LGP w Szczuczyńsku bez udziału Polaków

  • 2021-08-28 20:45

W pierwszy weekend września najlepsi skoczkowie świata powrócą do rywalizacji w Letnim Grand Prix. Na starcie zawodów w Szczuczyńsku zabraknie jednak reprezentantów Polski.

O potencjalnym braku udziału Polaków w konkursach w Kazachstanie mówiło się głośno od kilku tygodni. W sobotę pojawiła się jednak oficjalna decyzja sztabu trenerskiego Biało-Czerwonych w tej sprawie. Jak poinformowano, głównymi powodami absencji naszej kadry w Szczuczyńsku są problemy z zestawieniem lotu na zawody oraz rosnąca liczba zakażeń koronawirusem w kraju gospodarza.

Po raz szósty w XXI wieku reprezentacji Polski zabraknie na starcie konkursów Letniego Grand Prix. Wcześniej Biało-Czerwoni nie wzięli udziału w rywalizacji w Courchevel (2003), trzykrotnie w Ałmatach (2013, 2014, 2015) oraz w Hakubie (2015).

Obecnie w czołowej trójce klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix 2021 znajduje się dwóch podopiecznych trenera Michala Dolezala. Drugie miejsce zajmuje Jakub Wolny, a trzeci jest Dawid Kubacki. Na pozycji lidera znajduje się Austriak Jan Hoerl.

Oprócz rywalizacji w Szczuczyńsku, do zakończenia tegorocznej edycji LGP pozostały do rozegrania konkursy w Czajkowskim (11-12 września), Hinzenbach (25 września) oraz Klingenthal (2 października). Polacy mają na pewno wystąpić w zawodach w Austrii i Niemczech.

PROGRAM ZAWODÓW:

Czwartek, 02.09.2021
12:00 - Odprawa techniczna

Piątek, 03.09.2021
6:00 - Oficjalny trening HS99
12:00 - Oficjalny trening HS140
14:00 - Kwalifikacje HS140

Sobota, 04.09.2021
12:00 - Seria próbna HS140
13:00 - Pierwsza seria konkursowa HS140

Niedziela, 05.09.2021
9:00 - Kwalifikacje HS99
10:00 - Pierwsza seria konkursowa HS99

Godziny według czasu polskiego.


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (6854) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Pavel profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Zdradzę ci tajemnicę, to że jesteś banowany nie wynika z tego, że piszesz coś tam o jakimś redaktorze, tylko z tego, że spamujesz setki wpisów dziennie, a 90% to totalne farmazony. Mam nadzieję, że pomogłem.

  • Lataj profesor
    @Lataj

    Bowiem może z treningów z kadrą narodową wyniesie coś więcej niż z wożenia się po FC/LPK wraz z buloklepami, bo zrobił jakiś postęp w przeciwieństwie do Krzaka.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Tylko, że obsada tych LGP w Kazachstanie będzie mierna pewnie słabsza niż ostatnich dobrze obsadzonych LPK więc juniorzy by pewnie punktowali. Aż tacy słabi nie są.

  • Lataj profesor

    Tego można było się spodziewać. Dla Juroszka może by to była tragedia, bo tam jest i normalny obiekt, a na takich skoczniach jest mocny i nie szło mu tak dobrze na HS127 w Kuopio. Ale nie patrzę tylko na kadrę narodową, ale też na młodzież, bo jej jest więcej, a poza tym nikt z nich nie miałby wyśrubowanego wyniku na żadnej z tych skoczni.

    Z drugiej strony Juroszek może jeszcze dostać szansę do Czajkowskiego na HS140 (o ile tam konkurs się odbędzie, a ponadto Polacy pojadą) i być może tam będą jakieś punkciki (gdyby nie dało się uzbierać więcej niż 50, nawet 40 zgłoszeń), ale też dożywotnie prawo startu w PŚ.

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    Trochę głupia decyzja, no ale przecież planowany już od długiego czasu wzrost zakażeń i IV fala są bardzo zrozumiałym powodem... A tak swoją drogą wiadomo ile nacji na dzień dzisiejszy jest awizowanych do Kazachstanu?

  • INOFUN99 profesor

    Decyzja spodziewana. Mówiło się o tym 2 tygodnie temu w LPK we Frenstacie. Ciekawe, czy będzie transmisja z tych zawodów w TVP. W sumie nie zdziwiłbym się, gdyby nie było transmisji skoro nasi nie startują.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Co nie zmienia faktu, że bez "przyczyn logistycznych" nasi juniorzy i tak są słabieńcy i wysyłanie ich na LGP mija się z celem :)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Juniorzy (oczywiście nie wszyscy) mają zupełnie niezłe wyniki w FC.

    Do Kazachstanu nikt nie jedzie z przyczyn logistycznych i tyle. Niezależnie od poziomu sportowego.

  • Mucha125 profesor
    @Kolos

    Rasnov mógłby być idealny dla nich lub cokolwiek innego w Europie (patrz Falun, Lahti, Soczi a nawet Erzurum )

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nasi juniorzy to wykręcają nędzne wyniki nawet w obsadach FISCupowych. Z resztą lepiej niech startują w konkursach im dedykowanych gdzieś w Europie ewentualnie trenują w Polsce, taki wyjazd jest pozbawiony zupełnie sensu.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Przy miernej obsadzie która będzie na LGP w Kazachstanie (o ile te zawody w ogóle się odbędą, bo nie zdziwię się jeśli całkiem je odwołają) to i nasi juniorzy wykręciliby tam nie najgorsze wyniki. Pewnie nawet punkty.

    Tu są po prostu kwestie logistyczne które uniemożliwiają start. Bo jest kłopot z tymi lotami przez covidove ograniczenia i nie tylko przez nie.

  • Mucha125 profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Za Horna można było dawać szansę ale no niestety pełno ludzi wtedy zakończyło kariery. Teraz Doleżał robi dobrą robotę w wyborze zawodników, więc nie wiem po co się przyczepiać do konkursu, który będzie miał problem by mieć 40 zawodników(zapewne najlepsze kadry Rosji, Kazachstanu, Korei) a reszta to będzie losowa zbieranina(3,4,5 kadra maks 2) lub brak. Jedynie Niemcy( połowę składu) oraz Słoweńcy pewnie wyślą prawie najlepsza.

  • Pavel profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Przeczytaj sobie wywiad z Wolnym, zawodnicy po prostu nie chcą tam jechać bo to więcej korowodu niż to warte. A juniorzy są słabiutcy więc uklepanie kazachskich bul nic nie wniesie do ich umiejętności.

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Mucha125

    Powinni wysyłać każdego gdzie się da, bo za parę lat już w ogóle nie będzie kogo gdziekolwiek wysłać.
    Nie bądźmy drugą Japonią, która zakisi się w jednym składzie całe życie, a na horyzoncie nikogo nie ma, taką drogą idziemy.

  • Mucha125 profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Po co wysyłać na skocznie dość nie pewna (lepiej na Czajkowskim wysłać bliżej). Chociaż według mnie powinni się bardziej skupić na PK(by zdobyć limit 7 miejsc na 1 period, który ma najwięcej konkursów indywidualnych)

  • Mucha125 profesor

    Ogólnie dziwne konkursy. Na dwóch różnych skoczniach, w jednym dniu(trening). W dodatku trzeba mieć wizyt i trudno się tam dostać oraz stawiam wiatr przeszkodzi.

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Pavel

    Oczywiście, że też miło spędzić czas w Kazachstanie jak i uczestniczyć w zawodach po których można czegoś się nauczyć.
    Masz rację, lepiej nikogo nie wysyłać i pokazać światu, że mamy tylko jeden skład, którego za parę lat nie będzie. Stocha Kubackiego jak i Żyły za dwa, trzy lata już nie będzie i kto będzie jeździł na takie zawody? No powiedz mi?
    Czemu nie może dostać szansy taki Pilch czy Wąsek, którzy MUSZĄ skakać cały czas i bez przerwy, by nabrać dobrego rytmu przed sezonem. Same treningi coś zrobią? Z resztą o czym ja będę mówił, takie konkursy dawały by im szansę, a tak nigdzie nie poskaczą w konkursach takiej rangi.

  • Pavel profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Weź mi jakoś logiczne przedstaw to zagadnienie o "nauce juniorów". Czego może się taki skoczek nauczyć? Jak bezpiecznie zjechać z buli na dół skoczni i się nie zabić? Czy może jak miło spędzić dzień wolny w Kazachstanie podczas konkursu? Takie farmazony to typowy slogan klepany od czasu do czasu, a prawda jest taka, że taki losowy junior więcej wyciągnie z treningu niż z uklepania buli podczas LGP/PŚ.

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Nie zrozumiała decyzja, mogli pojechać juniorzy by czegoś się nauczyć, to dwa konkursy na dwóch innych rozmiarach, bo i duża skocznia i normalna, zobaczycie. Będą wszyscy na tej LGP i egzotyka i najlepsze kraje, tylko Polacy podejmują takie nielogiczne decyzje.
    I nie mówcie jakiś pierdół o tym covidzie, że strach jechać się zarazić, młodzi powinni dostać szansę. Idiotyzm

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl