Skoki tylko dla zaszczepionych kibiców. PZN wyjaśnia

  • 2021-10-15 16:05

Decyzja Polskiego Związku Narciarskiego dotycząca sprzedaży biletów na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle i Zakopanem wzbudziła spore kontrowersje wśród kibiców. O powodach takiego ruchu opowiedział nam Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN, który potwierdził też datę rozpoczęcia dystrybucji wejściówek.

Jan WinkielJan Winkiel
fot. Tadeusz Mieczyński
Kibice w WiśleKibice w Wiśle
fot. Tadeusz Mieczyński

- Podczas spotkania w siedzibie PZN doszliśmy do wniosku, że to jedyna droga, żeby wpuścić kibiców na trybuny i umożliwić im bezpieczne obejrzenie zawodów w przypadku zwiększających się obostrzeń. To jedyna rozsądna decyzja - argumentuje Jan Winkiel w rozmowie ze Skijumping.pl.

- Prawdopodobnie trendem europejskim nadal będzie zwiększanie obostrzeń dla osób niezaszczepionych. Wtedy musielibyśmy zwracać bilety i tworzyć większą niepewność wśród kibiców. Wyszliśmy naprzeciw i wyprzedzamy możliwy bieg wydarzeń wraz z rosnącą liczbą zakażeń - kontynuuje działacz.

Przy wejściu na trybuny nie będzie trzeba okazywać unijnego paszportu covidowego, będącego świadectwem pełnego zaszczepienia. - Nie mamy prawnej możliwości weryfikowania tego. Urząd Ochrony Danych Osobowych zakwestionował sprawdzanie tego przez organizacje odpowiedzialne za wydarzenia. Niewykluczone, że na zawodach będą mogli pojawić się też ozdrowieńcy. Czekamy na odpowiedź sanepidu. Warto podkreślić, że kibice do 12. roku życia nie muszą być szczepieni - dodaje sekretarz generalny PZN.

Wejściówki trafią do dystrybucji już w przyszłym tygodniu. - Podczas procesu nabywania będzie trzeba wypełnić oświadczenie, iż w dniu wydarzenia będzie się osobą w pełni zaszczepioną. Wejściówki na Puchar Świata w Wiśle będzie można kupować od 22 października, wyłącznie na ebilet.pl. 19 października pojawi się oficjalna informacja dotycząca cen i szczegółów. Dokładny regulamin będzie dostępny przed rozpoczęciem sprzedaży, po dopasowaniu przepisów do rozporządzeń - dodaje Winkiel.

Puchar Świata w Wiśle odbędzie się w dniach 3-5 grudnia. Rywalizację w Zakopanem zaplanowano na termin 14-16 stycznia.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13148) komentarze: (216)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Łydka Grubasa początkujący

    Dziekuje bardzo. Prawda.
    Wklejaj Piotra Witczaka i Schramma i doktora Halata.

  • Roxor profesor
    @Avengers Rycerz Boga

    Już w to nie wnikam. Nie pisałem o wiarygodności tych statystyk, żeby fanatycy nie wyskoczyli znowu z wyzywaniem od foliarzy i płaskoziemców. Wolę, żeby się odnieśli do oficjalnych danych. Danych rządowych raczej nie zanegują, chociaż z drugiej strony... Wielu osobom wygodnie żyje się w kłamstwie i mają klapki na oczach, więc kto wie..

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @Roxor

    Ja nie widzę żeby ktoś umierał koło mnie, jest zawsze tak samo po trzech co tydzień umiera i na tablicy wiszą ale to tylko z starości.

  • Roxor profesor
    @Raptor202

    Śmiertelnosć w przypadku grypy sezonowej: 0.1-0.5%. https://www.gov.pl/web/gis/grypa-sezonowa.
    Śmiertelność na grypę wg WHO: 0.1%

    Śmiertelność na covid (dane z 31.12.2020-24.10.2021) w przedziale wiekowym 18-50: 0.03%
    wliczając osoby z chorobami współistniejącymi 0.1% .

    Wyliczone na podstawie danych z https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3653.

    Jeśli twarde liczby do ciebie nie przemówią to znaczy, że jesteś nawiedzonym fanatykiem (dotyczy to wszystkich covidianów). Opamiętajcie się.

    W skrócie (31.12.2020 - 24.10.2021):
    liczba potwierdzonych przypadków: 1675049
    liczba zgonów (bez chorób współistniejących): 558
    liczba zgonów (z chorobami współistniejącymi): 1699

    Liczyć chyba każdy potrafi. Wyniki można przemnożyć przez 1.5-2, bo liczba przypadków dotyczy wszystkich, a nie tylko osób w przedziale wiekowym 18-50. To i tak wychodzi 0.045%-0.06% (0.15%-0.2% w przypadku osób z chorobami współistniejącymi).

  • Raptor202 profesor
    @sumik175

    A teraz pochwal się wynikami badań potwierdzającymi twoją teorię.

  • Łydka Grubasa początkujący

    https://www.rmf24.pl/sport/news-bilety-na-skoki-narciarskie-tylko-dla-zaszczepionych-rpo-int,nId,5605953#crp_state=1

    RPO za ludźmi.

  • Arturion profesor
    @Avengers Rycerz Boga

    O to, to - rosół z własnej kury! To i skoczkom w słabszej formie by pomogło! :-)

  • sumik175 początkujący
    @MarcinBB

    człowieku co ty za bzdury opowiadasz , covid to jest wirus jak miliardy inne z którymi nasz organizm doskonale sobie radzi. Umieralność ludzi młodych od 18 roku życia - 50 roku życia jest minimalna jak w przy grypie , covid to poprostu grypa
    Zyjmy normalnie bez tej szopki pandemicznej.

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @MarcinBB

    Ja chorowałem do 13 roku życia jako dziecko, ale już jak poszedłem do gimnazjum potem do technikum to nie choruję 15 lat nie mam ani kataru ni gorączki, najlepsze na to jest rosół z własnej kury i jeść go co tydzień sobotę i w niedzielę i wtedy jesteś zdrowy jak ryba, najlepiej nie jeść tych fastwoodów, a jeszcze jak by na pole nie pryskali antyrolnicy którzy pszczoły trują to by było jeszcze lepsza i zdrowsze wszystko, ja jestem rolnikiem i jem wszystko z swojego pole, bo ja nie pryskę jak inni i wtedy jestem zdrowy, a wy jacie, a nie wiecie co i wtedy są wszystkie te choroby.

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @Kubalant

    Bo on już zwariował i nie wie komu wierzyć.

  • Arturion profesor
    @Kubalant

    Co zrobić, pan red. jest nieprzemakalny, przekonany i poukładany. Inni są chaotyczni, niepoważni i głupi po prostu...
    A, że bywa nielogiczny i prowadzi prywatną wojnę nie na temat - bo tematem nie są szczepionki jako takie, - to i zgłosiłem go do moderacji. Skutek widać.

  • Kubalant stały bywalec

    Czyli według @MarcinaBB szczepionki nie działają. Skoro pisze że niezaszczepieni stanowią zagrożenie dla zaszczepionych to znaczy że jego zdaniem szczepionki nie działają

  • Arturion profesor

    @Moderacja
    Czy nie należałoby wywalić postów redaktora @MarcinBB?
    Są coraz bardziej nie na temat, w dodatku jątrzą.

  • Roxor profesor
    @MarcinBB

    Jesteś bardzo stronniczy w tym co mówisz. Jeśli stwarzasz małe zagrożenie nie szczepiąc się na grypę to jest ok, ale jeśli ja stwarzam małe zagrożenie nie szczepiąc się na covid to już nie jest ok. Osoby, które nie mogą się zaszczepić z przyczyn zdrowotnych to pojedyncze przypadki. Poza tym, dla takiej osoby nie ma znaczenia czy ktoś jest zaszczepiony czy nie, bo może się tak samo zarazić od jednego jak i od drugiego. A zaszczepieni są przecież bezpieczni. Komu więc tak bardzo zagrażam, nie szczepiąc się?

    Skoro uważasz, że niezaszczepieni są zagrożeniem dla zaszczepionych to wg ciebie szczepionki nie działają? Jeśli tak to dlaczego się zaszczepiłeś?

    Połowa treści twoich komentarzy to jakieś dziwne, zupełnie nietrafione analogie.

    Zapytaj np. właścicieli restauracji czy im się to opłaca, gdy mają o połowę mniej klientów. Poza tym nie widzisz absurdów tych ograniczeń. Robi się ograniczenia w sklepach czy restauracjach, a w pociągu czy autobusach ludzie jeżdżą w ścisku. Na stadionach ludzi pełno.

    Widzę, że nie ma sensu dalsza dyskusja, bo nic nie jest w stanie cię zmusić chociażby do drobnej refleksji na ten temat.

    Zapamiętaj tylko jedno, uważaj za czym się teraz opowiadasz, bo w przyszłości możesz dołączyć do tej grupy ludzi, na których teraz plujesz. Rekomendacja trzeciej dawki dla wszystkich już została wydana. Niedługo pewnie będzie wymagana, żeby przedłużyć ważność paszportu. Trzecią dawkę można podawać pół roku po drugiej, w przypadku osób o obniżonej odporności po 28 dniach! (szczepienie co miesiąc, ciekawe ile taka osoba wytrzyma). Także życzę powodzenia w przyjmowaniu kolejnych dawek. Ile wytrzymasz?

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    Argumenty pro, które Ci podałem, to chociażby statsy z UK. Do mnie, jako matematyka trafiają najbardziej - testujemy milion ludzi dziennie, wykrywamy 40k przypadków, umiera 50 osób. Słyszałeś lepszy argument niż takie liczby? Następnie, wziąłem na tapetę największego guru strony anty i przedstawiłem jego historię. Proszę otwórz trochę głowę, jeżeli mamy dyskutować racjonalnie. Wcześniej udało Ci się obalić fake newsa o tym, że pcr wykrywa grypę tak samo jak covid i bez chwili zastanowienia przyznałem Ci rację. To kilka takich, żeby rozbić Twoje wątpliwości. Na dzień dobry wrzuciłeś mnie w stronę anty, nie wiem dlaczego, ale to Twoja interpretacja. Może gdybyś na spokojnie przeczytał moje posty, to doszedłbyś do innych wniosków. Ale nie byłeś w tym jedyny, pewien, ale to akurat dość mało inteligentny gość, napisał, żebym się nie ośmieszał, drugi, może trochę bardziej kumaty, wyzwał mnie od płaskoziemców.
    "To, że szczepionki z musu były wyprodukowane w krótkim czasie, to że nie są w 100% skuteczne - to wszystko są jawne infomacje i każdy może sam je samodzielnie wyszukać." - i dlatego ludzie mają prawo mieć wątpliwości i nie można ich do tego zmuszać.
    "Poza tym słyszałem, że jedna z ciężarówek ma nieaktualne badania techniczne" itd - ta historyjka do mnie w ogóle nie trafia, mógłbyś się trochę bardziej wysilić.
    "Jestem zdania, że odpowiedzialny człowiek powinien dwoić się i troić, żeby wszyscy jak najszybciej powsiadali na wozy i odjechali, zanim lawa odetnie droga odwrotu. Droga może być trudna i niebezpieczna. Ale alternatywa?" - bardzo prosta, aktualny poziom wyszczepienia + naturalna odporność - tyle w temacie. Próbujesz na siłę zabawiać świat szczepieniami, które są jednak niepewne, jak wykazaliśmy w naszej dyskusji, nie wiem, poczułeś misję, czy co? Zachowujesz się jakbyś ostatnie 10 lat przesiadywał w laboratorium. Sądzę że nie. Próbujesz uratować "nieświadomych", a chcesz zrobić to kosztem odebrania im praw obywatelskich. Dla mnie to jest hardcore.
    "Nie za bardzo wiem też po co po raz kolejny snujesz bardzo ogólnikowe porównania do faszyzmu."- bo to co się dzieje dzisiaj we Włoszech, niewiele się od tego nie różni, może trochę formą i grupą w którą jest to wycelowane, ale niczym poza tym.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    Nie za bardzo wiem tez po co po raz kolejny snujesz bardzo ogólnikowe porównania do faszyzmu. Przewiń w dół, wytłumaczyłem już czym różniły się ustroje totalitarne oparta na rasizmie i chorych ideologiach o naturalnej wyższości jednych "ras" nad drugimi, od ratowania ludzi przed śmiertelnym zagrożeniem i stosowaniem presji na odpowiedzialne i prospołeczne zachowanie.
    Te porównania są zupełnie nietrafione.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    @Brygadzista.
    Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie, w których postach prezentowałeś postawę promującą szczepienie.
    Jeśli chodzi o Twój cel, to trochę nie rozumiem, po co to robisz. Polska należy do krajów w których opory przed szczepieniem na kowid są dość spore i przez to sytuacja jeszcze się długo nie poprawi. Każdy rozsądny, odpowiedzialny człowiek powinien do szczepień zachęcać, nie zniechęcać. To, że szczepionki z musu były wyprodukowane w krótkim czasie, to że nie są w 100% skuteczne - to wszystko są jawne infomacje i każdy może sam je samodzielnie wyszukać.
    Patrzę na Twoje posty które tu zamieściłeś i widzę to tak:
    Wybuchł wulkan. Lawa sunie po zboczach. Władze organizują ewakuację miasteczka, pod domy podjeżdżają autobusy i ciężarówki, strażacy i wojsko pomagają się ewakuować a Ty stoisz boku i mówisz "Nie zaprzeczam, że wulkan wybuchł a lawa jest dość groźna. Uważam jednak, że przymusowa ewakuacja to bardzo niebezpieczny precedens, który w przyszłości może doprowadzić do tego, że rząd będzie nas wyrzucał z domu kiedy tylko będzie chciał. To zaczątki faszyzmu. Ponadto ewakuując się ciężarówką czy autobusem narażamy się na wypadek a także na to, że w tłoku się od kogoś zarazimy grypą. W w dodatku nie jestem pewien, że wszyscy strażacy mają odpowiednie kwalifikacje a kierowcy samochodów mają ważne prawa jazdy. Poza tym słyszałem, że jedna z ciężarówek ma nieaktualne badania techniczne. W dodatku narracja na temat tego badania się zmieniała, najpierw mówili, że badania techniczne są, potem że warunkowe a teraz jeden kierowca powiedział, że wygasły tydzien temu. W dodatku jedna z ciężarówek ma łysą lewą tylną oponę a w jednym autobusie nie działa jeden z pasów bezpieczeństwa. Połowa z autobusów to mercedesy. Pamiętacie, jak kiedyś jeden z modeli mercedesa oblał test łosia? Dodajmy, że na świecie ludzie nie umierają tylko od wulkanów, ale na raka, w wypadkach, napadach i na wojnach. Słyszałem też o przypadkach korupcji wśród strażaków. Uważam, że każdy ma prawo znać te fakty, zanim zdecyduje się zostawić swój dom. A co, jak nie będziemy już mogli do nich wrócić? Itd itp"
    Jestem zdania, że odpowiedzialny człowiek powinien dwoić się i troić, żeby wszyscy jak najszybciej powsiadali na wozy i odjechali, zanim lawa odetnie drogę odwrotu. Droga może być trudna i niebezpieczna. Ale alternatywa?

  • MarcinBB redaktor
    @Roxor

    "Skoro napisałeś, że państwu opłaca się mieć jak najwięcej podatników to czemu ma służyć podział na zaszczepionych i niezaszczepionych i odbieranie tym drugim praw obywatelskich?"
    Tu nie chodzi o podział na jakieś grupy ani o "odbieranie praw obywatelskich." Chodzi o wymuszenie zachowań korzystnych dla społeczeństwa. Jedni wiedzą sami, że w parku się nie dewastuje ławek, innym przypomnisz o tym tabliczką ze stosownym napisem a jeszcze innym trzeba wystawić za to mandat albo dać pałą po grzbiecie.
    Prawa obywatelskie to prawo do życia, wolność słowa, prawo do wyznawania własnej religii, prawa wyborcze. Kto je odbiera? Jeśli za prawa obywatelskie uważasz prawo do pracy (rzecz dyskusyjna), to też ich nikt nie odbiera. Jak jakiś Włoch chce pracować, to może. Tylko niech nie stanowi zagrożenia dla innych. Możesz przyjść do pracy pijany albo pod wływem narkotyków? Nie możesz. Nawet, jeśli upijasz się na wesoło, lub na spokojnie.
    "W przypadku takiego podziału wpływy do budżetu znacząco spadną, bo ludzie przestaną wychodzić do kin, restauracji itd."
    To i tak się opłaca, bo koszty pandemii są olbrzymie. Zarówno ludzkie jak i finansowe. Zresztą jak trwa pandemia to i tak część biznesu jest wyłączona.
    "Faktem jest, że te testy dają fałszywe wyniki."
    Jaki jest odsetek fałszywych wyników testów? Szczególnie po półtora roku pandemii, gdy zostały dopracowane, udoskonalone? Znasz jakikolwiek produkt, który został wyprodukowany w kilku czy już nawet kilkunastu miliardach egzemplarzy i żaden z nich nie był wadliwy? Nie słyszłeś o czymś takim jak błąd ludzki? Nigdy w życiu nie słyszałeś o żadnej błędnej diagnozie żadnego lekarza? A lekarzu, który powiedział kobiecie że ma raka, a to była ciąża? Przestaniesz jeść bułki, bo kiedyś kupiłes jedną czerstwą? Przecież ten argument jest tak przeraźliwie mało mądry, że ręce opadają.
    "na koniec wrzuciłeś mnie do tego worka mimo tego, że ja tylko nie chcę się szczepić" Podajesz typowo antyszczepionkowe argumenty. Typu porównywania kowida z grypą co pokazuje himalaje ignorancji. Powtarzanie bzdur o wirusie w papajach tak samo - jeśli weźmiemy pod uwagę kto był w to zamieszany. Nie nazwałem Cię foliarzem, powiedziałem ci w jakim towarzystwie się stawiasz, jakie argumenty stosujesz i komu ufasz.

  • MarcinBB redaktor
    @Roxor

    "Wystarczy, że nie chcesz się zaszczepić na covid i już jesteś wyzywany od antyszczepionkowców i foliarzy"
    Straszne. Nie ma żadnej innej sytuacji w której ludzie są obrażani i wyzywani. Nigdy tak nie było. To koronny argument, by się nie szczepić. Mądry i naukowy.
    "Dlaczego więc mam się szczepić i ryzykować potencjalne skutki uboczne w przyszłości? "
    Na to pytanie odpowiedziałem już wiele razy w swoich postach. Przewiń w dół, przeczytaj jeszcze raz. Mogłem to wytłumaczyć, ale nie mogę tego za Ciebie zrozumieć.
    "Znowu manipulujesz. Nie zakładam, że lekarze kłamią. Zastanawiam się tylko nad wiarygodnością tych danych, skoro lekarzowi do stwierdzenia przyczyny zgonu wystarczy test na obecność wirusa."
    A co byś jeszcze chciał?
    Zresztą im wcale nie wystarcza test. Przecież zdecydowana większość ludzi umiera na kowid w szpitalach. Ci lekarze mają tych ludzi przez kilka dni lub tygodni na oddziałch, diagnozują ich, obserwują, leczą. To jest najnormalniejsza w świecie procedura. Rzeczą charakterystyczną dla teorii spiskowych a teorii spiskowych o kronawirusie w szczególności jest robienie ze zwykłych procedur czegoś dziwnego, niezwykłego, podejrzanego.
    Jak sie diagnozuje raka? Lekarz zagląda ci w oczy i diagnozuje nowotwór? A może pyta wróżki? A może każdemu zmarłemu na raka robi się sekcję po śmierci, żeby stwierdzić, że to był rak? Nie, najczęściej wystarczy prześwietlenie, potem robi się biopsję i wysyła wycinek guza do laboratorium. Tam sprawdzają tkankę. Na podstawie badań krwi w laboratoriach diagnostycznych stawia sie diagnozę o wielu chorobach a na podstawie testów na obecnośc wirusa HIV diagnozę o AIDS a na podstawie testów na obecnośc wirusa SarS Cov 2 diagnozę o kowidzie19. Dlaczego nie zastanawiasz sie nad wiarygodnością danych w temacie raka? AIDS? Zawału? Udaru?
    "Nie zakładam ze kłamią". Albo podważasz ich wiarygodność, albo wiedzę. Co ty myślisz, że lekarz jak ma wypisać akt zgonu, to rzuca kostką? Przecież oni to robią na podstawie swojego wykształcenia i doświadczenia. Dlaczego przez całe swoje życie mieli stawiać dobre, właściwe diagnozy, a nagle jak przyszedł kowid, to zgłupieli?
    Więc co podważasz? Ich prawdomówność, czy ich doświadczenie? Bo co? Bo tak jakiś random na jutubie powiedział? W komentarzu anonimowym przeczytałeś? I uwierzyłeś?

  • Roxor profesor
    @MarcinBB

    Znowu manipulujesz. Nie zakładam, że lekarze kłamią. Zastanawiam się tylko nad wiarygodnością tych danych, skoro lekarzowi do stwierdzenia przyczyny zgonu wystarczy test na obecność wirusa.

    Skoro napisałeś, że państwu opłaca się mieć jak najwięcej podatników to czemu ma służyć podział na zaszczepionych i niezaszczepionych i odbieranie tym drugim praw obywatelskich? W przypadku takiego podziału wpływy do budżetu znacząco spadną, bo ludzie przestaną wychodzić do kin, restauracji itd. Mniejsza liczba klientów to też ryzyko upadku wielu firm. Więc to co napisałeś jest nielogiczne.

    To czy wierzę w wirusa w oleju czy papai ma teraz drugorzędne znaczenie. Faktem jest, że te testy dają fałszywe wyniki. Zostając w rodzinie skoków mogliśmy zobaczyć to na przykładzie Murańki czy Sakali. No chyba, że skijumping też rozsiewa fejki?

    Wracając jeszcze do mojej poprzedniej odpowiedzi. Zrobiłeś ładne wyjaśnienie kim są antyszczepionkowcy, a na koniec wrzuciłeś mnie do tego worka mimo tego, że ja tylko nie chcę się szczepić. Czyli sam siebie skompromitowałeś w tamtym komentarzu.

  • Roxor profesor
    @MarcinBB

    Na jakim świecie ty żyjesz? Wystarczy, że nie chcesz się zaszczepić na covid i już jesteś wyzywany od antyszczepionkowców i foliarzy. Poczytaj sobie chociażby tutejsze komentarze. W mainstreamowych mediach też można często takie stwierdzenia usłyszeć.

    "Każdy z nas akcpetuje jakiś poziom ryzyka."
    A może jednak zaczynasz coś rozumieć? Jeszcze kilka miesięcy temu interesowałem się trochę statystykami rządowymi. Mając raport zgonów z tego roku (dokładniej to od 30.12.2020 do 25.05.2021, niestety teraz na stronie rządowej takiego raportu nie widzę, ale proporcje pewnie będą zachowane), jest w nim uwzględnione 43 546 zgonów. W moim przedziale wiekowym (1 - mój aktualny wiek) jest AŻ 17 zgonów!!! (bez chorób współistniejących, ponieważ mnie to nie dotyczy). W tym okresie odnotowano około 1585753 przypadków zakażenia. Daje to kosmiczną liczbę 0.001%. Trzeba by to jeszcze przemnożyć przez szansę na zakażenie, wtedy ta liczba wyjdzie jeszcze mniejsza. Szansa na hospitalizację zapewne niewiele większa. Tym bardziej, że mam bardzo dobrą naturalną odporność, dodatkowo covida prawdopodobnie przechodziłem, a więc jeszcze zyskałem dodatkową odporność (miałem katar + utratę węchu na 3-4 dni). Do danych dotyczących hospitalizacji ze względu na wiek ciężko się dokopać, ale znalazłem dane za okres 01.03.2020 - 15.02.2021. Liczba hospitalizacji w moim przedziale wiekowym to około 3,5% wszystkich hospitalizacji. W tych danych nie było podziału na osoby z chorobami współistniejącymi i bez, więc zakładam, że większość z tej grupy chorowała jeszcze na coś innego i miała osłabioną odporność.

    Dlaczego więc mam się szczepić i ryzykować potencjalne skutki uboczne w przyszłości? Powoływałeś się na to, że głównym problemem jest przeciążenie służby zdrowia, więc w tym przypadku ryzyko z mojej strony jest minimalne. Na prawdę nie widzisz problemu w przymuszaniu wszystkich ludzi do szczepień i ograniczaniu im wolności oraz swobód obywatelskich? Ten cyrk powinien się już skończyć. Kto się chciał zaszczepić już to zrobił, reszta i tak tego nie zrobi.

  • MarcinBB redaktor
    @Roxor

    Twój komentarz jest paranoiczny. Sekcję zwłok robi się gdy zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa. Zakładasz, że wszyscy lekarze stwierdzający zgon, lub przynajmniej jakaś duża liczba, fałszuje prawdziwą przyczynę zgonu. Czyli bierze udział w jakimś tajemniczym spisku. Ludzie, którzy szli do zawodów medycznych z wysokich pobudek moralnych, lub może i dla dobrych zarobków, ale składali przysięgę Hipokratesa, postawnowili nagle nam szkodzić, zamiast jak pzrez całe swoje dotychczasowe życie nam pomagać i nas ratować. Pewnie zaraz zaczniesz pociskać kolejny kit o dodatkowej kasie za wpisanie kowida jako przyczny zgonu. To oczywiście kłamstwo i to kłamsto paranoiczne, bo zakłada, że płaci rząd, czyli ludzie których wybraliśmy do władzy. Kłamstwo głupie, bo rząd zarabia na podatkach, (a skorumpowani też na tym, co z naszych podatkówm ukradną na boku). Więc opłaca mu się mieć jak najwięcej podatników (skąd każdy rząd pobudza dzietność, choćby przez 500+ w Polsce) a nie ich zabijać.
    Twój komentarz jest głupi i nielogiczny. Skoro wierzysz w bajeczki o wirusie w oleju czy papajach. Jaka jest wiarygodność ludzi, którzy te fejki rozsiewają? A nawet gdyby faktycznie znaleziono tam wirusa co za problem zanieczyścić próbkę?
    Prezydent Tanzanii (koronawirus w oleju i papajach) zmarł na kowida. W zagranicznym - jeśli dobrze pamiętam - szpitalu. Starał się ukryć swoją chorobę przed opinią publiczną. Twierdził, że przed tym "niegroźnym wirusem" ludzi ochroni modlitwa i chodzenie do sauny. W takim towarzystwie się znajdujesz, takim ludziom wierzysz, to są twoje autorytety.

  • MarcinBB redaktor
    @Roxor

    Twój komentarz jest demagogią. Nie zaszczepiłem się również na malarię i jeżdżę samochodem, choć istnieje minimalne ryzyko, że kogoś zabiję. Zarażając go malarią lub rozjeżdżając samochodem. Każdy z nas akcpetuje jakiś poziom ryzyka. Poziom ryzyka w przypadku grypy, malarii, czy jazdy samochodem jest minimalny. W przypadku kowida - wielokrotnie większy. Antyszczepionkowcem nazywa się nie tych, którzy nie szczepią się na wszystkie możliwe choroby bez względu na stan zdrowia, wiek, przynależność do grupy ryzyka, lub jej brak. Tylko tych, którzy rozsiewają antynaukowe kłamstwa na temat szczepionek, podważaja wiedzę naukową, sprzeciwiają się się obowiązkowym szczepieniom. Dalej rosiewają kłamstwo o związku szczepionek (a konkretnie jednej - MMR) z autyzmem. Choć autorowi analizy, która to sugerowała, udowodniono fałszerstwo. Nie przeszkadza im to jednak twierdzić że WSZYSTKIE szczepionki powduja autyzm (to czemu ukłucie igłą do szycia albo agrafką nie powoduje?) Foliarze wierzą w śmiertelne zagrożenie ze strony fal 5G i tego, że ochroni ich czapeczka z folii aluminiowej, podpalają maszty telefonii komórkowej (setki przypadków w USA i UK). Płaskoziemcy wierzą w to że Ziemia jest płaska. Występuje duża korelacja w przypadku tych trzech grup, więc wrzuca się ich do tego samego worka. To wszystko są TEORIE SPISKOWE. Teorie - bo nie ma na nie żadnych dowodów. Spiskowe, bo zakładają spisek jakichś tajemniczych sił przeciw reszcie ludzkości. To twoje towarzystwo, nie moje. To twoja mentalność, nie moja.

  • Brygadzista doświadczony
    @Avengers Rycerz Boga

    I masz do tego prawo:)

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @Brygadzista

    Ja powiem ci tak nie jestem antyszczepionkowcem ani płaskoziemcem, wierzę szczepionki ale się nie zaszczepię jak bym miał wybierać to bym wybrał śmierć, wierzę wszystko Boga, aniołów, kosmitów i teoria spiskowe bo po prostu mam otwarte oczy, a jeśli mi się oczy zamkną to wam się otworzą.

  • Arturion profesor
    @Brygadzista

    "Wtedy na prawdę trzeba będzie stąd spie (uciekać)". Ale dokąd? Na Antarktydę, na Białoruś? Chyba do klasztoru kontemplacyjnego, ale obecny papież planuje je zlikwidować. Może jeszcze spróbować na pustyni...
    Jesteśmy w... czarnej dziurze. Wszędzie albo źle, albo niedobrze, albo może być jeszcze gorzej.
    To chociaż na skoki popatrzmy... Dopokąd można.

  • Arturion profesor
    @Roxor

    Śmierć od covida stwierdza właśnie tzw. "koroner", czyli lekarz wyznaczony do tego przez wojewodę.

  • Arturion profesor
    @Avengers Rycerz Boga

    Eee, to był tylko taki film... ;-)

  • Brygadzista doświadczony

    A drugi cel, główny zresztą, hmm, to może zacznę tak:
    Niedawno, niedawno temu, w pewnym kraju, na pewnym kontynencie doszli do władzy ludzie dziwni. Pewnego dnia ci ludzie powiedzieli, że w tym kraju żyje się źle przez grupę ludzi, która jest pośród nich, więc postanowili pozbawić tę grupę ludzi praw obywatelskich, że to tak łagodnie ujmę. Tam przyczyny były ekonomiczne, tutaj są medyczne. Co się dalej działo, to każdy kto ukończył podstawówkę pewnie już wie.
    Jak już wspomniałem wcześniej, powiedzmy że dzisiaj w Europie jest jak tako racjonalnie, ale przecież wystarczy kilka niefortunnych zdarzeń i american dream może pójść tam gdzie pieprz rośnie. I wówczas do władzy mogą dojść ludzie dziwni. Jeżeli myślisz, że jesteśmy tak dalecy od tego, to popatrz na wyniki wyborów prezydenckich we Francji, wyborów do parlamentu w Niemczech, w Szwecji. Czy to będą nacjonaliści, czy skrajna lewica - ja stawiam między nimi znak równości. I teraz wyobraź sobie, że tacy ludzie dostają w swoje ręce zabawkę, jak eliminacja części obywateli z życia społecznego. Czy teraz dostrzegasz zagrożenie? Wtedy na prawdę trzeba będzie stąd spie (uciekać). Dzisiaj obydwaj stoimy po bezpiecznej stronie barykady, ta eliminacja nas nie dotyczy, ale masz pewność, że tak będzie za 10 lat? Przemyśl to sobie.

  • Brygadzista doświadczony

    W tej dyskusji miałem dwa cele, pierwszy to, żeby w głowach ludzi, którzy są bardzo pro, pojawił się jednak znak zapytania, nie można całkowicie odrzucać wątpliwości osób, które są anty i stygmatyzować ich opinią płaskoziemców, bo mają też swoje argumenty i podstawy do obaw.
    Lubisz przykłady z samochodami, więc spróbuję tak:
    Pfizer to takie Porsche wśród firm farmaceutycznych, i teraz idziesz do speca od samochodów, on tym Porsche jeszcze nie jechał, nawet go nie widział, ale wziął poważny magazyn samochodowy, przeczytał specyfikację, analizę w artykule i pytasz się go, czy to Porsche jest dobre? - Musi być, przecież to Porsche, tu ma takie parametry, tutaj takie rozwiązania, niech pan kupuje. Tu pozwolę sobie na mały żarcik, sporo lekarzy to faceci po sześćdziesiątce, a dotychczasowym flagowym produktem Pfizera była v.iagra, więc pewnie wielu z nich miało, z tą firmą pozytywne wspomnienia ;)
    Ale nawet takiej firmie zdarzają się wpadki
    https://en.m.wikipedia.o rgwiki/List_of_largest_pharmaceutical_settlements
    Oczywiście, tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów, ale głośna była też sprawa zupełnie nieudanych szczepień przeciwko świńskiej grypie -niektóre firmy do dzisiaj płacą odszkodowania, a tu mamy sytuację, gdzie te szczepienia są robione na szybko i firmy zrzekają się odpowiedzialności. To normalne, że ludzie będą mieli wątpliwości, zresztą jak wcześniej wspomniałem, ja też je mam.

  • Roxor profesor
    @MarcinBB

    Czyli jesteś hipokrytą. Na grypę niech sobie ludzie umierają, bo umiera ich mało w stosunku do tych co umierają na covid. Już nie wspomnę o zapaleniu płuc, na które w Polsce co roku umiera kilkanaście tysięcy osób. Swoją drogą ciekawe ilu z tych 76. tysięcy zmarłych miało robioną sekcję zwłok. Jeśli do stwierdzenia przyczyny zgonu wystarczył wynik testu, który wskazuje wirusa w olejach silnikowych czy papajach lub widzimisię lekarza stwierdzającego zgon, to ta liczba nie jest w ogóle wiarygodna. Dodatkowo wychodzi na to, że jesteś antyszczepionkowcem, foliarzem i płaskoziemcą, bo się nie zaszczepiłeś na grypę.

    Powinieneś się zaszczepić. Jeśli tego nie zrobisz to narażasz też innych, nie tylko dlatego, że możesz kogoś zarazić. Co jeśli będziesz potrzebował hospitalizacji? Będziesz musiał wezwać karetkę i zajmiesz miejsce w szpitalu, podczas gdy w tym samym czasie ktoś chory na covid będzie potrzebował pomocy i może się jej nie doczekać, bo karetka będzie wiozła chorego na grypę, albo nie znajdą mu miejsca w szpitalu.

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @MarcinBB

    Efekty uboczne będą takie że zamienisz się żywego trupa i będę musiał wszystkich wasz zabijać.

  • MarcinBB redaktor

    7. "Montagnier, tu akurat uważam, że ja go zjechałem lepiej od Ciebie :)" Przepraszam, nie załapałem skrótu myślowego. Uznałem, że Ty uznałeś, że on te słowa naprawdę wypowiedział. Z Twojego postu nie da się jednoznacznie wywnioskować że wiesz, że ta wypowiedź o szczepionkach na kowid była zmyślona. Zjechałeś go tylko za "pamięć wody".
    8. "trzeba do nich dotrzeć merytorycznie." Oczywiście. Pisałem o tym w postach poniżej, jak różniła się narracja polska od irlandzkiej.
    Jest tylko taki problem, że do pewnych ludzi nie dotrzesz merytorycznie. Popatrz na takiego roxora. Jak do niego dotrzeć merytorycznie, skoro on stawia znak równości między grypą a kowidem? I innymi, którzy twierdzą, że wirusa w ogóle nie ma, to wszystko spisek?
    "Tu przejawiasz ciągotki w bardzo niebezpiecznym kierunku dla społeczeństwa i dokładnie to chcę zwalczyć w moich postach."
    To jest Twoja ocena. Ja uważam, że skoro jest rzeczą oczywistą, że policjant może zastosować środki przymusu bezpośredniego wobec pijanego huligana, który niszczy ławkę w parku, to państwo powinno też mieć możliwośc wywarcia presji na ludzi, którzy nie chcą się szczepić na chorobę, która zupełnie wywróciła z kolein nasz świat i uśmierca wciąż całą masę ludzi.
    Przecież jest paleta szczepień obowiązkowych dla dzieci i tylko garstka wariatów miała z tym wcześniej problem. Jest absurdem, że szczepienie przeciw meningokokom jest w Polsce obowiązkowe (jakie zagrożenie stanowią dla nas meningokowi w porównaniu z kowidem?) a na kowida nie.
    "Nie wiem, czy zauważyłeś, że w kwestiach medycznych w większości się zgadzamy. - może poza tym, że ja nie wiem jakie będą długofalowe efekty uboczne."
    Nie, tu też sie zgadzamy. Napisałem Ci przecież, że martwi mnie to, czy szczepionki nie wywołają "długiego kowida".

  • MarcinBB redaktor

    "Czy Ty czytasz moje posty? Przecież ja dostarczyłem Ci w tej dyskusji więcej sensownych argumentów proszczepionkowych niż wszyscy do tej pory razem wzięci."
    Czytam. I trochę mnie teraz zaskoczyłeś.
    W którym miejscu mi dostarczyłeś argumenty proszczepionkowe? Przez cały czas odnosiłem wrażenie, że przytaczasz raczej argumenty bliskie szczepionkowym sceptykom. Skupiasz się na ich wadach, na zagrożeniach i rozmijaniu się deklaracji z efektem końcowym. Nie zaletach.
    "Mówili że szczepienie chroni w 95% przed ZACHOROWANIEM, a teraz że przed ciężkim przebiegiem. Wkleiłem poprzednio link z tą narracją."
    Wkleiłem Ci linka do artykułu w Biospace. Na łamach tego czasopisma, w artykule zaktualizowanym 8 października naukowcy twierdzą, że Pfizerowska chroni przed ZACHOROWANIEM w 95% - zgodnie z deklaracją. Inne wypadają trochę słabiej, ale też dają radę. Poza tym pamiętaj, że gdy ruszała produkcja tych szczepionek i ich testowanie, mieliśmy do czynienia z innymi wariantami kornawirusa. Przeciw nim na pewno były znacznie bardzie efektywne. Trudno mieć pretensje do naukowców, że opierali sie na badaniach teog co mieli a nie tego, com pojawiło się później. Szczerze mówiąc, to należy się cieszyć, że te szczepionki w ogóle działają na nowe warianty. Obawiam się jednak że wcześniej czy później wirus zmutuje tak, że te istniejące okażą się bezużyteczne.
    6." niezły argument, ale sprowadziłbym to do kwestii merytorycznego dotarcia do ludzi."
    A to, co ja tu robię, to nie jest próba merytorycznego dotarcia do ludzi? :-) Te wszystkie fakty, liczby, próby tłumaczenia zjawiska, łaczenie przyczyn ze skutkami, demaskowanie dezinformacji?

  • MarcinBB redaktor
    @Roxor

    Dziecko moje.
    Czy ty naprawdę nie widzisz, że narracja pod tytułem "kowid jest taki sam jak grypa" kompletnie się skompromitowała?
    I kompromituje tych, którzy jej używają?
    Jak można przy zdrowych zmysłach porównywać te dwie choroby?
    Jeszcze raz, jak sołtys krowie na miedzy:
    Ofiary śmiertelne grypy w Polsce:
    2020 (do 7.02) – 12 zgonów, 2019 – 146, 2018 – 53, 2017 – 79, 2016 – 103, 2015 – 17, 2014 -11, 2013 – 115, 2012 – 4, 2011 – 95, 2010 – 28, 2009 – 87.
    Ofiary śmiertelne kowida od marca 2020 - 76 tysięcy. Ze zgonami nadmiarowymi - blisko 150 tys.
    Grypa od 10 lat nie była w stanie dobić do górnej granicy 2,5 zajętych łóżek, co było granicą wydolności zakaźnego pionu służby zdrowia.
    W marcu 2021 mieliśmy samych kowidowców hospitalizowanych 34 tysiące. Co oznacza, że granica wydolności (łóżka i sprzęt, ale przede wszystkim PERSONEL medyczny) została przekroczona PIĘTNAŚCIE RAZY.
    źródło danych:
    demagog.org.pl/wypowiedzi/ile-osob-umiera-rocznie-na-grype/
    za statystykami Państwowego Zakładu Higieny
    Od wielu wielu lat, żaden lekarz w Polsce nie umarł na grypę. Chyba, że już dawno był na emeryturze. Na kowid w ciągu roku zmarło 250 lekarzy i 200 pielęgniarek. Przygniatająca większość z nich zaraziły się w pracy od pacjentów.
    Zrozum motylku kolorowy, że nie ewakuujesz się z domu w środku lata, jak pobliską rzekę można przejść nie mocząc szortów.
    Ale jak poziom wody PIĘTNASCIE RAZY przekracza system alarmowy, to uciekasz. Oczywiście, jeśli zdążysz.

    Narracja na temat szczepień - przeczytaj to, co napisałem Brygadziście. Mogłem to wytłumaczyć, ale nie mogę tego za ciebie zrozumieć. Szczególnie, jeśli nie chcesz zrozumieć.

  • Roxor profesor
    @MarcinBB

    Przeskroluj sobie kanał @szczepimysie na twitterze odnośnie tego, jak zmieniała się narracja odnośnie szczepionek. Wyglądało to mniej więcej tak:
    - "Szczepionki zapobiegają zakażeniu w 100%"
    - "Szczepienia znacząco chronią przed zarażeniem, chronią w 100% przed ciężkim przebiegiem choroby"
    - "Szczepionki ograniczają ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, chronią przed zgonem w 100%"
    - "Szczepionki ograniczają ryzyko zgonu"

  • Roxor profesor
    @MarcinBB

    Zaszczepiłeś się już na grypę, żeby chronić innych? (Szczepienie się dla innych, jak to w ogóle brzmi...) Czy przed rokiem 2020 nosiłeś maseczkę i zachowywałeś dystans czy byłeś takim ignorantem, że miałeś gdzieś zdrowie innych? Jeśli na powyższe pytania odpowiesz przecząco to czy nie jesteś hipokrytą?

  • Avengers Rycerz Boga bywalec
    @Brygadzista

    Człowieku szczepienia nic nie dają u mnie, się zaszczepili i są chorzy, a mama po szczepieniu i jego skutkach noga się złamała, a inni z rodzini ciągle kaszlą, a ja się nie szczepiłem i nic mi nie jest i wszystkich z nich i wasz się śmieję HA HA HA.

  • Brygadzista doświadczony

    Czy Ty czytasz moje posty? Przecież ja dostarczyłem Ci w tej dyskusji więcej sensownych argumentów proszczepionkowych niż wszyscy do tej pory razem wzięci.
    "No ale jest ktokolwiek, kto kiedykolwiek twierdził, że testy w 100% przypadków dawały właściwy wynik?(...) Nie zauważyłem, żeby narracja jakoś się zmieniła." - mówili że szczepienie chroni w 95% przed ZACHOROWANIEM, a teraz że przed ciężkim przebiegiem. Wkleiłem poprzednio link z tą narracją.
    6. "Jest tez kwestia własnego interesu w sposób pośredni. Czyli - zaszczepiłem się na kowid. Ale rozwinął się u mnie rak. " - niezły argument, ale sprowadziłbym to do kwestii merytorycznego dotarcia do ludzi.
    7. Montagnier, tu akurat uważam, że ja go zjechałem lepiej od Ciebie :) Akurat zdania, które dementujesz on nigdy nie wypowiedział. Jeżeli uważasz, że dałem się nabrać na jego narrację, to dlaczego nazywałem go od początku "czubkiem od homeopatii"? Starałem Ci się tylko przedstawić, gdzie mogą trafić ludzie którym zabraknie merytorycznej dyskusji w mediach.
    8."Jesteśmy de facto na wojnie. Jeśli chcemy wygrać z wirusem, czasem trzeba stosować radykalne środki." - nie, trzeba do nich dotrzeć merytorycznie. Tu przejawiasz ciągotki w bardzo niebezpiecznym kierunku dla społeczeństwa i dokładnie to chcę zwalczyć w moich postach. Nie wiem, czy zauważyłeś, że w kwestiach medycznych w większości się zgadzamy. - może poza tym, że ja nie wiem jakie będą długofalowe efekty uboczne. Natomiast zupełnie nie zgadzamy się w kwestiach socjologicznych, a tu dostrzegam największe zagrożenie i z tym cały czas staram się konfrontować.

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Tak, ale są "po obu stronach barykady". Naprawdę ich nie doceniasz. Z książki przywoływanej przez ciebie wynika przede wszystkim, że ich zadaniem jest dezinformacja. I to właśnie robią, by wpłynąć na polaryzację stanowisk.
    Naprawdę EOT (choć książkę tę cenię).

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    To nie jest kłamstwo. Wiem z pierwszej ręki.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    8 Jesteśmy de facto na wojnie. Jeśli chcemy wygrać z wirusem, czasem trzeba stosować radykalne środki. Jeśli są ludzie, którzy mają gdzieś życie innych ludzi (nie chcący się szczepić mają gdzieś życie innych nie chcących lub nie mogących się szczepić, przed wprowadzeniem szczepionek odmawiający noszenia maseczek, stosowania odstępu, plujący na innych na ulicy) to szczerze mówiąc, ja mam gdzieś ich pracę. Brutalne? Nie mniej, niż ich postawa.
    Mamy w każdym, nawet najbardziej demokratycznym kraju coś takiego jak stan wojny, czy stan wyjątkowy, gdy zawieszamy część praw, ze względu na jakieś zagrożenie. Jestem jedną z tych osób, które uważają, że w Polsce już w marcu 2020 powinien zostać wprowadzony stan klęski żywiołowej. Bo dokładnie to mamy na całym świecie - klęskę żywiołową. Zawiesiliśmy prawa wprowadzając lockdowny - przecież to zawieszenie prawa pracy. W większości krajów stało się to najzupełniej legalnie. W Polsce - niekoniecznie. Chcemy wygrać wojnę? Wywieranie presji, by ludzie się szczepili, jest jedną z metod. Rozumiem, że to dla niektórych kontrowersyjne, rozumiem, że każdy może mieć na ten temat swoje zdanie, rozumeim, jakie skojarzenia to budzi, ale ja tę sprawę gruntownie przemyślałem i moje zdanie jest właśnie takie. Alternatywą jest bawienie się w lockdowny, odstęp i maseczki przez dekady. Albo wariant grypy hiszpanki. Hiszpanka wedle szacunków historyków wykosiła od 21 do 100 milionów ludzi. Tylko wtedy na świecie były dwa miliardy ludzi. Czyli umarło od 1% do 5%. Kowid (jak na razie) jest mniej zabójczy. Ale i tak bez przeciwdziałania wywołuje hekatombę.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    No ale jest ktokolwiek, kto kiedykolwiek twierdził, że testy w 100% przypadków dawały właściwy wynik?
    Przepraszam, ale trochę się pogubiłem. Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli podając dane z Wielkiej Brytanii.
    Faktyczna skuteczność szczepionek niewiele się rozjeżdża z deklaracjami. Obniżają ryzyko zakażenia, niektóre o 95%. Niektóre całkowicie chronią przed zgonem i hospitalizacją - dane podane w artykule. Nie zauważyłem, żeby narracja jakoś się zmieniła. Co najwyżej na początku media podawały uproszczone informacje a z biegiem czasu coraz bardziej szczegółowe. W końcu mówimy o współczesnej medycynie. Nie jest łatwe wszystkie te zawikłane kwestie przedstawić językiem zrozumiałym dla przeciętnego Kowalskiego.
    6. Każdy ma własne motywacje. Ja oczywiście zaszczepiłem się przede wszystkim dla własnej ochrony. Ale kwestia odpowiedzialności społecznej jest dla mnie prawie tak samo ważna.
    Jest tez kwestia własnego interesu w sposób pośredni. Czyli - zaszczepiłem się na kowid. Ale rozwinął się u mnie rak. Połowa Polaków się nie zaszczepiła, wiec szpitale są przeciążone, onkologów i anestezjologów przesuwa się na oddziały zakaźne, mój zabieg przesuwa się w czasie - umieram. Albo - mam wypadek samochodowy ale czekam na karetkę trzy godziny, bo wszystkie stoją na podjazdach szpitali z kowidowcami, czekając aż w szpitalu się zwolni miejsce (czyli jakiś inny nieszczęśnik umrze, nazywajmy rzeczy po imieniu). Gdy trafiam do szpitala, jest już za późno, by mi pomóc.
    7. Ale wiesz, że przypisywane Montagnierowi słowa o szczepionkach na kowid, to kolejny fake news?
    www.politifact.com/factchecks/2021/may/28/viral-image/no-french-virologist-luc-montagnier-didnt-say-covi/
    Zobacz, na ile fake newsów rozsiewanych przez negacjonistów i antyszczepionkowców już się dałeś nabrać. Ich liczba jest zaskakująca. Nie piszę tego, by Cię jakoś krytykować, ja też się czasem na nie nabieram. Ale zobacz, jaka jest skala. Czy to nie wystarczający powód, by przestać ufać tym ludziom i przestać traktować poważnie jakiekolwiek doniesienia z "tamtej strony"? Czy ludzie, którzy mówią prawdę, mają jakieś twarde dowody, muszą produkować takie ilości tak bezczelnych kłamstw?

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    Nie oznaczyłem Cię w pierwszym poście, więc jak masz włączone wątki, to wyłącz na chwilę :)

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    7. Tu miało być "topowych", sorry, głupia literówka a się naprodukowałeś, ale żeby nie było że na marne, to chodziło mi konkretnie o trzech: prof. Simon, prof Gut i niestety zapomniałem nazwiska tego trzeciego. @unnameduser wrzucił ciekawą informację o Simonie. Wcześniej wspomniałem o drugiej stronie i "czubkach od homeopatii". Zdziwiłeś się jak można postawić ich na jednej szali i tu masz rację. Bo wspomniany przeze mnie"czubek od homeopatii" kładzie ich papierami wszystkich razem - prof Montagnier, wirusolog, laureat nagrody Nobla za wyodrębnienie HIV. Myślałem, że znasz temat. On się potem bardzo skompromitował, jak na jakimś poważnym sympozjum zaczął opowiadać o swoich badaniach o pamięci wody. Reszta naukowców, po prostu zaczęła kręcić głowami z niedowierzaniem i później odmawiali komentarzy, ze względu na szacunek dla jego wcześniejszych osiągnięć. To podobnie jak z Newtonem - po swoich największych odkryciach, zajął się alchemią. W jakim kierunku zmierzam - otóż poprzez brak merytorycznej dyskusji, można wpaść w sidła takich właśnie autorytetów.
    8. To może zacznę inaczej. Jeżdżąc w różne miejsca na świecie każdy się szczepi i nikt nie ma z tym problemów. Tylko, że wyjazd w takie miejsca, to jest produkt ekskluzywny. Tamte szczepienia są od lat i to jest ich przewaga. Szczepiłeś się na covid, podpisywałeś karteczkę, tak? Nie można zmuszać ludzi do zrobienia czegoś i podpisywania dokumentu, że biorę za to odpowiedzialność na siebie, za produkt, który jest dopuszczony warunkowo do użytku. I tu jest zasadnicza różnica. Brak tego certyfikatu we Włoszech pozbawia ludzi podstawowych praw, jak prawo do pracy, prawo do życia. To jest segregacja sanitarna, którą dużo ostrzej nazwałem wcześniej, ale to dlatego, że moje pierwsze skojarzenie, gdy usłyszałem o paszportach sanitarnych do sklepu i do pracy to były tramwaje "nur fur deutsche" i ghetto - ciężko nie mieć takich skojarzeń. To w brew pozorom nie było tak dawno temu jak się niektórym wydaje. Od czasu do czasu w historii świata do władzy dochodzą bardzo dziwni ludzie. Powiedzmy że dzisiaj w Europie jest w miarę normalnie i racjonalnie, ale uważam, że jest możliwość, żeby do władzy tacy ludzie znowu doszli i dlatego nie wolno pozwolić na stworzenie możliwości takiego wpływu na społeczeństwo i jego podstawowe prawa. Uważam, że to powinno się spotkać z ostrą dezaprobatą jak największej ilości ludzi - tym bardziej, że dalej nie znamy długofalowych skutków

  • Brygadzista doświadczony

    2. No faktycznie, a kiedyś już to czytałem. Chyba za szybko przeleciałem do konkluzji. Czyli oznaczamy jako fake - dobra robota ;) Żeby jednak nagle nie wyciągnąć takich wniosków, że te testy są jednak super, to może:
    https://www.skijumping.pl/news/view?id=28992&slug=klemens-muranka-z-negatywnym-wynikiem-testu-kwalifikacje-zostana-powtorzone&all_comments=1
    "Masz objawy choroby zakaźnej -> zgłaszasz się do lekarza - zaszczepiony czy nie, kierują Cię na test."
    Ok, teraz w Polsce robi się po ok 30k testów dziennie. W UK dla odmiany trochę więcej - prawie milion
    https://coronavirus.data.gov.uk/details/testing
    Przy umieralności:
    https://coronavirus.data.gov.uk/
    To przecież to jest argument, że te szczepienia działają, tak? Testujemy prawie milion, wykrywamy po 40k przypadków, umiera 50 osób. To dlaczego wszędzie nie chcą tego tak przedstawić?
    5. Ale to też pokazuje, że szczepienia nie chronią przed zakażeniem i transmisją, tylko redukują śmiertelność. Wcześniej wrzuciłem artykuł z The Times of Is.rael, ale mi ocenzurowało linka i tam te liczby wyglądały trochę inaczej w stosunku do UK, tam zaszczepionych z ciężkim przebiegiem było ok 1/3 w szpitalach.
    A teraz dla porównania, pierwotne deklaracje:
    Https://e-dtp.pl/covid-19-skutecznosc-szczepionki-i-odpornosc-zbiorowa/
    Nie wiem co to za strona, ale na prawdę ciężko się dokopać do newsów z tamtego okresu, w każdym razie:
    "Ryzyko zachorowania na Covid-19, jeżeli jest się zaszczepionym, wynosi więc 5% w stosunku do osób niezaszczepionych." - dzisiaj widzimy, że to się przeobraziło na łagodniejszy przebieg, ale właśnie tak nam na początku obiecywali. Nie ma z tego generalnie większych wniosków, poza tym że narracja się zmieniła i umknęło to uwadze większości ludzi.
    6. No, ale jeżeli się szczepisz, to przede wszystkim dla własnej ochrony, tak?

  • MarcinBB redaktor
    @unnameduser

    Ok, z maseczkami w punkt.
    Oczywiście nie powinien tego robić, naruszył etykę zawodową.
    "Ściany tekstu" są odpowiedziami na pytania i odpowiedzi innych użytkowników.
    Mam ich ignorować?
    To jest forum. Służy do dyskusji. Więc dyskutuję.
    Właśnie napisałeś do mnie dwa komentarze (choć mogłeś zmieścić ich treść w jednym).
    Będziesz miał teraz do mnie pretensje, że Ci odpowiadam?

  • unnameduser stały bywalec
    @unnameduser

    A to tylko pierwszy z brzegu fragment ścian tekstu, które tutaj zamieszczasz.

  • unnameduser stały bywalec
    @MarcinBB

    "Simon zachęcał też do maseczek. Myślisz, że płacił mu jakiś prodducent maseczek? Który? Mówił tez o myciu rąk? Za kasę od producentów mydła? Nawoływał do utrzymywania odstępu 2 metrów? Tu już zupełnie nie mam pomysłu, kto mu za to płacił. Może Ty? ;-)"

    https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/prof-krzysztof-simon-reklama-maseczki-bisaf-izba-lekarska-gwiazda-tvn

  • MarcinBB redaktor
    @dervish

    I nawzajem :-)

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    https://fakenews.pl/zdrowie/pieniadze-za-zgony-na-covid-19-sprawdzamy-oplaty-za-leczenie/

    Opłaty za zgony kowidowe to kłamstwo.
    Ponownie apeluję o to, by nie rozsiewać fake newsów.

  • MarcinBB redaktor
    @Pavel

    O matko i córko.
    Spojrzałem. Zanim poprawiłem, musiałem zakroplić oczy :-D

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    8. No trochę poczytałem o tych systemach niestety, może trochę się to różni od tej pierwotnej formy, ale wg mnie schemat pozostaje ten sam - my dobrzy, oni źli i do ciemiężenia, bo przez nich wszystkie zło.
    To jest tak ogólne, że można w to wpisać kłótnię o wodopój między dwoma grupami jaskiniowców i spór pisu z antypisem w Polsce.
    "patrząc na Norwegię, UK. Trzeba żyć dalej, bo nasze systemy finansowe nie wyrobią." Zerknij na moją dyskusję z Kingiem.
    Żyjemy dalej, a systemy wyrabiają. Zresztą, już przed pandemią gospodarka była tak pogięta, że cały świat był winny sam sobie jakieś pierdyliardy dolarów.
    "Kodeks karny i kodeks drogowy" to, czy coś jest tymczasowe, czy nie, to kwestia drugorzędna. Chodzi o ideę, o koncept. Zresztą już wcześniej w kodeksach karnych (również polskim) mieliśmy przepisy, że celowe zarażenie kogoś groźną chorobą, lub sprowadzenie na kogoś niebezpieczeństwa pandemicznego jest przestępstwem.
    Również w kwestii zdrowia już wcześniej wymuszaliśmy pewne zachowania.

  • Pavel profesor
    @MarcinBB

    Nie chce mi się wdawać w wasze covidowe dyskusje, ale to "tesz" popraw, bo oczy bolą :)

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    7. "jednego z typowych". Ale którzy to "ci typowi"? Spróbuj przez jeden tydzień, za każdym razem, gdy zauważysz, ze w jakimś artykule o kowidzie wypowiada się jakiś lekarz, zanotowac jego nazwisko. Szczególnie na portalach regionalnych. W tydzień zbierzesz kilkudziesięciu. Od początku pandemii było ich w Polsce pewnie kilkuset, jesli nie kilka tysiecy. Wszyscy siędzą w kieszeni Pfizera?
    A czy Simon reklamował konkretnie Pfizera, czy tłumaczył, że nieważne jaka szczepionka, byleby była? Czy on miał wpływ na to, które szczepionki zostaną dopuszczone przez polską komisję? Jestem przeciwnikiem takiego stygmatyzowania lekarzy. Kogo mają zatrudniać koncerny faramceutyczne, kogo mają prosić o konsultacje, z kim współpracowac? Z hydraulikami, cieslami i influencerkami?
    Simon zachęcał też do maseczek. Myślisz, że płacił mu jakiś prodducent maseczek? Który? Mówił tez o myciu rąk? Za kasę od producentów mydła? Nawoływał do utrzymywania odstępu 2 metrów? Tu już zupełnie nie mam pomysłu, kto mu za to płacił. Może Ty? ;-)

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    5. Tu masz opis wszystkich szczepionek będących w obiegu - według specjalistów z Biospace. To dość solidne i rzetelne źródło informacji.
    www.biospace.com/article/comparing-covid-19-vaccines-pfizer-biontech-moderna-astrazeneca-oxford-j-and-j-russia-s-sputnik-v/|
    Według nich Pfizerowska oraz Johnson&Johnson chronią w 100% przed hospitalizacją. Co do "ciężkiego przebiegu" to pewnie trudno jednoznacznie stwierdzić kryteria. Przed takowym poeodbno w 100% chroni indyjska Bharat.
    I ja naprawdę nie twierdzę tu że szczepionki są idealne, cudowne, miód, orzeszki, że zamykają Cię w antywirusową zbroję, usuwaja trądzik i odmładniają o 10 lat. Ja tylko twierdzę, że wybór między zakażeniem a szczepionką to jak pójść na wojnę albo na mecz ekstraklasy. Jasne, że pod stadionem możesz dostać w mordę, jak masz pecha i niewłaściwy szalik. No ale jednak nie oberwiesz z granatnika.

    A jeszcze odnośnie tego nietestowania zaszczepionych. Sróbujcie się zapisać na test przez Internet. Ja próbowałem na jeden przez gov.pl i jeden jakiś komercyjny, pierwszy, który mi wyskoczył w googlach. Ani tu ani tu nie ma zapytania o szczepienie. Mozna się zapisać na test od ręki. Oczywiście w Irlandii jest tak samo - nikt nie pyta o szczepienie przy zapisywaniu się na test. Więc nie wiem co miała na myśli Twoja koleżanka pielęgniarka.
    6. No tak. Ale ja wciąż o tym, że zaszzczepienie się to akt odpowiedzialności za innych, nie nas samych. O ten aspekt mi chodzi. Kamizelka nie ma wpływu na nikogo, poza Tobą. Szczepionka ma, co szczegółowo i obrazowo tłumaczyłem we wcześniejszym wpisie.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    https://www.politykazdrowotna.com/73257,zaszczepiony-bez-koniecznosci-wykonania-testu-w-szpitalu
    "osoby w pełni zaszczepione nie muszą wykonywać testów w kierunku wykrycia Sars-CoV-2 przed skorzystaniem z wybranych świadczeń opieki zdrowotnej." WYBRANYCH.
    Złamałeś rękę -> jedziesz do szpitala, jesteś zaszczepiony, nie musisz się testować.
    Masz objawy choroby zakaźnej -> zgłaszasz się do lekarza - zaszczepiony czy nie, kierują Cię na test.
    Tak należy interpretować i tak się interpretuje rozporządzenie z 19 marca. Inaczej mielibyśmy do czynienia z kompletnym absurdem. Lekarze odsyłali by do domu ludzi mogących mieć kowida (bo zaszczepionych). A niezaszczepieni chorzy na kowid nie mogliby się dostać do szpitala, bo przecież... zgodnie z rozporządzeniem przed otrzymaniem świadczenia medycznego musieli by się wylegitymować negatywnym wynikiem testu na kowid. Szpitale byłyby puste.
    W Irlandii nigdy nie było wymogu wykonaniu testu przed wizytą u lekarza. W czasie pandemii bywałem i w przychodni i w szpitalu. Wypełniałem ankietę w której deklarowałem, że nie mam objawów, nie byłem w bliskim kontakcie, nie podróżowałem do stref czerwonych itd i wpuszczali mnie do środka.
    Czy fakt, że zaszczepieni zgłaszajacy się do szpitali na inne zabiegi nie muszą się testować, ma jakiś wpływ na liczbę hospitalizacji? Raczej marginalny, lub zerowy.
    Bezobjawowcy nie trafiają przecież raczej do szpitali. Ani nikt ich nie może zmusić, ani nie pójdą sami. A jak jakiś hipochondryk pójdzie, to go nie przyjmą, bo każde łóżko na wagę złota. Natomiast objawowych się testuje - zaszczepionych, czy nie.
    >>Jest u nas duże prawdopodobieństwo korupcji, bo taką furtkę otworzył rząd
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Bloomberg-Polska-jednym-z-najgorzej-radzacych-sobie-z-pandemia-krajow-swiata-8082894.html>tego w ogóle nie mam zamiaru podważać, bo uważam że tak jest.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    2. Popraw mnie jeżeli się mylę: "The agency says it is opting for multiplex assays (that can test for both viruses) to save time and resources." False verdict został wydany odnośnie plotki o wycofywaniu tego testu z tego powodu. Na logikę, jeżeli chcą tym testować na obydwa wirusy, to wykazuje oba. Przeczytaj jeszcze raz, czekam na Twoją interpretację.
    Poprawiam, bo się mylisz :-) New guidelines (...) do not mean that these polymerase chain reaction (PCR) tests have failed to differentiate between COVID-19 and Influenza, as users online claim. Rather, the agency is advising the adoption of new tests that can check patients for both SARS-CoV-2 and Influenza viruses.
    Jak byk: Testy nie myliły kowidu z grypą. Agencja doradza wprowadzenie nowych testów, które (za jednym zamachem) mogą sprawdzać pacjentów zarówno pod kątem grypy jak i kowida. Zapewne ten jeden test będzie wykrywał obecnośc obu wirusów, ale też oczywiście jasno okreslał, którego pacjent ma.
    >>Porównując dane z UK i Polski, tam, przy dużo wyższym wyszczepieniu, mają po 40k przypadków, u nas po 2-3k.

  • dervish profesor
    @MarcinBB

    Jakiego powszechnie znanego faktu ? Pytanie było retoryczne. Trzeba rozróżniać fakty od politycznych ocen i prawomocnych wyroków. Sam definicja kradzieży także się tu może kłaniać. Przykład podany przez Ciebie jest całkowicie fałszywą ilustracją tego jak nas okradają lub mogą okradać politycy. Mógłbym Ci podać kilka prawdziwych powszechnie znanych przykładów jak oni (politycy) potrafią to robić. ;)
    Ja na przykład mam całkowicie odmienna ocenę tego faktu o którym piszesz. Nie będę o tym pisał bo tu nie miejsce na to i obaj dobrze wiemy jak by się dalej potoczyła dyskusja gdybyśmy zaczęli wymieniać się argumentami. Po prostu przyjmij do wiadomości, ze mam odmienne zdanie podobnie jak przynajmniej połowa Polaków którzy w ogóle maja jakieś zdanie w tej kwestii.

    Pozdrawiam i ogólnie cieszę się, że po wakacyjnej przerwie wróciłeś do komentowania. :)

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    Trolle Putina nie są "po obu stronach barykady". Mają konkretne wytyczne i działają wedle rozkazów i skryptów. Mają szerokie wpływy w środowiskach antyszczepionkowych i sieją dezinformację o światowym spisku. Mają zresztą skrypt gotowy od lat.
    W 1986 roku KGB rozpuściły, przy pomocy przekupionych dziennikarzy w Indiach, plotkę, że HIV jest celowo spreparowanym w amerykańskim laboratorium wirusem, który został wypuszczony, by przetrzebić populację gejów i czarnoskórych. Że to wielki plan uknuty przez amerykanski rząd, by działać na szkodę obywateli.
    Chodziło oczywiście o wywołanie rozruchów przeciw administracji Reagana, obniżenie zaufania do rządu USA, ogłupianie ludzi. Sianie dezinformacji to jedna z podstawowych metod uprawnia propagandy. Informacja o tej akcji KGB została ujawniona w 1992 przez Jelcyna, gdy Rosja była na kursie zbliżenia z Zachodem. Jelcyn ujawniał wówczas niektóre tajne akta KGB. Między innymi wtedy Rosja przyznała się, że Katyń to sprawka Stalina.
    Brzmi znajomo z tą dezinformacją wirusową?
    To jeszcze przypomnę, że Putin był w latach 1975-1990 w KGB, gdzie zrobił karierę i dochrapał się wysokiego stanowiska. W 1986 roku był już szychą. Po upadku ZSRR pracował w FSB (następczyni KGB), w 1998 roku został jej szefem.

  • MarcinBB redaktor
    @dervish

    Nie miałem na celu wywołaniem żadnej politycznej awantury, odwołałem się do powszechnie znanego faktu budzącego oburzenie oraz wątpliwości. Używanego przez negacjonistów do udowadniania, że "żadnego kowida nie ma, to tylko pretekst, by politycy nas okradali". Trudno mi było inaczej wytłumaczyć różnicę między magicznym a logicznym tokiem rozumowania.

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Trochę dziwi mnie to stwierdzenie ze strony norweskich lekarzy. Biorąc pod uwagę zarażalność i śmiertelność grypy, trudno sobie wyobrazić, by była ona większym zagrożeniem od kowida. Może odkryli jakieś szczepy, które są znacznie złośliwsze, niż poprzednie. Na pewno nasza obniżona odporność sprawi, że chorych czy hospitalizowanych na grypę będzie teraz trochę więcej. Każda akcja przynosi reakcję.
    Też mam nadzieję, że Włosi pójdą drogą norweską.
    A jaka była przyczyna? Może są we włoskiej prasie jakieś artykuły, w których można znaleźć odpowiedź.
    Rządzący podejmują decyzje po konsultacjach z lekarzami, epidemiologami, ale wspomagają się też symulacjami matematyków. Te symulacje mają pokazać, jak w najbliższym czasie będzie się rozwijać pandemia. Być może z analiz norweskich wyszło jedno a z analiz włoskich drugie. A może decyzja była czysto polityczna.

  • King profesor
    @MarcinBB

    Bazowałem na tym:
    https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-norwegia-znosi-obostrzenia-pomogly-szczepienia,nId,5508342
    Cytowałem zresztą to wcześniej już.
    "Decyzji rządu nie poparli wirusolodzy, którzy obawiają się czy rezygnacja z restrykcji nie doprowadzi do wzrostu zachorowań na grypę. Bo to ona - twierdzą - bardziej zagraża obecnie społeczeństwu niż nowe warianty koronawirusa. Eksperci przypominają, że dzięki ograniczeniom - noszeniu maseczek, limitu klientów w sklepach i środkach transportu - w 2020 roku zarejestrowano rekordowo mało przypadków grypy."
    Dlatego jak mówiłem. W obecnej sytuacji dziwią mnie przypadki Włoch i Norwegii co zresztą porównywałem. Skoro w Norwegii pokazali, że można już żyć bez obostrzeń i zaglądania kto posiada certyfikat lub nie, to dlaczego we Włoszech jeszcze zaostrzają (skoro tam jest podobny % zaszczepienia jak w Norwegii).
    https://polskatimes.pl/wlochy-bez-przepustki-covidowej-nie-przychodz-do-pracy-nowe-obostrzenia-i-surowe-kary-finansowe/ar/c1-15807818
    Na ten moment, co było napisane w powyższym artykule, stan ten we Włoszech ma potrwać do końca roku. I ciekawi mnie co potem. Mam nadzieję, że będą szli śladem Norwegii, tak samo pozostałe państwa, aczkolwiek mam wrażenie że mając na rozwidleniu do wyboru dwie ścieżki, Włosi wybrali jedną, a Norwegowie drugą, ale może Włosi i pozostałe państwa, w których sytuacja jest podobna do tej we Włoszech wrócą na ścieżkę norweską.
    Dziwi mnie właśnie, że eksperci czy wirusolodzy włoscy i norwescy mogą mieć tak odmienne zdanie.

  • Arturion profesor
    @dervish

    @MarcinBB pewnie poszedł zjeść rybę. ;-)
    Więc proponuję pisać wyłącznie na temat! :-)

    I tak wejdą wszyscy, jak zapłacą za bilety! (a cwańsi może i bez tego) :-)

  • dervish profesor
    @Arturion

    Ten Tusk to dla równowagi, żeby nie było tylko w jedną mańkę. ;)

  • Arturion profesor
    @dervish

    "A na końcu i tak wyjdzie na to, że wszystkiemu winien Tusk".
    A nie winien?
    A w ogóle, to tą metodą z OT nie wyjdziemy! ;-)

  • dervish profesor
    @MarcinBB

    Marcinie pisząc, że Szumowski nas okradł piszesz nieprawdę, dopuszczasz się pomówienia. To jest własnie manipulacja o której tyle tu napisałeś i obawiam się, ze właśnie korzystając z uprzywilejowanej pozycji zapoczątkowałeś polityczny offtop i awanturę na sportowym forum.
    Za chwile bedziemy żarliwie dyskutować o "aferze" Szumowskiego. Juz widzę wieloczęściowe epistuły i odsyłacze. A na końcu i tak wyjdzie na to, że wszystkiemu winien Tusk.

  • Arturion profesor
    @Arturion

    No widzisz @dervish i wszyscy, dlaczego... :-)))

  • Arturion profesor
    @erytrocyt_ka

    STETY!!!! ;-)
    Ale zawsze mogłaś doradzić: wezwij sąsiada z obcęgami... ;-)

  • Arturion profesor
    @dervish

    Jak widzisz, staram się to powstrzymać, ale - z drugiej strony - warto by mieć kanał na dyskusje bez ograniczeń. :-)

  • erytrocyt_ka profesor
    @Arturion

    Pewnie, moim największym dokonaniem jest poinstruowanie pacjenta przez telefon co po kolei ma zrobić przy leczeniu kanałowym jego zęba ;D

    Żarcik :) w stomatologii teleporady nie mają racji bytu niestety albo stety :)

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Nie podejmę się porównywania Włoch i Norwegii i decyzji które zapadły. Z epidemicznego punktu widzenia są to kraje tak różne, jest tak dużo zmiennych, że nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie. Być może Norwegia bardziej ufa swoim obywatelom. Skandynawowie ogólnie są bardziej uporządkowani i zorganizowani, niż Włosi. Być może te decyzje były czysto polityczne, nie wiem. Nie uważam się za omnibusa, nie mam odpowiedzi na wszystkie pytania. Nie jestem też nieomylny.

    A co do słonia w łazience - tak, światło jest zgaszone, nie wiemy. Właśnie o tym pisałem - drzwi są zamknięte.
    Ale to nie zmienia faktu, że któryś z panów kłamie. Albo pan A albo pan B. Albo ten słoń tam jest, albo nie ma.
    Jak otworzysz drzwi, to się przekonasz. Natomiast z całą pewnością nie ma tam półsłonia. Dlatego myślenie w takich kategoriach jest absurdem.
    I tak właśnie działa mechanizm manipulacji oparty na dążeniu do znalezienia "prawdy pośrodku". W przypadku koronawirusa nie ma "prawdy pośrodku" choć wielu ludzi próbuje nam to wmówić. To, że Szumowski nas okradł na respiratorach albo że ktoś wkleił zdjęcie trumien z Lampedusy jako trumien z Bergamo nie jest dowodem na to, że wirus nie jest groźny.
    I dlatego właśnie wszystkie światowe rządy uznały, że sytuacja jest poważna i trzeba użyć niestandardowych środków.

  • dervish profesor

    Artykuł nie traktuje o covidzie. W wyjaśnieniach i komunikatach PZN i organizatorów nie ma ani słowa o trosce o zdrowie i w ogóle o zapobieganiu pandemii.
    Decyzję podjęto mając na uwadze względy ekonomiczne i dostosowanie się do obowiązującego w Polsce prawa. I tylko komentarze poruszające te dwa skądinąd dosyć obszerne aspekty są na temat. Reszta to spam.

    Sam po sobie wiem, ze trudno nie spamować jak temat zahacza o tak pandemię czy politykę, ale jak już język świerzbi i nie uda się uniknąć off topowych dygresji to chyba można się postarać aby większa cześć komentarza jednak spamem nie była?.

    Tymczasem rozwinął się off top w którym komentarze są bez zadnego zwiazku z treścią newsa. Jakies meldunki z prosektorium, analizy prac jakichś doktorów czy analiza działania jakiegoś leku na grypę. I do tego ten wszechobecny faszyzm. Komedia ;)

  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    To była akurat moja osobista spekulacja, opinia, a nie jakiś fakt który głoszę wszem i wobec i wciskam kit, że na pewno tak będzie...
    Nie jestem za zdejmowaniem maseczek, nie wprowadzaniem obostrzeń.... Chodzi mi o taki absurd, że mam maseczkę na świeżym powietrzu mieć założona, gdy jest moze jedna osoba obok mnie, bo może dwie minuty przechodziła ta samą drogą osoba chora na covid (Tak, to dla mnie jest absurd i nie tędy droga) Bo jestem zdania ok,. przechodziła ale co, do końca życia będę się izolować i chodzic w masce? No nie.

    Czytałam ostatnio bardzo mądre zdanie wypowiedziane przez jakiegoś lekarza. Chodziło mniej więcej właśnie o to, że noszenie maseczek na świeżym powietrzu, ta dawna izolacja dzieci w domach poprzez naukę zdalną to jest zwalnianie z pracy naszego układu odpornościowego, który potem będzie dużo mniej odporny na wszelkie zakażenia i trudniej będzie mu je zwalczyć.

    Ale ok, gdy przeczytałam że nie chcą nauki zdalnej wprowadzić ani nie wprlwadzic maseczek w przestrzeni otwartej to nabrałam nadziei, że może nas znowu nie pozamykaja jak ostatnio. Cóż, trochę by to przyzczylk skuteczności naszych fantastycznych szczepień. (Niestety na deltę nie są już tak skuteczne jak na alfę, ale to było do przewidzenia)...

  • Arturion profesor

    A niewpuszczenie na skocznie niezaszczepionych, choćby tylko "formalne, bo i tak wejdą" NOSI ZNAMIONA aparthaidu. :-)
    Słyszałem, od prawnika, że określenie "nosi znamiona" nie jest równoznaczne z "jest". ;-)))

  • Dama_Karmelowa profesor
    @erytrocyt_ka

    Wiesz co, z tymi przychodniami to też jest lekkie przekłamanie powtarzane w mediach co i raz. Teleporady były główną formą pomocy lekarskiej, ale jeżeli ktoś wymagał zbadania np ból brzucha czy dziecko do osłuchania to lekarz stroił się w kombinezon i chory przychodził na wizytę. Tak było w przychodniach w których mieliśmy zajęcia na uczelni, mojej, moich rodziców i znajomych, więc wnioskuję że to raczej norma była. A do wypisania recepty na leki na nadciśnienie przyjmowane od 10 lat nie wiem czy wizyta jest potrzebna.
    Nie gloryfikuje tu teleporad, żeby nie było. Ale wtedy naprawdę nie było innego wyjścia. Nie dowiemy się już czy można to było zrobić lepiej, zrobiono tak i konsekwencje są takie a nie inne

  • Arturion profesor

    @REDAKCJA
    A może by dodatkowo powołać "chat na każdy temat", bo widać chętnych do rozmowy OT jest sporo. :-)

  • Arturion profesor
    @Dama_Karmelowa

    Co do nicka, to się domyśliłem (jako bibliotekarz). :-)
    Szpital kasę dostaje, ale niekoniecznie personel. O tym decyduje dyrektor. Ale to OFF TOPIC. Więc EOT

  • MarcinBB redaktor
    @erytrocyt_ka

    "Ja się ogólnie nie przyczepiam bezmyślnie do swojego zdania, umiem przyznać się do błędu i wiem że nie jestem nieomylna, może wogole jakieś straszne głupoty pisze, ale niestety ten cały covid to jest wielka niewiadoma, zmora i po prostu tyle sprzecznych opinii się słyszy, że już czasami ciężko się zorientować który to jest 'fake news' a który 'true news'"

    To prawda. Mi z racji zawodu trochę łatwiej odróżniać dezinformację od rzetelnej informacji ale i ja czasem się na coś nabiorę.
    Tyle tych kłamstw jest, często wyglądają jak prawda, że człowiek traci czujność. W dodatku nasz rząd działał tak nieudolnie, kłamał tak bezczelnie, wprowadzał tak absurdalne przepisy (zamykanie lasów, maseczki na pustej ulicy) że czasem coś tam przeczytasz i myślisz "no tak, z tymi nieudacznikami nic mnie już nie zdziwi". A potem się zastanowisz, zweryfikujesz - nie, jednak fake news.
    Jest mi też o tyle łatwiej, że żyjąc na emigracji mogę porównywać to, jak działają rząd i media w Polsce i tutaj. Zasadniczo kurs, rekomendowany przez WHO jest wszędzie podobny. Ale jednak czasem są spore różnice.

  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    W kontekście amantadyny chodzi mi o to dlaczego nie zostały dokończone badania nad nią...

    Dla kontrastu do przedstawionego przykładu powiem, że teleporady na początku pandemii (bo wiele przychodni się zamknęło) również doprowadzily do tego że wiele osób, którym zostala zalecona witamina c, a w razie przypadku dopiero duszności i problemów z oddychaniem! dzwonić po karetkę. W głowie mi się to nie mieści. To taki groźny wirus, a tu początkowo zbagatelizować sprawę, bo nic się nikomu nie dzieje niby, a dopiero w razie zaawansowania choroby (trudność z oddychaniem o zaawansowaniu świadczy) dzwonic po karetkę. A wtedy co? Do szpitala na salę z czterema osobami chorymi na covid... W wielu przypadkach droga w jedną stronę niestety.
    Sama sobie tego nie wymyśliłam, czytałam o takich przypadkach, ale pamiętam że to na początku pandemii było, wiec tego nie znajdę.
    Ciekawe ile ludzi z takich zaniedban na etapie teleporady zmarło, ciekawe ile...

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Arturion

    Trafiłeś trochę kulą w płot, bo akurat ja ze środowiska lekarskiego ;)
    Nie pracowałam nigdy (i oby tak dalej) przy covidzie, więc nie wiem jak było naprawdę. Ale były przypadki i to nie jeden ani nie dwa, że biały personel nie dostał dodatków, które im się należały. Gdzie ta kasa? Nigdy się nie dowiemy. Co prawda mówią, że w każdej plotce jest ziarno prawdy, ale akurat na wpisywanie covida na yolo pacjentom żeby zapłacili więcej twardych dowodów nie ma. Ja w to osobiście nie wierzę tak jak nie wierzę w wynagrodzenia lekarzy po 100k miesięcznie. Ile by to musiało być godzin?

    A z damą raczej niewiele mam wspólnego, pomysł na nick mi przyszedł z literatury, nie z mniemania na własny temat ;)

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Mechanizm jest taki, że zgon stwierdzony z przyczyny covida stwierdza "koroner" właśnie. A za taki zgon szpital ma kasę.
    Ale to naprawdę off topic. EOT

  • Arturion profesor
    @erytrocyt_ka

    Trzymaj się. :-)
    A próbowałaś, jako stomatolog, teleporad? ;-)

    Może by to pomogło skoczkom? (żeby było na temat). ;-)

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    "szpitalom zależy, żeby na toto umierano na papierze. Kasa, oczywiście"
    Wytłumacz nam ten mechanizm. Bo bardzom mnie ciekawi.
    Rozumiem, że szpitale w ramach kontraktu dostają kasę odnośnie pacjentów. Więc dyrektorom szpitali teoretycznie zależy, żeby pacjentów było jak najwięcej. Oczywiście dopóki mają ich gdzie kłaść i kim leczyć.
    Nawiasem mówiąc tu znów nie trzyma się kupy bajeczka o tym, by nie testować zaszczepionych. Rezygnować z takiej ilości dodatkowej kasy[***]
    No ale dobra. Załóżmy że dyrektor zamiast wydawać środki na tlen, leki i pensje dla lekarzy (jakimś cudem utrzymuje takie przekręty w tajemnicy) chowa kasę za wykazywanych pacjentów do kieszeni. Ale w jaki sposób opłaca mu się wykazywanie zgonów?
    Żeby jako przyczynę zgonu wpisać kowid, musi być dodatni wynik testu. Zwłokom testów się nie robi. W jaki sposób można zawyżać zgony kowidowe? I jakim cudem na na tym zarabiać?

  • erytrocyt_ka profesor
    @Dama_Karmelowa

    Cóż,jestem lekarzem dentystą, gabinet w którym pracuje nie był zamknięty, dentysci mają mega bliski kontakt z pacjentami, może nawet bliższy niż lekarz rodzinny. Wielu dentystow też się wtedy zamknęło, mój pracodawca stwierdził że będzie pracował, ja też podjęłam taką decyzję.
    A tutaj teleporady...wiem że ciezko to rozwiązac no ale... Tu chodzi o to że teleporady wynikały z tego, że wiele przychodni było pozamykanych. Leczylo się przez telefon.Na szczęście wielu lekarzy z powołania przyjmowało mimo wszystko, może dzięki temu nie zmarlo jeszcze więcej ludzi. Chodzi mi tylko o to, że może jeśli to wszystko byłoby inaczej,lepiej prowadzone, to aż tylu zgonów by nie było a dzięki temu covid nie aż taki straszny. Może tak, może nie, nie wiadomo.

  • MarcinBB redaktor
    @erytrocyt_ka

    "Jeśli tak będziemy postępować, zasłaniać usta i nos maseczkami, dezynfekować się, izolować od innych... Za cztery albo ileś lat zwykle przeziębienie dobije człowieka z dobrą, nie upośledzona odpornością..."
    Przepraszam, ale to są czyste spekulacje. Mocno kontrastujące z tym, co napisałaś na samym początku posta, że "dla mnie nie jest potwierdzony medycznie niezaprzeczalny fakt, bo żeby taki był musi być poparty wieloletnimi badaniami."
    Nie przeciwstawiałbym tych spekulacji temu, co wiemy o kowidzie po półtora roku. Na 100 zakażonych dwóch umiera. Współczynnik zakażalności jest na tyle wysoki, że zapycha szpitale. Wolisz zdjąć maseczki, odwołać obostrzenia i sprawdzić, czy służba zdrowia jakoś wytrzyma jak na jedno łóżko szpitalne będziemy mieli 60 chorych, którym butle z tlenem będzie wymieniać trzech pielęgniarzy rypiących po 18 godzina na dobę? A respiratory będą obsługiwać bezrobotni informatycy po trzydniowym kursie?
    Ja nie.

  • Arturion profesor
    @Dama_Karmelowa

    Cóż, Dama nie powinna obracać się w kręgach, gdzie naraża się na stres: "poza małymi wyjątkami jestem zaskoczona poziomem tej dyskusji i kultury, bo ja jako zaszczepiona co i raz spotykam się z wyrazami chamskiej agresji". :-)
    Jako niezaszczepiony też spotykałem się z nieładnymi reakcjami. Ale mój brat był "koronerem" (od koronawirusa). I choć do szczepień namawiał i namawia, to podkreśla, że statystyka śmierci na toto jest zawyżona, by szpitalom zależy, żeby na toto umierano na papierze. Kasa, oczywiście. Sam poświadczał wyłącznie śmierć z tej przyczyny, gdy był tego pewien. Już od jakeś czasu nie pracuje w tym charakterze, bo środowisko lekarzy było oburzone, że przez niego nie mogą zarobić...
    Możecie nie wierzyć, brat publicznie nie potwierdzi. Choćby dlatego, iżby go do reszty nie zaszczuły "autorytety". Ale wiedzcie, że śmiertelność na covid jest mniejsza, niż podawana.

  • MarcinBB redaktor
    @erytrocyt_ka

    W dodatku doktor Bodnar stosował amantadynę przeciw kowidowi bez żadnych wcześniejszych testów na pacjentach kowidowych. To jest dopiero numer! Ci sami negacjoniści, którzy nie mają zaufania do szczepionek, przetestowanych w przeciągu 9 miesięcy na kilkudziesięciu tysiącach ochotników, ci sami, którzy nazywają te szczepionki (dopuszczone i certyfikowane) "zbrodniczym eksperymentem" uważają Bodnara za swojego idola i zbawcę a amantadynę za cudowne remedium. I wcale im nie przeszkadza, że Bodnar eksperymentował na ludziach w stopniu nieporównywalnie bardziej nieodpowiedzialnym, niż producenci szczepionek.
    Jak się okazało w wyniku kontroli ze strony MZ, zaledwie około 1/3 jego pacjentów miało kowida potwierdzonego testem. Nie przeszkadzało to panu doktorowi kasować za wizytę, diagnozować kowida na podstawie "symptomów ogólnych" i przepisywać amantadynę. 17 pacjentów Bodnara zmarło. Na 1500 wypisanych recept. Na 608 przypadków potwierdzonych testem. To jest 2,46%. Globalnie śmiertelność na kowida obecnie wynosi 2,03%.

  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    Szczepionki skutecznie chronią przed zgonem itd itd. Cóż, to dla mnie nie jest potwierdzony medycznie niezaprzeczalny fakt, bo żeby taki był musi być poparty wieloletnimi badaniami. Covid i szczepionki na nie są z nami zbyt krótko żeby uznać to jako medyczny fakt.
    'NOPów jest mało.' Tych odległych nie ma wogole jak na razie. Zobaczyłam na swoim przykładzie że ciężko lekarzom jest przyjąć do wiadomości, że wogole jakiś odległe działanie niepożądane może wogole wystąpić a co już dopiero je zgłosić.

    Jedna rzecz mnie jeszcze martwi odbiegając od szczepień. Przeczytalam dzisiaj, że indyjski chyba instytut przeprowadzal badania odnośnie maseczek na świeżym powietrzu. Mutacja delta jest bardzo zaraźliwa i przy powiewach małego wiatru na zewnatrz bardzo łatwo można się zarazić i powinno się nosić maseczki. Nie idzie to w dobrym kierunku wszystko. Odporność uzyskuje się nie tylko w sposób sztuczny (szczepionki) ale też naturalnie (przechorowanie). Jeśli tak będziemy postępować, zasłaniać usta i nos maseczkami, dezynfekować się, izolować od innych... Za cztery albo ileś lat zwykle przeziębienie dobije człowieka z dobrą, nie upośledzona odpornością...

  • dervish profesor
    @dervish

    c.d.
    Ja tu zagladam by dowiedzieć się jak to będzie z tymi zawodami PŚ w naszym kraju, aspekt ekonomiczy, prawny i sportowy a nie po to by uświadamiać albo być uświadamianym na temat cowida,powikłań i zasadności szczepień.
    Z chęcią przeczytam czy kolega X popiera decyzję organizatorów albo czy jest jej przeciwny i dlaczego ma takie a nie inne zdanie na ten temat. Natomiast nie interesuje mnie akademicka dyskusja o faszyzmie, apartheidzie, nazizmie, technikach manipulacji czy medycynie i sposobach leczenia.

    Ktos napisze, że restrykcje nałożone na kibiców mu się nie podobają bo uważa, że pandemia to bzdura i traktuje to jako zamach na wolność w kontekście obowiązującego prawa a ktoś inny będzie zdania przeciwnego - to będzie na temat. Chętnie usłyszę wasz stosunek do argumentacji przedstawionej przez PZN. Ale jak zaczną mnie tu przekonywać do teorii spiskowych i uświadamiać na temat covida i czym się ta choroba różni od grypy albo dryfować w stronę dysputy o faszyzmie to już będzie to spam. Przerabialiśmy to na tych łamach dziesiątki razy.


  • dervish profesor

    "Skoki dla zaszczepionych - PZN wyjaśnia." - to jest tytuł newsa.
    90% komentarzy jest nie na temat. Szczepionkowcy i antyszczepionkowcy stworzyli tu ciągnący się i nudny jak flaki z olejem off top. Nie przeczytałem nawet 10 % tej offtopowej dysputy bo nie interesuje mnie co mają na ten temat do powiedzenia anonimowi kibice skoków którzy mogą być samozwańczymi autorytetami (nie pije tu do Marcina) ale w dziedzinie skoków lub kibicowania. Na pewno nie pandemii czy polityki.

    W kontekście newsa ważne dla mnie kwestie to:
    - powody dlaczego widowisko ma być dla zaszczepionych,
    - jak tego typu restrykcja wpłynie na frekwencję
    - reakcje kibiców lub świata sportu

    Przekonywanie płaskoziemców o tym że ziemia jest okrągła i na odwrót czyli żarliwa ale beznadziejna dysputa o zasadności szczepień, faszyzmie, apartheidzie i teoriach spiskowych to offtop. Ludzie zlitujcie się. To jest forum sportowe.
    Ktoś kto jest ciekaw komentarzy dotyczących treści artykułu nie przebrnie przez tysiace linii kowidowego słowotoku. Jak ktoś chce czerpać wiedzę albo antywiedzę na temat szczepionek to niech zajrzy na portale o tym traktujące, zarówno płaskoziemskie jak i medyczne.
    Najbardziej śmieszą mnie komentarze, cytaty czy linki odsyłające do jakichś pseudonaukowych lub nawet naukowych (skąd ja szary żuczek mam wiedzieć czy ktoś mnie nie wysyła w maliny?) autorytetów i lektur albo pytania jak oceniam antykowidową politykę rządu norweskiego czy jakiegokolwiek innego.
    Takie pytanie czy komentarze kierujecie do kibica skoków? Zrozumiałbym gdybyście je skierowali do przygotowanego uczestnika specjalistycznych for który uzbrojony w wiedzę albo przynajmniej wiedzący czego chce się dowiedzieć zagląda tam właśnie po to by tego typu kwestie przedyskutować.
    A tak to wyskakuje mi tu ktoś kto mówi ze jest ekspertem i przytacza jakieś "fachowe" argumenta i chce zmusić do ich weryfikacji. Mam poświecić wolny czas na krytyczną lekturę wskazanych dzieł "naukowych" bądź naukowych i ustosunkować się do tego? Znaleźć kontrargumenty lub poprzeć przedstawione tam tezy?

  • Arturion profesor
    @erytrocyt_ka

    Nie tłumacz się. Masz prawo tak sądzić. Podobnie twój adwersarz ma prawo sądzić inaczej. Moim zdaniem rację masz ty, bo podchodzisz do tematu uczciwie. I nie tłamsisz nikogo linkami.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @erytrocyt_ka

    Z tymi teleporadami to takie proste nie było. Jest w tym coś, ale jak inaczej to można było rozwiązać? Żeby każdemu zapewnić wówczas badanie lekarskie to potrzeba było tony środków ochrony indywidualnej, czasu oraz co najważniejsze lekarzy rodzinnych. Przecież to byliby lekarze jednorazowego użytku nieomal bo natychmiast by się pozarażali w jakimś stopniu od covidowców. A inne patogeny nie wyginęły, plus szczepienia planowe dzieci i inne sprawy podstawowej opieki zdrowotnej też trzeba było załatwić. Wtedy się przyjmowało po 50 pacjentów dziennie. To że tak było to skutek wieloletnich zaniedbań każdego kolejnego rządu w zakresie ochrony zdrowia, co pandemia świetnie pokazała.
    Mam lekarza rodzinnego w bliskiej rodzinie i ponoć naprawdę wiele osób "załamywało" się nagle i covid składał ich w kilkanaście godzin. To że zostaliby zbadani niewiele by pomogło jeżeli i tak karetka przy pogorszeniu nie dojechałaby w porę, bo była zajęta staniem na podjeździe przed SORem z poprzednim pacjentem, bo nie było komu tego pacjenta przyjąć albo gdzie przyjąć.

    Tak w ogóle to poza małymi wyjątkami jestem zaskoczona poziomem tej dyskusji i kultury, bo ja jako zaszczepiona co i raz spotykam się z wyrazami chamskiej agresji. Skoro opcja anty jest za "wyborem" to proszę mój wybór o szczepieniu zaakceptować.

  • MarcinBB redaktor
    @Joannna

    Typowe. Obnażam Twoje kłamstwa, demaskuję manipulacje, wklejam artykuł w którym prawnik wyjaśnia dlaczego coś jest eksperymentem a dlaczego nie jest więc w odpowiedzi czytam "nie warto z Tobą rozmawiać, jesteś betonem, ja uważam, że to eksperyment, więc jest" :-)
    Żegnam zatem be żalu.

  • Arturion profesor
    @Joannna

    Co się dziwisz, on "Wyborczą" czyta na co dzień i pewnie w weekendy. A to gruba gazeta. Mało ma czasu na inne lektury, zwłaszcza, że wierzy swoim autorytetom. "Wyborczej" nie obrażam, sam w niej kiedyś pracowałem. @MarcinaBB też nie obrażam, bo doceniam jego sprawność intelektualną. I tyle.

  • MarcinBB redaktor
    @King

    "Dziwi mnie tylko trochę, że tam uznali grypę za groźniejszą niż kolejne warianty koronawirusa."
    Serio? A niby skąd wziąłeś taki wniosek? Wypowiedział się w tym tonie jakiś lekarz albo przedstawiciel rządu? Wprowadzili paszporty dla chorych na grypę? Wprowadzają obostrzenia ostrzejsze niż w przypadku koronawirusa i motywują to grypą? Raczysz to jakoś wyjaśnić? Bo brzmi to niezwykle zagadkowo.

  • Joannna stały bywalec
    @MarcinBB

    Oficjalnie stwierdzam, że z Tobą po prostu szkoda rozmawiać. Jesteś zwykłym betonem, kłamiesz, siejesz propagandę. Jacy by nie byli dziennikarze z TVP Info, są to mainstreamowe media, a o nich pisałeś. Jak widać sam tworzysz definicję słowa "mainstreamowe" taką, jaka jest Ci wygodna. Smutne. Do drugiego punktu to w ogóle się nie odniosę, bo to jakiś totalny bełkot. Jeżeli coś jest w fazie badań klinicznych to jest preparatem eksperymentalnym. Kwestia semantyki. Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia.

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Fajny dowcip: "TVP Info. No ale chyba wiesz kto tam pracuje? Naprawdę się dziwisz, że praktykanci z łapanki i "dziennikarze" po szkole Rydzyka przekazywali fotkę z facebooka bez weryfikacji? Naprawdę podawali tam jako źródło "Reuters"? Bo pewnie głupio im było podać "źródło: random z facebooka".
    Uważaj, wkraczasz w sferę pomówień.

  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    Tak, faktycznie amantadyna była stosowana w leczeniu grypy do 2009 roku. Umknęło mi to.
    Odnośnie amantadyny chodziło mi bardziej o to co z jej wpływem na covid. Zgodnie z artykułem https://abm.gov.pl/pl/aktualnosci/738,Dofinansowanie-dla-badania-nad-amantadyna.html i mojej niewielkiej wiedzy na temat mechanizmu działania takich leków, amantadyna działa na ośrodkowy układ nerwowy. Jednym z objawów covid są jak wiadomo utrata węchu i smaku, więc może jakoś mogłaby hamować rozwój wirusa SARS-cov2. Szczególnie że słyszałam wiele przypadków na początku pandemii ( nie tylko z internetu) gdzie teleporady przyczyniły się do zgonu wielu osób na covid, że wiele osób amantadyna postawila ich na nogi.


    Edit: Ja się ogólnie nie przyczepiam bezmyślnie do swojego zdania, umiem przyznać się do błędu i wiem że nie jestem nieomylna, może wogole jakieś straszne głupoty pisze, ale niestety ten cały covid to jest wielka niewiadoma, zmora i po prostu tyle sprzecznych opinii się słyszy, że już czasami ciężko się zorientować który to jest 'fake news' a który 'true news'
    A o nietestowaniu zaszczepionych slyszalam ze swojego otoczenia, niestety.

  • MarcinBB redaktor
    @erytrocyt_ka

    No ale ten tekst to typowa "dupokrytka". Tak jak producenci zabawek umieszczają standardowo na swoich produktach "produkt przeznaczony dla dzieci powyżej lat 3" a producenci małych nadmuchiwanych pontoników "this is a toy, not a safety devise".
    Fakty są takie - szczepionki działają bardzo dobrze, nieźle tam chronią przed zakażeniem, świetnie przed zgonem, dają szansę na powrót do normalności sprzed pandemii. NOPów jest bardzo mało i zawsze trzeba się z nimi liczyć, nawet w przypadku aspiryny. Są ludzie uczuleni na witaminę C i wiele innych składników wielu leków. Oczywiście, że są osoby, które nie powinny się szczepić ze względów medycznych. Reszta powinna. Tylko będąc odpowiedzialnymi pokonamy to cholerstwo.

  • MarcinBB redaktor
    @Joannna

    1) Aha. TVP Info. No ale chyba wiesz kto tam pracuje? Naprawdę się dziwisz, że praktykanci z łapanki i "dziennikarze" po szkole Rydzyka przekazywali fotkę z facebooka bez weryfikacji? Naprawdę podawali tam jako źródło "Reuters"? Bo pewnie głupio im było podać "źródło: random z facebooka".
    Kto jako pierwszy obnażył to kłamstwo? Jacy Internauci?
    I najważniejsze - kto stworzył tę manipulację? Bo kto się na nią nabrał i rozpowszechniał, to ma znaczenie drugorzędne.
    Nie było żadnego kłamstwa dotyczącego ciężarówek. W kreamtorium w Bergamo zabrakło miejsc, ciała trzeba było przewieźć do innych, to są fakty, pisali o tym dziennikarze z mediów z całego świat będący na miejscu.
    To historia o tym, że były one puste, jest fake newsem. Zresztą, może ktoś zobaczył jak one puste wjeżdżały do Bergamo po trumny i w dobrej lub złej wierze rozpuścił taką plotkę.
    https://fakehunter.pap.pl/raport/f23809dd-2ae6-490b-b212-6939703f7dab
    2) Tak jak przewidywałem, próbujesz teraz odwracać kota ogonem, manipulować tekstem rozporządzenia i jeszcze do tego wypierasz się swoich własnych słów. Niestety w Internecie nic nie ginie i każdy może sobie przeczytać to, co napisałaś poniżej.
    Tak, uważam portal abc zdrowie, będący częścią wirtualnej polski za rzetelny portal. Zresztą, to ma znaczenie drugorzędne. Wpisz sobie w google "szczepienia na kowid eksperyment" i przeczytaj co na ten temat mówią lekarze i prawnicy, wszystko jedno na jakich łamach się wypowiadają. Zresztą - proszę bardzo.
    www.rp.pl/diagnostyka-i-terapie/art17721-prof-horban-stosowanie-zarejestrowanych-szczepionek-nie-jest-eksperymentem-medycznym
    www.gov.pl/web/rpp/rpp-szczepienia-przeciwko-covid19-nie-sa-eksperymentem-medycznym
    palestra.pl/pl/czasopismo/wydanie/7-8-2021/artykul/dlaczego-szczepienia-przeciwko-covid-19-w-ramach-narodowego-programu-szczepien-nie-s-a-eksp-erymentem-medycznym
    Obawiam się, że to Tobie trzeba tłumaczyć z angielskiego. Otóż "in clinical trials" nie oznacza "experimental product". Może źle przetłumaczyłaś sobie użyte tam słowo "experience". To nie oznacza "eksperyment" tylko "doświadczenie, doświadczać" :-)

  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    Ja się jeszcze do jednej rzeczy odniose. Nie dałam rady przeczytać całego tego rozporządzenia (nienawidzę czytać tej prawniczej 'paplaniny') o testach dla niezaszczepionych. Ale odnośnie zdania jakie Pan napisał 'gdyby zaszczepionych nie testowano, skąd w ogóle byśmy wiedzieli, że się zakażają?' No cóż, otóż nie trzeba takich statystyk. Każdy komu bliżej znana jest medycyna wie, że ŻADNA szczepionka nie daje 100% odporności że się nie zarazi. Żadna... największa skutecznosc ma szczepionka chyba na odrę z tego co mi się kojarzy, ale w przypadku żadnej nie ma 100% ochrony. Także naprawdę nie trzeba żadnych absolutnie statystyk, żeby wiedzieć że osoby zaszczepione moga się zarazić koronawirusem, a wtedy od nich inne osoby.
    A rozporzadzenie,hmm...papier wszystko przyjmie, a ja w swoim otoczeniu spotkałam się z przypadkami że moi znajomi (zaszczepieni) wykazywali objawy mogace świadczyć o zakażeniu koronawirusem, ale nie skierowano ich na test. Bo jeśli są zaszczepieni to nawet jeśli to.covid to nic im prawdopodobnie nie będzie. Serio? To na razie sa tylko domniemania, a nie potwierdzone długoletnimi badaniami i obserwacjami medyczne fakty.

  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    Tu nie chodzi o priorytety. Mam dość covida, chciałabym żeby ludzie przestali na niego umierać żeby było normalnie.
    Ale wysypka jako działanie niepożądane na skutek szczepionki oznacza, że mój organizm jest nadwrażliwy na jakiś jej składnik. A taka nadwrażliwość może doprowadzić do wstrzasu anafilaktycznego, a wstrząs anafilaktyczny też może doprowadzić do śmierci. Sama o tym wiem, a i dermatolog sugerował, że trzeciej dawki nie powinnam przyjmować.
    Wiem na jakiej zasadzie działają szczepionki, wierzę w swój układ odpornościowy i mam nadzieję że gdy zetknę się z tym dziadostwem, to nie przejdę go ciężko, a masochistka nie jestem i na prawdopodobny wstrząs anafilaktyczny świadomie pisać się nie będę.
    Niestety w medycynie nic nie jest czarne ani białe jak w kwestiach prawnych i po prostu są osoby, które tych szczepionek z powodow medycznych przyjąć ich nie mogą.

    Tak, nie jest to niby eksperyment medyczny, wiem o tym, nie nazwałam tego w ten sposób. Ale zdanie jakie jest w arkuszu informacyjnym dla szczepionych ( w tym przypadku interesowała mnie szczepionka Pfizer) istnieje taki cytacik: Szczepionka Pfizer-BioNTech przeciw COVID-19 jest niezatwierdzoną szczepionką, która
    może zapobiec COVID-19. Nie ma dostępnej, zatwierdzonej przez FDA szczepionki przeciwko
    COVID-19.
    FDA zatwierdziło awaryjne użycie szczepionki Pfizer-BioNTech przeciw COVID-19 do
    zapobiegania zachorowaniu na COVID-19 u osób w wieku 12 lat i starszych w ramach tzw.
    zgody na użycie w sytuacji wyjątkowej (Emergency Use Authorization, EUA).' Ta sytuacja jest wyjątkowa, dobrze że nie siedzimy z założynymi rękami, tylko szczepionki są dostępne, bo mam nadzieję, że w pewnym stopniu naprawdę chronią, ale mimo wszystko to zdanie nie sprawia, że jestem w 100% tym szczepieniom ufna. Ale, jak to medycynie bywa, każdy lek moze wywołać działania niepożądane. Pomaga na coś, a na coś innego wpływa negatywnie. I niczemu nie można ufać w 100%.

    Dziękuję, też mam nadzieję, że się z ta wysypka uporam.


  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    8. No trochę poczytałem o tych systemach niestety, może trochę się to różni od tej pierwotnej formy, ale wg mnie schemat pozostaje ten sam - my dobrzy, oni źli i do ciemiężenia, bo przez nich wszystkie zło.
    "Nie wiem skąd wysnułes wniosek o tym, że przy poziomie 70% wyszczepienia powinni zdjąc restrykcje." - patrząc na Norwegię, UK. Trzeba żyć dalej, bo nasze systemy finansowe nie wyrobią.
    "Kodeks karny i kodeks drogowy też jest wymuszaniem pewnych zachowań. Mamy je odrzucić jako "faszyzm"?" - teraz Ty trochę mylisz pojęcia, tamto to jest wypracowany kodeks, a to jeszcze nie i zaraz Ci pokażę dlaczego.
    https://www.ema.europa.eu/en/human-regulatory/overview/public-health-threats/coronavirus-disease-covid-19/treatments-vaccines/vaccines-covid-19/covid-19-vaccines-key-facts
    "All COVID-19 vaccines authorised in the EU have received a conditional marketing authorisation, which is valid for one year and is renewable." - conditional.
    Też się cieszę że to jest grzeczna dyskusja, poparta dobrymi źródłami. Podtrzymuję jednak mój apel o niewymuszanie szczepień na innych. Pozdrawiam

  • Joannna stały bywalec
    @Arturion

    Trochę się czepiasz. Wiadomo, że to literówka. Naprawdę myślisz, że uważam słowo "miejsce" za rodzaj żeński? :) Kiedy pisze się szybko, do tego na smartfonie, takie rzeczy się zdarzają. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi, niestety już poprawić nie mogę.

  • Arturion profesor
    @Joannna

    Nie chcę być złośliwy, dziennikarka powinna to napisać poprawnie: "Stadnina to miejsce, w której hoduje się konie".
    Ale rozumiem, czasami w pośpiechu tak się zdarza. Tu, wszakże, jest możliwość edycji własnego tekstu przez jakiś czas. Bardzo cenna możliwość, parokrotnie skorzystałem.

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    5. To że był wyścig do kasy, to chyba każdy widzi.
    https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,skutecznosc-szczepionki-pfizera-wyraznie-spada-po-6-miesiacach,artykul,91128140.html
    Nie chroni w 100% przed ciężkim przebiegiem:
    https://www.timesofi[***]el.com/number-of-covid-patients-on-ventilators-hits-highest-level-since-march/
    "The vast majority of both new infections and serious cases have been among those who are not vaccinated. According to the ministry, 493 of those in serious condition were unvaccinated, compared with 134 patients who were vaccinated with two doses, and 55 patients who received a third dose of the coronavirus vaccine."
    6. Kamizelka może pomóc nie utonąć, chyba że dobrze umiesz pływać ( naturalna odporność)
    7. To dla przykładu:
    https://kontrrewolucja.net/wiadomosci/prof-simon-na-liscie-plac-koncernu-pfizer
    Ale wpisz nazwisko każdego z typowych i nazwę firmy w google.
    Nie mówię, że są handlarzami obnośnymi, ale jednak biorę poprawkę na ich obiektywność.

  • MarcinBB redaktor
    @erytrocyt_ka

    Wpisz sobie w google amantadyna. Znajdziesz odpowiedź na wszystkie frapujące Cię pytania.
    W skrócie - leczenia nią grypy zarzucono w 2009 roku ze względu na malejącą skuteczność. Pod koniec XX wieku była dość skuteczna, teraz już bezużyteczna. Wszystkie szczepy grypy pojawiające się po 2014 były już na nią odporne.
    Teraz stosuje się ją tylko w przypadkach choroby Parkinsona.
    Brak testów dla osób zaszczepionych to oczywisty fake news.
    Jestem naprawdę zdziwiony Twoimi wpisami, bo z wielu naszych rozmów na tym portalu na przestrzeni lat wyrobiłem sobie o Tobie opinię osoby bardzo rozsądnej. A powtarzanie kłamstw z dodatkiem "dużo razy o tym słyszałam"... zupełnie mi to do Ciebie nie pasuje.
    No ja też słyszałem wiele razy dużo różnych bzdur, ale przecież trzeba weryfikować informacje. Czerpać wiedzę z rzetelnych źródeł.
    Pozdrawiam

  • Joannna stały bywalec
    @MarcinBB


    1) Informacja o trumnach i zdjęcia były wyświetlane w TVP Info na okrągło. Wiem, bo oglądałam wtedy telewizję praktycznie codziennie, przestraszona tym, co się dzieje. Jako źródło podawano "Reuters". Kłamstwo obnażyli internauci. Nie wiem czy uważasz Onet za wiarygodne media, ale chociażby ten portal podawał informacje o trumnach jako wiarygodną:
    https://www.you,tube.com/watch?v=VLC7ejwoNEY (należy usunąć kropkę z wiadomego miejsca)
    2. Kłamiesz i manipulując licząc, że ludziom nie będzie chciało czytać się ustawy. A tymczasem jest w nim napisane na stronie 20: "§ 17. Osobie zaszczepionej przeciwko COVID-19 będącej świadczeniobiorcą w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych udziela się świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych innych niż określone w § 11, § 15 i § 16, bez konieczności wykonania testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2.". Nigdzie nie pisałam, że zaszczepieni nie robią testów - robią je w punktach, samodzielnie. Natomiast testów nie wykonuje się przy przyjęciu do szpitala, nie ma takiej konieczności. Dlatego media informują, że 99% osób trafiających do szpitala na Covid i 9/10 zmarłych to osoby niezaszczepione.
    Tu odniosę się do tego, co napisałeś Brygadziście - naprawdę uważasz, że portal abc.zdrowie to rzetelny portal? Proszę Cię. Informacja o tym, że szczepionka jest preparatem eksperymentalnym pochodzi ze strony World Council For Health (to strona, na której nie piszą 18-letni copywriterzy, a publikują lekarze). Cytat: If you feel seriously unwell or you are diagnosed with a serious disease after a Covid-19 jab, inform your doctor about the dates of your injections and remind them of the possibility that your illness is related to the Covid-19 injections. It is important to do this as the Covid-19 vaccine is in clinical trials until 2023. Your experience with the injection provides important data needed to determine whether the technology is safe. If you or your healthcare provider are concerned that you may have been impacted by the jab, you should report your experience so it can be fully and independently checked." Jeśli nie znasz angielskiego, chętnie przetłumaczę :)

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    2. Popraw mnie jeżeli się mylę: "The agency says it is opting for multiplex assays (that can test for both viruses) to save time and resources." False verdict został wydany odnośnie plotki o wycofywaniu tego testu z tego powodu. Na logikę, jeżeli chcą tym testować na obydwa wirusy, to wykazuje oba. Przeczytaj jeszcze raz, czekam na Twoją interpretację.
    "W jednym miejscu mówisz, że szczepionki nie chronią przed zarażeniem, bo zaszczepieni tez mają dodatni wynik testu a w drugim - że szczepionych się nie testuje. To jakim cudem wiemy, że się zarażają?"
    Porównując dane z UK i Polski, tam, przy dużo wyższym wyszczepieniu, mają po 40k przypadków, u nas po 2-3k.
    https://www.politykazdrowotna.com/73257,zaszczepiony-bez-koniecznosci-wykonania-testu-w-szpitalu
    Nawet jeżeli jesteś zaszczepiony, a wyjeżdżasz do UK, to musisz wykonać test drugiego dnia.
    "Szczepionych w ogóle się nie testuje na kowid, od razu im się wpisuje grypę". To jest poczta pantoflowa, mam koleżankę pielęgniarkę i to właśnie powiedziała, ale nie wymagam, żebyś w to akurat wierzył.
    3. "Nie ma systemów nieodpornych na korupcję. Tylko że zaczęliśmy od tego, że ja pokazałem na przykładzie liczby hospitalizowanych, że kowid to poważna sprawa i bez specjalnych środków ostrożności systemy służby zdrowia by się zawaliły."
    Jest u nas duże prawdopodobieństwo korupcji, bo taką furtkę otworzył rząd
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Bloomberg-Polska-jednym-z-najgorzej-radzacych-sobie-z-pandemia-krajow-swiata-8082894.html
    "Jak rozumiem, nie jesteś w stanie podważyć przytoczonych przeze mnie danych odnośnie piętnastokrotnego przekroczenia wydolności zakaźnego pionu służby zdrowia" - tego w ogóle nie mam zamiaru podważać, bo uważam że tak jest.

  • MarcinBB redaktor
    @erytrocyt_ka

    Odniosę się tylko do dwóch rzeczy. Pierwsza - z jednej strony zminimalizowanie niemal do zera zagrożenia zgonem i ratowanie przed kilkunastokrotnym przeciążeniem służby zdrowia, z drugiej zmartwienie się wysypką skórną. Wiem, choroby skóry to żadne żarty, wysypka może prowadzić do czegoś gorszego, lub być symptomem czegoś gorszego. Ale i tak... No, cóż, każdy ma jakieś priorytety.
    Tak czy owak życzę Ci zdrowia, mam nadzieję, że się z tą wysypką uporasz.
    Druga - portal.abczdrowie.pl/szczepionka-na-covid-to-eksperyment
    pozdrawiam

  • MarcinBB redaktor
    @Joannna

    Tak, właśnie Pani udowodniła, że manipulacje w temacie kowidu plenią się jak kąkol. A Pani wybitnie się do szerzenia tych manipulacji przyczynia. Celowo, czy nieświadomie, to już kwestia drugorzędna.
    Ciekaw jestem, czy ktoś Pani Joannie za to płaci, czy sama się dała zrobić w konia. Ciekaw jestem również, czy się przyna do błędu, czy jest na to zbyt dumna i będzie teraz próbowała manipulować tekstem owego rozporządzenia i wmawiać, że oznacza ono coś innego. Tak czy owak, gdyby ludzi zachowujących się w taki sposób nie było, pandemia na pewno skończyłaby się szybciej a bilans finansowy czy ofiar śmiertelnych byłby niższy.
    Z tym Gutem to już nawet mi się nie chce sprawdzać, co to za "rewelacje". Podejrzewam, że wiem w czym rzecz.
    Może innym razem. Panią Joanne odhaczyliśmy jako rozsiewacza fake newsów, kto ma olej w głowie zapamięta ten nick i wyciągnie wnioski.

  • MarcinBB redaktor
    @Joannna

    Oooo, to teraz mamy naprawdę bombę.
    Ale po kolei.
    Widzę że Pani Joanna wyciąga bardzo pochopne wnioski. Nie żyję w złudnym przeświadczeniu, że w sprawie covidu nie dochodzi do manipulacji. Wprost przeciwnie, zalewają nas one w tempie ekspresowym. Negacjoniści produkują ich kilka dziennie. Wystarczy wpisać sobie w google "fake newsy covid" Strony Factcheckingowe zliczyły ich już ich setki.
    1) Trumny z Lampedusy jako trumny z Bergamo. Tak, był takie fake news. Szerzył się po facebooku. Oczywista manipulacja.
    Teraz pytanie - czy to zdjęcie rozpowszechniała WHO? Któryś z rządów? Jakiekolwiek poważne "mainstreamowe" media? Nie, własnie mainstreamowe media oraz niezależne strony factcheckingowe tę manipulację obnażyły.
    Teraz sobie zadaj pytanie, kto i po co taki obrazek wrzucił. Może ktoś, kto dokonał tej manipulacji w dobrej wierze? Może ktoś, kto liczył na lajki i kliki? Może ktoś, kto był ciekawy, ilu osób się nabierze? Może negacjoności, tylko po to, by potem zdemaskowac swoją własna manipulację i oskarżyć o nią "stojących za spiskiem"?
    2) A teraz to już Pani Joanna pojechała z grubej rury. Bezczelności to wam trudno odmówić. Oskarżać o manipulację i jednoczesnie walić taką grubą manipulację - ostro Joanno, ostro.
    W rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 19 marca 2021 czytamy, że W PRZYPADKU OSOBY ZASZCZEPIONEJ NIE MA WYMOGU OKAZANIA NEGATYWNEGO WYNIKU TESTU żeby zostać przyjętym do lekarza w przychodni, do domu opieki społecznej, lub hospicjum.
    A nie, że nie testuje się zaszczepionych. Jak pisałem już gdzie indziej, gdyby zaszczepionych nie testowano, skąd w ogóle byśmy wiedzieli, że się zakażają?
    Proszę, załączam tekst rozporządzenia. Każdy sobie może sam sprawdzić, jak pięknie Pani Joanna kłamie. Ciekawe co na to osoby które dały jej łapkę w górę, nie weryfikując, co napisała. No cóż, ja nie jestem pierwszy naiwny i sprawdzam. Samodzielnie wyszukuję informacje i weryfikuję te, które ktoś mi podaje. Na tym właśnie polega samodzielne myślenie, nie na przesyłaniu i kolportowaniu fake newsów.
    isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20210000512/O/D20210512.pdf

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Joannna

    Buhaha, pensjonaty dla koni to umowy krótkoterminowe, z reguły 6-24 miesięcy, dziecko. Moja ma inną działalność, opowiem ci więcej, jak wreszcie napiszesz te "około kilkaset przykładów". Oj, nie, Joasia foszka zrobiła, nie napisze i zablokowała, aleś mnie dziecko ubawiło. Mam nadzieję, że na serio, bo mi się ciebie nie chce już blokować z n-tego urządzenia.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    8. Mylisz pojęcia. Poczytaj trochę o faszyzmie, nazizmie, apartheidzie. Faszyzm był skorelowany z rasizmem. Rasy nie możesz zmienić. Status zaszczepiony- niezaszczepiony możesz zmienić. To kwestia edukacji i dobrej woli. Nie wiem skąd wysnułes wniosek o tym, że przy poziomie 70% wyszczepienia powinni zdjąc restrykcje. Naukowcy mówili o poziomie 80% przy wariancie z Wuhan. Obecnie mamy warianty znacznie bardziej zaraźliwe i mówi się o poziomie 90%. Natomiast to sa tylko przewidywania, najważniejszym kryterium jest poziom wypełnienia szpitali. Ale w Wielkiej Brytanii i Portugalii restrykcje już zdjęli.
    9. Wymuszanie zachowań na innych to bardzo szerokie pojęcie. Kodeks karny i kodeks drogowy też jest wymuszaniem pewnych zachowań. Mamy je odrzucić jako "faszyzm"?
    Żadna szczepionka na kowid nie jest zarejestrowana jako "eskperymentalna", to kolejny fake news. Zwykłe kłamstwo.
    portal.abczdrowie.pl/szczepionka-na-covid-to-eksperyment
    Czy zgadzamy się w wielu kwestiach? Raczej w nielicznych. "Nie dajmy się podzielić"? Ale w jakiej kwestii? Wszyscy jesteśmy podzieleni w wielu kwestiach i nie ma w tym nic złego. Ważne, że ja i Ty dyskutujemy grzecznie i kulturalnie, merytorycznie, na argumenty, bez ataków personalnych czy złośliwości. To mnie bardzo cieszy i jestem Ci za to wdzięczny :-)

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    5. To, że każdy producent reklamuje swój produkt najlepiej jak może, naciągając jego zalety nie jest niczym podejrzanym. Taki świat. Natomiast nadal chyba nie rozumiesz, o czym piszesz. Efektywność poszczególnych szczepionek przeciw zakażeniu wynosi mniej więcej tyle, ile deklarowano na początku, czasem mniej. Nie ma żadnego "najpierw tyle, potem mniej, potem zero". Ta Pfizera chroni w 95% przed zakażeniem, w 100% przed zgonem. Astra Zeneca obiecywała 85%, według testów i obserwowanej obecnie praktyki jest to 70% - przez zakażeniem, hospitalizacją, zgonem.
    6. Mógłbyś to wytłumaczyć z tą kamizelką? Bo ja z przepisami o ruchu drogowym dość dokładnie tłumaczyłem.
    7. To, że wszyscy lekarze (czy tam profesorowie) zalecający szczepienia na kowid sa na liście płac producentów szczepionek to kolejny fake news.
    I uważam to za dziwne, że profesorów medycyny ktokolwiek stawia się na tym samym poziomie zaufania, co "czubków od homeopatii". Tyle, że po po przeciwniej stronie sporu. To znów tworzenie fałszywej alternatywy. Pomimo przypadków korupcji w świecie nauki czy medycyny, profesorowie medycyny są po prostu znacznie bardziej godni zaufania. To tak, jakby komuś dom zalewało i stwierdził że nie zaufa ani hydraulikowi, ani magikowi, tylko "poszuka informacji na własną rękę." No jak nie hydraulikowi, to komu? Gdzie tych informacji poszuka? U kogo znajdzie wiarygodne informacje na temat medycyny jak nie u tych co na medycynie się znają. Oczywiscie, że lekarzy dostarczali obiektywnych informacji. Nawet jak ktoś jest na liście płac Pfizera, moze nam dostarczać zupełnie obiektywną informację. Tym bardziej, że jak wykazałem - zagrożenia koronawirusem naprawdę nie trzeba "rozdmuchiwać". Każdy kto potrafi porównywać i analizować liczby, rozumie na ich podstawie, jaka jest skala zagrożenia. U nas nie zabrakło "merytorycznej dyskusji". Była merytoryczna dyskusja i rzetelna informacja. Tylko że politycy źle rozłożyli akcenty w komunikacji społecznej.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    2. Nie, no stary. Kpisz czy o drogę pytasz? Jak tam Twój angielski? Przecież artykuł pod linkiem, który wkleiłeś, twierdzi właśnie coś przeciwnego. "The CDC is not removing some PCR tests because they failed to differentiate between COVID-19 and Influenza". To, że testy mylą kowida z grypą jest znanym od fake newsem i artykuł właśnie to potwierdził.
    Teraz nie testują zaszczepionych - tak samo jest to fake news - www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,czy-osob-zaszczepionych-nie-kieruje-sie-na-testy-przeciw-covid-19---wyjasniamy-,artykul,65344356.html
    www.healthline.com/health-news/why-theres-a-big-difference-between-a-vaccinated-and-unvaccinated-person-testing-positive-for-covid-19
    W dodatku fake news absurdalny. Sam wpadłes w ten absurd. W jednym miejscu mówisz, że szczepionki nie chronią przed zarażeniem, bo zaszczepieni tez mają dodatni wynik testu a w drugim - że szczepionych się nie testuje. To jakim cudem wiemy, że się zarażają?
    Bardzo Cię proszę sprawdzaj, jakie informacje rozpowszechniasz, bo właśnie przyczyniłeś się do rozpowszechniania dwóch kłamstw.
    Notabene na forum gazeta.pl widziałem trolle, które bez mrugnięcia okiem rozpowszechniały dwa fake newsy (w dwóch róznych postach). Pierwszy - "większość zgonów na kowid i hospitalizacji na kowid to zaszczepieni - sprawdźcie sobie statystyki" I dugi fake news - "szczepionych w ogóle się nie testuje na kowid, od razu im się wpisuje grypę". Że jedno wprost przeczy drugiemu? A kto by się tym przejmował?
    3. Nie ma systemów nieodpornych na korupcję. Tylko że zaczęliśmy od tego, że ja pokazałem na przykładzie liczby hospitalizowanych, że kowid to poważna sprawa i bez specjalnych środków ostrożności systemy służby zdrowia by się zawaliły. A Ty próbujesz z tym polemizować podawaniem informacji, że... niektórzy lekarze wykorzystują lukę w systemie, by zarabiać więcej. Oraz że rząd rewanżuje się tym, że ich kantuje i odmawia dodatków, gdy one się należą. Trochę nie na temat, przyjacielu.
    Jak rozumiem, nie jesteś w stanie podważyć przytoczonych przeze mnie danych odnośnie piętnastokrotnego przekroczenia wydolności zakaźnego pionu służby zdrowia (bo jak tu się kłócić z arytmetyką) więc może już zamknijmy ten fragment dyskusji zanim zaczniemy dyskutować o kraterach na Księżycu :-)

  • Joannna stały bywalec
    @erytrocyt_ka

    Według danych, które posiadam, większość ludzi zmarłych na Covid to osoby, które właśnie z Covidem lub grypą trafiły do szpitala w dość poważnym stanie, a na sali pełnej innych chorych zaraziły się jakimiś bakteriami...

  • Joannna stały bywalec
    @ironicznie_skikomicznie

    Ale z Ciebie koniarz, skoro nie wiesz, czym jest pensjonat dla koni. Wpisz sobie w Google. Dokształć się synku, bo boki bolą ze śmiechu, jak się ciebie czyta. Przestań zabijać ludzi śmiechem, bo pójdziesz siedzieć. Ja dla własnego bezpieczeństwa daje Ci bloka.

  • Łydka Gregora początkujący
    @Raptor202

    Basiukiewicz jest swirem? Niejaki maciej grzybek (celowo malymi) doniosl na niego do Naczelnej Izby Lekarskiej.

    https://mobile.twitter.com/GrzybekMaciej/status/1448016555980345353?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet

  • erytrocyt_ka profesor
    @Joannna

    Cóż, wirusy bardzo często i szybko mutują. W tym przypadku czy jest to naturalna mutacja czy wspomagana sztucznie przez kogoś w jakimś celu... Ciężko stwierdzić.

    Ogólnie to według mnie za wiele zgonów na covid odpowiadały teleporady. Nie jestem lekarzem rodzinnym, ale wiem, że z każdą chorobą trzeba działać od razu, jak najwcześniej. A tutaj covid niebezpieczny, nowy, nieznany a tu teleporada i proszę zażywać witaminę C i obserwować czy się nie pogorszy. Chyba nie tędy droga.

    Czytałam wywiad jakiś czas temu z jakimś lekarzem który mówił że jak już się trafi to szpitala z covidem to naprawdę ciężko z niego wyjść, bo ciągłe leżenie na sali pełnej osób chorych na koronawirus, no nie sprzyja wyzdrowieniu. Najlepszym rozwiązaniem byłyby izolatki dla.kazdego pacjenta z covidem,jak wiadomo,nie jest to możliwe w naszych szpitalnych warunkach.

  • Arturion profesor
    @MarcinBB

    Piszesz: "Wywiad rosyjski od 2005 roku prowadzi w Internecie szeroko zakrojoną wojnę informacyjną. Robią to zresztą pewnie niemal wszystkie rządy, ale Rosjanie są w te klocki naprawde nieźli i mają super efekty. Polecam książkę fińskiej dziennikarki Jesikki Aro pt. "Trolle Putina". Być może z włąsnego doświadczenia pamiętasz, jak przed aneksją Krymu i wojną w Donbasie polski Internet zalały artykuły i konetarze o tym, że obecny ukraiński rząd to faszyści, którzy planuja odebrać Polsce Przemyśl i Jarosław". Masz rację. Także moskalskie trolle cały czas sieją niechęć do Ukraińców w Polsce i podsycają tezy opozycji, że należy wpuścić tych migrantów z białoruskiej granicy. W ogóle też podsycają niechęć do rządu i zarazem do UE.
    Tu można się zastanowić, jaki stosunek mają do szczepień. Bo mam wrażenie, że są po obydwu stronach barykady. Może chodzi po prostu o zamieszanie?

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Roxor

    Ty w ogóle przeczytałeś co napisałam? Chyba w polskiej szkole nie tylko z naukami ścisłymi jest problem, ale i z czytaniem ze zrozumieniem.

    Nawet głupi paracetamol też może wywołać skutki uboczne. Tak samo jak szczepionka. I cokolwiek innego.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Joannna

    Litości. Pensjonat to dom mieszkalny z pokojami do wynajęcia w miejscowości wypoczynkowej. PWN. Piszę o naszej stadninie, że nie hodujemy, tylko głównie trzymamy konie bogatych właścicieli. I po raz kolejny dziecko ci tłumaczę, że kupiłem zabawkę dziewczynie, a sam się w to nie mieszam. Piszesz już te kilkaset przykładów, czy dziewczęcy foch, bo masz świadomość głupot, jakie napisałaś?

  • erytrocyt_ka profesor
    @Dama_Karmelowa

    Możliwe, że były obie po amantadynie, bo tak jak obie piszemy każdy lek czy szczepionka powodują działania niepożądane.
    Z moją wysypka to jakiś ewidentny jest problem żeby lekarz to zgłosił, ale skoro jest taki formularz, gdzie osobiście można to zgłosić to bardzo chętnie to zrobię.

    Sztuczne zaniżanie statystyk... No cóż, dla mnie to jest jej do przyjęcia. W taki sposób nie dojdziemy do niczego, a covid będzie jeszcze z nami długo, a szczepionki zamiast naprawdę pomagać, to będą pomagały 'podobno'...

    Kończąc...też czekam na lek.

  • Joannna stały bywalec
    @ironicznie_skikomicznie

    Oj, oj. Przyłapany na niewiedzy. To, o czym piszesz, nosi nazwę pensjonatu. Stadnina to miejsce, w której hoduje się konie, a nie "przechowuje" dla właścicieli w wynajmowanych boksach. Stajnia z kolei to budynek, w którym koniki mieszkają. Takie drobne różnice. Oj, Ty się lepiej za hodowanie koni nie zabieraj ;)

  • Raptor202 profesor
    @Roxor

    "wyznawcy covida"? Przecież to wy wyznajecie jakieś bezobjawowe bóstwa w chmurkach i tak zwaną wiedzę alternatywną tworzoną przez świrów i manipulatorów karmiących się waszym myśleniem życzeniowym. Proszę mnie nie porównywać do wyznawców czegokolwiek.

  • Łydka Gregora początkujący
    @Brygadzista

    Czytam twoje posty i popieram :))) Duzo osob tu pisze ooo przesada, a potem w Niemczech wprowadza sie opaski szczep/nie szczep. Nie wierze w przypadki, chyba ze na jezyku polskim.
    Roxor: Ciekawe jak zmarla Kalina Mroz i Edyta Bienczak, bo mlode, a zaszczepione...

  • Roxor profesor
    @Dama_Karmelowa

    No tak, ale szczepionka już jest cacy, nie powoduje skutków ubocznych i ludzie od niej nie umierają.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Joannna

    Cześć. Koni w stadninie się dziecko nie hoduje, chyba że kilka źrebaków rocznie uznać za hodowlę, przynajmniej nie w stadninie, którą kupiłem dziewczynie (większość klaczy należy do prywatnych właścicieli i płacą za opiekę). Odpowiem, masz moje słowo, jak mi napiszesz te "około kilkaset przykładów", czekam.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @erytrocyt_ka

    Natychmiast po odstawieniu amantadyny objawy neurologiczne ustały, a gorączka i inne objawy covida ciągnęły się jeszcze 2 tygodnie - ja nie mam wątpliwości że to było pokłosie brania amantadyny. Zupełnie nie rozumiem czemu się upierasz przy leczeniu grypy amantadyną, po pierwsze tego się po prostu nie robi bo od tego jest oseltamiwir, dwa w ChPL amantadyny grypy nie ma bo aż sprawdziłam. Jeżeli badania zostały przerwane widać były ku temu poważne powody, na mojej uczelni takowe były prowadzone i ja osobiście o ich przerwaniu nie słyszałam. Najlepszym wyjściem na te sytuację jest rzeczywiście opracowanie skutecznego leku, ale sprawa amantadyny zakrawa już na jakąś sektę powoli.
    Każdy lek może wywołać skutki uboczne, szczepionka nie jest tu wyjątkiem. Tylko głupiec twierdzi, że jest inaczej. Ja zgłosiłam po drugiej dawce swoje skutki uboczne i zostało to przyjęte bez żadnego problemu. Istnieje w internecie podobno nawet formularz do samodzielnego zgłoszenia NOPu.
    Ja wiem i Ty wiesz dlaczego się nie robi testów zaszczepionym. Z tego samego powodu dla którego rok temu do testu wymagano 5 objawów. Sztuczne zaniżanie statystyk.

    @Roxor
    Wybacz, to mój tata i będę o nim pisać jak mi się podoba XD on też o mnie tak mówi że jestem jego osobistą córką. A amantadynę wziął na covida, poza przejściem tego cholerstwa jest na szczęście zdrowym człowiekiem, więc nie zwali się tego co się stało na jakieś choroby współistniejące. Amantadyna to nie są cukierki i trzeba mówić o tym głośno

  • Joannna stały bywalec
    @erytrocyt_ka

    Ja cały czas zastanawiam się jakim cudem koronawirus, będący do tej pory raczej bagatelizowanym przez świat medycyny wirusem, mogącym dawać raczej lekkie objawy ze strony górnych i dolnych dróg oddechowych, nagle okazał się wirusem, który oddziałuje na organizm człowieka po dłuższym czasie i to w tylu zakresach. Stwierdzono co najmniej 200 objawów, jakie daje Sars-Cov-2. Nie jestem specjalistą, ale najpoważniejszym znanym mi wirusem, który może przez długi czas działać w utajeniu, a w następstwie trwale upośledzić odporność, doprowadzając pośrednio do śmierci, jest wirus HIV. Z tym, że wirus HIV to lentiwirus, nie koronawirus. SARS, z którego rzekomo wywodzi się Sars-Cov-2, również nie dawał długofalowych objawów, po prostu doprowadzał do groźnego dla życia zapalenia płuc. Czy ktoś wyjaśnił na dzień dzisiejszą tą kwestię? Pojawiły się jakieś publikacje? Jakim cudem wirus z tej grupy - niepozornych koronawirusów - mógł przerodzić się w jakiegoś super-mutanta, powodującego zakrzepy, mgły mózgowe, wysypki, uszkodzenia serca, "covidowe palce" i mnóstwo innych objawów?

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Oczywiście.
    Ale Norwegia nie poradziła sobie bez obostrzeń. Żaden kraj nie poradził sobie bez obostrzeń. Wielka Brytania i Szwecja próbowały, poniosły klęskę i je wprowadziły. A teraz jedynym wyjściem są szczepionki. Do czasu, gdy opracowane zostaną skuteczne lekarstwa. Wtedy kowid nie będzie martwił nas bardziej, niż grypa. Alena razie jeszcze nie jesteśmy na tym etapie.

  • erytrocyt_ka profesor
    @Dama_Karmelowa

    Brak skuteczności amantadyny w leczeniu grypy z powodu odporności wirusa grypy na nią, nie powoduje automatycznie, że nie będzie ona skuteczna na covid, to jest inny wirus.
    Koronawirus prawdopodobnie powoduje objawy neurologiczne, amantadyna jest stosowana w leczeniu Parkinsona, bo wpływa na ośrodkowy układ nerwowy, więc mogłaby być skuteczna, ale o ile wiem, badania nie zostały zakończone.
    Nie znam powodu, ale to dziwne...

  • Joannna stały bywalec
    @ironicznie_skikomicznie

    O, cześć! Nie zablokowałeś mnie? Wciąż czekam na odpowiedź dotyczącą rasy koni, które hodujesz. Przez 15 lat byłam dziennikarką sportową, pisałam głównie na temat wyścigów konnych w Polsce i na świecie, ale nie tylko. Chętnie przeprowadzę z Tobą jakąś ciekawą dyskusję na temat koni.

  • Roxor profesor
    @Dama_Karmelowa

    Osobisty ojciec? Kto tak w ogóle mówi? Po co brał lekarstwa, skoro to zdrowy człowiek?
    Szczepienia albo lockdown? To się nazywa szantaż a ty dałaś sobie wmówić, że albo jedno, albo drugie. Na Słowacji w niektórych regionach znowu wprowadzają pełny lockdown. Restauracje tylko na wynos, hotele pozamykane, także dla zaszczepionych.
    No ale wyznawcy covida dalej niech myślą, że szczepionka da im zbawienie.

  • erytrocyt_ka profesor
    @Dama_Karmelowa

    No cóż, każdy lek działa na każdego inaczej. A skąd pewność że objawy neurologiczne nie są po prostu po covidzie? Znam dużo osób które właśnie z jego powodu takie objawy mają. Albo moje objawy neurologiczne po szczepionce? Nie tylko leki są obarczone takim ryzykiem, szczepionki również.
    Otóż amantadyna w spisie leków dalej widnieje jako lek przeciwwirusowy przeciwko grupie typu A. Faktycznie jest bardzo sporadycznie stosowana jako lek przeciwwirusowy, co wynika już z oporności wirusa grypy na nią.

    Nie znamy długofalowych efektów szczepionki na covid...no i myślę że długo nie poznamy. Gdy powiedziałam lekarzowi rodzinnemu że moja wysypka jest może po szczepionce, to odskoczył jak oparzony i powiedział że zbyt późno od szczepienia żeby mógł to być skutek uboczny. Dopiero czwarty dermatolog po wykluczeniu innych przyczyn stwierdził że to po szczepieniu. Miał sporo takich przypadków takich reakcji na szczepienie.
    Jednak dalej nie jest to zgłoszone jakoś działanie niepożądane? Dlaczego?... Nie mozna zatuszowywać negatywnych efektów leków, szczepionek żeby tylko nie spowodować jakiejś dozy niepewności czy aby na pewno taka nowa szczepionka,lek jest bezpieczny i skuteczny. Nie tędy droga. W medycynie nic nie jest czarne ani białe. Nie jest tak, że albo szczepionka jest cudowna bez wad ani nie jest w drugą stronę.

    Ja nie neguje konieczności szczepień na covid, mam ogromną nadzieję, że faktycznie chronią przed zachorowaniem. Ale takiej pewności nie ma. I jeśli dalej będzie tak, że zaszczepionym osobom,które nagle po pewnym czasie będą wykazywać niepokojące objawy, nie zrobi się testu, bo przecież były szczepione. I co z tego że były? Też mogą zachorować, a zdaje się że telewizja i rząd o tym jakby zapominają.
    Wiec tak jak z tuszowaniem działań niepożądanych szczepionki, tak z nie robieniem testów zaszczepionym ciężko będzie dowiedzieć się czy faktycznie szczepionka chroni przed zachorowaniem, a statystyki nie będą wiarygodne.

  • King profesor
    @MarcinBB

    "Lockdowny to nie wymysł polityków, tylko lekarzy i naukowców."

    To wytłumacz mi swój punkt widzenia odnośnie Włoch i Norwegii. Można powiedzieć liczba ludności w Norwegii jest ponad 10-krotnie niższa niż we Włoszech. Odsetek zaszczepionych raczej podobny, w obu krajach około 75% ludności.
    Włochy z okresu 4.10-10.10 - 18282 przypadków
    Norwegia z tego samego okresu - 3029 przypadków (6-krotnie mniej)

    Więc w Norwegii stanowi to większy %, a skoro znieśli obostrzenia to i pewnie testów wykonuje się tam mniej.
    Nie pisałem tu o rozdmuchanym problemie. Logiczne, że w Norwegii lepiej wszystko znieśli z racji na zdecydowanie lepszą służbę zdrowia niż u nas. Ale tam raczej nie uciekali się do tego żeby wpuszczać konkretne osoby na dane wydarzenie, tylko albo nie było nic, a jak już sobie poradzili to powoli to wróciło u nich do normy.

    I jeszcze jedno. Sam stwierdziłem w swoim wpisie wcześniejszym, że te określenia według mnie są zbyt ostre, ale jestem w stanie zrozumieć dlaczego niektórzy ich używają. Wiadomo, że ostrzejsze słowa dobitniej podkreślą to co ktoś chciał zakomunikować od siebie. Przecież pojęcie rasizmu/apartheidu nie istniało OD ZAWSZE. Chyba ciężko określić/nazwać coś nowego co w danym momencie ma miejsce. Nie ma co się dziwić, jeśli niektórzy próbują określić coś co widzą, a że nie ma na to konkretnego określenia to odwołują się do takich przykładów. A wydaje mi się, że w przyszłości te niektóre dziwne, ciężkie do wytłumaczenia sprawy mogą zostać odpowiednio zapisane na karcie historii i może powstaną jakieś nowe pojęcia, których aktualnie nie mamy.

    PS. Oczywiście chciałbym się mylić w swoich spostrzeżeniach i żeby nawet tej przytoczonej przez Ciebie połowy słonia w łazience nie było, jednak według mnie w tej łazience jest zgaszone światło utrudniające dojrzenie tego co się tam znajduje.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @erytrocyt_ka

    Amantadyna? Dziękuję serdecznie. Mój osobisty ojciec miał po tym cudownym specyfiku poważne objawy neurologiczne. Zdrowy człowiek, uprawia sport. Inne dwie osoby w mojej rodzinie również miały skutki uboczne. Przypadek? Amantadyna przecież została wycofana z leczenia grypy na szeroką skalę lata temu, bo są lepsze leki. Zdarzyło mi się mieć w życiu farmakologię i mądrzejsi ode mnie ludzie przekazali nam że tym się grypy już nie leczy. Było to na długo przed pandemią.

    A co do skutków "późnych" szczepionki to jak niby mieliśmy je poznać? Nie znamy nawet skutków poznych covida. Lepiej żeby umierali kolejni ludzie na covida i korkowały się szpitale a ludzie z braku pomocy umierali też na wszystko inne? To był wybór między dżumą a cholerą tak naprawdę. Albo dopuszczamy szczepionkę i próbujemy żyć normalnie albo robimy 2356929 lockdownów.

  • King profesor
    @Brygadzista

    On jest idealnym przykładem osób, o których pisałem wcześniej. Ogólnie któryś już raz wspominałem o Norwegii. Tam jakoś poradzili sobie z koronawirusem, a według ekspertów przyczyniły się do tego szczepionki. Dziwi mnie tylko trochę, że tam uznali grypę za groźniejszą niż kolejne warianty koronawirusa. Norwescy eksperci i wirusolodzy to w takim razie płaskoziemcy? Skoro postanowili zrezygnować z weryfikacji kto posiada paszport covidowy. No ale jak widać niektórym chyba po prostu spodobał się taki obrót spraw jaki ma miejsce w niektórych państwach jak choćby Włochy lub to co chyba nadal próbuje się forsować u nas w kraju.

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Wirus istnieje, ale lepiej się nie szczepić, bo szczepionki jeszcze gorsze. Wirus istnieje, ale nie ufajmy WHO i rządom, bo one wprowadzą nam apartheid i odbiorą wolność. Nie, no nie udusimy się przez te maseczki, ale one nic nie dają, sa tylko testowaniem jak posłuszni jesteśmy.
    I ten, kto rozsiewa dezinformację ma nas dokładnie tam, gdzie chciał. Wywiad rosyjski od 2005 roku prowadzi w Internecie szeroko zakrojoną wojnę informacyjną. Robią to zresztą pewnie niemal wszystkie rządy, ale Rosjanie są w te klocki naprawde nieźli i mają super efekty. Polecam książkę fińskiej dziennikarki Jesikki Aro pt. "Trolle Putina". Być może z włąsnego doświadczenia pamiętasz, jak przed aneksją Krymu i wojną w Donbasie polski Internet zalały artykuły i konetarze o tym, że obecny ukraiński rząd to faszyści, którzy planuja odebrać Polsce Przemyśl i Jarosław. Jasne, że nacjonaliści na Ukrainie są. Ale rząd Ukrainy planujacy wojnę z państwem NATO?
    Nieważne. Klimat w Polsce się zmienił. Ta akcja trwała też w innych krajach. Cel? Sprawić, by opinia społeczna w krajach NATO sprzeciwiła się, gdyby Amerykanie postanowili działać stanowczo w obronie Ukrainy. Udało się. Rosja Putina od lat destabilizuje ine kraje pzrez wzniecanie niepokojów społecznych i podkopytwanie zaufania do rządów, żeby rządy musiały się zajmować protestami własnych obywateli a nie przeciwdziałaniu planom Putina. Koronawirus spadł trollom z "Petersburskiego Centrum Analiz Internetowych" jak z nieba. Nic lepszego, by podważać zaufanie do zachodnich rządów "wprowadzających faszyzm na pasku wielkiego kapitału".
    Oczywiście nie neguję, że mnóstwo polityków kręci lody na kornawirusie. Nie trzeba daleko szukać. Chińskie maseczki bez certyfikatu za cenę z kosmosu przywiezione megasamolottem z Chin, Szumowski i respiratory. Jasne, oczywiście. Ale to nie znaczy, że zagrożenie koronawirusem nie jest realne. Lockdowny to nie wymysł polityków, tylko lekarzy i naukowców. Rozdmuchany problem? Raz jeszcze podaję suche liczby: 2300 dostępnych łóżek w marcu 2020, kontra 34 tysiące hospitalizowanych w marcu 2021. PIĘTNASTOKROTNIE przekroczona granica wydolności.

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Otóż gdy dwóch ludzi prezentuje nam dwa sprzeczne poglądy, czy też punkty widzenia a my nie mamuy możliwości zweryfikowania ani pierwszej tezy, ani drugiej, nasza naturalną tendencją jest stwierdzenie, że "prawda leży pośrodku". Czasem to się sprawdza, czasem nie. Wyobraź sobie że pan A twierdzi, że za zamkniętymi drzwiami Twojej łazienki stoi słoń. A Pan B usiłuje Cię przekonać, że za drzwiami słonia nie ma. Czy uznasz, że prawda leży pośrodku? Czyli co, stoi tam pół słonia? No nie. Nie ma półsłoniów w żadnych łazienkach. On tam albo jest, albo go nie ma. Jeden z panów nas okłamuje, ewentualnie się myli, bo sam został wprowadzony w błąd.
    Ci, kórzy próbują nami manipulować, doskonale znają tę ludzką skłonność do szukania prawdy pośrodku. Bo to świetnie znany mehcnizm psychologiczny. Niemal wszyscy śmiejemy się z foliarzy twierdzących, że wirusa nie ma, w łóżkach szpitalnych leżą manekiny a cały ten koronawirus to spisek Billa Gatesa który umieszcza w szczepionkach czipy. Po co więc rozpuszczać takie kompletnie odjechane w kosmos teorie spiskowe, skoro nabierze się na nie drobny margines a przekonanie drobnego marginesu nic nikomu nie daje?
    Otóż po to, by stworzyć Pana A, który twierdzi, że za drzwiami stoi słoń. Tak długo piłujemy tę koncepcję (co też jest odmianą Okna Overtona) że pewna część ludzi zaczyna postrzegać Pana B, twierdzącego że słonia w łazience nie ma, jako drugi ekstremizm. I bezpiecznie pozycjonujemy się na opinii "prawda leży pośrodku". Żeby nie być zaliczonym do jakiejś skrajności. Czyli - mamy w łazience pół słonia :-)
    "Nie no oczywiście, że nie negujemy że wirus istnieje" (jak z dumą zapewnił mnie Brygadzista) - tak jakby nie bycie kompletnym wariatem było dowodem, że jesteśmy super rozsądni i na pewno mamy rację. "Ale na pewno coś tu śmierdzi." I już jesteśmy skłonni uwierzyć w to, że "cała ta histeria" została rozdmuchana po to, by ktoś nam zrobił kuku. Nie, no wirus istnieje, ale jakieś tajemne siły wykorzystały go do wprowadzenie nam faszyzmu, gdy wystarczyłoby, żeby po prostu zdrowo się odżywiać, jeść jabłka i brać witaminę C.

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Trudno, by politycy podejmując decyzje nie kierowali się względami politycznymi. W końcu od tego są politykami. Każda decyzja dotycząca lockdownu jest podyktowana kompromisem między względami zdrowotnymi a ekonomicznymi i politycznymi. Na ile w tych decyzjach jest dbałości o dobro publiczne a na ile partykularnych interesów rządzących, to już zależy od danego kraju i moralności ludzi, którzy są u steru.
    W Norwegii (oraz Wielkiej Brytanii i Portugalii) właśnie dlatego zniesiono obostrzenia, że zaszczepiło się już na tyle dużo ludzi, że rzad uznał, że zniesienie obostrzeń nie doprowadzi do załamania się służby zdrowia. To tylko potwierdza, że drakońskie obostrzenia oraz wysoki odsetek zaszczepienia społeczeństwa jest skutecznym sposobem na poradzenie sobie z pandemią.
    Nie ma się co dziwić, że się teraz obawiają grypy. W Polsce też grypa będzie groźniejsza, niż pzred pandemią a o zakażeniach RSV już się w mediach szeroko pisze - w Małopolsce sytuacja jest już w tej chwili trudna. Locdowny osłabiły naszą naturalną odporność i będziemy za to płacić.
    Apartheid czy nazim były oparte na rasizmie. Przekonaniu, że ludzie są lepsi albo gorsi ze względu na rasę. To nie ma nic wspólnego z działaniami, które są dziś podejmowane. Paszport kowidowe czy udostępnianie zaszczepionym przebywania w dużych skupiskach ludzkich raczej porównałbym do prawa jazdy. Zrobiłeś kurs, wiesz jak jeździć bezpiecznie - masz dokument, możesz jeździć. Nie, to nie.
    Znam Okno Overtona, uczyłem się o nim na studiach. Oczywiście, że cały czas zachodzą zjawiska oparte na tym koncepcie. Tak samo jak w czasie wojny nikogo nie szokuje morderstwo, bo przyzwyczajamy się do wszechobecnej przemocy. Nasze postawy są kształtowane przez rzeczywistość. A rzeczywistość jest, jak jest.
    Ja mam zupełnie inną obserwację która pośrednio wiąże się z tym, o czym napisałeś. Istnieje technika manipulacji oparta na naturalnym dążeniu do "złotego środka".

  • Łydka Gregora początkujący
    @ironicznie_skikomicznie

    Jak ty wolisz wierzyc plaskoziemcom pokroju Horbana, niz medycynie i nauce. Jakim prawem wysmiewasz zgony i powiklania na grype? Akademia lansu i bansu ci powiedziala, czy Simons?

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Łydka Gregora

    Łydka, kopnąłbym cię w łokieć, ale tyle ironii. Masz ignora, szkoda mi czasu. Produkuj się dalej już bez mojego udziału.

  • Brygadzista doświadczony
    @Łydka Gregora

    Też do mnie? :) Jestem jak najbardziej przeciwko takim świrom jak fuerza nuova, nawet jeżeli występują w słusznej sprawie. Ja w ogóle nie trawię takich ludzi.

  • Łydka Gregora początkujący

    https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/newsamp-nigdy-wiecej-faszyzmu-ogromna-manifestacja-w-rzymie,nId,5585970

    Ktos tu o przesadzaniu nie raz pisal
    Ci co tam mieszkaja, rozumiem ze tez przesadzaja...

    Faszyzm przenika wszedzie, zwlaszcza Unia Europejska propaguje, jesli bedziemy bierni, to nas wezma.

    Ironicznie: ty lomie, do stwierdzenia zgonu nalezy przeprowadzic sekcje zwlok. Na grype umiera bardzo duzo osob, jesli kpisz z tego, powinienes zostac zbanowany.

  • erytrocyt_ka profesor
    @Joannna

    Dokładnie, osobom zaszczepionym nie są robione testy, dużo razy o tym słyszałam. Ciekawe dlaczego...
    Osoby zaszczepione równiez mogą zachorować na covid. Podobno dzięki szczepionce mają szansę przejść go lżej, ale fakt jest taki że zachorować mogą i żadnej gwarancji na to łagodne przejscie nie ma.

    Inny jeszcze fakt - amantadyna. Nie wiem dlaczego w telewizji podają, że jest to lek na Parkinsona. Owszem jest... Jest też jednak stosowana przeciwko wirusowo grypy typu A. Ale o tym już się nie mówi. Badania nad skutecznością amantadyny w zwalczaniu coivid zostały przerwane, a słyszałam że wiele osoby wyciągnęła z beznadziejnego stanu. Więc dlaczego je przerwano? Nie wiem czy w tym wszystkim na pierwszym miejscu chodzi i zdrowie ludzkości. Takie działania trochę temu przeczą...

  • Brygadzista doświadczony
    @ironicznie_skikomicznie

    Płaskoziemcy, do mnie? Też mnie chyba nie zrozumiałeś, też jestem zaszczepiony, ale po prostu mam swoje wątpliwości, to jest chyba dozwolone? Jedyne o co mi chodzi, to żeby nie wymuszać tego na innych.

  • Brygadzista doświadczony
    @dervish

    https://www.google.pl/search?
    client=ms-opera-mobile&channel=new&espv=1&q=
    Faszyzm+cechy&sa=X&ved=2ahUKEwj36qqyoM_zAhUhiIsKHUIWBLoQ1QJ6BAgIEAE&biw=393&bih=728&dpr=2.75
    Tam jest takie zdanie: walka z odmiennymi ideologiami
    Jeżeli wolisz to nazwać apartheidem, proszę Ciebie bardzo:
    https://www.britannica.com/topic/apartheid
    A tak w ogóle, to do czego pijesz, bo nie bardzo rozumiem?

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @dervish

    Nie kop się z koniem, tych płaskoziemców nic nie przekona. Ja nawet mam taką teorię, że gdyby mu na jego rękach umierała rodzina z powodu covida (odpukać, nikomu nie życzę), to powie że to grypa, a nie covid. Zabierzesz go turystycznie w przestrzeń kosmiczną to powie, że go naćpali i wyświetlili mu film kręcony przez Kubricka (pośmiertnie, z zaświatów), a te sondy na Marsie wysłane przez kilka krajów są relizowane na wyspie Devon w Kanadzie.

  • dervish profesor
    @Brygadzista

    Kolego nie osmieszaj się.
    Nie chce mi się dyskutować z absurdalnymi tezami które głosisz, bo w większości na to nie zasługują. Jeden malutki przykład na to, że nie wiesz o czym piszesz:
    "8. Jakakolwiek segregacja rasowa, sanitarna etc to jest faszyzm"

    Wpisz sobie w szukajkę "faszyzm definicja" to może dowiesz się czym jest faszyzm i dzięki temu ubędzie ci przynajmniej jeden powód do samoośmieszenia się przy byle okazji.


  • erytrocyt_ka profesor
    @MarcinBB

    Na chwilkę się wtrącę odnośnie szczepionek.
    Jestem zaszczepiona dwoma dawkami, ale na trzecią na pewno nie idę, bo niestety ale już miesiąc męczy mnie wysypka spowodowana nadwrażliwością na jakiś składnik szczepionki. Niestety skład nie jest do końca znany, alergolog nie wiedział na jakie substancje ma mi zrobić testy skórne. Ale nie piszę po to żeby opowiedzieć swoją historię.
    Nie jestem antyszczepionkowcem, jestem ze środowiska medycznego zresztą i są dwie rzeczy, które mnie zmartwiły. Ulotka dotyczący szczepionki Pfizer, podobnie jak innych firm zawierają jako taki podział dzialan niepożądanych na bardzo częste, częste, rzadkie. Zmartwiło mnie, że nie ma wyszczególnionych powikłań późnych, a powikłania dzielimy zarówno na wczesne i późne. Ale wiadomo czemu nie ma wyszczególnionych późnych powikłań. Szczepionka należy do nowych szczepionek, nie ma jeszcze długofalowych obserwacji jej skutków. Ten problem nawiązuje do innego zdania jakie tam przeczytałam i które mnie jeszcze bardziej zmartwiło. Otóż szczepionka nie jest jeszcze oficjalnie zatwierdzona przez FDA, jest dopuszczona AWARYJNIE. Czyli poniekąd jest to eksperyment.

    Jeszcze odnośnie takiej wysypki. Wielu lekarzy to zbagatelizowalo że to na pewno nie od tego, bo to zbyt późne powikłanie żeby było po szczepieniu (nie wiem gdzie oni studiowali, ja się o takich uczyłam np). Znalazłam w internecie, że nie jestem w tym przypadku odosobniona. Ale nie ma w powiklaniach uogólnionej wysypki. Jak ma być skoro większość lekarzy bagatelizuje to i zaprzecza jakoby miało to być po szczepieniu.
    Do antyszczepionkowca mi daleko, w końcu się zaszczepiłam, ale to chyba nie tak powinno wyglądać. Tzreba w tym zachowac zdrowy rozsądek.

    Szkoda, że w telewizji nie mówią o tym że szczepionka nie jest oficjalnie zatwierdzona, bardzo szkoda. Zapewne znikoma liczba osób jest tego świadoma.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Joannna

    Poproszę o te "około kilkaset przykładów" (precyzja godna dziewczynki z IQ smartfonu, kiedy działa; twoje "kilkuset" to nie ta odmiana przez przypadki, dziecko), będziemy liczyć.

  • Joannna stały bywalec
    @MarcinBB

    Widzę, że Pan redaktor wciąż żyje w złudnym przeświadczeniu, że w sprawie Covidu nie dochodzi do żadnych manipulacji czy wręcz kłamstw. Dwa przykłady, pierwsze z brzegu:
    1) Trumny w Bergamo. W rzeczywistości stare zdjęcia z katastrofy morskiej sprzed lat. Ale według Pana redaktora to nie była manipulacja?
    2) Podawanie, że 99% osób przebywających w szpitalach z powodu Covid to osoby niezaszczepione. No oczywiście, bo jak mogłoby być inaczej? W rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 19 marca 2021 czytamy, że w placówkach medycznych osobom zaszczepionym NIE WYKONUJE SIĘ TESTÓW NA COVID. Testuje się tylko niezaszczepionych. Stąd prawie wyłącznie niezaszczepieni trafiają do szpitala z powodu Covid. Proszę o odpowiedź, czy to nie jest manipulacja statystykami.
    Mogłabym podać około kilkuset takich przykładów, ale zwyczajnie nie chce mi się polemizować po raz kolejny z kimś, kto robi z siebie procovidowego adwokata (mam nadzieję, że pro publico bono ;)). Bzdur na temat bezpieczeństwa szczepionek nie skomentuję. Szczepionka została dopuszczona do użytku warunkowo, do 2023 roku jest preparatem eksperymentalnym. Oznacza to, że wszyscy przyjmujący szczepionkę poddają się eksperymentowi medycznemu. Nie jest to fake news, nie są to teorie spiskowe, to fakty. Proszę poczytać na https://worldcouncilforhealth.org artykuł "A practical approach to keeping healthy after your Covid-19 jab".
    Na koniec polecam posłuchanie tego, co powiedział profesor Gut, najpierw w 2020, potem na początku 2021 roku. Przypominam, że profesor Gut to uznany wirusolog, działający na zlecenie partii rządzącej:
    https://www.cda.pl/video/6125594c5
    https://www.wykop.pl/link/5969195/prof-gut-sie-wygadal-%C2%BA-%CA%96-%C2%BA/
    Robią nas w konia, a tacy jak Pan redaktor, którzy są zbyt dumni, żeby przyznać, iż zostali oszukani, ciągną to dalej. Gdyby nie oni, pandemii już dawno by nie było.

  • Brygadzista doświadczony
    @Brygadzista

    8. Jakakolwiek segregacja rasowa, sanitarna etc to jest faszyzm. Owszem były kwarantanny, ale nigdy na taką skalę społeczną, tym bardziej że przy takim zaszczepieniu jak np we Włoszech(70%) + przechorowania, powinni śmiało zdjąć wszystkie restrykcje.
    9. Nie korzystam z FB, youtube to ewentualnie jakaś muzyka czasami.
    Też mam wyuczony zawód dziennikarza, może nie aż tak spektakularne papiery jak Ty, ale roczny kurs i też użyłem się o technikach manipulacji, dlatego jestem dość odporny na propagandę. Mam swój sposób wyrabiania własnych opinii, podam Ci to na przykładzie: jeżeli załóżmy jest konflikt amerykańsko - rosyjski, powiedzmy w Finlandii, to czytam amerykańskie źródła, potem rosyjskie, a na koniec niezależne fińskie, żeby mieć jakiś podstawowy przegląd sytuacji.

    Nie wiem dlaczego skierowałeś dyskusję na te tory, ale jak sam widzisz, w wielu kwestiach się zgadzamy, poza jedną dość istotną, a mianowicie wymuszania własnych zachowań na innych. Dopóki produkt jest zarejestrowany jako eksperymentalny, nikt nie ma prawa wymuszać jego używania.
    A przede wszystkim, po prostu nie dajmy się podzielić, nie dajmy się podpuszczać jedni na drugich, bo to o to mi głównie chodziło.

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    Chyba źle zinterpretowałeś intencje moich wypowiedzi i w dziwną stronę przekierowałeś tę dyskusję, ale odniosę się do poszczególnych punktów - pewnie będziesz zaskoczony w jak wielu kwestiach się zgadzamy.
    1... ;)
    2. Jakie spiski, jakie konspiracje? Skąd u Ciebie takie wnioski? Po prostu:
    https://www.reuters.com/article/factcheck-covid19-pcr-test-idUSL1N2P42U5
    Grypa była wykrywana jako covid, a teraz nie testują zaszczepionych, więc statystyki nijak się mają do rzeczywistości.
    3. Znowu jakieś spiski? Nie, prostu system podatny na korupcję:
    https://www.rp.pl/diagnostyka-i-terapie/art120841-dodatek-covidowy-ile-dzieki-niemu-zarabiaja-lekarze
    https://www.prawo.pl/zdrowie/dodatki-covidowe-ile-dostal-kazdy-szpital-wykaz-nfz-i-mz,506806.html
    Liczba zgonów, patrz punkt 2 + zgony z chorobami współistniejącymi wrzucane w jedną statystykę.
    4. Oczywiście że wiadomo, tak jak ze świnką, różyczką, Odrą its
    5. Źle mnie zrozumiałeś. Na początku była narracja, że chronią w tylu procentach przed zakażeniem, potem że mniej, a potem że w ogóle, ale łagodniejszy przebieg. Na początku reklamowali te szczepienia jako absolutny cud medycyny.
    6. Argumentacja z samochodem w ogóle do mnie nie trafia, jeżeli już to prędzej jakaś kamizelka ratunkowa dla pływającego w jeziorku.
    7. Tu się zgadzam. Ale musisz uwzględniać fakt, że ktoś może mieć inne zdanie. U nas zabrakło merytorycznej dyskusji, ludzie z jednej strony dostali profesorów, którzy widnieją na oficjalnych listach firm produkujących szczepienia, a z drugiej jakiś czubków od homeopatii, więc naturalne że szukali informacji na własną rękę, jeżeli nikt nie potrafił im żadnych obiektywnych dostarczyć. Dlatego nie dziw się, że tylu popie.rdala po ulicach z antenką.


  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @MarcinBB

    Nie czytam bzdur na zasadzie teoretycznej - teoretycznie to doniczka może mi spaść na głowę podczas spaceru - opieram się na prawie, które nie może działać wstecz. Od momentu wydania certyfikatu masz rok - i tyle. Masz to w wydanym certyfikacie, masz go w ogóle? Mogą to obejść tylko jakimś kolejnym rozporządzeniem godnym nagrody Darwina i zakpić z ludzi, ale ja trzymam się faktów. Przepraszam, ty się na razie tylko kompromitujesz (liczba kont z profilem zaufanym, opowiastki o odwiedzaniu urzędu, by go założyć i cała reszta). Litości, odpuść już sobie, bo nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Bez urazy.

  • MarcinBB redaktor
    @ironicznie_skikomicznie

    Tutaj masz artykuł o tym, że obecnie dyskutuje się o ich przedłużeniu. Z września. Serio, nie potrafisz znaleźć takiej informacji choć jest ona dla Ciebie ważna z powodu pracy?

    serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/8247204,waznosc-paszportow-covidowych-szczepienie-koronawirus.html

  • MarcinBB redaktor
    @Arturion

    Ale mam napisać artykuł o szczepionkach na portalu o skokach?
    Serio?
    I to ja mam ograniczyć alkohol przy pisaniu? :-)
    A ryb jadam sporo, dziękuję za troskę.
    Zachęcam też do merytorycznego odniesienia się do moich argumentów. Żartobliwe złośliwości pod adresem dyskutantów bywają zabawne, ale są też wyrazem bezsilności i braku argumentów w kwestiach zasadniczych ;-)
    I raz jeszcze - skijumping.pl to nie jest moja praca. To jest moje hobby. I korzystam z tego portalu tak, jak mam na to ochotę.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    9. Nabieranie się na "mainstremaową propanadę".
    5 lat studiowałem dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, 5 lat uczyłem się jak tworzyć rzetelne, uczciwe, obiektywne informacje, uczyłem się jak analizować fakty, liczby, statystyki, przez rok uczestniczyłem w zajęciach pod tytułem "manipulacja dziennikarska". Tak, uczą nas tego. Kto jest uczciwy wykorzystuje tę wiedzę, by jej unikać i ją demaskować. Kto nieuczciwy - korzysta z tych technik.
    Kilka lat pracowałem w zawodzie, zanim uznałem że finansowo opłaca mi się coś innego. Znam ten fach od podszewki, wiem jak wyglada od kuchni praca w redakcji i rzeczywistość tworzenia informacji.
    Jak myślisz, który z nas dwóch lepiej potrafi odróżnić infromację od dezinformacji, propagandę od prawdy i fakty od fikcji?
    Naiwnością jest twierdzić, że istnieje zmowa "wielkich mediów" ale facebook czy youtube są wolne od manipulacji. Gdybyś chciał zakulisowo wpływać na przebieg informacji, co byś zrobił? Przekupywał dziennikarzy w tysiącu redakcji na całym świecie, którzy od lat swoim nazwiskiem firmują rzetelną robotę i mają wysokie pensje? Przecież zasięg jednej gazety, jednego portalu, jednej stacji radiowej jest bardzo graniczony.
    Czy może zatrudniłbyś paru łebków na youtubie i opłacił kilku informatyków żeby stworzyli armię botów rozsyłających fake newsy na facebooku, twiterze i instagramie i miał od strzału dostęp do miliardów odbiorców?
    Wiem jakie afilicje czy sympatie polityczne ma dany dziennikarz mainstreamu. Więc to, co mówi, zawsze traktuę z pewną rezerwą, bo z góry wiem co w danej sprawie powie.
    Do źródła fake newsów w mediach społecznościowych trudno się dokopać. Nigdy nie wiesz kto za tym stoi i kto komu za co płaci. Plus mamy jeszcze efekt działania algorytmów, które na facebooku promują fake newsy nad prawdziwą informacją. Polecam Ci dla odmiany film "Dylemat Społeczny". Ten film bardzo ciekawie tłumaczy mechanizm dezinformacji na facebboku. Nie stoją a tym żadne złowieszcze siły, próbujące celowo manipulować ludźmi. Chodzi po prostu o biznes.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    7. "wstrzykiwaniem sobie preparatu którego długofalowych skutków nikt nie zna" Nikt nie zna na 100%, ale można je w jakimś stopniu przewidzieć. No i nie zapominaj, jaka jest alternatywa. Mamy tu do wyboru z oceną ryzyka. Mnie najbardziej martwi to, że szczepionki mogą, podobnie jak przechorowanie, spowodować tzw. długi covid. Ale oceniłem to ryzyko i stwierdziłem, że szczepienie jest zdecydowanie mniej ryzykowne, niż możliwość zachorowania. W dodatku historia szczepien nas uczy, że szczapionki zasadniczo jako takie prawie w ogóle nie mają długofalowych efektów ubocznych. Reakcja jest natychmiastowa. Szczepionka imituje w naszym organiźmie lekki przebieg choroby. Jesli lekki przebieg choroby nie zostawia u nas długofalowych efektów, to i szczepionka nie powinna. Mam więc w zasadzie do wyboru dwie możliwości. Albo przechorowanie co oznacza relatywnie wysokie ryzyko zgonu, relatywnie wysokie ryzyko bardzo cięzkiego przebiegu i relatywnie wysokie ryzyko "długiego covidu" albo zaszczepinie, które oznacza niemal zerowe ryzyko zgonu i bardzo niskie ryzyko cięzkiego przebiegu czy "długiego covidu".
    Gdybym miał zawsze szukać zerowe ryzyka, nie wsiadałbym nigdy do samochodu. Żaden samochód, żadne pasy, żadne przepisy nie dają mi 100% pewności, że nie zginę w wypadku. Ale to nie powód, żeby olewać zapiananie pasów i zatrzymywanie się na czerwonym. Tak samo jest ze szczepieniem.
    8. Nie, to nie jest apartheid ani faszyzm. To jest dbanie o zdrowie i życie ludzi. Zawsze mieliśmy oddziały zakaźne w szpitalach i zawsze mieliśmy kwarantanny, zawsze oddzielaliśmy zakaźnie chorych od zdrowych. Nazywaliśmy to faszyzmem? Zawsze mieliśmy jakiś system nagród i zachęt, by ludzie zachowywali się odpowiedzialnie i prospołecznie i zawsze mielliśmy system kar dla ludzi, którzy zachowywali się nieodpowiedzialnie i aspołecznie. Jak wyrzucisz telewizor przez okno, to dostaniesz mandat, nieważne czy kogoś nim zabiłeś, czy nie. Czy to nazywasz faszyzmem, apartheidem, segregacją lepsi-gorsi?

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    4. Od bardzo dawna wiadomo, że szczepionki nie chronią przed zakażeniem. To nie jest żadna tajemna wiedza, producenci o tym informują. Nikt nikogo nie robił "w ciula" po prostu pewnych rzeczy nawet naukowcy nie stwierdzą zanim nie przekonają się w praktyce. To jest kwestia drugorzędna, czy szczepionka chroni przed zarażeniem. Ważne, że ratuje zycia i sprawia, że szpitale przestaną się zapychać.
    5. Mylisz pojęcia. Skuteczność szczepienia nie spadała, by wynieść zero. Skuteczność poszczególnych szczepionek utrzymuje się na deklarowanym przez producentów poziomie. Od 95% (Pfizer, Moderna) do 70% (Astra
    Zeneca, indyjska, jedna z chińskich, kubańskie). To znaczy że szczepionka wywoła efekt tworzenia się przeciwciał u konkretnego odsetka osób. I to się dzieje. To tworzenie się przeciwciał nie jest na tyle błyskawiczne, by zablokować zupełnie replikację wirusa, więc mnoży się on na tyle, że testy go wkrywają (zakażenie) ale przciewciała neutralizują go na tyle szybko, że niezwykle rzadko dochodzi do cięzkiego przebiegu. Podsumowując - szczepionki dały nam dokładnie to, czego potrzebowaliśmy: ograniczenie relatywnie wysokiej śmiertelności, możliwość zniesienia (wszystkich albo prawie wszystkiech) obostrzeń w wysoko wyszczepionych krajach (Wielka Brytania, Portugalia) bez obawy, że liczba cięzko chorych, wymagajacych pilnej opieki lekarzy kilka razy przekroczy możliwosci szpitali.
    6. Korelacja między szczepieniem a samochodem - przeczytaj prosze jeszcze raz. Dość dokładnie wyjaśniłem, że w jednym i drugim przypadku chodzi o chronienie innych.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    1. Cieszę się, że nie negujesz istnienia koronawirusa. To ważne, że to ustaliliśmy, bo jak widzę, dziś trzeba ustalać z ludźmi istnienie takich rzeczy jak wirusy, grawitacja, kształt ziemi. Trochę mnie to dziwi, ale skoro takich czasów dożyliśmy...
    2. Które konkretnie liczby są wyolbrzymione? Jeśli twierdzisz, że liczby hospitalizowanych w szpitalach na całym świecie są fałszowane, to znaczy że wierzysz w jakiś ogólnoświatowy spisek władz, mediów i służby zdrowia. Nie będę z Tobą dyskutował na temat "Kto? po co? dlaczego?" bo tego rodzaju dyskusja jeszcze nigdy nie doprowadziła do niczego sensownego. Poprosze Cię tylko o zastanowienie się nad tym jak to jest możliwe z czysto technicznego punktu widzenia. Gdybyśmy chcieli okłamać społeczeństwo na temat liczby chorych w szpitalu, w spisek musieliby by być wtajemniczeni WSZYSCY pracownicy szpitala od dyrektora po sprzątaczki i pracowników technicznych. Inaczej ktoś nby ujawnił oszustwo. Nie wiem jak w Polsce, ale w w Irlandii NPHET (National Public Health Executive Team) podaje w raportach do publicznej wiadomości ilu chorych leży w jakim szpitalu i ile pozostało wolnych miejsc. Oszustwo jest niemożliwe. Odrzucam argument pod tytułem "w jednym kraju oszukują a w innym nie" bo taki argument się kupy nie trzyma. Oznaczałoby to "w jednym kraju koronawirus jest bardzo groźny a w innym wyolbrzymiony".
    3. W swoim poście mylisz liczby podawanych przypadków z liczbami hospitalizacji. W Polsce do 19 listopada 2020 równiez oszukiwanie w kwestii liczby stwierdzonych zakażeń było niemożliwe, bo dane podawały do publicznej wiadomosci powiatowe sanepidy a dodawał je urzędnik w MZ. 19 listopada 2020 MZ zakazał publikowania danych sanepidom. |Od tego czasu weryfikacja przez osoby postronne jest niemożliwe i teoretycznie istnieje możliwość oszustwa. Tylko że 19 listopada 202o oficjalnie podawana liczby zakażeń zaczęły... spadać - nie rosnąć. Wniosek jest oczywisty. Rząd chciał zatuszować swoją nieudolność w walce z pandemią i fałszował wyniki testów w dół.
    Natomiast sfałszowanie liczby hospitalizacji jest po prostu niemożliwe. Spisek to się może udać jak masz w nim 3 zaufanych ludzi. Większa liczba oznacza, że sprawa wcześniej czy później się rypnie.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @MarcinBB

    Nie "może", tylko wygasają po roku od daty drugiej szczepionki. Masz to w certyfikacie. Sam się nad tym zastanawiam, bo z racji pracy i bardziej drobiazgowej kwestii, czyli podróży dla przyjemności, muszę "przepustkę" mieć, więc otwarte pozostaje pytanie, co wymyślą. Czy np. trzecie ukłucie, czy coś nowego.

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    Na dobranoc, polecę Ci jeszcze raz książeczkę: "spars pandemic 2025-2028" to nie jest żadne foliarstwo, to książka think tanku Bloomberga z 2017 roku o pandemii korona wirusa. Żeby Cię zaciekawić tematem, bo do tej pory wszystko idzie prawie tak jak opisane, to dochodzimy do punktu odszkodowań za szczepienia. Przeczytaj ją sobie, na prawdę ciekawa i co najlepsze napisana o korona wirusie na dwa lata przed pandemią.

  • King profesor
    @MarcinBB

    To wszystko o czym piszesz tylko pokazuje w jakiej słabej sytuacji jest polska służba zdrowia. W Norwegii stoi na zdecydowanie wyższym poziomie to i z wirusem poradzili sobie lepiej.

  • King profesor
    @MarcinBB

    Pandemia jest sprawą ogólnoświatową, ale poszczególne lockdowny to już są decyzje POLITYCZNE. Doskonale widać to po przykładzie Norwegii. Co prawda tam zaszczepiło się dużo ponad 70% ludzi, jednak postanowili zrezygnować z obostrzeń i okazywania certyfikatów. A tamtejsi wirusolodzy aktualnie obawiają się o dziwo grypy.
    "Może wytłumacz mi dokładnie co zmierza w niebezpiecznym kierunku i jakie systemy rodziły się w jaki sposób. Bo Twoje insynuacje są tyleż ogólne co dość dziwne. I dla mnie kompletnie niezrozumiałe."
    Ja może to też wytłumaczę od siebie, bo od dłuższego czasu staram się śledzić to co się dzieje. Tu chodzi o precedens. Poczytaj lub posłuchaj sobie choćby o zjawisku okna Overtona. Od razu mówię tego nie da się wyjaśnić bez wchodzenia w politykę (która według mnie zbyt nachalnie wchodzi w te sprawy pandemiczne). Faszyzm, czy apartheid to są zdecydowanie zbyt ostre określenia (jeszcze), ale czy nie uważasz, że podziałem na osobę zaszczepioną/niezaszczepioną, albo inaczej jakimkolwiek podziałem (już odejdźmy od kwestii szczepień) w pewien sposób małym kroczkiem zbliżamy się do czegoś takiego? Mam wrażenie, że społeczeństwo (ogólnie) jest obecnie na takim etapie (może i nieświadomie), że gdyby zostały zaproponowane jakieś radykalniejsze środki w ramach "bezpieczeństwa" to taki środek ma znacznie większą szansę przebicia aktualnie niż 2 lata temu. Jeśli byłeś kiedykolwiek przez kogoś okłamywany lub zostałeś zmanipulowany to raczej nie dowiedziałeś się o tym od razu, tylko pewnie po jakimś czasie. Nie twierdzę, że teraz ma miejsce, jakiś globalny spisek itp., jednak na podstawie swoich obserwacji w oparciu o to co działo się na przestrzeni tych 1,5 roku nie jestem niestety w stanie wykluczyć sytuacji, w której choćby politycy coś przed ludźmi ukrywają.
    Mam wrażenie, że ludzie w ogóle nie wyciągają żadnych wniosków z tego co przeczytają/usłyszą. Albo idą w jedną skrajność np. bezgraniczne ufanie konkretnej osobie, choćby ta zmieniała przekaz, albo w drugą i wiarę we wszystkie teorie spiskowe świata. I tak też wszystko się toczy w social mediach czy mediach. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości czy to do szczepienia, czy panującej sytuacji jest zrównywany z foliarzem. I zwykle tego typu określenia padają od osób, które wykazują się podobną postawą, co w ich opinii rzekomi wyznawcy płaskiej ziemi itd.

  • Brygadzista doświadczony
    @Arturion

    Niee, fajnie że pisze, mi się to podoba, pomimo tego że w ogóle się z nim nie zgadzam:) Dobrze, że redaktorzy biorą aktywny udział w życiu forum.

  • Arturion profesor

    Do Marcina BB:
    Panie redaktorze, nie wystarczy napisać artykuł? Komentarze to raczej powinna być domena czytelników. Rozumiem, jest Pan aktywistą, to polecam ogólnodostępne środki uspokajające. A na prace mózgu fosfor podobno jest dobry. Więcej ryb w diecie, mniej alkoholu w pracy. ;-)

  • Brygadzista doświadczony
    @MarcinBB

    Hmm, więc tak. Istnienia korona wirusa nie neguję, bo sam go przeszedłem - w 3 dni schudłem 7 kg, a potem straciłem węch. Więc on jest i uważam że jest groźny. Jednak liczby wg mnie są wyolbrzymione. Nie bazował bym w tej kwestii na polskich statystykach, ponieważ Polski system jest mocno skorumpowany. Teraz mamy po 2-3k przypadków, ponieważ nie testuje się zaszczepionych. W UK testują wszystkich jak leci i mają po 40k przypadków, pomimo takiego wyszczepienia, co pokazuje, że szczepienia nie chronią przed zarażeniem i transmisją. Żeby Ci wytłumaczyć mój punkt widzenia, przytoczę wcześniejszą retorykę: na dzień dobry - szczepienie daje 98% skuteczności, potem mówili, że 80% skuteczności, a teraz że w sumie 0% skuteczności, ale łagodniejszy przebieg. Ja po prostu nie lubię, jak ktoś ze mną w ciula wali.
    Przykłady które podałeś z samochodami są ostatnio dość popularne, ale jak na razie nie byłem w stanie znaleźć korelacji pomiędzy nimi a szczepieniem. No bo co ma wspólnego ograniczanie prędkości ze wstrzykiwaniem sobie preparatu którego długofalowych skutków nikt nie zna? Bo nawet producenci nie są w stanie Ci na to odpowiedzieć. Odnośnie apartheidu i faszyzmu, to wcale nie jest nadużywanie tych słów. Nazizm zrodził się właśnie z takich podziałów społecznych -mu lepsi, wy gorsi. Popatrz na dzisiejsze Włochy i Australię, czy to nie jest apartheid? Doceniam Twoją inteligencję, notabene lubię Twoje artykuły, ale w tym przypadku uważam że po prostu dałeś się nabrać na mainstreamową propagandę. Nie bierz tego do siebie, po prostu przemyśl temat i popatrz na oficjalne statystyki.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    To nie jest straszenie, sianie paniki. To są fakty. Tak dziś wygląda świat, tak dziś wygląda Polska. Wszystko co napisałem, możesz sobie wygooglować - dane, liczby, sytuacje. Przemyśleć na spokojnie.
    Każdy, kto się rozmyślnie nie szczepi, choć mógłby, przykłada rękę do katastrofy polskiej służby zdrowia. Naraża nie tylko siebie (to jego sprawa) ale innych. Lekarzy, którzy będę musieli go leczyć. Zaszczepionego sąsiada, który wpadł pod samochód i czeka na karetkę już trzecią godzinę. Osobę, która nie może się szczepić, bo ma chorobę autoimmunologiczną. W końcu tych, którzy się zaszczepili, ale szczepionka nie zadziałała (bo nie ma takiej ze 100% skutecznością).
    Każda hospitalizacja kowida, to pieniądze, które by można wydać na walkę z rakiem. Z AIDS. Z chorobami serca. Czy na te ikoniczne głodne dzieci.
    Rozpisałem się, ale uważam, że to jest dramatycznie ważne, żeby ludzie to zrozumieli. Dobrze, że się zaszczepiłeś, jakakolwiek by była Twoja motywacja. Jeszcze lepiej, żebyś dokładnie zrozumiał, dlaczego trzeba to robić i nie żałował swojej decyzji. Być może nią uratowałeś życie jakiemuś konkretnemu lekarzowi. A on będzie mógł uratować wiele innych osób. Dziś kowidowców a ja ta pandemia już się skończy - pacjentów z innymi ciężkimi chorobami.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    A lekarze to nie żołnierze. Nie możesz im wydać rozkazu. Nie możesz pulmonologowi z Piły wydać polecenia, żeby jutro opuścił swoją przychodnię czy szpital i pojechał do Bydgoszczy na oddział kowidowy bo tam brakuje rąk do pracy. Dlatego też, żeby ich skusić do tej pracy, MZ płaci na oddziałach kowidowych 180% pensji (tak, jak górnicy mają dodatek za pracę w niebezpiecznych warunkach). Stąd też się wzięła idiotyczna plotka o tym że "lekarz ma 500 złotych za stwierdzenie kowidu, wiec wpisują kowid nawet jak spadniesz z drabiny". Czy inne bzdury że "cała ta kowidowa szopka jest tylko po to, żeby lekarze zarobili swoje". Lekarze mogą przejść na emeryturę, (niektórzy na zaległą, bo dawno są w wieku emerytalnym), mogą rzucić te robotę i zając się czymś innym, wyjechać za granicę. A wiesz, jaka jest średnia wieku pielęgniarki w Polsce? 48 lat.
    Jasne, 180% pensji brzmi fajnie, ale z drugiej strony praca w takich warunkach? Ryzyko śmierci? A jeszcze się znajdą świry, co jak im ratujesz życie, wyzywają cię od chciwych łapiduchów, sługusów NWO, plują w twarz że ich mordujesz bo "wirus nie istnieje" a oni tylko mają grypę. W pierwszym kwartale 2021 200 lekarzy wystąpiło do NIL o wydanie zaświadczenia pozwalającego na wyjazd za granicę.
    Kto nas będzie leczył jak znów kilkuset umrze a kilkuset wyjedzie?

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    To nie jest "moje ramię - moja sprawa". Tysiące chorych na kowid to olbrzymie koszty. Choćby koszt tlenu, na który zapotrzebowanie w szpitalach wzrosło kilkunastokrotnie. Tysiące chorych na kowid to tysiąc ofiar wypadków, które mogą się nie doczekać na karetkę, bo ta jeździ po województwie z podłączonym do tlenu człowiekiem chorym na kowid, szukając miejsca w szpitalu.
    Zresztą karetka nie jeździ sama, jak zachoruje kierowca, czy ratownik z jej obsady, karetka stoi bezczynnie i ich dostępna liczba spada.
    I w końcu - lekarze.
    Tak, owszem prawdopodobieństwo, że Ty czy ja złapiemy kowida, nie wspominając już o trafieniu do szpitala, czy zgonie, jest relatywnie niskie. Jakie jest prawdopodobieństwo, że w 36 milionowym kraju spotkasz zakażonego, skoro na raz zakażonych jest dajmy na to 200 tys. z czego połowa siedzi w szpitalach, w domach na kwarantannach, izoluje się?
    Ale lekarze? 8 godzin dziennie bez przerwy kontakt z zakażonymi. Potem - ponieważ liczba lekarzy jest obliczona na 2300 chorych, ale jest ich 34 tysiące - rypią na dwie zmiany. Po 16 godzin na dobę. Powinni 112 godzin na dobę, skoro liczba hospitalizowanych 14 razy przewyższa górną granicę wydolności systemu. Tylko że doba tyle nie ma. Ba, powinni zasuwać 224 godziny na dobę. Bo połowa z nich leży już na cmentarzach, w łóżkach szpitalnych, albo jest na kwarantannach.
    Przemęczony personel szpitali pędzi od chorego do chorego, byle zdążyć wymienić mu butlę tlenową, zrobić resuscytację. Personel jada byle co gdy złapie 5 minut wolnego, sypia przy biurkach. Przemęczone organizmy to niższa odporność i jeszcze łatwiej się zarazić.

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    Jesienią 2020 w szpitalach przebywało ponad 20 tysięcy hospitalizowanych na kowid a pod respiratorami leżały 2 tysiące. W marcu 2021 jednego dnia hospitalizowane były 34 tysiące pacjentów a pod respiratorami leżało ich 3,5 tys. W tym czasie liczba dostępnego personelu dramatycznie malała. Personel umierał, chorował, przebywał na kwarantannach. Do sierpnia 2021 zmarło na kowid 250 lekarzy i 200 pielęgniarek. Przypominam - przed pandemią lekarzy-zakaźników było 700.
    1340 polskich karetek musiało oprócz zwyczajowych ofiar wypadków drogowych, zawałów, udarów codziennie przywozić do szpitali ponad 1000 chorych na kowid z ostrą niewydolnością oddechową (czyli ludzi, którzy dzwonili po karetki jak się zaczynali dusić i umarliby, gdyby ich nie podłączono do aparatury tlenowej w takiej karetce).

  • MarcinBB redaktor
    @Brygadzista

    A ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem nadużywania słów takich jak "faszyzm" czy "apartheid". Szczególnie co do zjawisk, które nie mają z tymi rzeczami nic wspólnego.
    Może wytłumacz mi dokładnie co zmierza w niebezpiecznym kierunku i jakie systemy rodziły się w jaki sposób. Bo Twoje insynuacje są tyleż ogólne co dość dziwne. I dla mnie kompletnie niezrozumiałe.
    "Moje ramię - moja sprawa". Bardzo fajne hasło. Myślę, że bardzo by je polubili na przykład ci, co lubią jeździć samochodem po pijaku. Albo po narkotykach. Albo nawet na trzeźwo, ale 200 km/h przez centrum miasta. "Moja stopa - moja sprawa" - co ci do tego, że wdeptują nią [***] gazu do podłogi?
    Ano dlatego, że zarówno pijani kierowcy, jak i ludzie, którzy nie chcą się szczepić są zagrożeniem dla innych.
    Wciąż dziwi mnie fakt, że w kółko trzeba tłumaczyć oczywiste rzeczy.
    Zrozum.
    Pandemia to rzecz ogólnoświatowa i różnie się rozwija w różnych krajach. Ale z oczywistych powodów podam przykład Polski.
    W marcu 2020 roku Polska dysponowała 2300 łóżek w szpitalach i na oddziałach zakaźnych. Niejaki Pan Horban twierdził, że to w zupełności wystarczy byśmy bezpiecznie opanowali koronawirusa. Ministrowie przekonywali ze jesteśmy przygotowani wręcz "nadmiarowo". Te 2300 łóżek z grubsza wystarczało nam prze ostatnie 10 lat (liczba wahała się od 2 do 2,5 tys.). Nawet w najgorszych sezonach grypowych nie przekraczaliśmy liczby 2300 hospitalizowanych . Te 2300 łóżek obsługiwała adekwatna liczba personelu. Na te 2300 łóżek mieliśmy adekwatną infrastrukturę (na przykład tlen w szpitalach) i logistykę. Na tę granicę wydolności - 2300 stanowisk mieliśmy od biedy zabezpieczone odpowiednie ilości lekarstw, środków ochronnych, kroplówek itp. W Polsce w szpitalach pracowało 700 lekarzy specjalistów od chorób zakaźnych. Mieliśmy kilkaset respiratorów.

  • MarcinBB redaktor
    @Kubalant

    Szczerze mówiąc nie pamiętam, żebym coś takiego pisał. Jeśli pisałem, to co najwyżej wyrażałem swoje zdanie, nigdzie się prorokiem nie obwoływałem.
    Ale faktycznie wydaje mi się, że do końca tego roku będzie normalnie. Przynajmniej tam, gdzie zaszczepi się wystarczająca liczba ludzi, by osiągnąć odporność populacyjną.
    Natomiast w skokach już de facto jest normalnie. Zawody się odbywają, publiczność wraca na skocznie. Oby jak najszybciej wróciła na każde zawody.

  • Brygadzista doświadczony

    To może i ja się wypowiem na ten kontrowersyjny temat. Zaszczepiłem się, ponieważ dużo jeżdżę za granicę i kwarantanny byłyby dość uciążliwe (wiem że to głupi powód, ale tak wyszło). Aczkolwiek patrząc z perspektywy czasu mam coraz więcej wątpliwości, czy to było słuszne posunięcie. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem jakiekolwiek formy faszyzmu czy apartheidu i uważam jakąkolwiek segregację, za akt zbrodni przeciwko wolności ludzkiej. Uważam, że to wszystko zmierza w bardzo niebezpiecznym kierunku i o dziwo, dzieje się to przy dużej aprobacie społecznej. Z historii dobrze wiemy jakie systemy rodziły się właśnie w ten sposób.
    Wg mnie słusznie postąpiły rządy Norwegii, Danii i UK, otwierając wszystko na zasadzie - kto się zaszczepił, ten się zaszczepił, trzeba funkcjonować dalej. Rozumiem podejście anty, bo są jednak wątpliwości, mam nadzieję że konkluzja będzie inna niż w owej proroczej książce z think tanku Bloomberga z 2017 roku pt "spars pandemic 2025-2028" i wszystko zakończy się happy endem - lekturę jednak gorąco polecam, dość ciekawa.
    Dla opcji anty mam fajne hasło, gdzieś to już kiedyś słyszałem, ale nie dokładnie pamiętam gdzie i czy poprawnie: moje ramię - moją sprawa, czy coś w tym stylu. Pozdrawiam.

  • MarcinBB redaktor
    @Mucha125

    Może wygasną, może je przedłużą. Na razie badania odnośnie co do długości ochrony w wyniku poszczególnych szczepień wciąż nie są rozstrzygające.

  • MarcinBB redaktor
    @Pavel

    Ale ja nie zawężałem niczego do "słowa-klucz - obostrzenia."
    Jeśli chodzi Ci o to, że na śmiertelność w danym kraju ma wpływ znacznie większa liczba czynników, niż tylko stosowanie się do obostrzeń - to jasne jak słońce. Takie same obostrzenia stosowane na przykład w Norwegii i w Hiszpanii nie wspominając już o Norwegii i Japonii czy Norwegii i Haiti na pewno nie dadzą takich samych efektów.
    Natomiast celowo porównywałem Norwegię (i Finlandię) ze Szwecją. Bo te trzy kraje pod względem wymienionych przeze mnie zmiennych są bardzo podobne. Więc obostrzenia powinny przynieść podobny efekt. Przynajmniej w rzędzie wielkości.

  • Kubalant stały bywalec
    @MarcinBB

    A pamięta Pan jak pisał Pan w marcu że do końca roku będzie normalnie dzięki szczepieniom? A czy teraz jest normalnie

  • nudziasz1998 początkujący
    skoki

    ta twarz kubackiego
    bezcenna

  • Arturion profesor
    @Łydka Gregora

    @Moderacja
    Zgłaszam ten post jako niezgodny z regulaminem.

  • Mucha125 profesor
    @MarcinBB

    Największy cyrk to będzie za rok jak wygasną one...

  • papa_s weteran
    @King A co cię to obchodzi

    Wypełniasz papierek w obecnym stanie prawnym bo wpisujesz datę. Jeśli w danym terminie oznacza to dwie dawki preparatu dwu-dawkowego to nie twój problem co będzie potem (lex retro non agit).

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @MarcinBB

    Mylisz się. Proszę bardzo, masz tutaj dane z początku stycznia, to już było ponad 9 mln osób. Obecnie dobija do dychy. www.gov.pl/web/cyfryzacja/9-milionow-polakow-z-profilem-zaufanym

    Ale widzę sprawdziłeś. Akurat bezpieczeństwo danych w cyfrowej administracji jest na wysokim poziomie, sprawdzałem po kodzie. Klasa światowa, to nie strona skijumping;). Oczywiście każde dane da się wykraść, ale Chińczkom czy Ruskim nasz kod QR jest tak potrzebny, jak łysemu grzebień. Oni sobie bez problemu sami generują fałszywki, w darknecie jest tego od groma.

  • MarcinBB redaktor
    @ironicznie_skikomicznie

    Aż z ciekawości spytałem wujka google o ten profil zaufany.
    Według MSWiA ma go dziś 9 milionów osób. Czyli się myliłem.
    Ale tuż przed pandemią miało go 2,5 miliona.
    Natomiast powiem ci szczerze że jak patrzę na ten rząd i tę administrację, co sobie poufne maile wysyła z gmaila i dziś wszyscy je możemy czytać wspólnie ze służbami wszystkich krajów, to i określenie "profil zaufany" wydaje mi się określeniem żartobliwym.
    Myślę, że Twój kod QR i tak może mieć w tej chwili kilka miliardów ludzi...

  • Pavel profesor
    @MarcinBB

    Otóż to :) Zawężanie tego do słowa klucz "obostrzenia" mija się trochę z celem.

  • MarcinBB redaktor
    @ironicznie_skikomicznie

    Większość wyborów, jakich dokonujemy dziś w życiu to wybór między wygodą a bezpieczeństwem. To się nawet zaczyna od wyboru telefonu, czy skrzynki mailowej, nie wspominając o oprogramowaniu antywirusowym.
    Ja też mam profil zaufany od wielu lat. Ale idę o zakład, że w Polsce nie ma go więcej, niż 3-4 mln osób. Szczególnie po 50 roku życia.

  • MarcinBB redaktor
    @Pavel

    Z całą pewnością masz rację.
    Gęstość zaludnienia, model rodziny, mobilność, profil gospodarki, stan służby zdrowia, mentalność, nawyki, zdyscyplinowanie, zaufanie do rządu, zaufanie do nauki i lekarzy, jakość powietrza, ogólny stan zdrowia, nawyki higieniczne, nakłady na służbę zdrowia, liczba łóżek czy lekarzy na mieszkańca - to wszystko ma znaczenie.

  • semion weteran

    Najlepsza decyzja!

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @MarcinBB

    Zgoda, ale serio ktoś nie ma jeszcze profilu zaufanego? No tak, pewnie 90% dzieci z komentarzy z tej strony nie ma, tylko bądźmy poważni, oni nawet granicy swojej gminy nie przekroczyli, a co dopiero jechać na skoki, wyjść do teatru czy restauracji, bądź wyjechać poza Polskę. Jest im to tak potrzebne, jak rolnikowi frak. Założyłem, rejestrując się wcześniej przez ePUAP, jak tylko wprowadzili 10 lat temu, przy pierwszej wizycie w urzędzie. Od 5 lat nie musisz wcale już nigdzie chodzić, możesz założyć bezpośrednio przez bankowość elektroniczną w domu. Tak że słaby argument, wypełnienie wniosku to kilka minut, już bez jaj, że na białym koniu sunącym po czerwonym dywanie mają certyfikat dostarczać;). Osobiście, ze względów bezpieczeństwa, wolę nawet sobie sam pobrać, a nie że jakiś urzędas z IQ orzeszka ziemnego, a takich głównie mamy pociotków, wyśle na maila, a potem się okaże, że źle kliknął i milion Polaków ma mój kod QR.

  • Pavel profesor
    @MarcinBB

    Na papierku sam kod plus dane.

  • Pavel profesor
    @MarcinBB

    Obostrzenia obostrzeniami, tylko Norwegia to kraj wielkościowo jak Polska, ale 5mln mieszkańców. Gęstość zaludnienia mu to nadrzędne znaczenie.

  • MarcinBB redaktor
    @papa_s

    Na unijnym certyfikacie cyfrowym w telefonie masz zdjęcie. Nie wiem, jak na papierku.

  • MarcinBB redaktor
    @Pavel

    No widzisz jaki "porządek" - w jednym miejscu taki, w drugim siaki.

  • MarcinBB redaktor
    @Marco Gaccio

    Dzięki temu, że "matoły bały się nie wiadomo czego" Norwegia ma po półtora roku pandemii najniższy wskaźnik zgonów na milion spośród wszystkich krajów europejskich (161). Niższy mają tylko Islandia (96) i Wyspy Owcze (41). Małe kraje wyspiarskie, które z oczywistych względów miały najłatwiej. Nieco wyższy ma Finlandia (201), gdzie przecież też obostrzenia były radykalne - na pewno pamiętamy historię z MŚJ. Dla porównania Szwecja - która poszła w temacie obostrzeń dokładnie w przeciwnym kierunku niż Norwegia - ma 1465. Niemal 10 razy wyższy, niż Norwegia.
    Do Norwegii obostrzenia raczej już nie wrócą. Mają sytuację pod kontrolą, tak jak mieli ją cały czas. Tam służba zdrowia właściwie nie odczuła pandemii. Można spokojnie nastawiać się na norweskie zawody.

  • papa_s weteran
    @Pavel Aby zweryfikować zaszczepienie

    jakiejś osoby trzeba znać jej dane. Sam kod nic nie daje bo można go sobie 'pożyczyć' i twierdzić że jest nasz bez możliwości weryfikacji.

  • Pavel profesor
    @MarcinBB

    Ja dostałem ten papierek po drugiej dawce w punkcie szczepień, myślałem, że to standard.

  • MarcinBB redaktor
    @ironicznie_skikomicznie

    No ok. Tylko to też więcej roboty. Żeby założyć konto na pacjent.gov.pl musisz mieć profil zaufany, albo osobiście pójść do urzędu. Hocki klocki cuda na kiju. W niektórych krajach przy szczepieniu podajesz mail i masz na drugi dzień.

  • King profesor
    @Marco Gaccio

    Nie wydaje mi się. Chyba, że z powodu grypy, bo tamtejsi wirusolodzy i eksperci stwierdzili, że teraz grypa może stanowić u nich zagrożenie. Co kraj to inne decyzje...

  • Marco Gaccio profesor
    @King

    No teraz nie ma ale potem znowu moga być

  • King profesor
    @Marco Gaccio

    Przecież w Norwegii nie ma już obostrzeń.

  • Marco Gaccio profesor

    Jak się okaże, że w marcu znowu będzie dużo zakażeń w Norwegii i odwołają konkursy tam to niech ci norwegowie spadają na szczaw.
    Wszedzie beda skakac tylko tam matoły sie boją nie wiadomo czego.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @MarcinBB

    Nie trzeba. Możesz sobie pobrać z pacjent.gov.pl i wysłać na maila/pobrać bezpośrednio PDF i wydrukować, jeśli nie chcesz mieć aplikacji w telefonie. Co do reszty to oczywiście, że tak, tłumaczę to od wczoraj. Żadnych danych osobowych tam nie ma, skanują kod QR i po temacie. Sprawdzone w kilku europejskich i nie tylko krajach, w knajpach i na granicach.

  • Pavel profesor
    @King

    Chcą mieć czyste rączki i pełne trybuny, a czy ktoś wejdzie zaszczepiony czy nie, to nie ma żadnego znaczenia.

  • King profesor
    @Pavel

    Dlatego cała ta procedura jest moim zdaniem bez sensu skoro umożliwia skłamanie.

  • MarcinBB redaktor
    cyrk

    Przecież paszport kowidowy w formie elektronicznej umożliwia zamazanie danych. Okazujesz paszport na którym widać tylko Twoje zdjęcie i kod QR, dzięki któremu wiadomo, że zostałeś zaszczepiony. Zasadniczo po to one zostały wynalezione, by były sprawdzane. Restauracje, teatry, muzea na całym świecie mogą żądać ich okazania a organizator imprezy masowej nie może?
    W Polsce bajzel po staremu. RODO jest takie samo na terenie całej Unii. W niektórych krajach po szczepieniu przysyłają certyfikat mailem - jakoś się da. W Polsce "RODO nie pozwala" i trzeba apkę w telefonie zainstalować.

  • Pavel profesor
    @King

    I co z tego? Wypełnisz sobie oświadczenie tak jak uważasz za stosowne i masz problem z głowy.

  • Raptor202 profesor

    [...]
    ***
    7. Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję.

  • King profesor

    "Wejściówki trafią do dystrybucji już w przyszłym tygodniu. - Podczas procesu nabywania będzie trzeba wypełnić oświadczenie, iż w dniu wydarzenia będzie się osobą w pełni zaszczepioną."
    Byłoby ciekawie jeśli np. kilka dni przed zawodami zostałoby zmienione stanowisko w sprawie pełnego zaszczepienia, które obejmowałoby zaszczepienie trzema dawkami, zamiast dwoma jak ma to miejsce obecnie. Bo jednak u nas w kraju pewne grupy społeczne mają już zalecaną trzecią dawkę, a z czasem pewnie będzie to dotyczyć większej liczby osób skoro jest to rozważane. Więc prawdopodobnie w sytuacji rozszerzenia zalecenia na wszystkie grupy wiekowe, ulegnie zmianie i kwestia pełnego zaszczepienia.

  • Pavel profesor
    @ironicznie_skikomicznie

    Tak, tak niech próbują wymóc, sąd rozstrzygnie :)

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony
    @Pavel

    Przecież to Winkiel, on z Wąsowiczem nie wiedzą pewnie nawet, jak do kibla trafić u siebie w domu, stąd trudno się dziwić ich tekstom, że "wiem że nic nie wiem". Polecam wszystkim tekst z Rzeczpospolitej i businessinsider, gdzie wypowiada się rzecznik Urzędu Ochrony Danych Osobowych Adam Sanocki. Oni sami już w tym gąszczu absurdalnych ciągle zmienianych przepisów się gubią i nie wiedzą, w którym nocniku trzymają rękę. businessinsider.com.pl/firmy/przepisy/paszport-covidowy-a-rodo-czy-jest-zgodny-z-prawem/4y7zrx8

  • Realista11 początkujący

    Kubacki to coś widzi przez tą machę?

  • Pavel profesor

    "- Nie mamy prawnej możliwości weryfikowania tego". Heh jak pisałem pod innym artykułem wystarczy słowne "tak jestem zaszczepiony" :) Polskie prawo takie zabawne :)

  • Łydka Gregora początkujący

    Nie ma wyjasnien dla lamania prawa.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl