Sandro Pertile z wizytą na Białorusi. "Widzę tam duży potencjał"

  • 2021-11-12 06:09

- Konieczna jest ekspansja geograficzna. Chcę podnieść liczbę krajów rywalizujących w pucharowych zawodach - zapowiadał Sandro Pertile krótko po przejęciu schedy po Walterze Hoferze. Jesienią ubiegłego  roku  z jego inicjatywy rozpoczęły się poważne rozmowy na temat powstania nowych skoczni w Kanadzie, latem tego roku odwiedził Szwecję, w ostatnich dniach z kolei wizytował położony pod Mińskiem kompleks obiektów do uprawiania sportów zimowych w Raubiczi.

Podczas swojej wizyty na Białorusi, która przypadła na 8-10 listopada dyrektor Pucharu Świata spotkał się z kierownictwem Białoruskiego Komitetu Olimpijskiego, Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Białoruskiego Związku Narciarskiego. Tematem były oczywiście perspektywy rozwoju skoków narciarskich  w tym kraju. 

Dyrektor FIS odwiedził kompleks sportowy Raubiczi, zapoznał się z jego infrastrukturą i planami dalszego rozwoju, wziął udział w pokazowym treningu młodych skoczków, przeprowadził też rozmowy z kadrą trenerską. - Na Białorusi dużo uwagi poświęca się sportowi dziecięcemu - zauważył Pertile. - Skoki narciarskie to jeden z najpopularniejszych sportów zimowych. Widzę tu ogromny potencjał w tym temacie. FIS będzie nadal zapewniać wszechstronną pomoc i dokładać wszelkich starań, aby rozwijać skoki narciarskie w waszym kraju. 

Podczas spotkań osiągnięto porozumienie w sprawie dalszej pracy nad krótko- i długoterminowymi planami rozwoju skoków narciarskich na Białorusi, utrzymywania wzajemnych kontaktów, konsultacji i spotkań. Nie była to pierwsza wizyta szefa światowych skoków w tym miejscu. Latem 2019 roku Raubiczi odwiedził bowiem Walter Hofer. Przypomnijmy, że najzdolniejszy z młodych białoruskich skoczków, 12-letni Matwiej Chotko, od ponad dwóch miesięcy jest uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku.


Adrian Dworakowski, źródło: Belta.by + informacja własna
oglądalność: (4486) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Julixx05 weteran

    Miło ze strony Peritile, że odwiedził Białoruś. Przynajmniej nie myśli tylko o top 6 państw

  • Don Kichot początkujący
    @Arturion

    Lukaszenko poradzil sobie z covidem. Nie jest faszysta jak Europejczycy.

  • Don Kichot początkujący

    Tez bym pozwiedzal za kase Fis #pertileout

  • Arturion profesor
    @fridka1

    Nie tylko hokej, jeszcze władzę. Ale skoków raczej nie.

  • Arturion profesor
    @skoki_TVN

    Kraj jest OK, tylko Łukaszenka out. Oczywiście nic z wizyty Pertile konkretnego nie wyjdzie, ale przynajmniej zjadł trochę prawdziwego kawioru.
    A chyba mieli też skocznie w Soligorsku, ale może się mylę.

  • pedroń początkujący

    Sandro pojechał do podopiecznego Putasa i kozakuje. Ciekawe kto go tam wpuścił.

  • fridka1 profesor
    @janbombek

    Baćka lubi tylko hokej.

  • janbombek doświadczony

    Jak batiuszka Łukaszenko zechce to skoki na Białorusi będą, jak nie zechce to nie będzie i Pertile nie ma tu za wiele do gadania. Z tego co przeczytałem to z Łukaszenką się nie spotkał, także tematu nie ma.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Nie oszukujmy się - będzie po prostu więcej buloklepów w Fis Cupie

  • szczurnik stały bywalec
    Błądzik

    Drugi akapit ma "na w tym kraju" - wygląda na niedoczyszczoną zmianę końcówki w locie.

  • INOFUN99 profesor

    Pojechał, pozwiedzał, no i chyba to na tyle.

  • fridka1 profesor

    Tak sobie jeszcze pomyślałam jakim szczęściem dla FiS, z perspektywy 20 lat, była Małyszomania. To był taki "samograj", FiS tylko stał i się przyglądał. Ale coś za coś, wycofali się Niemcy ze swoją medialną machiną, bo mały z wąsem pogonił niemieckich rywali wyglądających jak chłopcy z plakatu. Wtedy jednak ten mix polskiego szaleństwa i niemieckiej kasy to była dla FiS dojna krowa. Szkoda, że to się skończyło, bo było z korzyścią dla całej dyscypliny.

  • fridka1 profesor

    Niedawno czytałam artykuł o białoruskim sporcie. Z ostatnich igrzysk przywieźli mało medali, tam się od lat nic nie zmienia, sport jest tak samo niedoinwestowany, pokutuje myślenie w starym stylu, a sponsorem są tylko firmy państwowe. Tu nie chodzi tylko o skoki, nędza sportowa jest wszędzie na Białorusi. Dla nich psycholog sportowy to kosmos, a wszędzie indziej to standard. Prowizorka i kicha praktycznie w każdej dyscyplinie.

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Beka z Pertile.
    Wszędzie potencjał (od lat), a krajów skokowych nie przybywa.
    Jedyne realne zmiany widać u Rumunów i Rosjan.

  • Nikt_ważny profesor

    Nie oszukujmy się, że te wszystkie wycieczki do krajów skokowego trzeciego świata cokolwiek wniosą.
    Wszędzie jest potencjał, ale jakoś nigdzie z tego potencjału nic się nie rodzi.

    Bez realnej pomocy finansowej, której Fis udzielić nie ma z czego i jak, w żadnym wizytowanym kraju nic się w kwestii skoków nie zmieni.

  • MaciejoS stały bywalec
    Potencjał

    Odwiedzać różne państwa to odwiedza, ale czy coś z tego będzie? Wszędzie jest potencjał tylko trzeba go umiejętnie wykorzystać.

  • Kolos profesor

    Przynajmniej coś robi. Efekt z tego będzie jednak żadny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl