Norweskie zaplecze wychodzi z cienia, Granerud i spółka odpuszczają Hinzenbach

  • 2021-09-23 21:55

Halvor Egner Granerud - lider klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix 2021 - nie pojawi się na starcie piątkowych kwalifikacji w Hinzenbach. W Górnej Austrii zabraknie też innych czołowych postaci ekipy trenowanej przez trenera Alexandra Stoeckla, który zaciera ręce przed finałowymi zawodami z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal, gdzie grupa Norwegów powalczy o dodatkowe miejsce startowe na pierwsze konkursy Pucharu Świata 2021/22.

Alexander StoecklAlexander Stoeckl
fot. Tadeusz Mieczyński

Norweski Związek Narciarski ogłosił, że na 90-metrowej skoczni w powiecie Eferding wystartuje tylko dwóch skoczków. Mowa o Andersie Haare i Robinie Pedersenie. - Na Letnie Grand Prix do Hinzenbach wysyłamy tylko dwójkę, która czerpią korzyść z rywalizacji. Mam nadzieję, że zdobędą punkty, które liczą się w kontekście ustalania kwot startowych na zimę, dzięki czemu utrzymamy maksymalny limit, jaki mamy teraz z sześcioma zawodnikami - wyjaśnia Alexander Stoeckl.

W Górnej Austrii zabraknie najważniejszych postaci zespołu dowodzonego przez Austriaka. Mowa o Johannie Andre Forfangu, Robercie Johanssonie, Mariusie Lindviku i Halvorze Egnerze Granerudzie, którzy tego lata rywalizowali tylko w Szczuczyńsku i Czajkowskim. Zdobywca Kryształowej Kuli okazał się niepokonany w Kazachstanie i Rosji, dzięki czemu prowadzi w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix z dorobkiem 300 punktów Kolejni w tabeli skoczkowie tracą do niego ponad 100 punktów, przez co Skandynaw może być spokojny o plastron lidera przed październikowym finałem cyklu. Nad Dunajem nie pokaże się też Daniel-Andre Tande, który w tym tygodniu oddał pierwsze skoki treningowe na dużej skoczni. Próba rekonwalescenta miała miejsce na olimpijskim kompleksie w Lillehammer.

Tymczasem Norwegowie spodziewają się interesującego weekendu w ramach ostatniego weekendu z Letnim Pucharem Kontynentalnym w Klingenthal, gdzie odbędzie się walka o dodatkowe miejsca startowe na pierwszy okres Pucharu Świata w sezonie olimpijskim. Bardzo bliski tego osiągnięcia jest Fredrik Villumstad, który w miniony weekend odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo na drugoligowym froncie.

- Celem jest kontynuowanie pozytywnego trendu i procesu, w którym się teraz znajduję. Walka o podniesienie limitu będzie ekscytująca, choć jest to dla mnie nowa sytuacja. Czekam na to z niecierpliwością - mówi 22-latek, który dotąd nie punktował w Pucharze Świata. Villumstad nie tylko ma szansę poprawić sytuację swojej reprezentacji, ale i wygrać Letni Puchar Kontynentalny, w którego zestawieniu plasuje się na trzeciej lokacie. - To możliwe, jeśli Austriacy wybiorą start w Letnim Grand Prix w Hinzenbach - dodaje na temat wyprzedzających go Miki Schwanna i Manuela Fettnera.

- Letni Puchar Kontynentalny w Klingenthal to potyczka o siódme miejsce startowe na Puchar Świata w Niżnym Tagile. Dzięki dobrym wynikom w ostatnich tygodniach, szczególnie na Midtstubakken, mamy kilku zawodników w grze. Kto poradzi sobie pod presją oczekiwań? To będzie ciekawe - nie ukrywa Stoeckl.

W Saksonii, oprócz Villumstada, swoich sił spróbują też Joacim Oedegaard Bjoereng, Bendik Jakobsen Heggli, Benjamin Oestvold oraz Andreas Granerud Buskum, który w poprzednim tygodniu także świętował premierowy triumf na zapleczu Pucharu Świata. Do Niemiec nie poleci Anders Fannemel.


Dominik Formela, źródło: skiforbundet.no
oglądalność: (3391) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl