami i kropkami?

  • Elsa stały bywalec
    @Oczy Aignera

    Co jest z tobą nie tak? Po co spamujesz zartami, ktore nikogo nie bawia?

  • Kolos profesor
    @INOFUN99

    To co mierzą te platformy i co z tego wynika to dwie różne sprawy. I wcale nie sprzeczne ze sobą. Nie wiem ile dają te platformy, ale wiem że same predyzpozycje do uprawiania danego sportu to nie wszystko. A nawet niewiele.

    Tak więc można mieć super parametry zmierzone przez platformę ale gwarancji sukcesu to nie daje.

  • INOFUN99 profesor
    @Pavel

    Przykład Kacpra Juroszka, który potrzebował zaledwie 8 punktów, aby znaleźć się w kadrze B na sezon 2019/2020.

    Bartek Czyż jeszcze był juniorem w momencie wejścia do kadry B, podobnie jak przez pierwszy sezon uczestnictwa w tej kadrze.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nawet Polacy mieli lata gdy, aby być w kadrze B trzeba było uciułac te kilkadziesiąt PK

    Kadra B 2016/17:

    - Biegun - 128 pkt PK
    - Ziobro - 183
    - Knatyka 102
    - Zniszczoł - 72
    - Miętus - 128
    - Kłusek - 518

    Kadra B 2018/19

    Pilch - 575 pkt PK
    Wąsek - 205 pkt
    Murańka - 107
    Zniszczoł - 264
    Kantyka - 153
    Czyż - 23 (wychodzący z wieku juniora)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Ja nie pisze o regularnych punktach w PŚ tylko o punktowaniu w PK :)

  • INOFUN99 profesor
    @Julixx05

    On mówi o Juroszku, a nie o Krzaku.

  • Julixx05 weteran
    @Lataj

    On jest w kadrze narodowej od listopada, latem jeszcze nie był

  • Julixx05 weteran
    @Kolos

    Bukowski był jeszcze gorszy wynikowo niż Krzaka. Trzeba mieć na uwadze, że Jarek wcześniej był w technikum a nie SMS. Trenuje tak jak inni od roku może 2

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Mnie w zasadzie śmieszy to wielkie bicie piany o numer 13-14 w kadrach. Tak naprawdę nie ma znaczenia kto żałuję te ostatnie miejsca w hierarchii... dopóki nie zajmuje miejsca komuś potencjalnie mocniejszemu a nie zajmuje...

    Nie mamy oczywiście zbyt mocnego zaplecza ale też nikt nie ma 13-14 zawodników na poziomie regularnych punktów w PŚ czy dużych punktów w PK.

  • INOFUN99 profesor
    @Kolos

    Akurat na te platformy nie można zwracać uwagę. Dla mnie to jest pic na wodę. Taka jest moja opinia. Skoro Biegun w ostatnich miesiącach swojej kariery, miał lepsze wyniki na niej niż w roku 2013, a wiadomo jak skakał w 2013, a jak w 2017/2018, no to ciężko wierzyć tym platformom.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie pisz o 20 miejscach bo 6-7 z tego jest przydzielana z klucza wieku, a nie poziomu sportowego. Kadra A+B to przeważnie 13-14 zawodników, jeżeli 13-14 seniorem w Polsce jest Krzak czy Bukowski to świadczy to o nie najlepszym stanie zaplecza. Tak jak pisałem niżej, ma ostatnią szansę, aby coś sensownego pokazać inaczej będzie musiał się pokazać w pośredniaku.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Podobno Bukowski miał dobre wyniki na testach motorycznych na tych słynnych platformach i stąd miejsce w kadrach. Po prostu u nas od zawsze jest zerowa konkurencja w kadrach, szczególnie w wieku ponad 20 lat czyli już nie juniorskim, co wynika z ilości uprawiających skoki w Polsce. Żadna tajemnica, żadne spiski, żadne zdziwienie.

    Zresztą czy gdziekolwiek na świecie w kadrach są tylko skoczjowie robiących minim 100 pkt w PK, czy nawet w ogóle w nim punktujący jakkolwiek? Oczywiście, że nie.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    No i Bukowski zaliczył wszystkiego 2 występy na PK i kilkanaście konkursów FC i to głównie latem. Tak już bywa, sama obecność w kadrach to nie jest nic dziwnego dopóki na 20 miejsc jest góra 25-30 kandydatów, jak będzie 100 - 200 to inna sprawa. Można wtedy narzekać, a tak nie ma na co.

  • Pavel profesor
    @INOFUN99

    Nie wiem nigdy chyba go nie widziałem "w akcji", ewentualnie na jakiś MP, ale już nie pamiętam.

  • INOFUN99 profesor
    @Pavel

    Raczej plecy, bo techniki to za grosz nie miał. Mocno odchylony od nart i jeszcze się strasznie trząsł jakby piorunem dostał.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl