Loty ważniejsze niż igrzyska? Zaskakujące słowa niemieckich skoczków

  • 2021-10-20 12:56

Trudno znaleźć sportowca, który wśród swoich największych marzeń nie wymienia medali igrzysk olimpijskich. Gdy przed sezonem 2009/2010 Bjoern Einar Romoroen oznajmił, że bardziej zależy mu na laurach zdobytych podczas mistrzostw świata w lotach niż na imprezie sezonu w Vancouver, musiał się z tego gęsto tłumaczyć. Tymczasem teraz w podobnym tonie wypowiadają się niemieccy skoczkowie.

- Nastawiam się tej zimy na inne wydarzenie. Szczerze mówiąc, to mistrzostwa świata w lotach w Vikersund są dla mnie bardziej atrakcyjne niż igrzyska w Pekinie - powiedział Severin Freund w rozmowie z portalem Tagesschau.de. W podobnym tonie wypowiada się jego reprezentacyjny kolega Markus Eisenbichler. - Igrzyska nie są tym, na co się nastawiam w najbliższym sezonie.

Na taką a nie inną postawę podopiecznych Horngachera wpływ zapewne mają nieporozumienia organizacyjne, jakie już teraz stają się udziałem niemieckich federacji sportowych. Szef narciarstwa alpejskiego poinformował, że tamtejszym zawodnikom anulowano zakwaterowanie, które zostało już opłacone. Chińscy organizatorzy zdają się robić wszystko, by szczegóły techniczne obiektów olimpijskich jak najdłużej stanowiły tajemnicę dla obcych reprezentacji. Mark Kirchner, trener biathlonistów tłumaczy: - Chińczycy nie ułatwiają nam kwestii przyjazdu do ich kraju i spokojnemu przyjrzeniu się obiektom. Trudno było uzyskać od nich profil trasy.

Specjaliści od kombinacji norweskiej, którzy za kilka tygodni pojawią się w Chinach na zawodach Pucharu Kontynentalnego będą mieli do wypełnienia dodatkową specjalną misję. Ich celem będzie pozyskanie jak największej ilości informacji dotyczących skoczni narciarskiej, trasy biegowej oraz całej infrastruktury towarzyszącej. W związku z tym będą startować w zawodach wyposażeni w kamery 3D.

Nieco mniej sceptycznie na całą sprawę chińskich igrzysk spogląda Stefan Horngacher, który twierdzi, że wraz z upływem czasu dzielący. wszystkich od igrzysk "olimpijska gorączka" zacznie przybierać na sile.   


Adrian Dworakowski, źródło: Tagesschau.de
oglądalność: (9020) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Julixx05 weteran

    Dla mnie to trochę dziwne, że oni wolą MŚwL od IO. Zrozumiałabym jeśli chodziło o T4S gdzie od wielu lat nie mogą wygrać albo że MŚ są ważniejsze. Ale ich opinia ich sprawa

  • Nikt_ważny profesor

    Cóż... Każdy ma prawo cenić sobie bardziej co mu się tylko podoba, ale to nie zmienia faktu, że to Igrzyska (na ten moment) są w tej dyscyplinie najważniejszym możliwym trofeum.
    W przypadku Freunda tak naprawdę ciężko mówić o jakimkolwiek zdejmowaniu z siebie presji czy czymkolwiek innym, bo on prawdopodobnie ani na Igrzyska ani na loty nie pojedzie, a jeśli już to jako ktoś z drugiego szeregu. Więc pewnie i faktycznie tak myśli, no bo po co by miał opowiadać bajki w takiej sytuacji?

  • szczurnik stały bywalec

    Przecież to proste - skoro Geiger łowi medale, to dla reszty już za ciasno na podium. Na lotach przynajmniej mogą sobie pofruwać.

  • Mucha125 profesor

    W mojej ocenie może wynikać to z tego jaką farsa mogą być te igrzyska w kraju totalitarnym. W dodatku zawodnicy nawet nie mogli stestowac skoczni, a profile i parametry techniczne są ukrywane. Trzeba także pamiętać że zwykle skoczkowie na igrzyskach skaczą na takich skoczniach które nie są dostępne w Ps, a nawet w niższych ligach. Ostatnim argumentem jest najważniejsze zawody na igrzyskach niestety są tylko dwuseryjne. Loty mają więcej serii przez co bardziej medal się należy danej osobie bo musiała byc w ciągu dwóch dni najlepsza.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Jak zwykle widzisz czego nie ma i nie zauważasz tego co jest napisane....

    Nigdzie nie napisałem czy Freund czy Eisenbichler mówili na serio czy nie, że wolą MŚ w lotach od IO. Mówiłem tylko, że mają prawo do takiej opinii czego na tym forum im się odmawia.

    Tak samo nie ma sensu dzielić włosa na czworo i udowadniać jakie to "bzdury" wygadują niemieccy skoczkowie. To ich sprawa. My mamy tylko pobieżne i ogólnikowe wywiady czyli nie mamy nic co pozwoliłoby ocenić wartość i szczerość ich wypowiedzi.

  • Bernat__Sola profesor

    Że drugi skoczek zeszłej zimy będąc w, delikatnie mówiąc, nie najlepszej formie przed sezonem gada coś takiego w celu "zdejmowania presji", to się nie dziwię (choć nie wiem, czy Markus sam wierzy w to, co mówi). Ale jaka presja ciąży na Freundzie? Od niego chyba nikt już żadnych medali nie oczekuje. Musi mieć wciąż niespełnione ambicje (szczególnie na IO, gdzie nie ma indywidualnego krążka) i jeszcze bardziej mi go po tej wypowiedzi szkoda - bo kto wie, co by było w Pjongczangu albo i teraz, gdyby nie seria kontuzji? A tak może co najwyżej wspominać Soczi, gdzie złoto drużynowe zapewne nie wynagrodziło mu tego, co przegrał w pojedynkę.

  • Oczy Aignera profesor
    @kwak11234@wp.pl

    W końcu to Międzygalaktyczne Igrzyska.

  • MarcinBB redaktor
    igrzyska a loty

    Popełniłem kiedyś takie test, to jest dobra okazja, żeby go przypomnieć.

    https://www.skijumping.pl/wiadomosci/24385/zlote-krazki-czy-krysztalowe-puchary-czyli-co-jest-w-skokach-najwazniejsze/

    Natomiast nie wykluczam, że wypowiedzi Freunda czy Eisenbichlera faktycznie są motywowane tym, o czym wspomina Pavel.

  • dejw profesor

    Szkoda, że Geiger się nie wypowiedział w podobnym tonie, bo wygląda na to, że on jednak o tych IO myśli poważnie i z nim trzeba się będzie liczyć... :/

    A Eisenbichler to w zasadzie może już serio zaczyna myśleć o asekuracji, po padace jaką prezentował na finale LGP.

  • semion weteran

    w takim razie WOOOON z IO! Dać miejsca tym, którzy chcą rywalizować!

  • Łydka Gregora początkujący

    Chinczycy nie potrafia zawodow latem zorganizowac, a zima beda...litosci. To oni wywolali swirusa, wiec powinni zostac przekleci!

  • Pavel profesor
    @Kolos

    A ty dalej jako jedyny myślisz, że oni mówili to na serio. Niesamowite :)

  • Kolos profesor
    @dervish

    Nie zauważyłem żeby Niemcy pomniejszali czy lekceważyli medale IO. Owszem wskazują, że mają inne cele, ale nie mówią przy tym, że Igrzyska są niestotne czy mało ważne.

  • dervish profesor

    Pomniejszanie a nawet lekceważenie medali IO to ze strony Niemców zwykła asekuracja, psychologiczna zagrywka mająca na celu zdjęcie presji i skuteczniejsza walkę ze stresem. Wszystko zapewne za radą Horna który może nie identyczne ale podobne sztuczki psychologiczne stosował trenujac naszą kadrę.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To jest bzdura ale dla ciebie. No nie tylko dla ciebie zapewne, bo wielu kibiców i sportowców raczej nie przedkłada MŚ na IO. Co nie zmienia faktu, że wolno cenić bardziej od IO MŚ a nawet FIS Cup jeśli ktoś tak woli i nie ma w tym żadnej bzdury.

    To tylko subiektywne odczucie każdej osoby i nikomu nic do tego. Każdy ma do tego prawo.

  • Skoczek3211 weteran

    Na(loty)

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Dla Polaków też najważniejsze jest Zakopane i nikt z tym nie robi problemu...

  • Marco Gaccio profesor

    Niemcy będą chcieli wygrać wszystko. I pewnie znowu będą mieli pełno miejsc na podium od TCS, po igrzyska, loty itd.

    Chociaż ciekawe czy poza Geigerem i Eisenbichlerem ktoś tam będzie u nich mocny.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrze nie jest nigdzie napisane i każdy ma do tego prawo tylko, że to jest bzdura :) Można sobie filozofować i tworzyć jakieś przekombinowane teorie, ale prawda jest taka, że tu akurat najprostsze rozwiązanie jest najlepsze. Eisenbichler ma spore problemy z wytrzymywanie presji i lubi palić najważniejsze próby, a takie wywiady to próba zrzucenia oczekiwań mediów i kibiców na kogoś innego. Liczy, że wtedy wchodząc z drugiego szeregu, bez żadnych "zadań" zrobi wynik. Jest to jakiś sposób, moim zdanie marny, ale niech sobie próbuje.

    Natomiast Freund jest obecnie przeciętnym zawodnikiem i ma marne szanse na wynik podczas IO czyli rzeczywiście może mieć inne priorytety, MŚwL czy regularne punktowanie w PŚ.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W zasadzie każdemu wolno mieć własne cele, jeśli ktoś woli MŚ w lotach od Igrzysk to jego sprawa. Ma do tego pełne prawo. Nie jest nigdzie zapisane, że dla każdego skoczka najważniejsze mając być Igrzyska i nic innego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl