Druga młodość Manuela Fettnera. "Celem czołówka Pucharu Świata oraz igrzyska"

  • 2021-09-27 11:10

Manuel Fettner niczym burza przemknął przez tegoroczną edycję Letniego Pucharu Kontynentalnego. 36-latek urodzony w Wiedniu wystąpił w ośmiu spośród dziesięciu konkursów, a jego najgorszym wynikiem było 4. miejsce. W tym czasie wygrał trzykrotnie, zapewniając sobie sukces w końcowej klasyfikacji generalnej cyklu. Dodatkowo doświadczony Austriak zagwarantował swojej reprezentacji dodatkowe miejsce startowe na przedświąteczny okres Pucharu Świata.

W styczniu 2020 roku, kiedy drużynowy mistrz świata z Val di Fiemme przedwcześnie zakończył sezon, wydawało się, iż jego kariera chyli się ku końcowi. Fettner argumentował swój ruch problemami zdrowotnymi i chęcią ukończenia studiów wyższych. Zaznaczał, iż nie oznacza to rozstania z narciarstwem klasycznym. Olimpijczyk z Pjongczangu nie porzucił słów na wiatr i wiosną rozpoczął pracę pod kątem sezonu 2020/21.

Członek SV Innsbruck-Bergisel znalazł uznanie w oczach trenerów i minionej zimy wystartował w dziesięciu konkursach Pucharu Świata, czterokrotnie znajdując drogę do punktowanej "30". Najlepsze wrażenie zostawił po sobie w drugiej połowie lutego w Rumunii, gdzie nieoczekiwanie prowadził na półmetku zmagań na 97-metrowym obiekcie w Rasnovie. Ostatecznie Austriak zakończył ten występ na ósmej lokacie - najlepszej podczas pandemicznego sezonu. W formie nagrody otrzymał nominację na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Oberstdorfie, gdzie pełnił rolę rezerwowego.

Pierwszym tegorocznym sprawdzianem na letniej arenie międzynarodowej była inauguracja Grand Prix w Polsce. Fettner pokazał się przed wiślańską publicznością z dobrej strony, kończąc rywalizację kolejno na 18. i 10. miejscu. Kolejnym etapem przygotowań do zimy była seria występów na drugoligowym froncie. Olimpijczyk z Pjongczangu zaczął starty w Letnim Pucharze Kontynentalnym we wspomnianym Rasnovie, gdzie nie miał sobie równych. W drugich zawodach finiszował drugi.

We wrześniu przed Fettnerem postawiono zadanie wywalczenia dodatkowego miejsca startowego dla Austrii na pierwszy okres Pucharu Świata 2021/22, który obejmuje zmagania w Niżnym Tagile, Ruce, Wiśle, Klingenthal oraz Engelbergu. Doświadczony skoczek wywiązał się z niego koncertowo. Wygrał dwa z sześciu konkursów, w tym finałowy w ostatnią niedzielę w Klingenthal, a na podium stawał pięciokrotnie. Nie udało mu się to tylko w niedzielę w Bischofshofen, kiedy musiał zadowolić się 4. lokatą. Takie rezultaty, mimo lipcowej absencji w Kuopio, dały mu triumf w tegorocznej edycji cyklu. Fettner zgromadził 650 punktów na 800 możliwych.

- Jestem bardzo zadowolony z moich skoków tego lata, były na naprawdę dobrym poziomie i powtarzalne. To był mój główny cel. Drugim było podniesienie limitu na zimę i jestem bardzo szczęśliwy, że i to osiągnąłem tego lata - czytamy słowa Fettnera na fis-ski.com. - Zimą chcę być w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata. Wielkim celem są też oczywiście igrzyska olimpijskie w Pekinie - wskazuje.

Do tej pory najlepszym sezonem w wykonaniu Fettnera był 2016/17, kiedy zdołał wywalczyć 10. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Do tej pory Austriak, który debiutował pośród najlepszych skoczków jako nastolatek w 2001 roku, trzykrotnie wskakiwał na podium zimowych zawodów najwyższej rangi. Zawsze była to trzecia pozycja.

Manuel Fettner w Letnim Pucharze Kontynentalnym 2021
Data Skocznia Kraj Wynik I skok II skok Nota
21.08.2021 Rasnov (HS97) 1. miejsce 101.0 95.5 254.8
22.08.2021 Rasnov (HS97) 2. miejsce 97.0 95.0 250.2
11.09.2021 Bischofshofen (HS142) 1. miejsce 130.0 130.0 259.5
12.09.2021 Bischofshofen (HS142) 4. miejsce 135.5 127.5 232.7
18.09.2021 Oslo (HS106) 2. miejsce 103.0 102.5 237.6
19.09.2021 Oslo (HS106) 2. miejsce 100.0 101.0 233.9
25.09.2021 Klingenthal (HS140) 3. miejsce 133.5 130.0 225.5
26.09.2021 Klingenthal (HS140) 1. miejsce 136.5 143.0 274.8

Dominik Formela, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (3729) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • andbal profesor
    ble ble

    Ble ble ble. Dwa plus dwa to też nie wiadomo czy cztery a Niżny Tagił leży w europejskiej części. Bez komentarza

  • Arturion profesor
    @Kolos

    No i Funaki. Też przecież jeszcze skacze. :-)

  • Kolos profesor
    @andbal

    Bo Czajkowski leży na trudno uchwytnej granicy Europy z Azją. Trudno stwierdzić bez wniklywych badań czy to jeszcze Europa czy już Azją

  • Kolos profesor
    @znawca_francuskiego

    I Noriaki Kasai oraz Heung chul choi

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @znawca_francuskiego

    No i jeszcze może Daiki Ito.

  • andbal profesor
    Trochu denerwujące

    A cóż to mnie tak denerwuje. Ano błędy. Jak nie zaliczenie miasta Czajkowski do Azji to znów liczba 10 konkursów LPK w 2021 roku. Hmm

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @znawca_francuskiego

    Hula się uczył skakać i Stoch.

  • Arturion profesor
    @King

    Jaki Top 10-15? Przecież nie zawsze wystąpi... Choć tego mu życzę.

  • Oczy Aignera profesor
    @Lataj

    Manuel na zawodach w Innsbrucku, które odbyły się dwa dni wcześniej, zajął 45. miejsce. Wydaje się, że jego występ w Bischofshofen był wówczas tylko jednorazowym wyskokiem na poziomie PŚ.

  • Lataj profesor
    @znawca_francuskiego

    A rok później był 5. w Bischofshofen. Potem jednak w sezonie 2000/2001 nie dostawał powołania (czyżby z racji wieku?).

  • znawca_francuskiego weteran

    Chłop próbował swoich sił w PŚ już w 2000r choć wtedy kwalifikacji nie przebrnął . W wieku 15 lat wygrał konkurs PK . Był uznawany za mega talent no a jednak kryształowej kuli nie zdobył . Tylko kilka razy na trzecim stopniu podium w zawodach najwyższej rangi.

    No właśnie ze starej gwardii (wliczając tylko tych którzy skakali przed 2001r.) pozostał tylko on i Ammann .

  • Lataj profesor

    Bardzo ciekawy zawodnik. Wystawienie go w LGP w Klingenthal bardziej niż obowiązkowe. Myślę, że będzie raczej w top 20-30 PŚ. Top 10 to już marzenie ściętej głowy. Jestem świadom, że Austria ma silną (i młodą) konkurencję. Nie zdziwiłbym się, gdyby związek czasami (tylko czasami) nie dawał mu powołania na PŚ z uwagi na dawanie szansy młodym talentom, nawet jakby pod względem formy był solidnym nr 6-7, a i tak skakał lepiej od dużo młodszych bywalców PK/FC. Nawet biorąc to pod uwagę, szeroka czołówka jest jeszcze całkiem realna.

  • INOFUN99 profesor

    Moim zdaniem Fettner wykona solidną robotę w następnym sezonie PŚ dla Austriaków. Czuję, że może być TOP 30 w porywach w TOP 20 sezonu.

  • Julixx05 weteran
    @King

    Jeśli będzie na koniec w TOP 30 PŚ to będzie sukces

  • Damins stały bywalec

    Fettner... Jeden z ostatnich ze starej gwardii. Trzymam mocno kciuki. Skoczek na maksymalnie drugą dziesiątkę przy mocnej obsadzie w PŚ i chyba nic poza tym, ewentualnie jakieś podium w drużynie. W PK murowany faworyt do top 10

  • znawca_francuskiego weteran

    A ja czuję że Fettner będzie takim solidnym Austriakiem w nadchodzącym sezonie. Może nie na TOP10 ale w TOP20 na koniec sezonu się znajdzie. Może i nawet stanie na podium w którymś z konkursów. Zresztą takie samo zdanie mam na temat Schiffnera. Myślę że również w końcowej klasyfikacji będzie w TOP20.

  • ms_ doświadczony
    @ms_

    Ale też mi się wydaję że top 30 w generalce PŚ u Fettnera będzie już dobrym wynikiem, wiadomo jaka u Austriaków jest konkurencja więc Fettner w wielu konkursach może nawet nie załapać się do składu na zawody.

  • ms_ doświadczony
    @wodzirej

    Ale na pewno już prędzej on ma szansę na dobre wyniki w PŚ niż taki Muminow, który celował w podium w Szczuczyńsku w tym roku albo Nomme, który kiedyś też mówił że chce być w 10 w PŚ czy tam igrzyskach.

  • wodzirej stały bywalec
    @King

    Jak na razie przy dobrej obsadzie nie był w czołówce. Wątpliwe, żeby utrzymał wysoką formę przez cały sezon. Realne miejsce na koniec sezonu to 20-30.

  • King profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Ale co w jego celach jest takiego niezwykłego i niemożliwego do wykonania? Przypomnę tylko, że w Rasnovie w zeszłym sezonie zajął 8 miejsce. Jeśli utrzyma formę to według mnie jego cel jest wykonalny, choć ja w jego przypadku obstawiałbym prędzej granicę TOP10-15 na koniec zimy, o ile startowałby regularnie, bo wątpię żeby każdy konkurs miał udany.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl