Trudny wybór Doležala. "Doświadczenie w drużynie się przyda"

  • 2021-12-03 23:20

Trener polskiej kadry, Michal Doležal, stanął po raz pierwszy w bieżącym sezonie przed wyborem składu na premierowe tej zimy zmagania drużynowe, które odbędą się w sobotę. Rywalizować o punkty do klasyfikacji Pucharu Narodów będą czterej najlepsi reprezentanci Polski minionej zimy - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Andrzej Stękała.

- Wybór składu na jutro był trudnym zadaniem, ale w końcu kwalifikacje go potwierdziły. Kuba Wolny skoczył dobrze, ale Andrzej Stękała spisywał się przez cały dzień równo. Zdecydowaliśmy, że to Andrzej wystąpi w drużynówce. Ufam mu. Jego próba kwalifikacyjna była z rezerwą. Wiemy też, jak skakał rok temu i jak funkcjonuje w drużynie. Zmagania zespołowe są zawsze czymś nieco innym.

- Dawid nie skacze jeszcze do końca dobrze, ale i tak na niego stawiamy. Jego doświadczenie w występach drużynowych się przyda. Zawodnicy inaczej podchodzą do konkursów drużynowych. Dawidowi może to dać dodatkowego kopa motywacyjnego. Może odpalić, wierzę w to.

- Jan Habdas w drużynie? Nie powiem, że absolutnie nie podejmowaliśmy tego tematu. Podobały mi się jego próby, były powtarzalne, na poziomie czołowej „30”. Musimy jednak stawiać na doświadczenie.

- Spędziliśmy z Kamilem Stochem jeszcze trochę czasu na skoczni po kwalifikacjach. Rozmawialiśmy o tym, co jeszcze trzeba poprawić, żeby obyło się bez problemów. Chcieliśmy również wyjaśnić pewne kwestie odnośnie kontroli kombinezonów, by czuć się w pełni spokojnymi. Kamil miał na butach osłony, które zresztą stosujemy od początku sezonu.

- Dziś okazało się, że zrobiliśmy krok do przodu. Widać jeszcze rezerwy, to jest pozytywna wiadomość.

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4229) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Skład jednak może być. Wielkiego wyboru nie było, a każdy byłby kontrowersyjny.

  • Hanawald bywalec
    Oby Stoch nie skakał w serii próbnej

    Niech zawali jeden skok, niż oba. Póki co jego dyspozycja nie pozwala być pewnym jego stabilnej formy, a co skok to niestety jest słabiej. Niech jutro odpocznie przed konkursem. Piotrek niech skacze lepiej w rozsądnych granicach a ze zdecydowanie lepszym lądowaniem. Ciarki przechodzą widząc jego wygibasy w powietrzu i po zetknięciu z zeskokiem. Dawid jeśli powtórzy dwukrotnie skok z kwalifikacji to będzie można powiedzieć, że zrobił to, czego aktualnie możemy się po nim spodziewać - bez błysku ale i bez tragedii. Andrzej byle tylko nie spalił się odpowiedzialnością. Jeśli nie będziemy na podium - nie będzie tragedii. Chciałbym zobaczyć drużynę, w której każdy zrobi postęp względem początku sezonu. Zespołu, który ma wolę walki i jest w stanie oddawać, może nie najlepsze, ale równe skoki

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl