FC w Villach: Austriackie podium, Habdas czternasty

  • 2021-09-19 14:05

Reprezentanci gospodarzy zdominowali niedzielne zawody w Villach zaliczane do klasyfikacji generalnej FIS Cup 2021/22. Austriacy zajęli całe podium, a kolejny z nich finiszował czwarty. Podobnie jak w sobotę, wygrał Janni Reisenauer. Punkty zdobyło czterech Polaków, a najlepiej spisał się Jan Habdas (15. pozycja).

23-letni Reisenauer był bezkonkurencyjny w obu seriach. W pierwszej poszybował na 97. metr, a w finale wylądował pół metra bliżej. Jego przewaga nad dwa lata młodszym Francisco Moerthem (92,5 oraz 96 metrów) wyniosła 9,8 pkt. Na najniższym stopniu podium stanął Thomas Diethart (92,5 oraz 94,5 metra), który wraca do sportu po trzyletniej przerwie.

Za najlepszą "3" znalazł się jeszcze jeden z Austriaków - Clemens Leitner (91 i 95 metrów). Kolejno na piątej i szóstej lokacie zostali sklasyfikowani Niemiec Felix Hoffmann (dwukrotnie 93,5 metra) i Słoweniec Maksim Bartolj (93,5 oraz 95,5 metra).

Polacy nie odegrali pierwszoplanowych ról. Ponownie najwyżej spośród naszych rodaków uplasował się Jan Habdas (89 i 94 metry; 14. miejsce), a po trzecioligowe punkty sięgnęli też Szymon Zapotoczny (21. pozycja), Adam Niżnik (25. lokata) i Klemens Joniak (29. miejsce).

Nowym liderem klasyfikacji generalnej FIS Cup 2021/22 został Francisco Moerth (357 punktów). Za jego plecami znajdują się jego rodacy - Janni Reiseinauer (350 punktów) i Mika Schwann (340 punktów). Jan Habdas jest siódmy (247 punktów). 

Kolejne zmagania trzecioligowców będą miały miejsce za tydzień. 25 i 26 września w Lahti odbędą się zawody, których organizatorem jest Chiński Związek Narciarski. Zawody odbędą się w miejsce odwołanych konkursów w Pjongczangu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 2. periodu FIS Cup >>>

FOTORELACJA


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5523) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @dejw

    Rozumiem walkę o limity, ale bez przesady.

  • dejw profesor
    @Oczy Aignera

    Ten król ze zdjęcia z Twojego avka, chciałbyś co? ;)

    Całkiem niewykluczone, no ale na tym etapie przygotowań na razie nie daje sobie zbyt wielu sportowych argumentów. W Bischo, nieznacznie, ale jednak przegrał rywalizację o dalsze starty we wrześniu i skoro odpuścił nawet FC u siebie, to zakładam że to lato ma już zakończone i zaczyna zbierać siły na październikowe krajowe mistrzostwa.

  • Arturion profesor
    @dejw

    Świadczy to o tym, że Słoweńcy poważniej traktują ten sport niż my. U nas Leję, czy Pękalę, tudzież Kastelika (a i przecież wielu innych) przekreśla około dwudziestki. A tam niekoniecznie. Do tego u Słoweńców skacze znacznie więcej zawodników. Słowenia jest mniej ludna od Polski i chyba jednak nie bogatsza. Ich stać, nas nie. Gdy zawzięcie bronię Lei (akurat na niego trafiło, bo to przecież nie pierwszy, ani nie czterdziesty pierwszy przypadek utrącenia kariery człowieka) mam na myśli, że jakoś Austriacy, Norwegowie, Niemcy czy też Słoweńcy radzą sobie z dużą ilością uprawiających ten sport, praktycznie nigdy nikogo nie wykluczając. A my mamy jakiś model radziecki, czy czeski - "z ciebie nic nie będzie, daj sobie spokój".
    Na razie jeszcze u nas nie jest źle, ale trzeba to trochę bardziej umasowić i otworzyć. Z większej podstawy łatwiej jest wnieść wyżej szczyt piramidy.
    A że Słoweńcy Laniska wyślą do Niemiec, to obawiam się. Powinni jednak to zrobić.

  • Oczy Aignera profesor
    @dejw

    Doszukując się analogii, do niezłego skakania powinien powrócić dawny król PK.

  • dejw profesor
    @INOFUN99

    Woow, brawo, super go wyłapałeś!
    To faktycznie kompletnie nieoczywista i nie rzucająca się w oczy, ale bardzo zacna ciekawostka. Do tego co wspomniałeś można dodać, że on nigdy nie zapunktował nawet w Alpenie i w ogóle nie uczestniczył w jakichkolwiek międzynarodowych zawodach dziecięcych i juniorskich. Nie trudno w związku z tym skojarzyć, że w kadrach centralnych nie ma go od dawna, a możliwe że i nigdy go w nich nie było.
    Na Klinge mimo wszystko jednak, nie tylko ze względu na status kadrowy jednak za cienki, prędzej spodziewałbym się tam przerzucenia Bartojla, ewentualnie Mogela. A i Lanisek to niewiadoma, możliwe że Słoweńcy połaszą się na limit i wyślą swojego lidera do Niemiec.

  • INOFUN99 profesor

    Nikt z was nie wspomina o jednym zawodniku. Mowa o Patriku Vitezie, dla mnie to takie małe objawienie wrześniowego FC. Rówieśnik Kastelika. Przed tym sezonem miał.....1 pkt zdobyty kiedykolwiek w FC, w polskich skokach miałby podobny status jak Pękala, czy Ciszek i pewnie startowałby wyłącznie w FC w Zakopanem. W ostatnich 4 konkursach zapunktował bardzo solidnie. Być może zobaczymy go na LPK w Klingenthal. Nie wiem, czy jest w kadrach Słowenii, ale pokazuje, że kluby słoweńskie potrafią dobrze wyszkolić zawodnika, który nie prezentuje poziomu absolutnego dna w skokach narciarskich.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Raczej nie powinni. On chyba odpuścił lato. I chyba słusznie.

  • Lataj profesor
    @dejw

    Czyli mogliby w następnym tygodniu wziąć pod uwagę Schlierenzauera, bo jak nie teraz, to kiedy?

  • dejw profesor
    @ms_

    Reisenauer nie jest w kadrach centralnych, podobnie jak pozostali podiumowicze; czy też król lata i trzymujący zaskakująco wysoki poziom we wrześniu Schwann. Od paru lat można obserwować, że u nich to nie jest żaden problem, by trenując w swoich klubach prezentować bardzo przyzwoity poziom.
    Miniona zima to w ogóle była kumulacja kosmicznych wyskoków: Fettner, Lackner, Schiffner, Kahofer, Steiner, Wohlgenannt - oni wszyscy byli poza kadrami.

    Krajówka na TCSie dla Reisenuaera to mimo wszystko widok ciężki do wyobrażenia; ale myślę że takimi nokautami chyba powinien wystąpić w krajówce w Hinzenbach.

  • dejw profesor

    Na tle takiej obsady warto docenić świetną pierwszą serię Polaków. Druga już znacznie słabsza i potracili wszyscy poza Habdasem, ale i tak cały weekend, pomimo skromnych zdobyczy punktowych (pomijając zdecydowanego juniorskiego lidera) można ocenić pozytywnie.

  • Lataj profesor

    Polacy frekwencyjnie lepiej w II serii, ale punktowo nieco gorzej. Spodziewałem się punktów Niżnika, ale jeszcze Zapotocznego można pochwalić za równość, a Joniaka za przerwanie passy konkursów bez punktów. Wróbel tym razem nieco przygasł, a Krzak wciąż jest fatalny. Jarek nie miałby miejsca w kadrze narodowej, gdyby była jeszcze kadra B (oprócz młodzieżowej).

    Szkoda Aigro w II serii. Z Finów tylko Kytosaho się wykazał, a Pohjola znów się spalił. Tym razem Tursunżanow nie jest ostatni. Xiaoyang znów okazuje się lepszy od Qiwu, mimo że drugi ma dożywotnie prawo startu w PŚ/LGP i rekord skoczni w Laiyuan, który jest też rekordem kraju. Podobnie jak w LPK, Niemcy też skaczą padakę, choć tym razem Hoffmann wyłamał się na tle nie-Austriaków.

  • Lataj profesor

    Czy tylko ja najpierw przeczytałem "Habdas czwarty"? To byłby wystrzałowy wynik, biorąc pod uwagę Austriaków.

  • ms_ doświadczony

    Mnie za to zaskakuje Reisenauer. Wydawało się że już nic wielkiego nie osiągnie, a ostatnio jest w dobrej formie, może jeszcze powalczy o choćby udział w krajówce austriackiej na turnieju czterech skoczni. Ktoś się orientuje czy on jest w tym sezonie w jakiejś kadrze, bo wydaje mi się że nie, ale jak widać Austriakom często takie oddelegowanie od kadrowych struktur wychodzi na plus. Choćby Fettner w poprzednim sezonie pokazał że poza kadrą tez da się skakać na dobrym poziomie, może jeszcze Schlierenzauer zaskoczy jeśli nie zakończy kariery, bo nie wiadomo czy w ogóle będzie jeszcze skakał, chyba we wrześniu miał coś ogłosić.

  • KX_Keytinho stały bywalec

    Xiaoyang Zhou od nowa wszystko wygrywa wyraźnie z Qiwu Songiem, ale to ten drugi ma dożywotnie prawo startu w PŚ.

  • Pavel profesor
    @kibicsportu

    Problem jest taki, że nie robi kompletnie żadnego progresu, a ostatnio zaczyna go młócić nawet Leja skaczący amatorsko. Jak w tym sezonie dalej będzie na dnie to zapewne wyleci z kadry.

  • kibicsportu profesor
    @Prekursor Skoczni Vip

    Ja bym tam nie skreślał Krzaka. Pamiętajmy, że on też tak naprawdę od 3 lat regularnie trenuje, bo wczesniej to skakał dużo mniej. Jakbyśmy tak mieli wszystkich wyrzucać, to nie byłoby zawodników. Lepiej go mieć niż nie miec.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Dziwi mnie Joniak w drugiej serii...Krzak nie daje argumentów do tego, by został w kadrze na następny sezon.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl