Przełamanie Kacpra Juroszka

  • 2021-09-25 21:58

Kacper Juroszek, który jest najmłodszym członkiem kadry narodowej na sezon olimpijski, pozytywnie zaskoczył w Hinzenbach (HS90). 20-latek z Wisły zamknął w Górnej Austrii drugą dziesiątkę zawodów z cyklu Letniego Grand Prix, co zapewniło mu dożywotnie prawo startu w Pucharze Świata.

- Odetchnąłem. Bardzo się cieszę, choć może po mnie tego jeszcze nie widać - przekazał tuż po sobotnim konkursie, w którym lądował na 86. i 84. metrze.

Dla naszego rodaka był to dopiero piąty start w zawodach zaliczanych do klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. - Było dużo stresu, ale udało się dobrze skoczyć. Zawody najwyższej rangi nie są dla mnie jeszcze czymś normalnym, pojawia się spore napięcie. Myślę, że z biegiem czasu przyzwyczaję się do tego - mówi Juroszek.

Tego lata 20-latek trzykrotnie wskakiwał do czołowej "10" Letniego Pucharu Kontynentalnego. Teraz przyszedł czas na progres pośród światowej elity. - Te punkty dają pozytywnego kopa do dalszej pracy i jeszcze lepszych wyników - nie ukrywa zawodnik.

Cierpliwa praca nad techniką daje wymierne rezultaty. - Pozycja najazdowa zaczęła grać, a później popracowaliśmy troszkę nad fazą lotu. Zniwelowałem pewien problem, przez który bardzo kręciło mnie w prawo. Przykładaliśmy do tego dużą uwagę na treningach, bo tam tkwiły największe rezerwy - wskazuje.

W przypadku Juroszka apetyt rośnie w miarę jedzenia. - Chciałoby się jeszcze polatać w Klingenthal, ale muszę poznać plany trenerów. Do tego czasu na pewno czekają mnie treningi w kraju - dodaje w kontekście finału Letniego Grand Prix 2021. Ten odbędzie się już za tydzień w Saksonii. 

Korespondencja z Hinzenbach, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5220) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor

    Cóż, nie tylko wykonał swoje zadanie, ale jeszcze nie skończył ostatni na badziewnej skoczni. Nie zdziwię się, jak w Klingenthal albo zimą w Wiśle będzie przeciętny albo słaby. Choć zrobił jakiś postęp w przeciwieństwie do Krzaka, nie nastawiajmy się, że będzie regularnie punktował na poziomie 2-3. dziesiątki i fartownie wskakiwał do top 10. Może nie teraz, ale za kilka lat coś z niego będzie, ale nie przesądzajmy indywidualnych wygranych.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Wpisałbym sobie na jego miejscu to do CV, bo obawiam się, że to będzie jego największy sukces w "karierze". :) Wyprzedzuić Turka to brzmi dumnie. Prawie jak bitwa pod Chocimiem.

  • Pavel profesor

    Pojechał tam załatwić sobie dożywotnie prawo startu w PS i to zrobił, tyle z istotnych rzeczy, które możemy napisać o tym konkursie. No może jeszcze to, że w generalce LGP wyprzedził Turka :)

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony

    Gość zgarnął trochę punktów w komediowym konkursie, na komediowej skoczni, tam nawet kamera była komediowa, ale przynajmniej linie nie były komediowe, bo ich nawet nie było. Jeden śmieszny konkurs i już niedługo ludzie (czyt. kilku nawiedzonych ze sj) tu popłyną z jego możliwościami, a skończy jak przytoczone Bachledy, Tonie i inne Jojka.

    @Nikt_ważny karty zniszczono w 2020r. w magazynie pocztowym przy ul. św. Teresy w Łodzi. Tak że już nigdzie nie leżą, ale gratulacje, bo kolejny tutaj o wiedzy tzw. żadnej.

  • Nikt_ważny profesor
    @Arturion

    A potem nie będziemy wygrywać.

    Niestety nic nie jest wieczne i każde "złote pokolenie" się kończy.

    Szkolenie w naszym kraju leży, jak karty wyborcze Sasina, więc żeby mieć sukcesy, trzeba liczyć na bardzo utalentowane jednostki.

  • M_B profesor

    Brawo dla Juroszka , ale nie ma co się napalać . Osobiście nie wierzyłem że on coś ugra w Hinzenbach i póki co jeszcze dość sceptycznie do niego podchodzę . Według mnie akurat na normalnych skoczniach Kacper dużo zyskuje względem większych obiektów więc jeszcze nie byłbym hurraoptymistą. Tym niemniej życzę mu powodzenia w Klingenthal o ile tam pojedzie .

  • Arturion profesor
    @Nikt_ważny

    Wiem, ale nie widzę innych nadziei. Wygrywać i podiumować możemy jeszcze ze dwa lata, a potem?

  • Nikt_ważny profesor
    @Arturion

    Podkładanie nadziei na to, że "zdobywanie medali" będzie kontynuował chłopak, który dopiero pierwszy raz zapunktował w LGP, do tego w niepełnej obsadzie i na małej skoczni, jest mówiąc ładnie... Delikatnie na wyrost.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Nic się nie zaczyna. Po prostu boję się o przyszłość polskich skoków. I taki Juroszek to jest nadzieja. Do niedawna skakał prawie jak Habdas (ten skądinąd też może coś osiągnąć). Jest postęp wyraźny. Liczę na naszych kilku zawodników poniżej 30. Ale... Zaspaliśmy 20. latków. I jest problem. I nie rozwiąże go Wolny, Stękała, ani nawet Leja. ;-)

  • Nikt_ważny profesor

    Nie ma co się napalać.

    Życzę mu jak najlepiej, ale ciężko zakładać, że będzie to skoczek należący do światowej czołówki. Jeśli zdoła wejść choćby na poziom dobrego Huli, to już to będzie sport sukces.

    Oczywiście jest zawsze szansa, że pójdzie drogą Kubackiego i powoli będzie się wspinał na sam szczyt, ale cóż... Ilu może być takich Kubackich?

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    I znów się zaczyna. Jeden dobry występ i od razu pojawiają się frazesy typu "wielki talent", "przyszły dominator", "to on przejmie schedę po Kamilu".
    Przypomnę prawidłowość Marcina Bachledy: "Im mniejsza skocznia, tym mniej Marcin traci do czołówki.".
    Przy teoretycznie słabszych zawodnikach rzeczywiście jest to zauważalne, ponieważ na niewielkich obiektach da się ukryć pewne błędy w swoich próbach. Dlatego też nie zdziwiłbym się, gdyby Kacper nie zdobył w Klingenthal punktów.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    U Juroszka przynajmniej widać jakieś postępy, nie można tego powiedzieć o Krzaku.

  • Arturion profesor

    Nie bardzo wierzyłem akurat w tego zawodnika. Jestem mile zaskoczony. Najwyższy czas, by się znalazł ktoś, kto potrafi wygrywać w najwyższej lidze. Może to będzie on?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl